• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cztery seniorki wyrzuciły oszczędności przez okno

piw
5 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do seniorek najpierw dzwoniła osoba podająca się za pracownika poczty, a później kolejny oszust, tym razem podający się za policjanta. Zdjęcie poglądowe. Do seniorek najpierw dzwoniła osoba podająca się za pracownika poczty, a później kolejny oszust, tym razem podający się za policjanta. Zdjęcie poglądowe.

Kwoty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych straciły w ciągu ostatnich dwóch dni cztery seniorki. W Gdańsku po raz kolejny pojawili się oszuści działający metodą "na policjanta". Tym razem byli wyjątkowo skuteczni.



Wiesz, ile oszczędności mają seniorzy w twojej rodzinie?

Sześć zgłoszeń dotyczących oszustw "na policjanta" otrzymali w środę i czwartek policjanci z Gdańska. Niestety aż cztery z tych prób okazały się skuteczne. Próbowano oszukać mieszkańców Oruni, Zaspy i Śródmieścia w wieku od 72 do 92 lat. Ofiarami oszustów padły ostatecznie same kobiety.

Do oszukanych najpierw dzwoniły osoby podszywające się pod pracowników poczty i pytały o ich adres. Po chwili każda z oszukanych seniorek odbierała drugi telefon, tym razem dzwoniąca osoba podszywała się pod policjanta i twierdziła, że prowadzi śledztwo w sprawie oszustów podających się za pracowników poczty.

W tym właśnie momencie seniorki dowiadywały się, że aby uchronić swoje oszczędności, muszą przekazać je policjantom. Najlepiej szybko i w sposób, który nie zwróci uwagi, a przez to nie spłoszy "oszustów". Przestępcy dysponowali już adresem ofiar, prosili je więc o wyrzucenie pieniędzy przez okno.

W ten właśnie sposób cztery seniorki przekazały przestępcom kwoty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie żądają też przekazania pieniędzy, a w sytuacji, gdy ktoś prosi o pieniądze w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić nasze oszczędności - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci apelują też do osób młodych, aby rozmawiały na ten temat ze swoimi rodzicami oraz dziadkami i ostrzegali seniorów o niebezpieczeństwie związanym z działalnością oszustów.
piw

Opinie (439) ponad 20 zablokowanych

  • Wydaje mi się że to prywatna sprawa co kto robi ze swoimi pieniędzmi,a paniom polecam jeszcze więcej tvppiss i ojca belzebuba

    • 2 1

  • To przegięcie (1)

    Czytam te zjadliwe komentarze i wstyd jaka znieczulica. Problem z oszustami dzwoniącymi do starszych osób jest realny, a tu czytam pociski bo pisowe głupie babcie dają się nabrać...

    To są ludzie, którzy często mają problem z rzeczywistością, są sami, nie maja na kim polegać, a jedyne źródło informacji to faktycznie tv. Nie trudno zasiac strach w takich głowach.

    • 2 1

    • No i w tv też mówią o takich oszustwach.

      A mimo to, emeryci nadal dają się nabierać

      • 0 1

  • Kiedy do Kaczora zadzwonią?

    • 2 1

  • O jeny

    I takie pójdą za dwa lata głosować. Strach.

    • 4 1

  • Kasa (1)

    Skąd te dziady mają tyle kasy?

    • 0 1

    • Dziadek wynosił latami miedź ze stoczni lub innych Radmorów i zostawił babci pokaźną sumkę.

      Tak było w prl-u.

      • 2 0

  • Ostatnio jakoś babcia pod sklepem poprosiła mnie o 3 zł na chleb

    To jej strzeliłem w pysk za oszustwo. Mam uwierzyć że babcia nie ma na chleb jak inni seniorzy tysiące przez okna wyrzucają obcym ludziom

    • 1 5

  • Obniżyć emerytury o połowę, bo jak widać mają nadmiar.

    Emerytura powinna być głodowa, tak aby na styk wystarczała na opłacenie rachunków i jeden posiłek dziennie. Żadnych ekstrasów, bo wyrzucają albo wydają na pokazach mopów parowych, garów i kołder.

    • 0 6

  • Brakuje w ankiecie pytania czy w twojej rodzinie seniorki maja oszczędności Nic nie wyrzucę bo nie mam , tylko debet
    !!! Wykorzystany!!!

    • 1 0

  • (1)

    Skąd one maja tyle pieniędzy?

    • 3 0

    • metoda

      "skontowni"

      • 0 0

  • Dziś oszukują wszędzie reklamując się w telewizji. Banki płacą g..niane odsetki od ulokowanych pieniędzy, ale oprocentowanie kredytów i pensje są nadal kosmiczne. Rachunki bieżące są w ogóle nieoprocentowane. Obsługa gotówkowa jest coraz mniejsza bo wszędzie płaca kartami. Teraz kolejnych emerytów zmuszą do założenia kont. W obrzydliwej komunie każdy wkład na księżeczce PKO był oprocentowany. Zawsze można było złożyć ja do doliczenia odsetek a kredyt na zakup w ORS miał oprocentowanie 4 %.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane