• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej psów na plaży. Prawdziwy problem czy wydumany?

Ewa Palińska
20 lipca 2024, godz. 13:00 
Opinie (401)
Psy potrzebują regularnej aktywności fizycznej, a plaża oferuje doskonałe warunki do biegania, pływania i zabawy. To świetny sposób na spędzenie czasu z pupilem na świeżym powietrzu. Psy potrzebują regularnej aktywności fizycznej, a plaża oferuje doskonałe warunki do biegania, pływania i zabawy. To świetny sposób na spędzenie czasu z pupilem na świeżym powietrzu.

Lato, słońce i plaża to połączenie, które przyciąga rzesze turystów. Dla wielu osób wakacje nad morzem nie są kompletne bez towarzystwa czworonożnych przyjaciół. Kwestia zabierania psów na plażę budzi jednak wiele kontrowersji, bo nie wszystkim obecność zwierzaków odpowiada. Zdarza się też, że odpowiada aż za bardzo i zaczepiają je, choć właściciele sobie tego nie życzą.





Pies na plaży dozwolony tylko w wyznaczonych miejscach i... co z tego?



Obecność psów na plaży powinna być:

W Trójmieście plażować z psem można tylko w wyznaczonych miejscach . Właściciele czworonogów jednak niewiele robią sobie z tych obostrzeń i zabierają swoje zwierzaki tam, gdzie im najwygodniej.

- Wynajmujemy kwaterę na sopockim Kamiennym Potoku i tam właśnie najczęściej wypoczywamy razem z naszym psem - opowiada Mariola. - Nie chodzę na plaże "dla psów" - mój Frodo nie lubi towarzystwa innych zwierząt. Poza tym miałabym tam za daleko. Z reguły rozkładamy się przy wejściu nr 3, bo - szczególnie popołudniami - przebywa tam stosunkowo mało osób, a my lubimy spokój. Psy potrzebują regularnej aktywności fizycznej, a plaża oferuje doskonałe warunki do biegania, pływania i zabawy, dlatego nie tylko nie stosuję się do ograniczeń, ale uważam je za zwyczajnie głupie. Jak można zwierzętom odmówić prawa do przebywania na plaży?

Sikający pies na plaży (40 opinii)

Pozdrawiam Panią której pies sikał na plaży. Szkoda że Pani nie posprzątała
Pozdrawiam Panią której pies sikał na plaży. Szkoda że Pani nie posprzątała


"Psy po prostu muszą się wybiegać, a plaża jest do tego idealnym miejscem"



Podobnego zdania jest właściciel dwóch psów rasy border collie.

- Zaliczane są do grupy pasterskich naganiaczy. One po prostu muszą się wybiegać - podkreśla Tomasz. - Zamieszkaliśmy w Sopocie, blisko plaży, właśnie po to, żeby nasze zwierzęta mogły jak najwięcej czasu przebywać na plaży. Jako że miejsca "specjalnie wyznaczone" znajdują się na skraju sopockich plaż, od strony Gdańska i Gdyni, a my mieszkamy dokładnie m, nie bierzemy sobie zakazów wyprowadzania psów do serca. Robimy naszym zwierzakom treningi trzy razy dziennie i jeżdżenie w tym celu na wskazane plaże byłoby po prostu zbyt kłopotliwe.


"Obecność psów mniej kłopotliwa niż dzieci"



Do obecności zwierząt plażowicze są przyzwyczajeni. Wielu uważa ich towarzystwo za wartość dodaną wypoczynku nad morzem.

- Psy na plaży były obecne od zawsze i w żaden sposób mi to nie przeszkadza - komentuje Maria, mieszkanka Nowego Portu. - Uważam, że ich obecność na plaży jest mniej kłopotliwa, niż obecność np. dzieci. Właściciele czworonogów wyczuleni są na to, aby po nich sprzątać i nie doprowadzić do sytuacji niebezpiecznych. Rodzice małych dzieci nie mają wyrobionego takiego instynktu. Kiedyś zdarzyło mi się, że spuszczony ze smyczy pies, biegając po plaży, przebiegał przez mój koc, wnosząc piach. Gdy zwróciłam uwagę jego właścicielowi, natychmiast zawołał i okiełznał zwierzaka. W miniony weekend zainteresowała się mną kilkuletnia dziewczynka. Co chwilę przychodziła, pytała, co robię, czy może się poczęstować moimi przekąskami, przyniosła wiaderko i łopatkę, żebym się z nią pobawiła. Obecność dzieci mi nie przeszkadza, ale wtedy byłam zmęczona i chciałam w spokoju posłuchać audiobooka. Gdy poprosiłam jej rodziców, żeby ją zabrali i dotrzymali jej towarzystwa, bo dziewczynka wyraźnie się nudzi, usłyszałam, że to tylko dziecko i że jak mi się coś nie podoba, to mogę się przenieść. Nie miałam siły się kłócić, więc tak właśnie zrobiłam.


Psy uwielbiają zabawy w morzu i ich właściciele często nie chcą odbierać im tej frajdy. Psy uwielbiają zabawy w morzu i ich właściciele często nie chcą odbierać im tej frajdy.

Problemem nie są psy, tylko ludzie?



Właściciele psów chętnie na plaży spuszczają psy ze smyczy, żeby niczym nieskrępowane mogły się swobodnie wybiegać. To jednak może prowadzić do sytuacji niebezpiecznych. Szczególnie, jeśli ktoś próbuje zwierzaka zaczepiać, a ten niespecjalnie ma ochotę na zawieranie znajomości bądź zwyczajnie boi się obcych.

- Jestem właścicielem psa rasy szpic miniaturowy, który wygląda jak pluszowa maskotka. Kiedy wypuszczam go na plaży, co totalnie uwielbia, ludzie mają nieodpartą potrzebę zaczepiania go, głaskania, wołania do niego, czego mój pies zwyczajnie nie znosi i co wywołuje w nim agresję - opowiada Teresa. - Specjalnie wybieram plaże mało uczęszczane, żeby nie kusić losu, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto w najlepszym wypadku zapyta, czy może pogłaskać. Nie, nie może. Pies to nie zabawka.


Dlaczego tak trudno o konsensus?



Zdanie, że problemem nie są psy, tylko ludzie, podziela Renata, mama czteroletnich bliźniąt.

- Uczę dzieci, że nie można dotykać obcych zwierząt, że jeśli pies ma przywiązaną żółtą wstążeczkę, to nie wolno go zaczepiać. Jak jednak mamy zareagować, kiedy pies wpada nam na koc i chce się bawić? - komentuje Renata. - Nie oszukujmy się, że ludzie trzymają na plaży psy na smyczy, bo to mijałoby się z celem, którym jest "wybieganie" zwierzaka. Czworonogi lubią też wchodzić do wody, a to niełatwo byłoby im zrobić, gdyby były trzymane na smyczy. Puszczone samopas psiaki biegają po plaży, obwąchują, wnoszą piach na ręczniki i bywają zwyczajnie uciążliwe. I jak mam wytłumaczyć moim dzieciom, żeby nie zaczepiały obcych zwierzaków, skoro te same do nich lgną i chcą się bawić? Zresztą ja sama mam obawy przed zacieśnianiem takich znajomości, bo nie wiem, z jakim zwierzęciem mam do czynienia - czy jest zdrowe, spokojne i czy chce mnie tylko obwąchać, czy przy okazji ugryźć. Dlatego uważam, że dla dobra wszystkich, wprowadzanie psów na wyznaczone kawałki plaży powinno być surowo przestrzegane. Wtedy i właściciele zwierzaków będą mogli pozwolić sobie na więcej swobody, a plażowicze wypocząć bez obawy o to, że jakiś oby pies ich zaatakuje.
- Nie będę robiła wyprawy, skoro plażę mam na miejscu - ripostuje Anna, mieszkająca tuż przy sopockim Monciaku. - Moim zdaniem problem związany z obecnością psów na plaży został sztucznie rozdmuchany i czas już skończyć z powielaniem szkodliwych stereotypów. Plaża powinna być dla wszystkich, dla psów też. Dziki jakoś nie korzystają z wyznaczonych dla zwierząt miejsc. W czym psy są gorsze?

