• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czekając na Peugeota

kfk
4 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Przykład Peugeota, który rozważa budowę fabryki w Polsce pokazuje, że przyciąganie inwestycji do naszego województwa to zwykła fikcja. Samorządowcy nie zrobili nic, żeby zainteresować inwestora naszym regionem.

Polska Agencja Prasowa podała w poniedziałek, że grupa PSA Peugeot-Citroën bierze pod uwagę Polskę jako ewentualne miejsce dla swojej nowej inwestycji w środkowej Europie. Poinformowała o tym wiceminister gospodarki Ewa Freyberg. Natomiast przedstawiciele firmy stwierdzili, iż grupa PSA Peugeot-Citroën planuje zbudowanie nowego zakładu w środkowej Europie. Od 2006 roku chce produkować w nim 300 tys. aut rocznie.

Minister gospodarki Jacek Piechota nie chciał ujawnić szczegółów rozmów prowadzonych z PSA.

- Nie może być tak jak dawniej, że o różnych faktach inwestorzy dowiadywali się od dziennikarzy - powiedział Piechota.

Koszt budowy szacowany jest na 700 mln euro. W nowych zakładach byłyby montowane małe auta. W fabryce zatrudnienie ma znaleźć 3,5 tys. osób. Decyzja o tym, gdzie ulokowane zostaną zakłady grupy, zapadnie na początku przyszłego roku. Nie wiadomo, czy PSA trafi do Polski. Jeśli jednak tak się stanie, byłaby to inwestycja bardzo pożądana w każdym regionie. Okazuje się, że ani marszałek, ani wojewoda nie zrobili nic, by PSA zainteresował się pomorskiem.

- Wojewoda nie ma swoich kompetencjach przyciągania inwestycji. Może kibicować i gorąco wspierać, jeśli władze któregoś z samorządów będą chciały przyciągnąć do siebie fabrykę PSA - powiedział Michał Owczarczak z biura prasowego wojewody pomorskiego.

Kilka służbowych samochodów Urzędu Wojewódzkiego to właśnie peugeoty. Polska jest jednym z niewielu krajów Europy, w którym instytucje publiczne kupują auta produkowane i składane w innych państwach.

Mira Mossakowska, rzecznik prasowy marszałka powiedziała, że Jan Zarębski wolałby się wstrzymać z komentarzem, bo nie zna sprawy. - Nie mamy żadnego sygnału z ministerstwa, ani z Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych. Zareagujemy, jeśli inwestor skieruje do nas swoją propozycję - powiedziała "Głosowi" Mira Mossakowska.

Innego zdania jest Janusz Lewandowski, poseł PO: - Jeżeli jest taki sygnał, to trzeba stanąć do konkurencji i konkretnie ogłosić się ze swoimi atutami. Nie możemy sobie pozwolić na bierność na Pomorzu. Poza Kwidzynem i Tczewem nie mamy tutaj znaczących inwestycji - powiedział "Głosowi" Lewandowski.

Ryszard Gruda, wiceprezydent Gdańska jest optymistą. Chciałby jednak, żeby to PSA zgłosiło się do niego, a nie odwrotnie.
- Znajdziemy dla nich tereny. Na pewno. Jak coś będzie wiadomo, to kierujcie ich do mnie - powiedział "Głosowi".
Głos Wybrzeżakfk

Opinie (18)

  • MH1

    • 0 0

  • MH1

    idac twoim tokiem myslenia to wszystkie powinny zostac we francji ;-[

    • 0 0

  • ciaptaku

    nie idź moim tropem.
    Idź tropem autostrad

    • 0 0

  • niestety

    MH1 ma racje - mocno sie zdziwie, jesli Peugot ta fabryke w Polsce wybuduje. najmniej zas sie zdziwie - jesli w Czechach. Dla wojewody, marsdzalka i prezydentow to wstyd, ze tak podchodza do sprawy. Moze na Szczurka mozna liczyc. Pewnie, ze szanse sa male (mamy przeciez wspaniala siec autostrad, wspaniale i stabilne przepisy, sad dzialaja piorunem) ale powinni zakasac rekawy i probowac. Moze by sie chociaz nauczylu inwestorow przyciagac i przyciagneli cos mniejszego. Najlatwiej powiedziec - nie wiedzialaem; nic nie moge zrobic - jak male dzieci.

    • 0 0

  • autostrada jest jedna - Niemcy-Wrocek-Opole -Katowice-Krakow -z przerwami :) i to tam (tzn w tych okolicach )
    może coś ew. powstać.

    • 0 0

  • Ja krzysiek tez sie nie zdziwie jak powstanie wszedzie tylko nie u nas bo to burdel

    • 0 0

  • "niech sami sie zgłoszą"

    tjaa... gdansk zawsze mial pecha do prezydentow-niemot kazdy jeden od 90 roku tylko coraz wieksze dlugi robil aby podpisowac tu i owdzie elewacje pod plebs ale jezeli przychodzilo do podjecia decyzji w sprawach rozwoju gospodarczego regiony to kazdy z panow okazywal kompletny brak jakichkolwiek kompetencji. uczcie sie panowie od przeydentow sopotu i gdyni! zaden zdrowy na umysle przedsiebiorca nie otworzy swojej firmy anie nie zainwestuje pieniedzy w gdansku! biurokracja i korupcja oto imiona naszych wlodarzy. tylko smutek i zal... a motloch dalej na nich glosuje no ale na kogoz to glosowac jak co jeden to lepszy niewazne, z ktorej urwal sie choinki.

    PS. zapytajcie pana fornele o jago "zaslugi" dla lokalnej prasy...

    • 0 0

  • Wiecie co !! Komentujemy ich co dzień a oni tak z tego sobie nic nie robią. A jak są wybory samorządowe to nikt dupy nie ruszy bo po co. Sami jesteśmy sobie winni. A co warszwiaka interesuje inwestycja na pomorzu.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane