Nie zawsze gryzący dym z komina sąsiada oznacza, że pali on kable, opony czy inne śmieci. Przekonali się o tym mieszkańcy Orłowa, którzy kilkakrotnie zgłaszali Straży Miejskiej, że jeden z przedsiębiorców zatruwa im życie dymem z paleniska. Kilkukrotne kontrole, a nawet pobieranie próbek z popiołu dają jednoznaczne wyniki: spalane były tam węgiel i drewno.
2021-12-15 11:24
W rejonie ulicy Tamka 34 trudno złapać oddech. Sąsiad od kwiatów smrodzi bardzo, okna nie można otworzyć. Może ktoś tym się zajmie. Płacimy podatki i chcemy mieć zdrowe powietrze.
2021-12-15 13:47
Wyprowadź się do Wrzeszacza
2021-12-15 12:05
Jak ktoś nie umie rozpalać to niech się nauczy, a emisja gryzącego gęstego dymu w mieście powinna być karana niezależnie od tego czy spala się tam kalosze czy drewno egzotyczne.
2021-12-15 12:10
czarny dym tzn że nowego papieża jeszcze nie wybrali
2021-12-15 12:10
do tego zanieczyszczenie gleby
2021-12-15 12:19
Droga pani jest pani zwykla konfitura.
2021-12-15 13:10
A jak należy dokładać do już rozpalonego pieca?
Przecież opał będzie na wierzchu.
2021-12-15 13:17
2021-12-15 13:18
Ludzie mają domy, które mogą sprzedać za równowartość kilku mieszkań a nie stać ich na opalanie gazem. Tzn. nie stać ich na dom.
2021-12-15 21:28
Bo nie ma rury z gazem
2021-12-15 13:53
Ludzie indywidualnie nie zastąpią rządu. To polityka historyczna , godnosciowa a nie energetyczna zajmuje decydentów. Biorą pieniądze z opłat za emisję i mają na projekty giganty,przekop, Ostrołęka itd.,oraz na wszystkie plusy. A my mamy smród i końca węgla nie widać.
2021-12-15 14:04
Tani gaz lub inne tanie źródło do ogrzewania domu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