Opinie (401) ponad 10 zablokowanych

  • Plaże to nic (16)

    W Polsce jako jedynym kraju regionu jest zakaz chodzenia z psem na smyczy po lesie. Jak np. Chcesz przejść z Kiełpinka na Jasień przez las to zgodnie z prawem przysługuje ci mandat 500-5000zl bo musisz przejść przez 10 metrów rezerwatu po wytyczonej drodze. To samo w Słowińskim parku narodowym- nie możesz wejść z psem bo degraduje przyrodę, za to parking i ogromna strefa gastronomiczna już nie.

    • 19 65

    • I bardzo dobrze!

      • 17 0

    • O czym Ty człowieku piszesz ? (1)

      Wpuść sobie do ogródka ze 20 psów i kotów i tam żyj, ale daj żyć innym. Niech ci sr*ja i sikają gdzie popadnie i to zmienisz zdanie.

      • 21 2

      • Jak widzę istotę nie menstruuja a z psem to już wiem że to jej partner życiowy

        • 2 1

    • Co za bzdury. Ustawa o Lasach Państwowych nie zabrania wprowadzania psów do lasu. (1)

      Zabrania puszczania ich luzem - i bardzo dobrze.

      • 22 0

      • Gaz pieprzowy jak bez smyczy

        • 3 0

    • Prawa zwierzat (3)

      Pies beż smyczy w lesie no nie,gdzie jest prawo zwierzat żyjących w lesie..Tak samo psy nie powinny wchodzić do sklepów spożywczych i piekarni.Przecuez psy maga roznosić zarazki itp.Ponadto wielokrotnie widziałem skandaliczne zachowanie właścicieli psów.

      • 17 2

      • (1)

        Może to cię zaskoczy, ale ludzie też mogą roznosić zarazki. Dlatego też ludzie nie powinni wchodzić do sklepu czy piekarni.

        • 0 8

        • Kup sobie mydło, pomaga

          • 2 0

      • Ostatnio pogotowie na Bohomolca musiało rozdzielić pasa od właścicielki

        • 2 0

    • (3)

      I dobrze. Szedlem przez las , napadl mnie pies, a wlasciciel byl kilometr dalej i jeszcze do mnie pretensje

      • 14 1

      • z odleglosci kilometra mial pretensje? ciekawe :D

        • 0 4

      • Ja się nazywa zboczenie że ktoś z psem, bo zapomniałem

        Pytanie do pań

        • 3 1

      • Pies niewinny daj w ryj właścicielowi, pomaga

        • 1 0

    • Poczytaj dlaczego park narodowy jest parkiem narodowym (1)

      Jakie zwierzęta, ptaki tam żyją. Mają mieć spokój a nie uciekać przed Twoim psem

      • 12 1

      • Najlepiej jak taki 2 metrowy kolez z 3 centymatrami idzie z psem wielkości myszy...

        Dziwicie się jego partnerkom?

        • 1 0

    • W Sopocie były wojskowy jak pies się do niego sądził na dworze to go zastrzelił i spokój

      • 4 0

  • Oksywie (1)

    Szczurek tam zrobił plażę - sr*lnię dla psów.
    Teraz to miejsce jest koszmarem.
    Nawet pisarze (!) narzekają na ten syf, który sami zrobili.

    • 21 2

    • Znaleźli swoje miejsce na ziemi....

      • 0 0

  • Won z psami z plaży (4)

    plaża jest dla ludzi.
    Plaża dla kundli jest wydzielona w Orłowie i tylko tam mogą być od maja do września.

    • 52 12

    • Czyli rasowe mogą

      • 1 6

    • Chciałbyś misiu pluszowy! XD

      • 0 3

    • Prawo nie zabrania,

      więc żadne won ;)

      • 1 3

    • To niech rodzice z bombelkami tam nie włażą.

      • 0 1

  • Bądźmy szczerzy, będzie sr*ne i lane. Bo i tak inny leją. Schemat skali. :)

    • 20 0

  • Zakaz (1)

    W sezonie powinien być respektowany tak jak każdy inny.
    A jak ktoś ma z tym problem to niech planuje inaczej wypoczynek
    Jako osoba paląca też nie mogę np w tramwaju zapalić i się do tego stosuję, więc dlaczego właściciele psów mają prawo łamać przepisy...

    • 47 1

    • Prawo nie zabrania!

      Beka z Ciebie!

      • 1 1

  • Taka prawda że wrogami zwierząt są głównie osoby religijne (3)

    Widocznie św. Franciszek z Asyżu i jego nauki nie są w modzie. W modzie jest ciągnięcie psa na sznurku za samochodem a potem kościółek. Jak pewien dobrze nam znany polityk z Kaszub.

    • 5 34

    • Bredzisz biedaku... (1)

      • 6 2

      • Prawdę pisze.

        • 2 6

    • Byzdury piszesz

      • 3 1

  • Za takie opinie jak tych dwoch pierwszych mozna nienawidziec was psiarzy (2)

    Kundel najważniejszy ja ją ją ją ją moja wygoda lać na zasady. Uśmiechnięty elektorat w pełnej krasie.

    • 33 4

    • Akurat uśmiechnięty elektorat to nie miłośnicy psów.

      • 2 3

    • Ja jestem normalny.

      Daj na luz, po co ten jad! Efekt uboczny szczypawki?

      • 1 2

  • Ludzie są dużo gorsi niż psy! (2)

    I zostawiają dużo większy syf niż zwierzęta. Kto nie wierzy, niech się przejdzie plazą wieczorem. A dla miłośników przygód ekstremalnych polecam wizytę na wydmach. I proszę nie winić o to psów bynajmniej.
    Ostatnio był artykuł o załatwianiu się do morza, gdzie rzekomo zostało naukowo dowiedzione iż jedyneczka czy dwójeczka krzywdy nikomu nie zrobi, bo ryby też się załatwiają. Dla mnie ohyda, ale i tak większość rzekomo "kulturalnych" ludzi przyznaje się do tych morskich rytuałów.
    Skończcie zatem z tą dogofobią i przestańcie szczuć a naprawę świata zacznijcie od siebie i zmiany swoich chorych nawyków, hipokryci!

    • 11 24

    • (1)

      Zgadzam się, zwłaszcza właściciele psów, gorszy sort niż madki.

      • 3 1

      • Spadaj na drzewo rozwydrzony bombelku!

        • 0 3

  • g*wniany problem (1)

    Psy same w sobie nie są problem ale ich wszechobecne odchody. Gdzie się człowiek nie ruszy to psia kupa. Dla właścicieli psów kupa na trawniku, chodnikiu, placu zabaw to żaden problem. Gdy ich piesek robi kupę większość właścicieli nagle patrzy w inną stronę.
    Skoro pies jest traktowany równoznaczne z człowiekiem to czas by swoje potrzeby fizjologiczne również załatwiał jak człowiek - w domu. Taki wykupkany i wysikanej piesek nie będzie już problemem.

    • 21 1

    • Byłeś na wydmach, cwaniaczku?

      To nie odchody psów tam są w całej masie. Także ten... ogarnij się!

      • 0 2

  • to fajny musi być piasek...

    kurczę pieczone pies na plaży?
    dzieci małe na " czystym" piaseczku,

    • 21 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane