- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (251 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (90 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
- 6 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
Czołgi jadą! Rozmowy milicji i wojska z Grudnia '81
Zapis rozmów wojska i milicji z 16 grudnia 1981 r.
W kolejną rocznicę wprowadzenia stanu wojennego gdański oddział IPN opublikował unikatowe nagrania. To zapisy rozmów dowódców jednostek milicji i wojska, które 16 grudnia 1981 r. spacyfikowały strajkujących w centrum Gdańska. Zostały one nagrane na taśmach magnetofonowych przez działaczy Solidarności, którzy podsłuchiwali je na specjalnie dostrojonych odbiornikach.
- O godz. 6:27 oddziały wojska i milicji wkroczyły na teren Stoczni Gdańskiej im. Lenina, pacyfikując zakład i kończąc trwający od paru dni strajk. Okazało się jednak, że akcja sił bezpieczeństwa nie tylko nie rozładowała napiętej sytuacji w mieście, lecz wręcz przeciwnie - przyczyniła się do jej eskalacji - wyjaśnia Jan Hlebowicz, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału IPN.
Walki z udziałem 25-30 tys. ludzi
Począwszy od godz. 8 wokół blokad ustawionych przez służby mundurowe w okolicach tzw. pomnika Trzech Krzyży zaczęło gromadzić się coraz więcej osób, które solidaryzowały się ze stoczniowcami. Wreszcie o godz. 10:35 zgromadzeni sforsowali kordon i zebrali się pod monumentem i stoczniową bramą nr 2.
- Demonstranci zostali wkrótce zaatakowani przez milicjantów z Pułku Manewrowego oraz z Wyższej Szkoły Oficerskiej ze Szczytna i Szkoły Podoficerskiej MO ze Słupska. W ciągu następnych godzin na ulicach Śródmieścia rozgorzały walki uliczne, w których wzięło udział od 25 do 30 tys. ludzi - kontynuuje Hlebowicz.
Salwa ze ślepej amunicji
Wieczorem, ok. godz. 20, starcia skupiły się na Podwalu Grodzkim, na wysokości Dworca Głównego PKP. Na demonstrantów padł wówczas blady strach, który przywołał im w pamięci tragiczne wydarzenia z Grudnia '70. Pacyfikujący tłum milicjanci i żołnierze zostali bowiem wsparci przez czołgi 8 Dywizji Zmechanizowanej, które miały za zadanie ochraniać pobliski Komitet Wojewódzki PZPR (w gmachu obecnie znajduje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku).
- Czołgi oddały kilka salw ślepą amunicją w kierunku dworca. Wkrótce potem milicjanci uderzyli na demonstrantów i w ciągu godziny opanowały sytuację - tłumaczy Hlebowicz.
Na szczęście tym razem obyło się bez rozlewu krwi. Jednak wbrew pozorom, gdyby pacyfikowani znaleźli się w momencie wystrzału zbyt blisko czołgowych luf, zapewne nie obyłoby się bez rozlewu krwi. Szczegółowo wyjaśnił to jeden z żołnierzy, który uczestniczył - choć nie bezpośrednio - w wydarzeniach z 16 grudnia 1981 r. w Gdańsku.
Unikatowe nagrania w darze dla IPN
O tym i o innych szczegółach grudniowych zamieszek można dowiedzieć się z okolicznościowego filmu, który został opublikowany przez gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej w 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Materiał, na którym opiera się film, stanowią nagrania rozmów pomiędzy dowódcami jednostek milicji i wojska, które brały udział w pacyfikacji. Te unikatowe świadectwa historyczne zostały udostępnione opinii publicznej po raz pierwszy.
