• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy hinduski biznes ściągnie do Gdańska?

mr
18 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 19:03 (18 marca 2008)
Biznesmeni z firmy Zensar zapowiadają, że Gdańsk ma szansę stać się ważnym ośrodkiem usług outsourcingowych dla biznesu. Biznesmeni z firmy Zensar zapowiadają, że Gdańsk ma szansę stać się ważnym ośrodkiem usług outsourcingowych dla biznesu.

Czy Gdańsk stanie się europejskim centrum usług informatycznych dla biznesu? Władze miasta przychyliłyby nieba temu, kto by tego dokonał. Pierwszym kandydatem są Hindusi z korporacji Zensar.



Zensar świadczy zewnętrzne usługi informatyczne dla firm. Podobnych firm są na świecie tysiące, a cała branża outsourcingu może być warta nawet 300 mld dolarów. - Zajmujemy się tym w Indiach od 20 lat i tylko w naszym kraju zatrudniamy w tej branży 2 miliony osób. Teraz szukamy miejsc, które mogłyby stać się naszymi "centrami doskonałości". W czasie tej wizyty zastanawiamy się z gdańskimi samorządowcami, jak uczynić z Gdańska, miasto przodujące w dziedzinie outsourcingu w skali Europy - tłumaczył dr Ganesh Natarajan, przedstawiciel Zensara podczas kończącej się właśnie wizyty na Pomorzu.

Zensar jest obecny w Gdańsku od maja ubiegłego roku. To pierwsza jaskółka hinduskiego biznesu w Trójmieście. Samorządowcy liczą jednak na większe zainteresowanie inwestorów z tego regionu.

- Zensar i podobne mu firmy inwestują ekologicznie: nie budują wielkich fabryk pralek, tylko inwestują w szare komórki. Tworzą miejsca pracy dla absolwentów Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego, którzy dzięki temu nie muszą wyjeżdżać z Trójmiasta - mówił na wtorkowej konferencji prasowej prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. - Przypominam, że w zeszłym roku uruchomiliśmy program stypendialny, dzięki któremu polscy studenci mają możliwość kształcenia się w indyjskim mieście Pune - dodał prezydent Gdańska.

To właśnie w Pune mieści się bowiem indyjskie centrum Zensara. Studenci informatyki mogą tam zdobywać umiejętności praktyczne. Grupa, która jako pierwsza wróciła ze stażu w Indiach, zasiliła gdański oddział Zensara.

- Polscy studenci mają świetne wykształcenie, ale brakuje im umiejętności tworzenia oprogramowania zorientowanego na biznes - mówił w czasie spotkania dr Ganesh Natarajan, zarazem przewodniczący stowarzyszenia NASSCOM (National Association of Software and Services Companies. - Praktyki w Indiach to zmieniają.

Warto przypomnieć, że w październiku ubiegłego roku pomorscy samorządowcy, wraz z marszałkiem Janem Kozłowskim oraz prezydentem Pawłem Adamowiczem spędzili w Indiach blisko tydzień. W tym czasie odbyli 18 spotkań z przedstawicielami blisko 150 firm.

Sytuacja może się jednak zmienić po planowanej na wrzesień konferencji hinduskich firm informatycznych. W gdańskim sympozjum wezmą udział indyjscy szefowie Zensar, dysponujący doświadczeniami z rynków na całym świecie. Opowiedzą oni o najlepszych stosowanych na świecie praktykach z dziedziny outsourcingu oraz wyjaśnią, jak te rozwiązania zastosować w Gdańsku.
mr

Opinie (130) 9 zablokowanych

  • @Bolo - jaki to znawca ekonomii...:) (3)

    Bolo, a chlebuś dziś jadłeś oparty na wiedzy czy na mące?
    A autkiem jeździsz zrobionym z usług, czy może jednak w fabryce?
    a komputer z którego piszesz swoje wywody, to tylko software, czy hardware też?

    Pomorze potrzebuje produkcji jak kania dżdżu! Z tym że nic się tu nie będzie produkować, jeżeli dojechać do Berlina można w 8h drogą nr 6, do Warszawy pociągiem w 5h. A kultura, rozrywka i inne wynalazki cywilizowanych krajów są na poziomie Radomia i Rzeszowa!

    • 0 0

    • ale rzeszów ma darmowy Internet! od paru lat!

      • 0 0

    • madrze prawisz, ossakaa (1)

      Rzeczywiscie jeszcze rafineria cos jeszcze na pomorzu produkuje. Wracajac do transportu: gdyby polska miala 3 prawdziwe autostrady ze wschodu na zachod ( mniej wiecej jak planowane A2, A4 i trzecia autostrada pomiedzy obwodem kaliningradzkim a niemcami przez gdansk, szczecin), oraz 3 prawdziwe autostrady polnoc poludnie, to ona by zarobily na siebie, nie trzeba by bylo od osobowych oplat zbierac. Wystarczyloby zmusic ciezarowki do jezdzenia po autostradach i kasowac od ciezarowek kase, dokladnie tak jak jest w niemczech . W polsce zas kasuje sie na nielicznych autostradach kase od osobowek, a ciezarowki jezdza za darmo. To jest prawdziwa paranoja, tak jak paranoja jest twor zwany polska

      • 0 0

      • dobrze prawisz

        oby kiedys do tego doszlo...

        aha, maly szczegolik - ciezarowki tez placa na naszych 'autostradach' ;)

        • 0 0

  • (1)

    skończcie z wzajemnymi oskarżeniami o rasizm - Hindusi to naród bardzo rasistowski - w ich kulturze zakodowany jest system kastowy, a legenda mówiąca o jego powstaniu wywodzi najwyższą kastę od ludzi przybyłych z północy, którzy wyróżniali się jasną cerą.

