- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (425 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (74 opinie)
Cukierek albo psikus? Halloween pretekstem dla zwykłych wandali
W poniedziałek i wtorek dostaliśmy kilka sygnałów o mniej lub bardziej nieprzyjemnych incydentach związanych z tegorocznym Halloween. Wysmarowane klamki, zniszczone wycieraczki czy drzwi, a nawet pomazane samochody. Jeden z naszych czytelników opisał taki incydent w formie listu. Poniżej publikujemy go w całości.
Moim zdaniem problemem nie jest sama idea, a sposób, w jaki niektórzy ją realizują.
"Cukierek albo psikus" - ktoś mógłby powiedzieć, że ten psikus jest tu wpisany w tradycję. I ok, wracając wieczorem do domu w Halloween, minąłem wychodzący z mojej klatki tłumek przebranych dzieci z kilkoma dorosłymi, a zastałem klamkę do drzwi wysmarowaną pastą do zębów.
Nie było to miłe i zasłużone - nikt nie otworzył dzieciakom, bo po prostu ani mnie, ani żony nie było wtedy w domu, ale też niezbyt szkodliwe. Wystarczyło przetrzeć szmatką klamkę i po problemie.
Zniszczone wycieraczki i drzwi
To, o czym chciałem napisać, to dzieło innych osób. Wieczorem ktoś chamsko porozbijał jajka na wycieraczkach kilku mieszkań i zasypał to mąką. Innym sąsiadom wysmarowano też jakąś niezbyt przyjemnie pachnącą substancją drzwi. Jedna sąsiadka stwierdziła zaś, że na jej wycieraczkę ktoś po prostu oddał mocz.
Według jej relacji sprawcami nie były dzieci, a ich matka, dorosła kobieta.
Szkody po Halloween (66 opinii)
I dostało się niemal wszystkim - i tym, którzy wcześniej dawali dzieciom łakocie, i tym, których nie było akurat w mieszkaniach, a także tym, którzy po prostu nie obchodzą tego święta (a mają do tego pełne prawo). Nie chodziło zresztą o żadną tradycję, a po prostu o to, aby komuś sprawić przykrość, być może odreagować jakieś własne frustracje.
To chyba nie o to chodzi w Halloween?
I naprawdę nie rozumiem, jak można w ten sposób - wykorzystując do tego święto, które dzieciom powinno się kojarzyć z dobrą zabawą i wpajać im szacunek dla sąsiadów, którzy bezinteresownie rozdają im słodycze - uczyć najmłodszych zwykłego chamstwa i złośliwości.
Sądząc po wpisach w mediach społecznościowych czy nawet w waszym Raporcie, problem ten dotyczył w tym roku nie tylko mojego bloku. Może warto to nagłośnić, żeby taka "dobra mama" przeczytała komentarze pod artykułem i zrozumiała, że jeżeli komuś naprawdę robi krzywdę takimi "psikusami", to głównie swoim dzieciom.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (239) ponad 20 zablokowanych
-
2022-11-02 20:58
Żebractwo o cukierki żenada!
- 8 1
-
2022-11-02 21:00
Udekorowane domy
Zgodnie z tradycją to po cukierki chodzi się tam, gdzie dom jest przystrojony i to sygnał, że oczekuje się takich gości.
- 16 0
-
2022-11-02 21:00
Ja akurat mam to szczęście w nieszczęściu, że 5 lat temu po jedynym wysmarowaniu mi klamki i drzwi olejem dzieciaki u mnie (2)
przestały chodzić. A byłem już przygotowany wiedząc, że one tego nie jedzą od razu w ten sposób, że to ja miałem dla nich psikusa w postaci bardzo zdrowych słodyczy: "lizaki" z brukselki oblanej czekoladą, jabłka i gruszki na patyku oblane czekoladą ( to akurat jest niezłe, polecam), "cukierki" z zawiniętych w papierki po cukierkach zamoczonych w czekoladzie kawałków pietruszki i marchewki. :D
- 4 0
-
2022-11-02 21:07
a żyją jeszcze ?
- 1 0
-
2022-11-02 21:08
Plus mój najbardziej wyrafinowany psikus z tych. Paczki po laysach, sztuk 3, bo więcej mi się nie chciało robić
Które bardzo ostrożnie otwierałem i prawdziwą zawartość czyli chipsy paprykowe zastąpiłem samodzielnie zrobionymi chipsami z dyni, po czym zgrzałem paczki zgrzewarką do produktów tego rodzaju ponownie, że wyglądały na nieotwierane.
- 1 0
-
2022-11-02 21:10
Jakby mi jakiś amierikański kundel
"psikusa" zrobił to nogi z d...
- 7 2
-
2022-11-02 21:31
Moi mili, auto wymazałem sobie sam w ramach wystroju na zlot motoryzacyjny, nie siejcie fałszywych informacji
- 1 4
-
2022-11-02 21:45
Zgłaszać i karać
Złego słowa powiedzieć nie można bo przecież bombelki mają prawo się bawić. Niestety najczęściej alternatywki i lewaczki tego nie rozumieją bo na swoje nie zarobią tylko łapki wyciągają po cudze to i nie szanują czyjejś własności. Ehh mieszkałem na stancji kiedyś z takimi brudasami, najlepsze to pytanie kiedy się płaci bo babcia musi przelew zrobić, czaicie :) Włosy jakieś fioletowe u niej, u niego nie lepiej jak jakiś menel. I to ich przekonanie, że filozofia to najlepszy kierunek....bo rodzice studiowali i tyle osiągnęli, że babcia utrzymuje nierobów :)
- 7 2
-
2022-11-02 22:06
Jakby dzieciak dostał cukierek z pewną niespodzianka to już by nie było rodzicom do śmiechu... Więc lepiej niech uważają na takie zabawy... Albo ktoś może dzieciaka wciągnąć do mieszkania... Strach tak dzuecko wypuszczać do obcych bloków... Lepiej niech pomyślą zawczasu
- 10 1
-
2022-11-02 23:17
zalatwili was po amerykansku. (1)
chwala wielkiej terroameryce!
- 2 3
-
2022-11-03 10:59
Rasslablyat'sya trollu
- 0 0
-
2022-11-02 23:26
ten samochód to ewidentna robota katolika - przesłanie po angielsku jest jasne (1)
no ale trzeba ten angielski rozumieć
- 0 7
-
2022-11-03 09:31
4 seminarzystów
- 0 0
-
2022-11-02 23:31
Halloween to patologia dla dyniowatych
Ludzie mądrzy myślący obchodzą Wszystkich Świętych
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.