- W naszych zbiorach znajdują się dwie kasety podarowane przez uczestnika wystąpień studenckich w 1968 r. i działacza NSZZ "Solidarność" Kazimierza Koralewskiego oraz osobę anonimową. Zawierają one cenne nagrania rozmów jednostek MO i wojska biorących udział w pacyfikacji Gdańska 16 grudnia 1981 r., które zostały podsłuchane przez specjalnie dostrojone odbiorniki działaczy solidarnościowych i zachowane na kasetach - uzupełnia Hlebowicz.
Obchody rocznicy wydarzeń grudniowych w Trójmieście
Wydarzenia grudniowe będą przypominane w Gdańsku i Gdyni 16 oraz 17 grudnia. Poniżej wykaz najważniejszych z nich:
- 16 grudnia - Gdańsk, godz. 10, plac Solidarności - zapalenie zniczy, złożenie wieńców i kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.
- 16 grudnia - Gdańsk, Cmentarz Łostowicki, ok. godz. 15:30 - złożenie kwiatów i zapalenie zniczy pod odnowionym przez IPN grobem Antoniego Browarczyka.
- 16 grudnia - Gdańsk, godz. 16:15 - zapalenie zniczy pod tablicą pamiątkową na budynku b. KW PZPR oraz pod pomnikiem Antoniego Browarczyka.
- 16 grudnia - Gdańsk, godz. 17 - uroczysta msza święta w bazylice św. Brygidy w Gdańsku, przemarsz pod pomnik Poległych Stoczniowców, Apel Poległych, złożenie wieńców, kwiatów, zniczy.
- 17 grudnia - Gdynia, godz. 6 - Gdynia Stocznia, pomnik Ofiar Grudnia 1970. Apel Poległych, modlitwa, wystąpienia, składanie wieńców i kwiatów.
- 17 grudnia - Gdynia, godz. 16:30 - uroczysta msza św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, przemarsz pod pomnik na placu Wolnej Polski (przy Urzędzie Miasta), Apel Poległych i salwa honorowa, modlitwa, wystąpienia, złożenie wieńców i kwiatów.
Miejsca
Opinie (303) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-17 07:24
aby nigdy polak nie bił polaka !!!
- 1 0
-
2019-12-17 07:32
Pomnik
Poległych Stoczniowców, a nie tzw. Trzech Krzyży.
- 3 0
-
2019-12-17 07:36
Miałem 12 lat w 1981r jako dziecko odbierałem to wszystko inaczej prawdziwa zima i wojsko
- 3 0
-
2019-12-17 08:11
PRL to
Się nigdy nie skończył naród nakarmiono papka o wolności i demokracji a prawdziwe interesy robili ludzie związani z PZPR i trochę wybrańców z nowego rozdania po 89 roku
- 4 0
-
2019-12-17 14:21
panie borowski to już wszyscy którzy pamiętają tamten grudzień wymarli ? (1)
że musi Pan posługiwać się kombinowanymi taśmami nie wiadomo skąd, a dlaczego nie zaprosiPan żołnierzy którzy wówczas byli w tych czołgach i nie zapyta Pan z czego tak naprawdę strzelali, jak strzelali, dlaczego nie zaprosi PAN żołnierzy pilnujących stoczni i nie tylko stoczni ale wiekszości zakłDÓW pracy ,dużych firm przed normalnym rabunkiem i grabieżą, złodziejami,dlaczego nie napisze Pan jak wyglądały sklepy w centrum Gdańska okradzione z wszystkiego to zrobili też walczący o demokrację i ,,wolność,, tak tak nasi mieszkańcy -dzis bohaterowie tamtych dni
- 2 2
-
2019-12-17 20:24
Emeryturkę ubecką zabrali, co?
- 0 0
-
2019-12-22 18:21
Kiedyś straszy pan mi powiedział " że jak wojsko wychodzi na ulice z bronią to jest pewność że ją użyje" przeżyłem rok 70' i stan wojenny i wszystko się potwierdziło.
Z tym tzw. komunizmem to był tak nie szarżował, Stasiu P. najlepszym przykładem , ale to już inna sprawa.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.