- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Cukierek albo... akt wandalizmu
Ubrudzony ketchupem przydomowy chodnik i klamki do furtki, obsypany mąką samochód czy wulgarny napis na drzwiach. Nie, to nie atak wandali, a efekty halloweenowej zabawy "cukierek albo psikus". - O ile małe dzieci biegające od domu do domu za cukierkami to dla niektórych miła i fajna sprawa, o tyle grupki 14-15 latków są jak "tajfun", który niszczy wszystko w zasięgu ręki - złości się nasz czytelnik.
Szczęśliwi rodzice, którzy wydają masę pieniędzy na upiorne ubranka dla swoich pociech nie mają pojęcia, że ich dzieci nie bawią się w "cukierek albo psikus", tylko stają się wandalami i niszczą mienie ludzi, którzy ciężko na to zapracowali.
O ile małe dzieci biegające od domu do domu za cukierkami to może miła i fajna sprawa, o tyle grupki 14-15 latków są jak "tajfun", który niszczy wszystko w zasięgu ręki, jeśli tylko nie ma nikogo w domu lub nie otworzy się drzwi np. z powodów zdrowotnych.
Sam padłem ofiarą tak głupiej zabawy - jeśli można to tak nazwać. Mimo że nie było mnie w domu, napisano nam markerem niecenzuralny napis na drzwiach, oblany ketchupem został chodnik wraz ze słupkami z piaskowca, zniszczone zostały lampki przy ścieżce do domu oraz obsypany mąką z gipsem nasz samochód, który dzień wcześniej ręcznie woskowałem.
Należy sobie zadać pytanie, co dalej?
Niedługo zaczną nam szyby w domach wybijać i kopać w samochody, bo z powodu braku lokatorów w domu cukierka nie dostał jeden z drugim? Pomijam fakt, że samo wtargnięcie na posesję (wejście za furtkę) jest już przestępstwem, a wandalizm idzie pod "paragraf".
Tylko mimo złapania takiego wandala, co z nim zrobić? Policja zabierze, odstawi do domu i palcem pogrozi, a kto zapłaci za szkody? Może rodzice? Ale oni zapewne powiedzą, że przecież to tylko dzieci i zabawa. Skoro to tylko dzieci, to czy mają one prawo robić wszystko, co im się w głowie urodzi?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (670) ponad 20 zablokowanych
-
2018-11-03 19:48
Bachory januszy i grażyn
- 5 0
-
2018-11-03 21:04
Cukierek albo kut@$ w d*p3. Bujajcie się z tym amerykańskim gő₩n€m
- 5 0
-
2018-11-03 23:17
Ja bym g*wniaka trzymała do momentu przyjazdu policji. jedną ręką g*wniaka a drugą telefon i bym nagrywała. a gdyby mnie pacnął przez przypadek to bym zgłosiła napaść.
- 4 0
-
2018-11-03 23:59
Śledzić dzieci do domu i zwalić im rodzicom klocka pod drzwiami. Ot taki pikuś.
- 5 0
-
2018-11-04 08:51
(1)
...czyli trzeba trwać w tym dniu na posterunku w domu i mieć worek cukierków....proste? proste!
- 1 3
-
2018-11-04 10:49
dostosowywać się do chamstwa?
to oddaj portfel każdemu kto wygląda podejrzanie
albo zostawiaj otwarty samochód z kluczykami, by nie narazić się potencjalnemu złodziejowi.- 1 0
-
2018-11-04 09:48
Monika
Wandalizm w czystej postaci. Mam starszych sąsiadów którzy po któryś już krzykach nie mają ochoty otwierać drzwi - efekt - elewacja budynku obrzucona jajkami. To nie psikus, to zabawa chuliganów i wandalizm.
- 7 0
-
2018-11-04 09:51
Mz (1)
Może by tak straż miejska pochodziła trochę po mieście i uliczkach i zobaczyła jak ten wandalizm wygląda.
- 5 1
-
2018-11-04 10:47
Straż Miejska po uliczkach...- to oksymoron (boją się).
Muszą pilnować parkometrów.
- 0 0
-
2018-11-04 10:01
Skandal rodziców pociągnąć do sprzedania rozrzucone jajka drzwi obdarowane mazią a zachowanie tych młodych ludzi to oburzające zakłócenia miru domowego na drugi rok zaproszenie dostani
- 3 0
-
2018-11-04 10:02
Skandal
Skandal i jeszcze sto razy skandal rodzice opa
miętajcie się- 4 0
-
2018-11-04 10:52
Rodzice, choć mają inne poglądy, nie umieją tego wytłumaczyć dzieciom i boją się zabronić im pójść na zabawę haloweenową
a moja sąsiadka babcia, która codziennie jest na mszy w kościele, szyje wnuczkom kostiumy na haloween.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.