- 1 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (54 opinie)
- 2 Trójmiejskie mola, których już nie ma (81 opinii)
- 3 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (71 opinii)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (175 opinii)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (39 opinii)
Czegoś takiego jeszcze nie było. Wkrętarka pływała w kanalizacji
- Czegoś takiego jeszcze z kanalizacji nie wyciągaliśmy - mówią pracownicy Gdańskich Wodociągów. Znaleziskiem jest wkrętarka - z wiertłem i akumulatorem, której ktoś pozbył się, prawdopodobnie wrzucając ją do studzienki ściekowej. Gdyby pływała tam dłużej, mogłaby narobić sporych szkód.
- Celowo, czy przez przypadek - tego nie wiemy. Ale czegoś takiego jeszcze nie wyciągaliśmy - przyznaje Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskich Wodociągów.
Wkrętarka wypłynęła w przepompowni ścieków Sobieszewo.
- Zdecydowanie nie powinna trafić do sieci kanalizacyjnej, bo mogła uszkodzić kanał lub skazić ścieki rozlanym akumulatorem - wskazuje Kiljan - Właściciela nie poszukujemy, ale wszystkim przypominamy, że kanalizacja to nie śmietnik - dodaje.
Piłka, kosz na śmieci, drzwiczki od pralki, gruz i cegły
Gdańskie Wodociągi regularnie znajdują w kanalizacji przedmioty, których ktoś pozbył się spuszczając je w toalecie lub wrzucając do studzienek ściekowych na terenie miasta. Niezależnie od tego, którędy trafiają, wyrządzają szkody i wymagają interwencji służb.
W grudniu ubiegłego roku do przepompowni ścieków Górki Zachodnie dopłynęła dziecięca piłka ze Spidermenem. Mogła sporo narozrabiać i szczelnie zamknąć przepływ ścieków, bo swoim kształtem była dopasowana do kanału.
- W ostatnim czasie poza wkrętarką i piłką, z kanalizacji wydobyliśmy kosz na śmieci, czy drzwiczki od pralki. Regularnie wydobywamy gruz i cegły. Przedmioty nie pokonują zakrętów, tylko utykają, piętrzą ścieki i powodują zatory, co w konsekwencji prowadzi do wylania się ich poza układ sanitarny, czyli na ulicę, trawnik, lub zalewają niższe kondygnacje nieruchomości - informuje Kiljan.
Znaleziska z kanalizacji Gdańskie Wodociągi regularnie pokazują w swoich mediach społecznościowych.
- Nieważne czy szokują, zasmucają albo śmieszą czytających, choć jest to śmiech przez łzy, to cel jest jeden - edukacja. Odpowiedzialne traktowanie kanalizacji sanitarnej, zgodne z przeznaczeniem, będzie z korzyścią zarówno dla użytkowników, jak i dla naszych służb - podkreśla Kiljan.
Nie tylko duże przedmioty są kłopotem
Pracownicy wodociągów dodają, że coraz większym kłopotem są także inne rzeczy spuszczane w toaletach.
Prezerwatywy i pieluchy zapychają kanalizację. Ponad tysiąc zatorów rocznie
- Do oczyszczalni Gdańsk Wschód wraz ze ściekami, pokonując przepompownie, przypływają w ogromnej skali: koci żwirek, olej i nawilżane chusteczki. Żadna z tych rzeczy nie powinna trafiać do toalety. Ich miejsce jest w koszu na odpady zmieszane. Samego oleju dopływa do oczyszczalni około 5 tys. litrów dziennie - wskazuje Kiljan.
Ponad 1200 zatorów w ciągu roku
Żaden żwirek całkowicie nie rozpuści się w wodzie, nawet ten biodegradowalny. Jego właściwości zbrylające zapychają rury. Tężejący w niższych temperaturach olej nie dość, że zapycha rury, to w kanalizacji tworzy tzw. góry tłuszczowe. Te obrastają w kolejne warstwy, blokują przepływ ścieków i prowadzą do ich wylania.
Z kanału wyciągnęli ponad metrową sztangę do ćwiczeń
Chusteczki nawilżane bardzo mocno się rozciągają i wkręcają się w wirniki pomp tłoczących ścieki, co najpierw zmniejsza ich przepustowość, a następnie całkowicie zapycha.
W 2023 r. Gdańskie Wodociągi usunęły 1251 zatorów na sieci kanalizacyjnej.
Co się dzieje ze ściekami? Film archiwalny:
Miejsca
Opinie (170) ponad 10 zablokowanych
-
2024-02-28 20:48
(11)
Też mi się zdarzyło zapchać kanalizację wielokrotnie.Pamoersy ,tampony ,podpaski wrzucane do muszli klozetowej robiły swoje .
- 8 4
-
2024-02-28 20:53
Ja w czasie remontu wsypuję gruz i potłuczone szkło. Tak na co dzień to spuszczam wszystkie śmieci kanalizacją i mam problem z głowy z segregacją.
- 5 3
-
2024-02-28 21:07
(3)
Całe szczęście, że bombelka nie spuściłaś wraz z pampersami. Lekko napuchnięty po kilku dniach mógłby skutecznie zatkać kanał i nieszczęście gotowe.
- 8 3
-
2024-02-28 21:19
(1)
Pampersy nie były żadnego bombelka.
To moje pieluchy.Mam problem z trzymaniem stolca.- 6 2
-
2024-02-28 21:36
Większy chyba z myśleniem.
A w rzeczywistości jesteś zwykłym trollem, zapewne rodzaju męskiego.
- 5 1
-
2024-02-29 01:33
Przestań pieniędzy przecież by nie utopiła
- 0 0
-
2024-02-28 21:14
Spróbuj wejść do tego kibla. (5)
- 3 0
-
2024-02-28 21:18
(3)
Dziwny masz fetysz, ale nie spróbuję.
- 4 1
-
2024-02-28 21:25
(2)
Też tak uważam.Może ta osoba moczy nogi w muszli klozetowej?
- 1 1
-
2024-02-28 21:28
(1)
Myślę, że nogi razem z głową.
- 0 1
-
2024-02-28 21:31
To już jest perwersja.
- 0 1
-
2024-02-28 21:18
Nie wygłupiaj się głuptasku.
- 2 2
-
2024-02-28 20:50
stolec zrzucam (3)
Nie ma takiej odpowiedzi
- 12 0
-
2024-02-28 21:08
A segregujesz? (2)
- 8 1
-
2024-02-28 21:13
Tak na suchy i mokry, mam specjalny kibel pełen automat z przegródkami. Wyprzedziłem UE w pomysłach i mnie nie zaskoczą.
- 13 0
-
2024-02-28 21:36
Stolec ? .... Tak ! Jak najbardziej !
- 0 0
-
2024-02-28 21:01
też nie mogę się nadziwić jak trzykilogramowa wiertarka pływała
- 11 0
-
2024-02-28 21:03
"Wkrętarka pływała w kanalizacji"
Widocznie miała dużą wyporność, jak to wkrętarka ;) Jprl...
- 12 0
-
2024-02-28 21:04
Tak to prawda.
Psychole byli są i będą.
- 4 2
-
2024-02-28 21:25
No jak tam mogła wpaść wkrętarka...
Do tego z wiertłem... Panowie z Gdańskich wodociągów pewnie nie używają takiego sprzętu... Na pewno nie używają...
- 8 1
-
2024-02-28 21:32
Według ankiety tylko 56 procent osób nadaje się do mieszkania w mieście (1)
Pozostali wracać na wieś i korzystajcie dalej z wychodków za domem.
- 11 4
-
2024-02-29 10:15
A tu sie zdziwisz, na wsi bardzo dużo ludzi we własnym zakresie dba o odbiór ścieków i bardzo dobrze wiedza ze tak postępując sami sobie zrobiliby duzy kłopot. Nie wiesz nie pisz bzdur. To miasto jest bezimienna komuna.
- 0 0
-
2024-02-28 21:34
Wyrzucić takich ludzi z mieszkań bo szkodzą
I nie nadają się do życia w komitywie.
- 4 2
-
2024-02-28 21:37
(4)
A do mojego mieszkania weszly z kanalizy szczury. Przez muszle klozetowom. Troche sobie pohulaly po lazience, ale je popedzilismy laczkiem. Poszly sobie gdzies dalej. Moze do sasiada ?
- 18 3
-
2024-02-28 21:45
(2)
Zapewne masz traumę gdy się wypróżniasz myśląc czy nie zostaniesz pogryziony przez szczury
- 8 0
-
2024-02-28 22:24
i to jeszcze jakom ! (1)
- 5 0
-
2024-02-29 01:01
Naprawdę nie czujesz zgrywy? :)
- 1 0
-
2024-02-28 21:49
Poszły do sąsiada po słownik j. polskiego dla Ciebie.
- 5 3
-
2024-02-28 21:41
Chołota która nie powinna mieszkać w blokach (1)
Nie myślące tłuki.
- 2 2
-
2024-02-28 22:04
Zgadzam się
Analfabetów również wysiedliłbym za rogatki.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.