Od 4 maja hotele mogą znów zacząć przyjmować gości, jednak nie będą mogły świadczyć wszystkich usług. Obiekty intensywnie przygotowują się do otwarcia, ale nieliczne zrobią to już w poniedziałek. Część zapowiada, że otworzy się w późniejszym terminie, ale są i takie, które działały przez cały czas.
chciałe(a)m, ale się waham
8%
nie, to zbyt niebezpieczne
15%
nie, nie mam takiej potrzeby
59%
W środę premier
Mateusz Morawiecki poinformował o kolejnym etapie odmrażania gospodarki. Od 4 maja otwarte mogą być m.in. centra handlowe i hotele. My skupimy się na tych drugich obiektach, bo ich działalność obwarowana jest szczególnymi obostrzeniami.
Ministerialni urzędnicy przedstawili wymogi dla funkcjonowania hoteli. Wśród zaleceń są tak oczywiste rzeczy, jak zachowanie odległości, dezynfekcja rąk i noszenie masek. Ale jest też kilka
konkretnych wytycznych. - Ustalenie i kontrola maksymalnej liczby gości - liczone jako liczba pokoi razy dwie osoby
- Wyłączenie z użytkowania pomieszczeń takich jak: wspólne sale telewizyjne, pokoje/sale zabaw dla dzieci, baseny, sauny, dyskoteki. Umożliwienie korzystania z ww. przestrzeni w sytuacji wynajęcia na wyłączność przez gości hotelu wspólnie zakwaterowanych
- Funkcjonowanie restauracji i barów hotelowych z uwzględnieniem zakazu organizowania posiłków w formie bufetu. Możliwość serwowania posiłków w przestrzeni restauracji pod warunkiem zachowania minimum 2 m odległości między osobami spożywającymi posiłek lub wydawanie posiłków gościom do pokoju
- Możliwość użytkowania sal konferencyjnych z zachowaniem dystansu społecznego wynoszącego minimum 2 m odległości osoby od osoby
- Bieżące dezynfekowanie, nie rzadziej niż co godzinę, ogólnych toalet, wind, blatu recepcyjnego (po każdym gościu), klamek, poręczy, uchwytów, telefonów, klawiatury komputerów, urządzeń w pomieszczeniach socjalnych oraz innych, często dotykanych powierzchni
- Ograniczenie rutynowego sprzątania pokoi, które powinno się odbywać jedynie na życzenie klienta.
- Zakaz używania hotelowych suszarek nadmuchowych w łazienkach pokojowych
Oferty noclegów na weekend za miastem
Remonty, odświeżanie, przebudowa
Od 31 marca większość hoteli w Polsce musiała zawiesić swoją działalność. Nie oznacza to, że w tym czasie życie w obiektach zupełnie zamarło, ale zostało ograniczone do minimum. Wiele hoteli wykorzystało ten czas na remonty czy przebudowy.
- Przeorganizowaliśmy przestrzeń w hotelu i dobudowaliśmy 11 nowych pokoi, a inne pokoje odświeżamy - mówi Michał Ziegert, dyrektor Radisson Blu Hotel.
Podobnie sytuacja wyglądała w innych trójmiejskich obiektach, które były zmuszone zawiesić lub ograniczyć swoją podstawową działalność.
- W naszym hotelu funkcjonowała recepcja i dział rezerwacji, pracowała ochrona i ekipa wykonująca prace techniczne, działała też kuchnia, która wydawała posiłki dla personelu. W czasie przestoju wykonaliśmy planowane od pewnego czasu remonty kilku pokoi - wylicza Krzysztof Gbur z marketingu Sheraton Sopot Hotel.Hotel w Gdyni działał przez cały czas
- Odświeżyliśmy nasz hotel. Obiekt został odmalowany, przeszedł niezbędne remonty i był regularnie sprzątany. Pracowaliśmy w pełnym składzie personalnym, nikogo nie zwalnialiśmy, tylko przesunęliśmy do innych działań - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, dyrektor Hotelu Nadmorskiego w Gdyni.Co ciekawe, był to jeden z nielicznych obiektów, który nie został zamknięty.
- Obsługujemy gości, którzy spędzają u nas czas służbowo, są w delegacji. Wszystkie działania podejmowane są z zachowaniem reżimu sanitarnego - wyjaśnia Węgrzyn-Kowenicka. - Dla nas sytuacja nie będzie więc nowa, otworzymy się na gości, którzy przyjadą np. w celach turystycznych. Nikt nie spodziewa się jednak, by otwarcie spowodowało nagle przyjazd dużej liczby gości. Turystów zagranicznych nie ma, firmy pracują zdalnie, rzadko organizują delegacje czy konferencje. A nasz hotel skupia się na obsłudze klientów biznesowych.
Niewiele hoteli otworzy się jednak już 4 maja.
- Szykujemy się intensywnie, wdrażamy procedury bezpieczeństwa i higieny, ale na ten moment nie podajemy daty otwarcia - zastrzega Ewa Siuda, menadżer ds. rozwoju w Holiday Inn Gdańsk City Centre.Otwarcie hoteli w późniejszym terminie
Dyrekcja gdańskiego Radissona Blu na razie skupia się na obserwacji rynku i nie podaje konkretnej daty otwarcia.
- Od środy otworzyliśmy możliwość dokonywania rezerwacji od 15 maja. Robimy kalkulacje, czy będzie opłacało się otworzyć obiekt już w maju. My potrzebujemy klientów biznesowych z zagranicy, a jak wiadomo na razie granice pozostają zamknięte. Jeśli rezerwacji nie będzie odpowiednio dużo, to poczekamy na dogodniejszy termin otwarcia - przyznaje dyrektor hotelu Radisson Blu.Z kolei dopiero 1 czerwca planuje otworzyć się Gwiazda Morza Resort.
- Nie chcemy przyjmować gości w momencie, gdy nie możemy im zaoferować pełnej usługi, czyli dostępu do zabiegów SPA i basenów. Wierzymy, że do tego czasu uda się odmrozić kolejne sektory gospodarki i wrócić do normalnego funkcjonowania - wyjaśnia Katarzyna Rachwalska-Groning, menadżer ds. marketingu w hotelu Gwiazda Morza Resort. - Jednak już teraz powoli się szykujemy do sezonu. Zaczynamy zwozić wyposażenie letnie np. meble, które trzeba zaimpregnować i potem ustawić na balkonach. Oprócz tego, że mamy ozonator, by można było przyjeżdżać do nas także ze zwierzętami, to dodatkowo wyposażyliśmy się w maszyny parowe, które w temperaturze 140-170 stopni czyszczą wszystkie powierzchnie wykonane z tekstyliów - np. na placu zabaw dla dzieci.Do końca maja pozostanie zamknięty również hotel Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront.
"Sezamie, otwórz się" nie zadziała
Inne hotele również wprowadzają nowe rozwiązania, by zapewnić bezpieczeństwo klientom i personelowi.
- Zamówiliśmy pleksi nad ladę recepcyjną, ustawiamy stacje do dezynfekcji, pokoje po każdym gościu będą ozonowane, a także będziemy używać lampy z promieniami UV. Winda będzie jeździć od punktu A do B, nie zatrzymując się na innych piętrach. Prowadzimy rozmowy z firmą, dzięki której nasi goście mogą zameldować się bez stania przy ladzie recepcyjnej, wypełniając kartę meldunkową online - wylicza Mateusz Kruszyński, menadżer hotelu Fama Residence Old Town Gdańsk.Obiekt przy ul. Długiej, podobnie jak Hotel Nadmorski, działał nieprzerwanie, przyjmując gości biznesowych.
Duży nacisk na bezpieczeństwo i wysokie standardy sanitarne mają sprawić, że ludzie z tygodnia na tydzień będą coraz bardziej przekonywać się, że pobyt w hotelu nie wiąże się z ryzykiem.
- Zakładamy, że po uruchomieniu hotelu ruch będzie na poziomie 20-30 proc, ale z każdym kolejnym tygodniem będzie rósł. Szczególnie jeśli do gości trafi jasny komunikat, że jest bezpiecznie - uważa Krzysztof Gbur z sopockiego Sheratona.Okazuje się więc, że zielone światło, jakie branża hotelarska dostała od rządu, nie zadziała jak magiczne hasło "Sezamie, otwórz się". Samo przyzwolenie bowiem nie wystarczy, by otwarcie obiektów okazało się opłacalne. Potrzebne są kolejne rozluźnienia w innych sektorach gospodarki i życia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