    Pracowałem z Hindusami w Emiratach przez ponad 2 miesiące. W biurze, więc ludzie "wykształceni", a w każdym razie nie bezkastowi. Dzięki temu doświadczeniu mogę spokojnie powiedzieć, że nie powinniśmy za bardzo się cieszyć na ich przybycie do Trójmiasta.

    ;]

    • 0 0

    • w biurach pracują również sprzątaczki

      • 0 0

  • mieliśmy koreańczyków czas na hindusów (3)

    pozostanie jeszcze mariaż z bambuko.
    P.S. a propo, gdyby przywieźli święte krowy do katolickiego landu i z Motławy zrobili Ganges-bis to byłby najlepszy biznes dla tej ciemnej władzy. dziury wypełnione łajnem krowim - prawda, że to urocze??

    • 0 0

    • myslisz, że motława czystsza?

      • 0 0

    • (1)

      twoja wiedza jest jeszcze bardziej żenująca niż poczucie "humoru". Poczytaj więcej o Indiach i przestań gadać bzdury.

      • 0 0

      • oczywiście, ze żenując po pobycie w Indiach

        i pracy z hindusami
        P.S. Polecam dla pogłębienia wiedzy, gdybyś emigrował wybierz Indie zamiast przysłowiowej Irlandii - India to kraj posiadający nowoczesną naukę, posiadający bombę atomową, a Irlandia ma tylko siano i polaków!!

        • 0 0

  • ciapatowo welcome to

    • 0 0

  • nie cierpie hindusów

    j.w.

    • 0 0

  • trójmiasto cierpi na brak porządnego przemysłu (3)

    Nie wiem czy ktoś dojdzie do mojego komentarza, ale napiszę kilka słów krytyki odnośnie trójmiasta - a przede wszystkim Gdańska. W tym pięknym mieście z dużym potencjałem KOMPLETNIE NIC SIĘ NIE ROBI W KIERUNKU PRZEMYSŁU (nie tylko produkcji), wspierania firm, budowy przestrzeni biurowych... Po prostu rozpacz! Centrów handlowych już jest tyle, że nie wiadomo do którego pojechać. Stocznia już od dawna prawie nic nie robi, port morski ustępuje Gdyni, firmy budują się w Tczewie i w Gdyni, pomimo remontu dróg w dalszym ciągu brakuje porządnego połączenia do obwodnicy. Komunikacja w porównaniu z W-wą jest droga i kiepska. Można jeszcze dużo wymieniać. LUDZIE! WEŹCIE SIĘ W GARŚĆ! (to do tych sprawujących władzę) Dajcie szansę Gdańskowi!

    • 0 0

    • to glos poparcia dla mnie. (1)

      • 0 0

      • To glos poparcia dla mnie

        Widze ze nie tylko ja martwie sie o prawdziwy, sensowny rozwoj pomorza.

        • 0 0

    • pewnie, że brakuje przemysłu, a IT (produkcja elektroniki i oprogramowania) to właśnie przemysł XXI wieku.

      • 0 0

  • Hindusi znali mydło i inne środki czystości wcześniej, niż Europejczycy w ogóle o czymś takim pomyśleli.

    • 0 0

  • hindusi to kiepscy pracodawcy (2)

    1. malo placa
    2. boja sie inwestowac
    3. sa podejrzliwi
    ale dobre i to. Oby sie krecilo

    • 0 0

    • i to jest sensowna wypowiedź. Można krytykować, ale merytorycznie, z sensem, jako pracodawców. Bez rasistowskiego wymyślania o "brudasach" itd.

      • 0 0

    • opis, wypisz wymaluj, polskiego "biznesmena"
      nasi czasem nie chcą w ogóle płacić

      • 0 0

  • pomieszanie (1)

    Mieszkaniec indi=Indus
    Wyznawca hinduizmu = Hindus
    nie wszyscy mieszkancy indi sa hindusami

    • 0 0

    • nie wszyscy są hinduistami
      ale przyjęło sie mówic na mieszkańca Indii - Hindus
      jaki problem?

      • 0 0

  • To kapitał jak każdy inny

    Nawet w USA z chęcią witają i petrodolary i rupie.. dlaczego nie w Polsce?? Nasz rodzimy przemysł informatyczny na razie skupia się na kraju-czasem wychodzi na Ukrainę, Litwę czy na Słowację.. Są drobne wycieczki do Niemiec.. Inaczej postępują: Intel, Siemens (NSN) czy Lufthansa-korzystają z polskich specjalistów na własne potrzeby. Zensar i jemu podobni chcą jako pierwsi zaatakować z Polski klientów w całej Europie. Zobaczmy, czy im się uda.. a może polskie tuzy informatyki czegoś się nauczą.. a może nawet prześcigną.. może to będzie bodziec.. zobaczymy..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane