• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czteroletni gwiazdor perkusji

Bożena Aksamit
30 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Na internetowym portalu You Tube grającego na perkusji 4-letniego Igora z Gdańska obejrzało prawie milion osób. Genialnego chłopca i jego rodzinę odwiedziły już ekipy telewizyjne z USA i Norwegii. W przyszłym tygodniu dokument o Igorze zaczyna kręcić TVP 1.

- Gdy miał dwa lata największą radość sprawiało mu śpiewanie w wirtualny mikrofon - wspomina mama chłopca Sylwia Falecka. - Wyśpiewywał właściwie wszystko co usłyszał. Po roku zaczął wystukiwać rozmaite rytmy i budować perkusje z części zabawek, poduszek i foteli.

Czteroletni Igor ma już za sobą dwa koncerty. Jest niekwestionowaną gwiazdą portalu You Tube. Opinie internautów są jednoznaczne: Koleś jest rewelacyjny. On jest jeszcze malutki, więc poszaleć nie może za bardzo, ale rytm mu naprawdę świetnie wychodzi. Wiem co mówię, jestem muzykiem. Kolejny głos: To jest po prostu niesamowite... 4 lata. Aż się człowiekowi wierzyć nie chce. Gratulacje dla młodego. Mega Talent. Ludzie, to jest czterolatek. Jak będzie kontynuował naukę, to kiedyś będzie najpotężniejszym perkusistą na świecie.

W rodzinie Faleckich właściwie nie można nie być muzykalnym. Mama Igora jest absolwentką Akademii Muzycznej i śpiewa w Cappelli Gedanensis, tata Arek jest basistą w zespole The Glennskii's , siostra, 11-letnia Julka, uczy się w szkole muzycznej, gra na skrzypcach.

- Gdy mając trzy lata dostał od kolegi męża stare pałeczki perkusyjne, ciągle grał na montowanych przez siebie perkusjach, podpatrywał na próbach i koncertach perkusistę z the Glennskii's, przyglądał się muzykom występującym w telewizji i naśladował ich. A na każde pytanie, o czym marzy i jaki prezent chciałby dostać, odpowiadał niezmiennie: chcę mieć perkusję - opowiada Sylwia Falecka.

Rok temu na Igora pod świąteczną choinką czekała wymarzona perkusja. Na instrument zrzuciła się cała rodzina.

- Właściwie nic innego nie chciał robić - mówi mama. - Tylko grać. Niestety hałas przeszkadzał sąsiadom, więc wywieźliśmy perkusję do sali, gdzie ćwiczą muzycy z zespołu męża. Tata z synem kilka razy w tygodniu ćwiczą razem, szykuję im kanapki i znikają na parę godzin.

Pierwszy koncert chłopiec zagrał przy okazji występu Cappelli Gedanensis w siedzibie Rady Miasta Gdańska z okazji Dnia Matki, tam usłyszał go dziennikarz Radia Gdańsk i zaprosił na uroczystą akademię z okazji 60-lecia rozgłośni.

- Igor czuje wielką frajdę, gdy gra dla ludzi - opowiada tata chłopca. - Czasami w trakcie koncertu wpuszczamy go, żeby chwilę z nami pograł. W naszej rodzinie przed publicznością występują wszyscy, więc to dla niego coś najzupełniej normalnego.

Gdy rodzice małego perkusisty, za namową przyjaciela muzyka Glenna Meyera, umieścili na portalu You Tube nagranie chłopca, nastąpiło prawdziwe szaleństwo.

- Zaczęli pojawiać się dziennikarze z całego świata - mówi mama Igora. - Syn do końca nie rozumie całego zamieszania, on się po prostu świetnie bawi. Staramy się go chronić przed nawałem sławy. W domu jest traktowany zupełnie normalnie, zresztą my wszyscy ciągle gramy, śpiewamy, ćwiczymy. To nasze codzienne życie.

Rodzice genialnego chłopca na razie nie zamierzają zmieniać życia swojego dziecka. Gdy będzie miał siedem lat najprawdopodobniej zacznie chodzić do szkoły. Faleccy marzą, aby Igor w przyszłości trafił pod opiekę jednego z światowych mistrzów gry na perkusji, którzy prowadzą swoje szkoły nauki gry na instrumencie.

Zobacz i posłuchaj jak gra Igor.
Gazeta WyborczaBożena Aksamit

Opinie (62) 2 zablokowane

  • Szok!

    Gratuluję syna i w ogóle całości muzykalnej rodziny :)

    • 0 0

  • mały mistrz

    Ten dzieciak to fenomen!
    Jego talent ujawnił się wcześnie i wyraźnie, więc nie będzie miał problemu z wyborem drogi życiowej.

    Przypuszczam, że jest wiele dzieci, które posiadają równie wielkie talenty, tylko w innych dziedzinach, niedocenianych, lub niedostrzeganych przez dorosłych. Jak takie coś odkryć? Pytanie warte fortunę.

    • 0 0

  • ciekawe

    jak wytrzyma to wszystko jego zmysł słuchu.
    Życzę, aby jak najdłużej. Bo z głuchego perkusisty żaden pożytek

    • 0 0

  • tvp

    "Genialnego chłopca i jego rodzinę odwiedziły już ekipy telewizyjne z USA i Norwegii. W przyszłym tygodniu dokument o Igorze zaczyna kręcić TVP 1"

    heh Amerykanie zrobili program szybciej niż TVP :>

    co nie zmienia faktu ze młody daje rade ;)

    • 0 0

  • mały Falecki jest super

    Mały jest rewelacją, ważne aby rodzina go tak wychowała aby chłopak czuł się Polakiem i w przyszłości wzbogacał naszą kulturę i nie szukał szczęścia w Irlandii. Może będzie mieli nastepną perełkę w muzyce.

    • 0 0

  • IGOR RULEZ!!!

    Dzieciak jest zabójczy. Juz jakiś czas temu widziałem jak wymiata. Wróżę mu świetlaną przyszłość! Oby nie naciskano na niego za mocno bo to jeszcze dziecko, a jak się je za bardzo naciska to może mu się odechcieć.

    Trzymam za Ciebie kciuki Igor!!!

    • 0 0

  • GdaNszczanin

    Dla rodziny to on powinien byc przede wszystkim Igorkiem. Za poczucie narodowości będzie odpowiadać jego otoczenie. Jeśli w Polsce będą mu robić pod górkę albo ignorować, a w innym kraju stworzą mu szansę, to jego poczucie narodowości wyblaknie jak stare ubranie. Jakie jest prawdziwe poczucie narodowości Polaka, który np. od piętnastu lat nie mieszka w Polsce? Jeśli jest bogaty, to się mówi kosmopolita, a jesli biedny, to tułacz.

    • 0 0

  • w ogóle nie rozumiem

    co to znaczy "poczucie narodowości" ?

    Jesteśmy obywatelami świata, tylko administracyjnie -Polski- tu podlegamy całej papierkowo- skarbowo- prawnej machinie.

    Trudno jednak identyfikować się jako ze "swoim",
    taki tu w Polsce burdel !

    • 0 0

  • cudzoziemiec-polak

    po Twoim wpisie widać, że nigdy tego nie skumasz...!

    • 0 0

  • dobro narodowe

    trzeba go chronić i pielegnowac talent toć to dobro narodowe :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane