W środę w gdańskiej Topolówce zagości żałoba - uczniowie klas dwujęzycznych pojawią się w czarnych strojach i będą rozmawiali na lekcjach wyłącznie po angielsku. Dlaczego? Protestują przeciwko decyzji minister edukacji narodowej Katarzyny Hall, która chce aby matury były tylko po polsku.
2008-10-14 16:55
2008-10-14 16:56
Przecież to są koszty! Znieść matury w ogóle. To by było takie POwskie, takie ekonomiczne i oszczędne, takie mądre.
2008-10-14 17:11
Pani szanowna redaktor! W Gdańsku jest jeszcze jedna szkoła z klasami bilingualnymi - II LO.
Habt ihr daruber vergessen? Nulte erste und zweite Klassen kennen keine DSD Prufung machen, keine bilinguale Abitur!! Was zum Teufel!
Sie wollen das auch machen! Was jezt? das ist die Frage!? Ich stelle das in Frage, wie soll dieses Streik aussehen! Ab jezt, lass uns alle nur deutsch sprechen!
2008-10-15 21:29
jest napisane M.IN. co znaczy to chyba każdy wie
2008-10-14 17:23
z mojego Liceum, kurde a podpisane ze III LO w Gdansku, a tak wogole to myslalam ze Topolowka to bylo LO numer V, no ale moze nie pamietam juz dobrze....
2008-10-14 18:47
Nr 3 ;)
To jest akurat dobrze :]
V LO było i jest na polankach - takie podobno :D
2008-10-14 18:58
kończyłem VLO i to prawda znajduje się ono na ul Polanki w Oliwie.
chciałem też zaznaczyć że w mojej szkole była również matura dwujęzyczna.jak również w II LO w Gdańsku. i chyba w XV. więc nie tylko w "słynnej" topolówce.
Pani Redaktor chyba ma kiepskie źródła.
2008-10-14 19:40
...ale już jej najwidoczniej nie ma, wiec problem sie nie tyczy VLO.
Nie żebym sugerował nauke czytania ze zrozumieniem xD
2008-10-14 20:59
zdecydowanie gdyńska aula
2008-10-14 17:30
I tak ta matura zupełnie nic nie znaczy, więc co za różnica w jakim języku. Rozumiem matura w ojczystym języku dla mniejszości narodowych, ale tak? Ona i tak niczego nie pokazuje. Dzieciaki jak mają się nauczyć angielskiego zrobią to na zajęciach i nie ma powodu aby mówiły po angielsku na maturze (o ile to nie angielski ;) ). Lepiej niech się popisują świetną matematyką, a nie mówieniem w nieswoim języku ;)
Hmm... a język polski też można zdawać po angielsku? :>
2008-10-15 20:40
Matura dwujęzyczna z danego przedmiotu sprawdza specjalistyczne słownictwo (np. z biologii - nerka nie zawsze brzmi tak samo :P) oraz obycie z danym językiem w obrębie danego przedmiotu. Pokazuje dość dużo, zwłaszcza dla wyższych uczelni zagranicznych :)
2008-10-14 17:31
SKOŃCZONE KUJONY !! WYRZEKAJĄ SIĘ POLSKI !!
2008-10-15 15:05
Nie wiesz o czym piszesz to lepiej się zamknij i wracaj do swojego White Power klubu
2008-10-14 17:45
jak są tacy mądrzy z angielskiego to niech se jada do anglii ;prostaki żal .pl
2008-10-15 10:12
2008-10-14 17:54
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
2008-10-15 15:05
2008-10-14 17:55
2008-10-14 18:27
i Wolnego od wpływów zewnetrznych tzw Parlamentu tj niezależnego Samorządu
2008-10-14 18:05
Tak, wszyscy są tacy mądrzy, bo nie są w naszej sytuacji... Wcale nie wyrzekamy się Polski, ja jestem patriotką i nie mam zamiaru wyjeżdżać za granicę. Ale są takie osoby, które to już zaplanowały. Nie poszły np. do klasy z maturą międzynarodową (z różnych powodów) i dlatego wybrali klasę dwujęzyczną. Po rozporządzeniu nie mają już szans z polską maturą na studia w innym kraju. Poza tym w klasie dwujęzycznej jest dwa razy więcej nauki niż w "normalnej" klasie. Matura dwujęzyczna dawała na niektórych uczelniach wyższe przeliczniki - i to było sprawiedliwe! Podwójna nauka - wyższy przelicznik na dany kierunek studiów. Teraz mój rocznik ma 1,5 roku w plecy. Nauka różnych przedmitów po angielsku daje nam teraz tylko tyle, że mamy większy zasób słów. Ale nic poza tym! Uczymy się dużo, a przelicznik będziemy mieli ten sam.
I wcale nie twierdzimy, że jesteśmy "tacy mądrzy z angielskiego"...
2008-10-14 19:27
Generalnie sam fakt zmieniania reguł w trakcie "gry" budzi mój niesmak. Niestety w Polsce już tak jest.
2008-10-14 20:26
Rzeczywiscie zmiana zasad w czasie gry jest nie fair. Tu sie zdecydowanie zgadzam. Nie wydaje mi sie natomiast, ze bycie patriota ma cokolwiek wspolnego z miejscem studiowania. Od czasu wstapienia Polski do EU, Europa stala sie otwarta - rowniez w wyborze miejsca studiow. Wydaje mie sie ze wazniejszym elementem podczas wyboru jest poziom, zatrudnienie, NASTAWIENIE WOBEC STUDENTA, koszty etc. Ja studiuje na prestizowym Uniwersytecie w Wielkiej Brytanii (18 na swiecie), co prawda robilem IB, ale u mnie na roku jest co najmniej 5 osob ktore zdawaly polska mature (+IELTS). I bynajmniej nie mialy 100% z kazdego przedmiotu jakby sie moglo komus wydawac. Takze glowa do gory! Walczcie o swoje, ale jak nie wyjdzie to nie koniec swiata ! Pozdrawiam.
2008-10-15 16:58
Hehe harcerka:P
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
