• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej domów pływających na wodzie

Michał Brancewicz
20 maja 2024, godz. 13:00 
Opinie (85)
Domy na wodzie z tarasami na dachu cumują w oddanej rok temu marinie przy moście Stągiewnym. Domy na wodzie z tarasami na dachu cumują w oddanej rok temu marinie przy moście Stągiewnym.

Apartamentów do wynajęcia są tysiące, a taka oferta to coś wyjątkowego. Z drugiej strony, w domu na wodzie spędzimy raczej weekend, traktując pobyt jako nowe doświadczenie, a nie tydzień czy 10 dni urlopu z rodziną. W Gdańsku cumuje coraz więcej tzw. houseboatów, ale dużej konkurencji jeszcze nie ma.



Chciał(a)byś zamieszkać w domu na wodzie?

W Amsterdamie czy Kopenhadze nikt nie zwróciłby na nie uwagi, w Trójmieście - czy w ogóle w Polsce - to wciąż nowość, która przyciąga wzrok. Domki na wodzie w zagranicznych miastach robią za hotele, knajpy, a nawet prywatne mieszkania.

Na przestrzeni ostatnich lat w Gdańsku pojawiali się inwestorzy, którzy chcieli ożywić tę niezagospodarowaną gałąź naszego rynku. Z różnym skutkiem.


Domów na wodzie w Kopenhadze jest pełno, więc taki widok nie robi już na nikim wrażenia. Domów na wodzie w Kopenhadze jest pełno, więc taki widok nie robi już na nikim wrażenia.
Rożne pomysły na obiekty na wodzie


Jest dziewięć domów na wodzie, a ma być 18



W zeszłym sezonie pojawił się nowy gracz, który mocno wszedł na rynek. Na terenie nowej mariny, która powstała przy moście StągiewnymMapka w ramach inwestycji Granaria na Wyspie Spichrzów, stanęło kilka tzw. houseboatów. W tym sezonie doszły nowe i jest ich już w sumie dziewięć.

- Docelowo na terenie mariny ma stanąć 15 do 18 domów na wodzie - mówi Wojciech Ratajski z firmy Downtown Apartments, która zarządza m.in. pływającymi apartamentami na Motławie.
  • Taki widok można mieć z salonu domu na wodzie na Motławie.
  • Większe domy mają też drugi taras, poza tym na dachu, na niższej kondygnacji.
  • Widok z salonu domu 70-metrowego.
  • Mniejsze domy mają sypialnię, łazienkę, salon i kuchnię w jednym.
  • Salon z kuchnią w jednym z pływających domów na Motławie.
  • W cenę domów wliczona jest możliwość korzystania z sauny.
Ich producentem i właścicielem jest firma La Mare Houseboat z Bydgoszczy.

Domy można wynajmować przez cały rok, ale wiadomo, że największe zainteresowanie nimi jest w sezonie letnim.

W domu na wodzie zmieści się od dwóch do sześciu osób



- Na majówkę mieliśmy stuprocentowe obłożenie. Są już rezerwacje na czerwiec i wakacje - dodaje Ratajski. - Wiadomo, że jest do specyficzny produkt. Zwykłych apartamentów jest mnóstwo, a tych zaledwie kilka. Z drugiej strony taki domek rezerwuje się najczęściej na 2-3 dni, żeby przeżyć coś nowego, nikt raczej nie spędzi w nim całego urlopu, który trwa tydzień albo 10 dni.
W ofercie są domy o powierzchni 36, 48, 65 a nawet 70 m kw. Pomieści się w nich od dwóch do sześciu osób. Na dachu każdego znajduje się taras. Cena za noc zaczyna się od 469 zł. W nią wliczona jest możliwość korzystania z sauny, która znajduje się w osobnym domku.


Inwestor ma w planach postawić w przyszłym roku kolejne houseboaty w okolicach Stoczni Cesarskiej.

Warto dodać, że dwa domy pływały jeszcze w zeszłym roku w marinie Yacht ParkuMapka w Gdyni, ale zostały przeniesione do Gdańska.

Jeden hotel w centrum i trzy domy na Górkach Zachodnich



  • Wnętrze jednego z domów na wodzie cumującego na Górkach Zachodnich.
  • Wnętrze jednego z domów na wodzie cumującego na Górkach Zachodnich.
  • Taras na dachu domu na wodzie na Górkach Zachodnich.
  • Wnętrze jednego z domów na wodzie cumującego na Górkach Zachodnich.
Konkurencja jak na razie jest niewielka. Poza wspomnianym już Flohotelem, trzy domy na wodzie znajdują się także na terenie przystani jachtowej Górki ZachodnieMapka. Zimą były one zacumowane w marinie na Szafarni, ale na sezon wracają na Śmiałą Wisłę.

Opinie (85) 2 zablokowane

  • Czyli wszyscy zrzuciliśmy się w podatkach na wybudowanie mariny ? (2)

    A teraz prowadzony jest tam jakiś prywatny biznes ? A ja jako Gdańszczanin nie mogę nawet wejść na tą marinę mimo że ją wybudowałem...

    • 18 0

    • Przecież właściciel płaci (1)

      za cumowanie w tym miejscu.

      • 0 1

      • Założenie powstania mariny było zgoła inne...

        • 0 0

  • haha

    to nie są domy tylko apartamenty dla bogatych niemcow, z resztą jak w to w Gdańsku, wszystko dla turysty, festyn dla mieszkańca

    • 9 1

  • Domy pływające po wodzie! (1)

    A ustępy? Gdzie są ustępy?

    • 6 1

    • Za burtą

      • 3 0

  • O... to jest pomysł na kaczy rów

    Do czegos się przyda

    • 2 1

  • Droga do Mariny Górki

    Wspomniano tutaj domki pływające w Marinie Górki Zachodnie. Czy naprawdę nie da się wyremontować 200-300m drogi dojazdowej do bramy tej Mariny? Jest ona tak tragiczna, że na pewno odstrasza połowę potencjalnych klientów.

    • 3 1

  • (1)

    Po czym jeszcze mogłyby plywac-hmm

    • 1 1

    • Po Oliwie.

      • 1 0

  • Mam apel do firmy zarządającej tymi pływającymi domami. (3)

    Proszę w cenę noclegu włączyć opłatę za parkowanie lub za parking strzeżony. Wasi goście notorycznie parkują na trawnikach pod blokami przy ulicy Szopy doprowadzając do ich niszczenia. Tylko po to by uniknąć opłaty w strefie płatnego parkownia. Dziwne, samochody często powyżej 200tys plz, a na parking pieniędzy nie mają.

    • 11 1

    • cała ich kasa idzie w nocleg

      zbierają cały rok

      • 3 0

    • To ogrodźcie trawniki palikami to chyba nie jest wielki problem?

      • 1 1

    • przejechać gwoździem to przestaną parkować w tym miejscu

      • 0 1

  • Coraz więcej domów pływających na wodzie (1)

    co to za tytuł ??? a gdzie mają pływać ??? to to samo jak cofać do tyłu albo spadać w dół .Masakra !! ale to trojmiasto !!

    • 2 1

    • Mogę pływać na

      alkoholu, dopóki nie odparuje

      • 0 0

  • "Co pan tam sobisz? Ryby lowie sobie"

    alez cudzoziemcze, one sa z tasiemcem.

    • 2 1

  • Mieszkaniec (1)

    Kiedyś widziałem Motławę z mieszkania, kiedyś było cicho i bezpiecznie, kiedyś wychodziłem z klatki i szedłem na ryby. Teraz zamiast Motławy widzę houseboaty, zamiast ciszy mam całonocne libacje Anglików. Dobrze ze pamiętam jak było kiedyś.

    • 9 1

    • Kiedyś tam były łąki

      i pasły się krowy. Świat się zmienia i nic na to nie poradzimy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane