• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej pożarów traw w Trójmieście

Ewelina Oleksy
23 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Na Zaspie powstał miejski zielnik
  • Strażacy gasili we wtorek, 20 kwietnia, pożar traw na Dolnym Mieście w Gdańsku.
  • Ostatnio byli też wzywani do pożaru traw w okolicy obwodnicy południowej.

Do Trójmiasta przyszła wiosna, a wraz z nią - niestety - pożary traw. Służby ostrzegają, że ich wypalanie to proceder niebezpieczny, za który grożą kary finansowe. Ale nie tylko. Jeśli pożar będzie stanowił zagrożenie dla życia, zdrowia lub mienia, trzeba liczyć się z karą od roku do nawet 10 lat więzienia.



Czy kary dla takich podpalaczy są wystarczające?

Wiosna w pełni oznacza nie tylko słońce za oknem i budzącą się do życia roślinność. To także początek sezonu na wypalanie traw i wciąż nie brakuje osób, które to robią - często w ramach głupiej zabawy.

W ostatnim czasie czytelnicy regularnie informują nas o płonących łąkach za pośrednictwem Raportu z Trójmiasta.

Strażacy gasili już pożar traw m.in. przy ul. Nad Starą RaduniąMapka, nieopodal obwodnicy południowej.

We wtorek, 20 kwietnia, interweniowali natomiast przy ul. Chłodnej, na terenach starej BlaszankiMapka na Dolnym Mieście.

13:47 20 KWIETNIA 21

Pożar trawy na terenach starej Blaszanki (4 opinie)

Przy ulicy chłodnej wybuchł mały pożar trawy, który mógł się skończyć o wiele gorzej. O 13:30 na miejsce przyjechała straż aby dogasić ogień.
Przy ulicy chłodnej wybuchł mały pożar trawy, który mógł się skończyć o wiele gorzej. O 13:30 na miejsce przyjechała straż aby dogasić ogień.


Pożary traw to same straty



Jak podkreślają strażacy, pożary traw to proceder niebezpieczny, który może mieć bardzo groźne konsekwencje. Bo suche trawy płoną błyskawicznie, pożar szybko się rozprzestrzenia i może objąć okoliczne budynki czy lasy i często jest trudny do opanowania. O stratach dla środowiska nie wspominając.

- Na łąkach ogień jest szczególnie niebezpieczny dla ptaków, płazów, drobnych ssaków i różnych gatunków owadów. Dodatkowo płomienie niszczą ich gniazda, nory czy legowiska. By uporać się ze skutkami pożaru, spalony las potrzebuje kilkudziesięciu lat. W przypadku torfowiska trwa to kilka tysięcy lat. Torf gasi się wyjątkowo trudno, a walka z ogniem trwa czasami nawet kilka miesięcy - wskazuje Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku, która prowadzi akcję pod hasłem "wypalanie traw to tylko straty".

Wbrew powszechnie powtarzanym opiniom wypalanie traw nie użyźnia gleby, lecz ją wyjaławia. Ogień zatrzymuje proces gnicia resztek roślinnych i tworzenia warstwy urodzajnej. Płomienie zabijają dżdżownice oraz mrówki, które mają zasadniczy wkład w proces rozkładu masy organicznej, przewietrzania gleby oraz wzbogacania jej w próchnicę. Giną także pszczoły i trzmiele, czego skutkiem jest mniej zapylonych kwiatów, a następnie niższe plony.

- Wypalanie traw zatruwa też powietrze. Do atmosfery trafia w ten sposób dodatkowy dwutlenek węgla, węglowodory aromatyczne i dioksyny, które są szczególnie niebezpieczne dla człowieka - zaznacza Drzewiecka.

Kary dla podpalaczy



Zgodnie z art. 131 pkt 12 Ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 roku: kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, powinien liczyć się z mandatem w wysokości od 20 do 500 zł.

  • W ostatnim czasie trawy w Trójmieście płoną regularnie.
  • W ostatnim czasie trawy w Trójmieście płoną regularnie.
  • Skutki takich pożarów są bardzo groźne.
Z kolei w oparciu o art. 82 § 3 Kodeksu wykroczeń (Kto na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi) oraz § 4 (Kto wypala trawy, słomę lub pozostałości roślinne na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania) można nałożyć mandat w wysokości 50-500 zł. W ten sposób mogą karać strażnicy miejscy.

- Kodeks wykroczeń przewiduje jednak dla sprawców podpaleń również grzywny do pięciu tysięcy złotych. Jeśli pożar będzie stanowił zagrożenie dla życia, zdrowia lub mienia, trzeba liczyć się z karą od roku do 10 lat więzienia. Rolnikom, którzy nie przestrzegają zakazu wypalania traw, grozi utrata części dopłat bezpośrednich - informuje Drzewiecka.

Skutki wypalania traw. Film archiwalny

Miejsca

Opinie (134) ponad 20 zablokowanych

  • totalitarny kraj

    tylko karać i karać za byle co. Oczywiście ci co przy korycie są zawsze bezkarni

    • 5 0

  • Kary finansowe są zdecydowanie zbyt niskie.

    • 0 4

  • Sposób na Kleszcze (3)

    Najlepszy sposób i jedyny by zabić Kleszcze jest wypalanie traw. Kiedyś się wypalało trawy i było mniej kleszczy. Oczywiście że giną inne formy życia gdy się wypala trawy, ale nasze zdrowie jest wazniejsz.

    • 24 13

    • co do kleszczy nie wiem, nie znam się,
      ale jako ogrodnik za największe zło uważam ślimaki bezskorupowe
      te wszystkie śliniki luzytańskie i pomrowy

      paskudy żrą wszystko (sadzonki, warzywa, kwiaty, a nawet pisklęta ptaków)
      a ich nie żre nic (ani jerze, ani ptaki, ani żadne robale)
      i jedynie ogień trzyma je jako tako w ryzach

      kto zakłada plantację cukinii, niech wypala, inaczej będzie musiał truć
      a te ślimaki stają się coraz bardziej oporne na środki ślimakobójcze
      (które są trujące także dla ludzi)

      • 10 4

    • Racja

      Właśnie miałem o tym napisać...

      • 1 2

    • naturalną trucizną na kleszcze są chryzantemy

      dawniej gdy nie było tak zaawansowanych środków jak dziś stosowano właśnie te rośliny, a ściślej to co wydzielają czyli cynerynę i pyretrynę które hamują metabolizm pajęczaków.

      • 3 0

  • Jakie kary ?
    za niskie !!
    to samo tyczy sie wyrzucania śmieci

    • 0 1

  • Uwaga na deweloperke pod morena na Potokowej- ktos wypala trawy ale dziwnym trafem pala sie altanki ogrodowe (1)

    • 1 0

    • Bandyty

      • 0 0

  • Przecież to polska tradycja. Zniszczyć, wypalić, zostawić zgliszcza!

    Bez tego nie ma wiosny, ot taki prymitywny i dziki naród, który wypalał pod uprawy i od tysięcylat słabo ewoluował.

    • 1 1

  • Trzeba wypalać

    Po wypaleniu trawa rośnie szybciej i jest bardziej zielona

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane