- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (427 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (73 opinie)
Czerwony Korsarz popracuje społecznie
W czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok w sprawie Sławomira Ziembińskiego - Czerwonego Korsarza - który był oskarżony o agresywne zachowanie wobec pary turystów. Mężczyzna został skazany na pół roku prac społecznych pod kontrolą.
Przeczytej też: Utajniono rozprawę w sprawie korsarza.
W zeszłym roku parę z Poznania, która odwiedziła Gdańsk na czas Jarmarku św. Dominika, zaczepił pirat. Według zeznań kobiety mężczyzna silnie ją pchnął, a kiedy zwróciła mu uwagę, usłyszała obelgi i wyzwiska. Mężczyzna wdał się też w słowną potyczkę z jej partnerem, grożąc mu atrapą broni, a jej samej, że ją zgwałci. Na koniec Korsarz przybił z impetem na jej ramieniu pieczątkę wbrew jej woli.
Ziembiński ostatecznie do winy się nie przyznał. Według niego to on został zaatakowany przez "rosłą kobietę" (poszkodowana w rzeczywistości jest filigranowej postury) i po prostu... bronił się przed nią.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca Czerwonego Korsarza już zapowiedział, że będzie się od niego odwoływać.
Przypomnijmy - podczas ostatniej rozprawy, która odbyła się nieco ponad tydzień temu - sąd zdecydował o wyłączeniu jawności. Powodem było powołanie biegłych psychiatrów, którzy mieli orzec w sprawie jego zdrowia psychicznego.
- Biegli powiedzieli, że jestem człowiekiem chorym, ale nie niebezpiecznym dla otoczenia. Biorę lekarstwa, chodzę do lekarza i nie widzę podstaw do tego, żebym nie miał prawa żyć jak chory człowiek w społeczeństwie. Mam się zamknąć w czterech ścianach i oglądać telewizor? Ja chcę coś robić. O samej chorobie nie będę mówić, stąd to wyłączenie jawności - mówił wówczas Sławomir Ziembiński.
Na ogłoszeniu wyroku Czerwony Korsarz się nie pojawił.
Miejsca
Opinie (132) 4 zablokowane
-
2014-08-08 12:39
korsarz powinien społecznie stanąć na bramce razem z policjantami
- 5 0
-
2014-08-08 13:15
(1)
A za rajd moniakiem koleś dostał pobyt w sanatorium (szpitalu) 3 posiłki dziennie na koszt Państwa, a koleś który chce zarabiać w specyficzny sposób prace społeczne. Lepiej było by jak by coś ukradł albo kogoś pobił bo wtedy by dostał zawiasy
- 2 0
-
2014-08-10 10:05
Wszystko by było w porządku
gdyby umiał nad sobą panować i zostawiał w spokoju osoby, które sobie wyraźnie nie życzą kontaktu z nim.
- 1 0
-
2014-08-08 13:59
Czerwony Korsarz
JEGO MIEJSCE JEST W .....ECS !!!!!!
IDEALNE MIEJSCE !!!!!!!!- 5 0
-
2014-08-08 14:38
Facet jest psychicznie chory (3)
a Was tyle jadu, wiem ,ze to co robi jest straszne ,bo sama byłam tego świadkiem. powinien z nim spokojnie porozmawiać psychiatra by zaczął się leczyć . Gdzie w Was katolikach tolerancja to co piszecie o biciu jest chore.i nic nie zmienia. W zyciu nieraz ułamek sekundy decyduje i stajemy się chorzy psychicznie ,oby tych co tak plują to nie spotkało. Ewka
- 2 9
-
2014-08-08 16:21
to że w Polsce "98%" to katolicy, nie oznacza ze jest nimi 100% piszących tu osób.
- 6 1
-
2014-08-08 16:29
Ewo, ten człowiek robi ze swojej choroby tarczę ochronną dla świadomie popełnianego niedopuszczalnego, skandalicznego i niebezpiecznego zachowania. Osoby chore psychicznie, które się leczą i naprawdę chcą być częścią społeczeństwa tak się nie zachowują, zapewniam Cię.
- 6 0
-
2018-08-15 22:34
Ewa ma rację
Na pewno ten pan od młodości nie był Czerwonym korsarzem , tylko coś się zadziało w jego życiu.
- 0 0
-
2014-08-08 15:11
A tak swoją drogą
To kto go wpuścił do sądu z atrapą broni?
- 6 0
-
2014-08-08 15:12
na plastikową
łódkę z takim jednym oszołomem. Potem na zatokę i bum, bul, bul, bul :)
- 3 1
-
2014-08-08 15:18
Czyli sąd potwierdził że jest agresywny na mieście.
Wciąż jest widziany i wciąż to samo czyni.
Ośrodek zamknięty się kłania dla tego Pana.- 2 0
-
2014-08-08 16:04
należy go leczyć
Skoro jego chamstwo i agresja są powodem choroby, to należy go w zakładzie zamkniętym leczyć i to do skutku.... 20 godzin prac społecznych to chyba jakiś żart... ciekawe czy sędzia wydający taki wyrok chciałby być zaatakowany w sposób wulgarny i agresywny będąc na spacerze z rodziną. Taki "z bożej łaski pirat" nie przynosi reklamy naszemu miastu.
- 4 0
-
2014-08-08 18:16
najlepsza kara za chamstwo
to zamknąć delikwenta w operze, np. na 2 lata, pokazywać rzeźby i obrazy, zmusić do czytania poezji a zakończenie kary dopiero po zdaniu egzaminu z historii sztuki
- 4 0
-
2014-08-08 18:18
kpina, śmiech i warcholstwo.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.