Sytuacja w Polsce po katastrofie pod Smoleńskiem przypomina okres sprzed pięciu lat, gdy zmarł papież Jan Paweł II. Czy tym razem wyciągniemy z tego wydarzenia jakieś wnioski, czy skończy się tak jak poprzednio - kilkoma pomnikami i niczym więcej?
2010-04-12 11:46
2010-04-12 11:51
No i na koniec najgłębsza myśl dnia: Ziemia jest okrągła.
2010-04-12 11:49
pALIKOT JEST Z WAS DUMNY!!!
2010-04-12 12:45
a niektórzy byli postawić świeczkę pod domem Kaczyńskich i wrócą tam jeszcze nie raz
2010-04-12 11:49
Dlatego wszystko jest takie zakłamane i wraca "do normy" jak tylko opadną emocje. Polacy lubią pławić się wspólnie w cierpieniu i nieszczęściu. Nie potrafią natomiast znaleźć wspólnego języka na co dzień.
Jesteśmy dziwnym narodem, któremu brakuje podstawowych zasad współżycia w społeczeństwie. Pozwalamy i akceptujemy wszechobecne chamstwo. Politycy są pewnym obrazem całego narodu, np. w debatach politycznych w TV typowe są kłótnie, ostantacyjny brak szacunku do rozmówcy, jeden drugiego nie potrafi do końca wysłuchac, przerywa, okazuje ironię itd. do tego jeszcze dziennikarze nie są lepsi, nie mają za nic taktu i np. potrafią przerywać rozmówcy w pół zdania. Ja już mam dosyć takiej postawy ludzi w naszym kraju, ale wątpię aby tragedia oduczyła nas nawyków, które większośc z nas ma w sobie od małego dziecka.
2010-04-12 11:57
Bo aby zostać posłem lub senatorem powinno się najpierw udowodnić dodatkowo swoje dobre intencje. Np. działlnością samorządową, społeczną, itp. Tak aby ludzie wybierani na stanowiska Państwowe mieli świadomość, że są odpowiedzialni za cały Naród.
A tymczasem...
Wystarczy mieć tylko ambicje i pieniądze i już można być pOSŁEM.
I tu caczyna się wzajemnie nie poszanowanie społeczne. Politycy traktują naród jak plantację bananów. A ludzie przypinają wszystkim politykom łatkę złodzieja lub cwaniaka. W najlepszym wypadku karierowicza.
I to się w większości sprawdza. Niestety.
2010-04-12 11:50
Już zaczęły się przepychanki, spiskowe teorie, głosy o tym, że PO wykorzysta okazję do monopolu na władzę, że PiS robi nagonkę na PO, że wszystkiemu winni są Rosjanie... a za tydzień będzie jeszcze gorzej.
2010-04-12 12:48
...że będzie niedobrze.
2010-04-12 12:57
2010-04-12 13:22
...pojerdoliły.
2010-04-12 11:53
2010-04-12 11:54
Nie mam pytań.. To fakt, okrada się nas i w ogóle nie zapewnia podstawowych potrzeb obywatelom. Ostatnio w czasie świąt zabrakło mi leków. Pojechałam więc w lany poniedziałek do ambulatorium, aby mi wypisali receptę. Pani w okienku powiedziała mi, że nie muszę brać tych leków, a gdy jej oznajmiłam, że w tym państwie dadzą umrzeć na ulicy to stwierdziła, że to moja wina, że zachorowałam. Niestety leki te muszę brać codziennie, więc dopiero po niepotrzebnej wojnie dostałam receptę. Ale to śmieszne, że na zwykłą konsultację w sprawie bólu brzucha trzeba czekać 3 tyg..
2010-04-12 12:11
2010-04-12 11:56
Wczoraj usłyszałem w telewizji wiele mówiącą opinię. Ktoś, niestety nie pamiętam kto, powiedział, że Polacy, składając kwiaty i zapalając znicze starają się w jakiś sposób odpokutować za to, w jaki sposób traktowali Lecha Kaczyńskiego za jego życia.
Bo faktem jest, że niewielu polityków było tak ośmieszanych i krytykowanych jak on. Robiły to media, politycy i zwykli ludzie, zapominając, że był głową państwa, wybraną w demokratycznych wyborach przez większość Polaków. To pierwszy egzamin, który oblaliśmy.
Fakt, prezydent czasami był małostkowy, nie potrafił wznieść się ponad polityczne podziały, ale czy wszyscy wyrażający o nim negatywne opinie mieli, tak naprawdę, ku temu podstawy. Ile wiedzieli na temat jego działań, tego co w czasie swojej prezydentury robił. Kto tak dogłębnie się tym interesował? To drugi egzamin niezdany.
Trzecia sprawa to osobowość Lecha Kaczyńskiego i jego poglądy. Ile razy padały pod jego adresem obraźliwe słowa. A kto zadawał sobie pytanie, jaki on był naprawdę. Polakiem, gdy wielu z nas psioczy na Polskę mówiąc, jaki to beznadziejny kraj, Patriotą, gdy wielu z nas jest nimi tylko od święta, Katolikiem, gdy wielu z nas określa się mianem "niepraktykujących" albo idzie do Kościoła tylko po to, aby odbębnić obowiązek.
W czasach kiedy wszystkie autorytety są podważane i kwestionowane stanie przy swoich poglądach wymaga nie lada odwagi i Lech Kaczyński ją miał, choć pewnie wiedział, że naraża się na kpiny.
Demokracja uczy akceptować i szanować większość postaw i poglądów. Czy Polacy o tym pamiętali?
W życiu politycznym naszego Państwa pewnie wiele się nie zmieni. Dojrzałość polityczną będziemy pewnie zdobywać jeszcze wiele lat, ale mam nadzieję, że lekcja, która zaczęła się w sobotę przynajmniej przez zwykłych ludzi nie zostanie zapomniana.
2010-04-12 12:17
Opinie zwykłych obywateli to było zwykle tylko echo każdej nagonki w mediach.
Dla mnie to PO od samego początku "nastawała" na dobre imię Prezydenta. A media zrobiły większości ludzi wodę z mózgu. PO jakimś czasie już nikt nie zastanawiał się dlaczego wszyscy mają się naśmiewać z osoby Pana Prezydenta. Stworzyło się coś na kształt milczącej zmowy ośmieszania.
Dla mnie to była medialna zemsta. Bo Prezydentem miał zostać (na bilbordach już był) Pan Tusk, faworyzowany przez antypolskie środowiska z tzw. "Brukselki"
Zresztą spójrzcie na te szczere oczy Pana Tuska. Na pewno mu szkoda paru osób. Ale szczerze mówiąc ta tragedia mu na pewno nie zaszkodzi w kreciej robocie. Teraz Bronek został namaszczony na "męża stanu", który "w obliczu kryzysu stanął jak Prezydent na wysokości zadania"
No i przekaz medialny jest czytelny. Teraz Bronek tu rządzi. No i mamy już po wyborach. Teraz PO już ostaecznie zdemontuje resztki polskiej suwerenności.
A po wszystkim Pan Tusk jak wszystkie brukselskie "pieski" dostanie jakąś wysoko płatną Posadkę w Brukseli. KOmisarza, doradcy, prezesa, jakąkolwiek wysoko płatną, podobnie jak inne pajace: Bielecki, Marcinkiewicz, Lewandowski, Huebner - wszyscy oni swoją wrogą lub bierną postawą przyczynili się do osłąbienia suwerenności naszego kraju.
Takie są fakty. Myślicie, że taki Tusk jest zainteresowany aby żyło się Wam lepiej? Myślicie ,że czuje się dumny, że jest Polakiem?
Gdyby był patriotą, to nie uciekałby od trudnych decyzji. Tymczasem ten rząd nic nie robi, tylko rżnie głupa. Zero reform. Pan ministrel Rostowski, to wiadomo lis z londyńskiego CITY, który ma się opiekować polskim KURNIKIEM.
Efekty jego opieki to kolejne droższe pożyczki polskiego Rządu, zamiast reform gospodarczych.
Tak. Głosujcie na nich. Zrobią Wam "dobrze". Będzie się Wam żyło jak w bajce.
Tej o kopciuszku.
2010-04-12 12:21
nie wiem w jakim kraju żyjesz, ale w Polsce wiesza się psy na wszystkich - i Kaczyński nie był wyjątkiem, bo nie był królem ani papieżem, tylko zwykłym politykiem (a nawet gdyby był królem czy papieżem, to także takim osobom należy sie słuszna krytyka)
2010-04-12 12:25
A na pewno we wszystkim ta krytyka była słuszna? Masz taką pewność? Jest jeszcze coś takiego jak kultura polityczna, której jako naród nie mamy.
2010-04-12 12:27
2010-04-12 12:30
Z Twojej wypowiedzi wynika, że wszystko, co powiedziano o Prezydencie było słuszne.
2010-04-12 12:32
2010-04-12 12:37
Nie widzę powodów, żeby mnie obrażać. Jeśli uważasz, że nic nie mamy sobie do zarzucenia w sposobie podejścia do głowy państwa to Twoja sprawa. Główna idea mojego postu dotyczyła tego, że nie umiemy postępować zgodnie z normami demokracji. Twoja odpowiedź tylko potwierdza, że tak jest, i że, niestety, reakcją jest "machnięcie na to ręką" - bo tak musi już być.
2010-04-12 12:38
Poza tym doskonale rozumiem, co to ironia, tylko tutaj raczej nie powinna mieć miejsca.
2010-04-12 12:47
w Polsce wiesza się psy na wszystkich - i Kaczyński nie był wyjątkiem
w ogóle cokolwiek ci mówi?
czy jesteś tak zaślepiony swoim ideologicznym podejściem, że tego nigdy nie zrozumiesz?
2010-04-12 12:53
Tak się składa, że nie głosowałem na Lecha Kaczyńskiego. I gdzie ty wyczytujesz ideologię w moich wypowiedziach. Tak trudno ci uwierzyć, że ja się po prostu nie zgadzam na taką "politykę" w naszym państwie?
2010-04-12 23:12
Ma też to do siebie, że nie ma w niej miejsca dla "świętych" niepodlegających krytyce. W szczególności (a wręcz należy) krytykować i wytykać błędy politykom, podleganie pod publiczny osąd leży zresztą w naturze tego zawodu. Nie ma żadnego powodu, żeby wokół polityków chodzić na paluszkach i nie wyrażać zdania na temat tego, w jaki sposób reprezentują nasz kraj na arenie międzynarodowej. Kulturalny człowiek potrafi krytyki takiej dokonać (również w dowcipny, kpiarski sposób) nie przekraczając, a nawet nie zbliżając się do granicy chamstwa. Sam nie szczędziłem nigdy głosów krytyki polityce i wystąpieniom zmarłego prezydenta. Nie uważam tego za powód do wstydu i nie zamierzam za nic pokutować. Uważam zresztą takie wyznaczanie sobie naprędce "pokuty" (jeśli prawdziwa jest przytoczona przez Ciebie opinia) za zachowanie obłudne, infantylne i żenujące, niestety bardzo typowe dla wielu Polaków. Kto chce, niech pokutuje, ja się do tego skrzykniętego ad hoc chóru "nawróconych" dołączać nie zamierzam.
2010-04-12 11:59
Pozdrawiam Wszystkich Prawdziwych Ludzi z Polski
2010-04-12 12:02
Zapewne Jan Jakub Kolski nie czyta tego bloga, a jeżeli już, to mam nadzieję, że wybaczy posłużenie się tytułem jego filmu. Zginął, bowiem mój prezydent i mój „Kartofel” jak się o nim wyrażały niemieckie media przy aplauzie polskiej gawiedzi. Rymarz Mateusz z filmu Kolskiego to taki Lech Kaczyński, którego zwolennikami według wiodących mediów mogliby być tylko ludzie pokroju przygłupawego Pasiasia.
Choć był wyższy od Miedwiediewa i Stalina o całe 5 cm, a od Sarkozego o 2, niższy od Wałęsy i Kwaśniewskiego o zaledwie 1cm, okrzyknięto go wyjątkowym „kurduplem” wśród światowych przywódców.
W TVN24 i nie tylko zadbano, aby jego sylwetka zawsze filmowana była od dołu wbrew 10 letniej tradycji z czasów Kwaśniewskiego, kiedy obowiązywały plany z „góry”.
Był również „durniem” dla Wałęsy i jednym z „dyplomatołków” dla Bartoszewskiego, który zwolenników PiS-u przyrównywał do bydła. Media niesłychanie się ekscytowały i nie kryły radości, kiedy niejaki Palikot okrzyknął go „chamem”, pił „małpki” na oczach uradowanej gawiedzi czy recytował fragmenty pracy doktorskiej prezydenta. Wśród chorób, o które był podejrzany znalazł się nawet alkoholizm i Alzhaimer.
Do walenia w Lecha Kaczyńskiego zaprzęgnięto media III RP z TVN na czele, a programy „Szkło kontaktowe” czy „Szymon Majewski show” ukazały nam, do czego zdolni są nasi rodzimi, dyspozycyjni komedianci. Odsunięcie Lecha Kaczyńskiego od władzy stało się mottem przewodnim „dziennikarza” Jacka Żakowskiego i podobnych mu salonowych sługusów. Potem miało nas czekać tylko szczęście.
Nikt tak jak on nie zrozumiał, że jeżeliś z salonu to choć żeś błazen to się nie zbłaźnisz.
„Dobry Kaczyński to martwy Kaczyński”- sprawdziło się stare, sparafrazowane amerykańskie przysłowie dotyczące Indian. Dziś w „rezerwatach” można już mówić prawdę o byłym Apaczu „Kartoflu”.
Dzisiaj już ci, którzy zawsze o tym wiedzieli i z wiadomych powodów milczeli, mówią, że to profesor i wybitny znawca prawa pracy. Dziś, kiedy już Indianin jest martwy można powiedzieć, że był to dusza człowiek, znawca polskiej historii i jej fanatyk. Normalny gość z humorem, niepowtarzalny gawędziarz i dowcipniś. Lech Kaczyński dzięki swojej nagłej, tragicznej i tajemniczej śmierci z nacjonalisty awansował na patriotę, z którym każdy chciałby dzisiaj wypalić fajkę pokoju..
Dzisiaj Już można.
Hołdy biją mu Niesiołowscy, Komorowscy i Millerzy. Póki, co milczy jeszcze Palikot, ale to tylko kwestia czasu, kiedy pojawi się w TVN24 z jakimś zniczem, większym od tego, jaki zapalił Giertychowi.
Panie Prezydencie Lechu Kaczyński, mój Prezydencie. Musiałeś zginąć tak nagle i tragicznie, aby salon powiedział o Tobie, choć odrobinę prawdy.
Jestem pewien, że tak jak po tragedii na Gibraltarze część historyków, dziennikarzy i badaczy-amatorów będzie analizować tą niewiarygodną katastrofę latami. Na pewno nie pominą misternej gry rosyjskiej dyplomacji, która działała na zasadzie „to co się da podziel na dwa” i „oddziel ziarna od plew”. Zastanowią się nagle nad nagłą empatią czekisty Putina dla martyrologii polskich oficerów w Katyniu i jego ostatnich zachowań przeczących logice i temu wszystkiemu, co w Rosji czyniono pod jego rządami wcześniej.
Dla wielu uroczystości 7 kwietnia dzięki którym później na pokładzie pechowego samolotu nie znalazł się żaden znaczący polityk koalicji PO-PSL, marszałek sejmu i senatu , wydadzą się podejrzane i wielu nie zaprzeczy, że były dziwne.
Nie wiem czy i tym razem postawienie na naiwność i głupotę Polaków przyniesie oczekiwany skutek. Mam nadzieję, że tym razem nie, choć końcowy raport rosyjskiej komisji, w której posiadaniu są „czarne skrzynki” jest z góry do przewidzenia.
2010-04-12 12:32
NIKT NIE BUJE MU HOŁDÓW PRYMITYWIE TYLKO SKŁADA CZEŚĆ ZMARŁEMU PREZYDENTOWI. TU WALKA POLITYCZNA SIE KOŃCZY IDIOTO. TY TU NA FORUM ODGRYWASZ JAKIES SMIESZNE DRAMATY JAKIES PATETYCZNE ODEZWY WYPISUJESZ A TAM PŁACZE JEGO CÓRKA I BRAT. PREZYDENTEM BYŁ SŁABYM KOLEJNA KODENCJA BYŁA ILUZJA BO LECH KACZYŃSKI ( podobno jako człowiek bardzo miły) BYŁ KIEPSKIM PREZYDENTEM BEZ OSIĄGNIĘC A TY Z DRAMATU KRECISZ TU JAKIEŚ MAESJAŃSKIE HISTORIĘ - SKŃCZY SIE ŻALOBA BEDZIE CZAS OCEN. JA TEZ SOBIE ZARTUJE KPIE Z RÓZNYCH LUDZI CZASEM ICH OBRAZAM - BO ŻYJĄ I ONI NIE POZOSTAJA MI DŁUŻNI - JAK TO W ZYCIU I POLITYCE KACZYŃSKI I JEGO SZTAB NIE POZOSTAWAŁ DŁUŻNY SWIM PRZECIWNIKOM - ALE W ZYCIU BY MIO NIE PRZYSZŁO DO GŁOWY ŻEBY TO TERAZ WYWLEKAC - MÓWISZ ,ZE MUSIAL ZGINĄC ZEBY POWIEDZIEC ONIM TROCHE PRAWDY - JA TERAZ SŁYSZE SAME BZDURY ANIE PRAWDY WYPOWIADANE POD WPŁYWEM CHWILI
2010-04-12 15:41
A ja słysze teraz samą prawdę , która wcześniej nie miała prawa się przebić do ludzi.
2010-04-12 23:31
dostrzec można znamiona paranoicznej rusofobii, manii prześladowczej, ledwo skrywanej nienawiści wobec domniemanej "grupy trzymającej władzę" i poczucia oblężenia przez "wiadome siły", wszechobecnego spisku wymierzonego w was - jedynych prawdziwych Polaków. Czyli cech, z których znana jest polska prawica. Ziemikiewicz napisał swego czasu traktat pt. "Michnikowszczyzna. Zapis choroby" niepomny, że nieco inną chorobę przy okazji ujawnia.
Co do mediów - stary, wybacz, ale life is brutal, kto się pcha do polityki, musi się liczyć z tym, że będzie pod permanentnym medialnym obstrzałem, takie są zasady tej gry (gwoli ścisłości - PiS, prezydent i ich wizje polityczne byli hołubieni m.in. w kanałach tzw. telewizji publicznej, więc nie bredź o zmasowanym medialnym ataku). Media chcą mieć show, one nie są Matką Teresą z Kalkuty i nie przepuszczą żadnej gafie ani potknięciu. A człowiek, który ma wyraźną potrzebę ciągłej obecności w mediach, a przy tym - delikatnie mówiąc - ma średnio korzystny medialny wizerunek sam się wystawia na łatwy cel dla tychże okrutnych mediów. Przy okazji - filmowanie od dołu optycznie POWIĘKSZA filmowanego, od góry - POMNIEJSZA, więc coś ci z tymi zarzutami nie wyszło.
2010-04-12 23:38
Uznanie śmierci 95 osób za niewiele znaczące tło dla wyeliminowania jednego Lecha Kaczyńskiego, jest z twojej strony wyjątkowo parszywe (o idiotyzmie i niedorzeczności twoich obsesji nie warto nawet wspominać). Chociaż, czy po ludziach twojego pokroju można spodziewać się czegoś innego..
2010-04-13 08:11
tym forum . Ale prawdy nie zmienia i zaczernia !!!!!
2010-04-12 12:03
tak sobie przeglądam fora na temat wiadomy - i uderza mnie jedno .... nienawiść tzw. mherów - ludzie czy wy nie potraficie dac sobie na wstrzymanie nawet w takiej chwili ! Przecierz w tym wypadku zgiął nie tylko Kaczyński zgineli ludzie z róznych srodowisk zgineli ojcowie matki itd. a ja ciągle czytam a petacie co powiedział palikot czy sikorski ... to dodam a pamietaci ejak wzracl sie do dzinniarki i starszego człowieka na ulicy lech kaczyński jak mówil o swoich adwersarzach i co z tego ? pytam - polityka to gra na emocjach to hipokryzja i manipulacja ale juz zamknijcie swoje nienawistne mordy bo nie macieszacunki nawet dla zmarłych - nier macie szacunku nawet dakl tych kórych podobno tak popiercie bo wycieracie sobie nimi zaplute mordy - WARA !
2010-04-12 15:16
To się uchachałem aż po jajca... xD Telefon do dilera dwaj, migusiem! :]
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
