• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy ZTM zapłaci za taksówkę, gdy autobus nie przyjeżdża?

imię i nazwisko znane redakcji
17 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 14:45 (17 kwietnia 2008)
Lato czy zima: ul. Świętokrzyska w Gdańsku jest niemal zawsze zakorkowana. Lato czy zima: ul. Świętokrzyska w Gdańsku jest niemal zawsze zakorkowana.

Zdaję sobie sprawę z tego, że temat rejonu Gdańsk - Południe był już wielokrotnie poruszany niemniej trudno nie zwracać uwagi na sprawy bulwersujące i panującą wokoło bezsilność na tego typu sytuacje - pisze nasz czytelnik.



Mieszkam na osiedlu Cztery Pory Roku i od pewnego czasu poruszam się do pracy środkami komunikacji miejskiej ze względu na powszechne w tym rejonie korki. Z auta zrezygnowałem ponieważ nie stać mnie na tracenie drogiego paliwa w zakorkowanych częściach Gdańska.

Niedawno czytałem na łamach trojmiasto.pl o spóźniającym się co raz częściej Planetobusie i chciałbym dorzucić garść uwag na liniach, na które nikt nie zwraca uwagi! Mam na myśli autobusy linii 113 i 213. Średni czas opóźnienia w przypadku linii 213 to około 20 minut i w ostatnim okresie czasu nie zauważyłem, żeby autobus kiedykolwiek pojawił się na przystanku na czas. Mieszkańcom osiedla poza wiecznie spóźniającą się "213-tką" pozostaje jeszcze linia 113, ale nie dalej jak w zeszłym tygodniu, autobus ten parokrotnie spóźnił się ponad 30 min., a w jednym przypadku nie pojawił się na przystanku w ogóle. Kierowcy oczywiście mają całą tą sytuację "gdzieś" i tłumaczą się korkami i remontem na ul. Świętokrzyskiej.

W tej sytuacji ktoś, kto mieszka na osiedlu i nie posiada własnego auta pozostaje praktycznie odcięty od świata. Jedynie może zamówić taxi albo zejść do ul. Świętokrzyskiej i liczyć na to, że zdąży jeszcze na jakiś autobus.

Zastanawiam się, dlaczego wobec takich problemów z punktualnością ZTM nie wprowadzi do obsługi tej trasy dodatkowej linii? Dlaczego autobusy tych linii jeżdżą z tak niską częstotliwością? Dlaczego w związku z "nieokreślonym" czasem przybycia autobusu na przystanku osiedlowym nie ma żadnej wiaty, w której można by przynajmniej schronić się przed deszczem w oczekiwaniu na autobus (który zapewne i tak nie przyjedzie albo będzie tak opóźniony, że większość pasażerów zrezygnuje)?

Tłumaczenie się przewoźnika remontem Świętokrzyskiej jakoś do mnie nie trafia, bo dokładnie to samo miało miejsce gdy remontu nie było.

A może warto by za opóźnianie autobusów na tej trasie nie pobierać opłat? Bo niby z jakiej racji pasażer ma płacić za tak fatalny stan komunikacji i za to, że nie wie czy dojedzie do pracy lub szkoły na czas - co może grozić przecież poważnymi konsekwencjami?

Niedawno wpadłem na pomysł - w momencie spóźnienia się autobusu będę zamawiał taxi i rachunki za dojazd na trasie obsługiwanej przez daną linię będę wysyłał do rozliczenia w ZTM-ie. Może to otworzy wreszcie oczy i umysły osób rzekomo dbających o PR przewoźnika opłacanego w końcu z naszych podatków.
imię i nazwisko znane redakcji

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (128) 7 zablokowanych

  • kORKI (1)

    Z tym podatkami w przypadku "planetobusu" to chyba Pan przesadził. Niestety korki wszystkich nas irytują , ale skoro stać Pana na taksówkę to równie dobrze stać Pana na paliwo do swojego auta, więc skąd to oburzenie. Jeśli chodzi o Pana pomysł to kiepski on jest . Generalnie jeśli chodzi o częstotliwośc odjazdów autobusów to ok, ale zwrot kosztówe za taksówkę???? Chyba Pan pomylił miejsca na świecie!

    • 0 0

    • Niestety

      Nie stac mnie na placenie Panstwu za paliwo. Sytuacja jest hipotetyczna a nie faktyczna - mam na mysli zamawianie taxi. A kwestia poruszona przeze mnie celowo zostala wyolbrzymiona - to podkreslenie tematu i prowokacja do dyskusji :)
      Pozdrawiam

      • 0 0

  • Taka sytuacja będzie zawsze do kiedy będa budowane na pustkowiach osiedla i markety, a infrastruktura drogowa pozostanie jak w czasach kiedy jeździł tam jeden samochód dziennie.

    • 0 0

  • Latający Holender 112

    Jeżdżę rano do pracy z przystanku Wały Piastowskie/koło Placu Solidarności/.Jest to dla pierwszych A 112 i 186 pierwszy przystanek po wyjeździe z zajezdni.Nie rozumiem dlaczego wyjeżdżając z ul.Jana z Kolna autobusy te często"śmigają"na środkowy pas i jadą pod dworzec,a ja razem z innymi stoję i klnę całe ZKM.Może kierowcy jeszcze śpią,a może KTOŚ ma po prostu nas razem z naszymi biletami głęboko w d... Tylko czemu wyrabia markę reszczie.Dzisiaj był to kurs 112 o 5.13 .Wesoły kierowca przemknął,a my zostaliśmy moknąć dalej na deszczu.Atrakcje za jedyne 69zł.Szkoda że Renoma nie sprawdza kursowania autobusów.Jeśli ktoś ma rano kaca to polecam te kursy.Obok są już wtedy otwarte dwie pijalnie piwa i w oczekiwaniu na pierwszy autobus który się zatrzyma można miło spędzić czas.A co jak kierowcy się zmówią i nie skończy się na 1-2 piwach? Może ich oskarżyć o rozpijanie pasażerów?

    • 0 0

  • Ciekawe???? (2)

    Ciekawe jak Pan się zachowuje jeżdźąc swoim sanochodem? Czy zawsze Pan ustępował(uje) autobusom przy zmianie przez nich pasa lub wyjeździe z zatoczki autobusowj?? Czy może otworzył pan oczy jak zaczął jeździć komunikacją miejską? Przecież korki to nie jest wina ZTM.

    • 0 0

    • Ciekawe!

      Niestety ustepuje. A zmiane srodka prponuje rowniez i Pani :)

      • 0 0

    • Ja tak, ale jest wiele osob z klapkami na oczach, ze o tych niedzielnych kierowcach nie wspomne. Najlepsi sa kapelusznicy za kierownica he he.

      • 0 0

  • (1)

    mam juz serdecznie dosyc oczekiwania na autobusy ktore niemalze nigdy nie przyjezdzaja na czas.pracuje w gdansku w mimo to droga z pracy do domu(osiedle 5 wzgorz)zajmuje mi prawie 2 godziny.pytanie nie brzmi czy ZTM zaplaci za taxowki,lecz czy zatrudni wszystkich ktorzy straca prace na skutek notorycznych spoznien spowodowanych ta chora i nienormalna sytuacja!!!

    • 0 0

    • do ,,Laila''

      Kolejna inteligentna inaczej. Kto sieje tak kiepskiej jakości materiał genetyczny? Ręce opadają.

      • 0 0

  • Nie jesteście wyrozumiali!!!

    Co kierowca ma poradzić że jest korek przelecieć czy jak?? Mówicie o dodatkowych liniach to sami zgłoście się do pracy jak myślicie że to tak łatwo ludzi nie ma bo nikt za grosze nie będzie się denerwował właśnie przez takich pasażerów... Żal mi was ale co poradzić drogi są jakie są dużo ludzi ma samochody i dlatego jest korek i przestańcie się czepiać kierowców tylko jak już to gdzieś wyżej z poważaniem ,,wyrozumiała kobieta''

    • 0 0

  • Do tych co się spóźniają weźcie fajtłpy szybciej wychodźcie z domu.Przestańcie być takimi popieprzonymi egoistami że wam się coś należy.Gówno wam się należy.Cytowany tytułowy mieszkaniec osiedla to zwyczajny debil.Wie że są korki a skamle że 213 mu się spóźnia 20 minut.Jak można robić rozkłady uwzględniające korki?Czasem są dłuższe czasem krótsze i co?Jak się trafi krótszy i autobus będzie 5 minut przed czasem?Leczą mnie takie życiowe guły tacy zakichani egoiści wszystkich chcą poprawiać a sami robią najwięcej błędów.

    • 0 0

  • jeżeli na ulicy panuje taki burdel jak widać na załączonym obrazku to nie ma siły żeby autobusy były punktualne

    • 0 0

  • Drodzy obrońcy ZTM/ZKM (1)

    Nie wiem skąd u was tyle miłosierdzia dla tych firm? Dla was "korki" to słowo klucz, które wszystko wyjasnia. Więc może mi wyjasnicie w jakim tajemniczym koruku utyka autobus na przedmieściach Gdańska o godzinie 5.00 (rano!!!)? Jeżdżę linią 161/167/168/367 z górnej części Kartuskiej. Autobus o godz. 5.43 spóźnia się zawsze 3-5 min. a co jakiś czas wcale nie przyjeżdża. Jaki też korek powoduje to spóźnienie? Druga sprawa: Linie prywatne 8XX z Kartuz jakoś jeżdżą punktualniej. Trzecia sprawa: część kierowców autobusów chce zostać dżentelmenem szos. Nie potrafią wyjechać z przystanku, mimo że mają pierszeństwo, przepuszczają każdy samochód, nie potrafią zmieścić się na pomarańczowym na światłach. Proponuję też porównać jak jadą kursem do zajezdni... Punktualnie, sprytnie, szybko. Przecież im nie zależy żeby zrobić jak najwięcej rundek po trasie. Zarobią tyle samo, to po co się męczyc:) Stoi sobie w korku, czas leci, a zamiast 10 kółek zrobi 6. To jest jedna z przyczyn. Miłej podróży powrotnej. Do zobaczenia w korku:)

    • 0 0

    • ale co ma ZTM do tego???
      popatrzcie uważniej na ogłoszenia o pracę: wszędzie BRAK kierowców! teraz oni trzymają w garści dyrekcję ZKM, bo młodzi wyjechali do Anglii i innych państw; nawet jeśli ktoś napisze skargę na takiego kierowcę autobusu to chyba nie będzie miał on z tego powodu jakieś większego kłopotu (no, może poza pogrożeniem paluszkiem pani Zosi)
      poza tym to właśnie ci, którzy poprzeprowadzali się na te osiedla tworzą korki - im jest was więcej tym więcej samochodów jeździ tamtymi ulicami i większe korki są po drodze...
      jak juz ktoś napisał: coś za coś i widziały gały co brały
      wszystko w tym temacie

      • 0 0

  • Wylewanie swoich żali...

    Kup sobie człowieku rower na miasto, skuter, śmigłowiec czy cokolwiek innego co nie stoi w korkach i przestań nas zanudzać swoja nieporadnością.

    • 0 0

  • do takich buców wogóle nie powinny przyjeżdżać...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane