• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Sopot zwabi operatora molo i mariny?

Piotr Weltrowski
19 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Nowy operator zająć ma się nie tylko samym molo, ale też budowaną właśnie przy pomoście mariną. Nowy operator zająć ma się nie tylko samym molo, ale też budowaną właśnie przy pomoście mariną.

W październiku kończy się umowa z dzierżawcą sopockiego molo, a po fiasku pierwszego przetargu nowego operatora nie ma. Miasto musi iść na ustępstwa, by ktoś chciał zadbać o atrakcję kurortu.



Czy miasto powinno wziąć na siebie remont Placu Zdrojowego?

Przypomnijmy: pierwszy przetarg nie powiódł się, bo nie zgłosił się ani jeden chętny do zarządzania molem i mariną. Nieoficjalnie mówiono, że zawiniły zbyt wyśrubowane oczekiwania miasta, zwłaszcza co do remontu placu, znajdującego się przed molo zobacz na mapie Sopotu

Najbardziej dziś prawdopodobny scenariusz zakłada, że miasto weźmie na siebie części kosztów, związanych z remontem nawierzchni placu. Szacuje się, że jego odnowienie może kosztować co najmniej 8 mln zł. Wcześniej urzędnicy chcieli, by te pieniądze z własnej kieszeni wyłożył w całości przyszły operator molo.

Część sopockich radnych zasugerowało władzom miasta, aby Sopot na własną rękę wyremontował nawierzchnię placu, a dopiero później starał się obciążyć częścią kosztów operatora. Prawdopodobnie jednak miasto na to się nie zdecyduje. Bardziej prawdopodobne, że remont placu stanie się elementem gry przetargowej.

Oznacza to, że kwota przeznaczona na remont (prawdopodobnie co najmniej 4 mln, czyli nie mniej niż 50 proc. kosztów remontu), jaką zaoferują chętni do zarządzania molem i mariną, będzie jednym z elementów przetargu. Im kwota większa, tym więcej punktów dla oferenta.

- Warunki nowego przetargu ogłosimy do końca sierpnia, by postępowanie mogło zostać rozstrzygnięte do 15 października - informuje Halina Biernacka, naczelnik Wydziału Kultury i Sportu w sopockim magistracie.

Prawdziwe problemy dla miasta zaczną się, jeśli znów nie zgłoszą się chętni na molo i marinę. Część pieniędzy na budowę przystani żeglarskiej pochodzi z dotacji unijnej, a jednym z warunków jej przyznania było właśnie wydzierżawienie przez miasto przystani. Obiekt ma zostać oddany do użytku przed przyszłorocznym sezonem. Do tego czasu nowy operator musi się więc znaleźć.

Jest jednak furtka. - Przyjęta w zeszłym roku przez radnych uchwała, przedłużająca okres dzierżawy molo przez Kąpielisko Morskie Sopot, przewiduje, że w momencie, gdyby nie udało się znaleźć nowego operatora do października, to możliwe będzie kolejne przedłużenie umowy z KMS - twierdzi Biernacka.

Pojawiają się jednak także inne propozycje. - Do momentu wybudowania mariny, molem mógłby zarządzać sopocki MOSiR. Ja osobiście nie obawiałbym się takiego właśnie rozwiązania - mówi Jarosław Kempa, radny PO.

Wszyscy liczą jednak na to, że "zejście" z części kosztów remontu Placu Zdrojowego skłoni inwestorów do wzięcia udziału w nowym przetargu. Pozostałe warunki prawdopodobnie nie ulegną zmianie. Miasto pozostanie więc przy 10-letnim okresie dzierżawy, a przyszły zarządca mola będzie musiał płacić ok. 400 tys. zł czynszu rocznie. Do tego dojdzie także tzw. czynsz początkowy - 3,5 mln zł). Do kasy miasta dzierżawca będzie musiał odprowadzać również nie mniej niż 20 proc. zysków z biletów wstępu na molo oraz część dochodów za cumowanie jachtów przy marinie.

Opinie (82) 10 zablokowanych

  • Przy takich warunkach kontraktu, mogą złapać co najwyżej grypę

    Żeby tak nieuleczalną.

    • 1 0

  • tak sopot to już nie to

    nawet znajomi z Łodzi twierdzą że to siedziba lanserów i pozerów.
    Przechodząc przez Montecassino czuję się jak w sephorze czy innym Daglasie
    żel do włosów miesza się zapachem perfum . I coraz więcej nowobogackich marmurów- sopot traci duszę :/

    • 0 0

  • ZA CO TE KWOTY ??

    8 mln pln za kawałek placu? chyba ze znowu będą testowane wszystkie pomysły karnowskiego ze złotymi kostkami włacznie. Zwolnic urzędników z UM i koszt remontu placu spadnie do kilkudziesięciu tysięcy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane