• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czarna księga inwestycji. Zgłoś, na co zmarnowano publiczne pieniądze

Ewelina Oleksy
2 sierpnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (322)
Patriotyczna ławka, zbyt krótkie wiaty i plac zabaw dla dorosłych to przykłady gdańskich inwestycji zgłoszonych do "Czarnej Księgi". Patriotyczna ławka, zbyt krótkie wiaty i plac zabaw dla dorosłych to przykłady gdańskich inwestycji zgłoszonych do "Czarnej Księgi".

Poinformuj nas o nietrafionych inwestycjach i zmarnowanych środkach publicznych - zachęca fundacja Warsaw Enterprise Institute, która na tej podstawie tworzy ogólnopolską "Czarną Księgę". W jej poprzedniej edycji znalazły się dwa przykłady z Gdańska: patriotyczna ławeczka za 100 tys. zł oraz obciachowe, krótkie wiaty przystankowe. Do nowej edycji już zgłoszono m.in. przepłacony plac zabaw dla dorosłych i psujące się nowe autobusy elektryczne.



Potrafisz podać przykład inwestycji, na którą zmarnowano publiczne pieniądze?

Warsaw Enterprise Institute to organizacja pozarządowa, która prowadzi badania, analizy, projekty edukacyjne, publikuje komentarze oraz raporty.

Fundacja opracowuje i wydaje też "Czarną Księgę Wydatków Publicznych", w której zbiera i publikuje przykłady marnowania publicznych pieniędzy z całej Polski.

Czekają na zgłoszenia do nowej edycji "Czarnej Księgi Wydatków Publicznych"



Właśnie trwają prace nad kolejną edycją "Czarnej Księgi". Zgłoszenie nietrafionej inwestycji może wysłać każdy.

- Chcecie mieć realny wpływ na powstawanie naszej publikacji? Prześlijcie nam informacje o nietrafionych inwestycjach i przykłady skandalicznego marnotrawstwa pieniędzy podatników w naszym kraju - zachęca Anna Śleszyńska, dyrektor ds. komunikacji WEI. - To mogą być bardzo różne przykłady: od potwornie drogich toalet, po remont schodów trwający pół wieku, a także np. pieniędzy wydawanych na wystawy obrażające polskich żołnierzy - dodaje.
Trójmiejskie lub pomorskie przykłady można podsyłać do końca sierpnia na adres mailowy: a.sleszynska@wei.org.pl.



Karuzelin, winda na dworcu i elektryczne autobusy już zgłoszone



- Mamy już zgłoszonych kilka przykładów z Gdańska, np. plac zabaw dla dorosłych "Karuzelin" w Gdańsku za 300 tys. zł, problem z windą na dworcu głównymproblem z nowymi elektrycznymi autobusami - mówi Śleszyńska.



Patriotyczna ławeczka w poprzedniej edycji



Z Trójmiasta w niechlubnym ubiegłorocznym zestawieniu znalazły się dwie inwestycje.

Pierwsza z nich to patriotyczna ławeczka za 100 tys. zł, która stanęła przed Muzeum II Wojny Światowej. Takie same pojawiły się w sumie w 16 miastach i zostały okraszone 15-punktowym regulaminem, jak z nich korzystać, więc śmiała się z tego cała Polska.

Regulamin korzystania z patriotycznej ławki miał aż 15 punktów. Regulamin korzystania z patriotycznej ławki miał aż 15 punktów.
Bank Gospodarstwa Krajowego, należący do Skarbu Państwa, wydał na projekt w sumie 1,6 mln zł.

Nietypowe ławki stanęły w całej Polsce. Jedna przed Muzeum II Wojny Nietypowe ławki stanęły w całej Polsce. Jedna przed Muzeum II Wojny

- Ławki miały pobudzać patriotyczną wyobraźnię, a stały się dla wielu obiektem kpin, niszczały na deszczu, bawiły skomplikowanym regulaminem, budziły wątpliwości natury estetycznej, w końcu zostały zdemontowane. A podatnik słono za to wszystko zapłacił. Poza wspomnianą setką tysięcy za każdą ławkę trzeba było zapłacić także za rychły demontaż - do końca listopada 2022, po kilku miesiącach użytkowania, instalacje zostały rozebrane. Był to dodatkowy koszt rzędu 176 tys. zł (ok. 11 tys. zł za sztukę). Koszty pokryli podatnicy. Tak oto z patriotycznej ławki wynikł "patriotyczny" obowiązek poniesienia przez obywateli kosztów jej demontażu. Kulą w płot... To znaczy w ławkę - wskazuje autor "Czarnej Księgi".

Jednak taka ławka kosztowała 100 tys. zł. Kupiono ich 16:

Oberwało się też obciachowym krótkim wiatom przystankowym



Drugą z gdańskich nietrafionych inwestycji, zamieszczonych w ubiegłorocznej "Czarnej Księdze", są zbyt krótkie wiaty przystankowe.

Z tych niefunkcjonalnych wiat przystankowych śmiała się cała Polska. Z tych niefunkcjonalnych wiat przystankowych śmiała się cała Polska.
Miasto wydało na nie 1,5 mln zł. Konstrukcje nie miały ławek, ścianek bocznych ani odpowiednich wymiarów dachu. Nie chroniły przed zimnem, deszczem i wiatrem. Ale były sławne.

Internauci drwią z nowych wiat przystankowych Internauci drwią z nowych wiat przystankowych

"Wąscy ci ludzie w Gdańsku", "Bareja wiecznie żywy", "Po pijaku jest dobre oparcie, tylko uchwytów zapomnieli dorobić" - takie teksty serwowali komentujący gdańską inwestycję internauci.

49 opowieści o tym, co z pieniędzmi podatników robią politycy



W zeszłorocznej edycji "Czarnej Księgi" zebrano i szczegółowo opisano w sumie 49 inwestycji z kraju. Poniżej mapa ze wszystkimi:

Jak informuje Przemysław Staciwa, autor "Czarnej Księgi", te 49 przykładów zostało wybranych w sumie z ponad pół tysiąca "rażących przypadków i niedociągnięć w temacie marnowania publicznych środków". Te, które ostatecznie trafiły do księgi, są - jak wskazuje autor - "najbardziej bijące po oczach, najdroższe oraz najkomiczniejsze".



- Są to historie czasami żenujące, czasami tragiczne, zwykle przykre w skutkach, ale - na osłodę od losu - bywają też zabawne. Słowem, to 49 opowieści o tym, co z waszymi pieniędzmi robią politycy. Ci samorządowi i ci z Wiejskiej. Czarna Księga wydatków publicznych opisuje przypadki, w których można mieć co najmniej poważne wątpliwości, czy politycy działali w interesie obywateli. Nie oszczędzamy nikogo, żadnej opcji politycznej - podkreśla Staciwa. - Podobne publikacje ukazują się w krajach, takich jak Szwecja czy Niemcy, i tam dają do myślenia zarówno obywatelom, jak i politykom. Mamy nadzieję, że w Polsce będzie tak samo.

Opinie (322) ponad 20 zablokowanych

  • Fala, Mevo

    Autobusy, toalety z papieru za miliony

    • 13 1

  • Obs

    Infobox gdynia

    • 5 1

  • Elektryki

    Autobusy elektryczne to akurat dość udany zakup, jeżdżę nimi na co dzień. Jak dostaję na linię starego Solarisa czy Conecto to boję się czy zaraz nie stanie. Może można było wydać tą kasę na więcej sztuk hybryd czy gazowców, ale generalnie nie jest z nimi tak źle jak niektórzy twierdzą.

    • 5 6

  • w Gdańsku mamy duże dokonania

    1. Dach teatru za 20 milionów, którego nikt nie otwiera bo i po co, przecież hałas z ulicy
    2. Wanna za 100 milionów, przy budowie muzeum drugiej wojny, skutek ciągle przecieka, w tych warunkach nie można przechowywać eksponatów
    3.ecs i wiele innych

    • 18 2

  • Kasa. Kasa kasa

    Gdyby urzędnik jeden z drugim wydawał kaskę z własnej kieszeni to wiele razy by się zastanowił czy to aby jest potrzebne. I dodatkowo odpowiedzialność finansowa za głupie inwestycje. Łatwo wydaje się nie swoją kasę. Ja zgłaszam parking podziemny w Chyloni który świeci pustkami. Estakada dla rowerów która prawie nikt nie jeździ i jest równoległa do drugiej estakady przy kontenerów ej w Gdyni. Liczne modernizację dworca głównego w Gdańsku. A może przy realizacji tych inwestycji zarabiają sami urzędnicy

    • 12 0

  • System ,,fala,, zdecydowanie 1 miejsce.
    Betonowe donice z kikutami w Gdyni PKP. 2 miejsce

    • 18 0

  • Palmiarnia w Gdańsku

    Budowano ją kilka lat. Najpierw kompletnie zły projekt. Zmiana wykonawców. Zmarnowanie mnóstwa czasu i ogrom pieniędzy. Na końcu cel dla którego była budowana (palma swoją wysokością przebijała "sufit") został sprzeniewierzony, bo palma po prostu zmarzła

    • 25 0

  • stadion żółty w Gdańsku za miliard zł.

    Plus 12mln rocznie utrzymanie. Na dwa mecze w miesiącu.

    • 9 4

  • Ma jeden ale tłusty

    tristar

    • 4 1

  • Wbrew temu czego oczekuje portal trójmiasto (2)

    Większość zmarnowanej kasy, przez PO można by wymieniać w nieskończoność.

    • 20 9

    • Bo te przez pis kasują

      • 2 6

    • Wszyscy we wsi wiedzą.

      Najbardziej bolesne to Przekop Mierzei Wiślanej i Elektrociepłownia Ostrołęka.

      • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane