- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (76 opinii)
- 2 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (119 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (50 opinii)
- 4 Ubywa mieszkańców i rozwodów (388 opinii)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (180 opinii)
- 6 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (34 opinie)
Czy dawny McDonald we Wrzeszczu zostanie zburzony?
Zlokalizowany w centrum Wrzeszcza budynek, gdzie przez blisko dwie dekady działał McDonald's, stoi pusty od przeszło dwóch i pół roku. Jeśli już pojawiają się chętni, to chcą nająć mniejsze powierzchnie, ale właściciel nie zgadza się na ich podział. Rozważa natomiast zburzenie obiektu.
Czytaj także: Tłumy i elity. Tak w latach 90. otwierano McDonaldsa
Bar działał przez blisko 20 lat, klienci mieli możliwość odwiedzenia go po raz ostatni w listopadzie 2013 roku. Od tego czasu budynek stoi pusty. Mimo że jest zlokalizowany w ścisłym centrum Wrzeszcza, to do tej pory nie znalazł się nikt, kto miałby na niego jakiś pomysł.
- Pojawiają się różni chętni, z branży gastronomicznej, handlowej czy medycznej. Nikt nie chce jednak wynająć budynku w całości, są zainteresowani mniejszą powierzchnią. A ja nie chcę dzielić budynku na małe lokale - przyznaje właściciel, Tadeusz Kulczycki.
Trzykondygnacyjny obiekt ma 960 m kw. powierzchni całkowitej i ok. 830 m kw. powierzchni użytkowej. Za jego wynajęcie właściciel życzy sobie 50 zł za m kw.
- Gdyby taki obiekt stał w równie atrakcyjnym miejscu w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu czy nawet Poznaniu, to już dawno by coś tam powstało - przekonuje Tadeusz Kulczycki. - Myślałem, że w Gdańsku będzie podobnie, ale okazało się, że lokalnie nikt nie chce w coś takiego inwestować.
Właściciel zapewnia, że budynek jest w bardzo dobrej kondycji technicznej, posiada klimatyzację, a we wnętrzu znajduje się chłodnia i mroźnia oraz urządzenia do produkcji coca-coli.
To wszystko nie działa jednak na wyobraźnie potencjalnych inwestorów. Co zatem stanie się z budynkiem?
- Chodzą mi takie myśli po głowie, żeby go zburzyć i postawić coś nowego - przyznaje właściciel.
Co ciekawe - dla tego miejsca, w samym centrum Wrzeszcza, nie obowiązuje żaden miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, więc mogłoby tam powstać praktycznie wszystko.
Pusty budynek po McDonaldzie we Wrzeszczu
Opinie (327) 9 zablokowanych
-
2016-06-14 09:35
milicja
ponownie uruchomić komisariat, który kiedyś w tym miejscu był, milicji obywatelskiej, teraz policji, klimatyzacja jest i inne wygody, niejednego można zamrozić, napoić coca-colą
- 5 1
-
2016-06-14 10:48
mogłoby tam powstać praktycznie wszystko (1)
"Co ciekawe - dla tego miejsca, w samym centrum Wrzeszcza, nie obowiązuje żaden miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, więc mogłoby tam powstać praktycznie wszystko"
--> Jak nie ma planu to są warunki zabudowy i z pewnością nie może powstać praktycznie wszystko. Pozdrawiam autora "bra"- 6 0
-
2016-06-14 11:15
Przy braku planu
To co masz w warunkach zabudowy zależy od tego czy masz tzw. "dojścia". Jak plecy masz, to ci tam wpiszą "praktycznie wszystko" i nawet okiem nie mrugną.
- 0 2
-
2016-06-14 12:45
zrobic tam punkt sprzedazy biletow zkm
i sie zbilansuje
- 1 2
-
2016-06-14 14:18
Biedronke dajta tamoy a tak swojo drogom kiedy basen co ?
- 0 1
-
2016-06-14 17:27
Eh, tamten salon gier: Galaxian, Moon Cresta, Gaplus,PacMan, Bosconian,DigDug, Xevious....
.... i dziesiątki innych
- 2 0
-
2016-06-15 14:55
reanimacja Donalda
W tym miejscu powinien być Mc Donalds lub KFC. Bezsens żeby ekstra lecieć z tej części Wrzeszcza do GB na 2 piętro i stać w kolejce do tego w duchocie i tłumie
- 3 1
-
2016-06-16 09:52
no....
czuć piniądz
- 1 0
-
2016-06-17 07:02
(1)
Pewnie kościół albo kaplicę wybudują...
- 1 0
-
2016-06-17 20:07
Lub meczet
- 0 0
-
2016-06-18 05:51
Mówiłem już od dawna, żeby zrobić tam najlepszy klub w Trójmieście!
Na każdym piętrze co dzień była by inna muzyka i klimat, każdy by znalazł tam coś dla siebie! Na dole wejście, kanapy, palmy, wielki bar i oświetlone ściany wizualizacją a na środku fontanna. Są tam też podziemia i to nie małe, tam bym zrobił typową posiadówkę-domówkę. Każdy palący i chcący poleżeć na kanapie znalazł by tam dla siebie miejsce w klimacie reggae. Na drugim piętrze już typowy klubik pokroju Parlamentu, są tam w koło wielkie balkony dla palaczy mogłyby służyć, oczywiście nie miała by tam powstać mordownia żadna. A po wyżej typowe disco polo i eventy typu wesela. DLACZEGO NIKT NIE MYŚLI W TYM MIEŚCIE?
- 2 0
-
2016-06-18 12:49
nie jesteśmy ani w Warszawie, ani w Krakowie, ani itd.
Po co tak gadać? A gdyby taki lokal stał w Nowym Jorku, to dopiero by się cieszył popularnością! Do jakich konkretnie punktów w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu porównuje pan to miejsce, że uważa je za równie atrakcyjne?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.