• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czarno widzą

M.W.
16 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Pracownicy służby zdrowia nie wierzą, że zaproponowana przez rząd ustawa o pomocy publicznej i restrukturyzacji ZOZ poprawi kondycję lecznictwa. Uważają, że rządowe pożyczki mogą jedynie nieco odwlec agonię branży, a restrukturyzacja stanie się początkiem likwidacji. Dodatkowe rozgoryczenie protestujących budzi niedawne wprowadzenie do kodeksu postępowania cywilnego artykułu 890 ő 2, który według nich pozwala komornikom zajmować na kontach zadłużonych placówek środki przeznaczone na płace personelu.

Marszałek Włodzimierz Cimoszewicz ogłosił, że na jutrzejszym posiedzeniu Sejm nie zajmie się zmianą przepisu art. 890 kpc, gdyż z prawnego punktu widzenia jest to niemożliwe. Po wczorajszych obradach Rady Ministrów Marek Balicki powiedział, że rząd popiera większość poprawek do ustawy. Projekt ustawy ma zostać przyjęty przez Sejm, a poprawki będą wprowadzone na posiedzeniu Senatu.
Informacja o niewprowadzaniu do porządku obrad Sejmu zmiany art. 890 kpc spowodowała wznowienie protestu głodowego w szpitalu w Starachowicach. W tej chwili głoduje tam 16 osób. Kolejne 7 osób prowadzi głodówkę w biurze Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w Warszawie.

- Otrzymujemy bardzo wiele wyrazów poparcia z całego kraju, telefonów SMS-ów, e-maili. Odwiedza nas też wiele osób - mówi Grzegorz Urbaniak, zastępca przewodniczącego Regionalnej Sekcji Służby Zdrowia Regionu Gdańskiego "Solidarności". - Niestety, byli też goście nieproszeni. Przed północą 13 lutego policja zaczęła dobijać się do drzwi budynku Komisji Krajowej, aby "sprawdzić, co się dzieje". Wylegitymowano przedstawiciela strajkujących.

Na Wybrzeżu akcja protestacyjna w zasadzie rozpoczyna się dzisiaj.
- Już wczoraj część szpitali i placówek medycznych została oflagowana. Dziś flagi pojawią się wszędzie. Sporo naszych działaczy pojedzie pod Sejm, gdzie zorganizowano zlot gwiaździsty pracowników służby zdrowia. Dziś też lekarze i pielęgniarki przyjdą do pracy ubrani na czarno. Będziemy też prowadzić akcję informującą. Choć projektowana ustawa nie spełnia naszych oczekiwań, do momentu rozstrzygnięcia jej kształtu przez Sejm nie zamierzamy zaostrzać naszego protestu - mówi przewodniczący Regionalnej Sekcji Służby Zdrowia Mirosław Madej. - Chciałbym podkreślić, że nie jest to tylko nasza akcja. Projektowanej ustawie sprzeciwiają się inne związki zawodowe (Pracowników Ochrony Zdrowia, Pielęgniarek i Położnych), a także Związek Pracodawców i Związek Powiatów Polskich.
Głos WybrzeżaM.W.

Opinie (49)

  • placówki publicznej służby zdrowia nie powinny mieć nałożonego podatku za grunt, zakup urządzeń itp. Tylko że państwo straciłoby dużo pieniędzy ("państwo" czytaj kieszenie ludzi rządzących Polską) no i oczywiście komornik, który bierze za zadłużenie szpitala 150 tys. zł. to jak te biedne placówki mają dobrze prosperować?????? oczywiście od ordynatora też wiele zależy...

    • 0 0

  • Aguniu

    "oczywiście od ordynatora też wiele zależy...", powiedz szczerze, kazda operacja, czy zabieg od wszechwładnego

    • 0 0

  • przepraszam, ale wykasowało dalszy ciag zdania

    "ordynatorsko-profesorskie" - przepraszam, ale tym razem to nie moja wina

    • 0 0

  • Po co ta poruta

    Czy wiecie ile kosztuje porzadne auto marki BMW czy Audi,wczasy w Hiszpanii,kochanka ,bachory dyrektora ZUS i dyrektora ZOZ,i innych zastepcow.
    Kolacje bankiety ,auta firmowe ,komorki...
    Chory to smiec ,moze sobie zdechnac.
    Jak ma silny organizm to sie wybroni!

    • 0 0

  • no tak

    wszystko powino być prywatne, w p*du z zusem (złodziejskim) wolę płacić i sieleczyć a nie narzekać że nalezy siedarmowe tylko gdzie kasa którą płaciłem- jak to gdzie idzie do zusu i zobaczcie ile osób pierdzi w stołek udając że pracują-a kto za to płaci "pan placi pani placi spolenstwo placi

    • 0 0

  • e tam

    służba zdrowia powinna być prywatna i tyle...

    kto jest ubezpieczony to bardzo dobrze....
    a kto nie.... to nie...państwo powinno zagwarantowac podstawowa opieke i tyle

    • 0 0

  • Czasem przychodzi na mnie taka głęboka refleksja: po h** nam to państwo?

    • 0 0

  • urodziłem sie w okresie nazywanym stalinowskim, szkoły pokończyłem w epoce siermiężnego gomułki i realnego socjalizmu potem jako dorosły obywatel budowałem za gierka drugą a za chwile chyba trzecią Polskę
    potem miała tu byc druga japonia, potem była 10 lat wojna domowa i burzylismy cosmy ledwo zbudowali, potem nastała Najjaśniejsza III RP, ale słyszę, że czwarta bedzie lepsza
    i zawsze dziury w zeZMbach tłumaczone są brakiem dentysty
    nic nie mam do remontów bo są konieczne, ale chciałbym w końcu pomieszkać we własnymu domu troche dłużej niż 10-15 lat i zmiana kierunku....
    można dostać zwyczajnie ZAJOBA

    • 0 0

  • dentysta przygotuwuje sie do borowania zęba pacjentowi, więc nachyla sie nad nim, bierze do ręki bormaszynke, ale czuje, że gościu go ściska za jajka, więc mówi:
    - pan mnie, zdaje mi sie, trzyma mnie za moje jądra??
    a na to pacjent:
    - to tylko taka mała asekuracja, przecież nie chodzi o to żeby bolało, prawda, panie doktorze???

    • 0 0

  • Rozwinę swą myśl

    Szkolnictwo - nadszedł już czas tworzyć tajne komplety

    Policja - trudno orzec czego bardziej się bać, policji czy bandytów

    Wojsko - uzbrojenie i mobilność pozwoliłoby armii poszaleć w ubiegłej wojnie światowej a w pierwszej można by liczyć nawet na jakieś sukcesy. Jak na razie doskonale się sprawdza przy użyciu przeciw własnemu narodowi.

    Sądownictwo - jest od osądzania kto jest równy a kto równiejszy. Równiejsi mają państwową licencje na eksploatowanie złóż równych.

    Służba zdrowia - eleminuje ze społeczeństwa ludzi słabych, chorych i nie przydatnych.

    etc.

    Powtórzę więc: po h** nam to państwo?
    Ma ktoś jakąś rozsądną odpowiedź?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane