• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy można ograniczyć huk w sylwestra?

Rafał Borowski
1 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 860 kg butelek zebrano w noc sylwestrową

Nasz czytelnik proponuje, aby radykalnie ograniczyć możliwość odpalania fajerwerków z okazji Nowego Roku - do kilku godzin przed i po północy 31 grudnia, a nie przez całe dwa dni. Wymagałoby to jednak zmiany obowiązujących obecnie przepisów.



Sieć hipermarketów budowlanych Obi tuż przed sylwestrem wycofała ze sprzedaży fajerwerki. Powód? Jak można było przeczytać w komunikatach rozwieszonych na drzwiach sklepów, rezygnacja miała na celu troskę o zwierzęta i środowisko.

Decyzja OBI była szeroko komentowana w sylwestra w mediach społecznościowych. Firma być może straciła finansowo na swojej decyzji, ale wizerunkowo z pewnością zyskała. Decyzja OBI była szeroko komentowana w sylwestra w mediach społecznościowych. Firma być może straciła finansowo na swojej decyzji, ale wizerunkowo z pewnością zyskała.
Ta decyzja wpisuje się w coraz popularniejszy trend odżegnywania się od masowego wykorzystywania głośnych fajerwerków. Jako kolejne przykłady można wymienić decyzje magistratów w Gdańsku i Sopocie, które kanonady sztucznych ogni na miejskich imprezach sylwestrowych zastąpiły - wcale nie mniej efektownymi - pokazami laserów.

Czy warto ograniczyć możliwość odpalania fajerwerków?

Panika wśród zwierzaków



Osobom, które nigdy nie miały czworonogów, należy się kilka słów wyjaśnienia. Otóż dla zdecydowanej większości psów i kotów sylwestrowa noc jest naprawdę trudnym przeżyciem. Wyposażone w znacznie bardziej czuły niż u człowieka słuch zwierzaki wpadają w panikę, co w niektórych przypadkach może zakończyć się nawet zatrzymaniem akcji serca. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule z 2012 roku.

Sylwester oczami czworonoga

Miejskie lasery nic lub niewiele zmieniają



Sęk w tym, że nawet jeśli samorządy ograniczyły lub nawet całkowicie wycofały się z finansowania pokazów głośnych fajerwerków, to nie ma to dużego przełożenia na to, w jaki sposób wybicie północy świętuje większość z nas. Wydaje się bowiem, że troska o dobro zwierząt, tak chętnie manifestowana w mediach społecznościowych, wciąż przegrywa z radością z odpalania różnego rodzaju rakiet i petard na osiedlowych podwórkach, manifestowaną głównie przez młodych ludzi, choć nie tylko.

Taka podwórkowo-uliczna kanonada zaczyna się zwykle na kilka godzin przed północą i często trwa długo w noc, a nieodpalone w sylwestra pozostałości wystrzeliwane są w niebo nawet po południu 1 stycznia.

  • Sprzedawane dziś fajerwerki pięknie wyglądają jedynie na niebie. Porzucone po sylwestrowej nocy zmieniają się po prostu w uciążliwe śmieci. Zdjęcie z 2019 r.
  • Sprzedawane dziś fajerwerki pięknie wyglądają jedynie na niebie. Porzucone po sylwestrowej nocy zmieniają się po prostu w uciążliwe śmieci. Zdjęcie z 2019 r.

A gdyby pozwolić na strzelanie tylko przez kilka godzin?



Dlatego nasz czytelnik, pan Michał, poszedł o krok dalej i zaproponował, aby ograniczenia w odpalaniu fajerwerków nie były wyłącznie gestem dobrej woli, ale znalazły swoje odzwierciedlenie w przepisach.

- Nie znam się na prawie, ale wydaje mi się, że można legalnie "strzelać" przez cały 31 grudnia i 1 stycznia. Rozumiem tę tradycję, ale czy naprawdę warto zezwalać na takie praktyki przez tak długi czas? Czy nie warto ograniczyć huków fajerwerków wyłącznie do nocy sylwestrowej i to w konkretnych godzinach, np. w godz. 20-2? Może należy zastanowić się nad tym dla dobra zwierząt i aby na ulicach zalegało mniej resztek petard? - postuluje nasz czytelnik.

Ugruntowana tradycja



Nasz czytelnik nie mylił się. Zgodnie z prawem odpalanie fajerwerków jest zgodne z prawem ostatniego dnia grudnia i pierwszego dnia stycznia. Przekroczenie wskazanych ram czasowych stanowi wykroczenie, uregulowane w art. 54 Kodeksu wykroczeń, czyli zakłócenie spokoju lub porządku publicznego. Sprawca takiego wybryku naraża się na zastosowanie wobec niego kary aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Co ciekawe, dopuszczalność odpalania fajerwerków w okolicach sylwestra nie musi mieć umocowania w aktach prawnych, gdyż wynika ona z ugruntowanej tradycji.

- Co do zasady puszczanie fajerwerków stanowi wykroczenie. Jednakże wojewoda może wydać rozporządzenie porządkowe, które dopuszcza używanie wyrobów pirotechnicznych, najczęściej dopuszcza się ich używanie 31 grudnia i 1 stycznia. Nawet jeśli nie ma takiego rozporządzenia, używanie fajerwerków jest legalizowane poprzez kontratyp zwyczajowy - kontratyp sylwestra. Kontratyp sylwestra nie jest skodyfikowany, należy odnieść się do zwyczajów. Jednak zdecydowanie bezpieczniej byłoby, gdyby ta kwestia została uregulowana rozporządzeniem wojewody - wyjaśnia dr hab. Jacek Potulski, adwokat i pracownik naukowy Wydziału Prawa i Administracji UG.
Kontratyp zwyczajowy to okoliczność wynikająca ze zwyczajów w danej społeczności. To dzięki niemu prawo dopuszcza polewanie się wodą w śmigusa-dyngusa, nierozerwalnie związane ze Świętami Wielkanocnymi. Gdybyśmy potraktowali kogoś w ten sposób innego dnia, nie uszłoby to nam - nomen omen - na sucho.

Niewielkie szanse na odgórny zakaz



Wydaje się, że wyjaśnienie kwestii legalności odpalania fajerwerków dosyć jasno sugeruje, że propozycja naszego czytelnika ma na chwilę obecną niewielkie szanse powodzenia. Noworoczne kanonady są dopuszczalne ze względu na ich powszechną akceptację w społeczeństwie i raczej trudno oczekiwać, aby z roku na rok wprowadzono stojące z nią w sprzeczności przepisy. Zresztą żadne społeczeństwo nie przepada za odgórnym narzucaniem określonych postaw.

Z drugiej strony wprowadzenie restrykcyjnych ograniczeń używania fajerwerków może nastąpić szybciej, niż nam się wydaje. Dobrym przykładem podobnych zmian jest działalność cyrków, które wykorzystują w swoich pokazach dzikie zwierzęta. Wraz ze wzrostem świadomości społecznej, że "tańczący" niedźwiedź czy małpa została wcześniej poddana okrutnej tresurze, coraz więcej samorządów decyduje się na zakaz takiej działalności na terenie swojej gminy. Być może podobnie będzie z fajerwerkami. I chyba będzie zdecydowanie lepiej, jeśli nastąpi to na drodze ewolucji przepisów, wynikającej z poparcia zakazu przez większość społeczeństwa, niż rewolucji, proponowanej przez pana Michała.

W czasie tegorocznego sylwestra zorganizowany pokaz fajerwerków odbył się tylko w Gdyni

Opinie (999) ponad 50 zablokowanych

  • Również jestem zła na niesprzątających właścicieli i wszechobecne odchody. Ich bezkarność mnie wkurza! (5)

    Nie mam zwierząt w domu,. Ale jestem przeciwko petardom ze względu na cierpienie wszystkich zwierząt. I domowych i dzikich. Zwierzęta nie są winne głupoty właścicieli. A dzikie płacą straszną cenę za zabawę ludzi. PS kiedyś uwielbiałam fajerwerki i petardy, aż miałam ciarki z zachwytu, nie wyobrażałam sobie północy bez nich, ale kiedy dowiedziałam się o krzywdzie zwierząt, zrezygnowałam. Nie było to łatwe, bo tradycja itp. Strasznie kusi. Ale dałam radę i przekonałam wielu znajomych. Zachęcam wszystkich do takiego poświęcenia. Naprawdę warto.

    • 11 10

    • Jestes tak wiarygodna jak twoje tygodniowe majtki Blondi:) (2)

      Dziwne blondi ze nie potrafisz przekonać do sprzątania psich kup to pewnie już za duże poświecenie co ? Blondi a raczej blondyn, fajerwerki nie robią żadnej krzywdy zwierzętom i nie są dla nich żadnym cierpieniem .

      • 3 4

      • Kilkoro moich znajomych ma psy i naprawdę sprzątają. Z własnej woli. Na szczęście nie trzeba (1)

        ich było przekonywać :)
        Nie wiem z jakiego powodu kolor moich włosów ma tu znaczenie?
        Fajerwerki i petardy szkodzą zwierzętom. Ale rozumiem, że Cię nie przekonam. Pozdrawiam :)

        • 3 1

        • Musiał napisać o blondi

          aby się dowartościować.
          W realu to on chyba taka szara mysz, co ani a ani be.

          • 2 0

    • No właśnie, jak byłaś młoda to było spoko (1)

      Teraz jesteś starsza i cię to nie jara, więc oczekujesz tego samego od współczesnych młodych. Gdzie tu sprawiedliwość i wyrozumiałość?

      • 2 4

      • a młodość to jakieś usprawiedliwienie? usprawiedliwić możesz 5-latka, a nie 18-latka

        • 2 0

  • Gdynia Pokaz fajerwerków Hitem Gdańsk I Sopot Kitem!!

    • 7 9

  • (2)

    W Paryżu nie ma psów, w Dubaju też nie ma ,w Londynie i w wielu innych miastach na świecie...Ludzie , przecież to jakaś paranoja! Nowy Rok od lat witany jest fajerwekami, raz w roku tak się dzieje.Pieski ,zgodzę się,nie lubią tego dnia ,ale można to załatwić udając się z psem do weterynarza ,który da co potrzeba,żeby jakoś przeżyć ten dzień. Jestem przerażona tym co się dzieje...ktoś tu mądrze napisał sylwek bez fajerwerków , rodzina bez dzieci ,hamburger bez mięsa itd....Żal.

    • 9 14

    • Takich jak ty też nie ma (1)

      • 2 3

      • leming :) czy nowy rok musisz zaczynac od chwalenia sie bezkresną głupotą?Gdyby jej niebyło to by niepisała co?

        Niestety ale bezmógowce inaczej nie potrafią :) Największym szkodnikiem dla zwierząt są ci co się tak plują niby dla ich dobra .

        • 1 2

  • (2)

    właściciele psów są zdecydowanie przeciw .Proponuję każdej osobie aby w taki dzień wzięła pod opiekę pieska.Wiem co mówię mam dwa psy dużą sunię i małe sh*t tzu Ten strach w oczach i panika Żal że nie można zrozumieć ile zła to wyrządza!!!!!!!!!!!!!!!

    • 12 11

    • i tutaj tez jestes w błedzie bo tylko garstka takich jak ty jest przeciwna bo samo własnego rozumu nie posiadasz

      • 1 2

    • Ja jestem opiekunem psa, nie właścicielem, to kojarzy się z niewolnictwem. Ale nie jestem przeciw. Mój kundelek się nie boi. Nie mów za każdego, to nieładnie.

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Nie traktuję zwierząt jak ludzi. Od ludzi wymagam więcej, bo mają rozum, świadomość. I wolną wolę. (58)

    Jeśli wiem, że jakaś istota czuje ból, boi się i cierpi, to ograniczam swoje rozrywki. Nic mnie to nie kosztuje. Od człowieka można wymagać rezygnacji z czegoś co jest złe. Po to mamy sumienie i mądrość. Zwierzęta są zależne od nas i skazane na naszą wolę. Możemy je krzywdzić, używać, itp, robimy to od wieków. Ale możemy też się zatrzymać i z czegoś zrezygnować, właśnie ze względu na ich dobrostan. Odstąpienie od petard i fajerwerków nie wydaje się zbyt wielkim poświęceniem. A chociaż trochę poprawi ich los.

    • 281 158

    • niepowinnas miec psa bo niemasz o nim pojecia i niepotrafisz sie nim oipiekowac nierozumiesz kgo kompletnie (3)

      • 12 42

      • Nie powinieneś używać (2)

        języka polskiego, jak go nie umiesz

        • 43 9

        • mózgu tak samo

          • 5 3

        • Jak widać po twojej wypowiedzi dotyczy to też ciebie

          • 0 0

    • chyba coś ci się pomieszało (4)

      albo jesteś mocno niedouczona. Ludzie nie maja ani rozumu, ani wolnej woli, ani za bardzo świadomości. Inaczej mówiąc - ludzie nie za bardzo ogarniają sami siebie. Niewolnictwo nigdy się nie skończyło (korporacje i kapitalizm), poddaństwo podobnie (politycy). Jak zobaczysz, jak mało w twoim życiu zależy od ciebie, to może zrozumiesz, że problem psa w Sylwestra to przedostatnia pozycja na liście zmartwień.

      • 17 29

      • Widzę, żeś po szkoleniu u neo-marksistów.

        • 8 11

      • Matko, znowu jakiś kolejny eko wariat degraduje ludzi.

        • 11 17

      • (1)

        Słyszałeś o czymś takim jak logika wypowiedzi? Bo tutaj coś z nią słabo... stawiam, że główną przyczyną może być główny lęk homo sapiensa przed doświadczeniem tego nieprzyjemnego uklucia, bólu d...y z powodu własnej głupoty i związanej z nią szkodliwości. No a potem pocisz się biedny i meczysz, żeby naskrobac jakieś tam potluczone brednie na forum, mieszkasz szajs z twarogiem bo costam a to w tvpis gadali a to coś jedrasisci bekali i trzeba by się panicznie wyżyć.

        • 5 4

        • nie ma czegoś takiego jak "homo sapiensa"

          taki zapis świadczy o twoim dyletanctwie - zakładając z zapasem, ze znasz takie słowo i rozumiesz jego znaczenie

          • 4 2

    • Przestań gadac głupoty lewaku (11)

      Żaden pies nie zginął od petard

      • 21 28

      • Przeglądnij internet (5)

        Pełno dziś zdjęć martwych ptaków, widziałem też kilka zdjęć martwych psów i kotów.

        • 15 16

        • (3)

          Zabroń ruchu samochodowego bo giną psy i koty. Zabroń ekologicznej energii z wiatraków bo giną ptaki.

          • 15 14

          • Samochody czy wiatraki (2)

            służą do czegoś. Wyobrażasz sobie świat bez samochodów?
            To jest wpisane w rozwój cywilizacji. Tak samo jak samoloty czy promy kosmiczne. Porównywanie petard hukowych odpalanych seriami przez tydzień do ww. świadczy tylko o poziomie co niektórych tu komentujących. Czyli 4 klasy podstawówki max.

            • 10 10

            • Dla mnie więzienie psa w klitce na blokowisku swiadczy o poziomie co niektorych tu komentujących. (1)

              • 13 8

              • O, kolejny znafca..

                • 0 0

        • I co z tego?

          • 0 0

      • niestety... (4)

        owszem, niestety zginął. zawały, potrącenia zdarzają się i to często. Nie mówiąc o ptakach - to co roku tysiące ofiar. ale "homo sapiens" musi się zabawić i ma to gdzieś.

        • 15 5

        • (3)

          Znudzone, bananowe mieszczuchy bardziej przejmujące się ptakami niż dziećmi. Dawno wojny nie było. Przydałaby się, bo już nieźle ludziom we łbach się przewraca od dobrobytu i spokoju.

          • 12 17

          • Ale o dzieciach, szczególnie

            chorych, w tym na autyzm jest tu dużo komentarzy.

            • 10 1

          • Prostak zatrzymany na etapie chlopa pańszczyznianego (1)

            Wiejskie glupki zwane suwerenem sie bawia i nic ich wiecej nie interesuje,

            • 9 6

            • Podły komentarz osoby siejącej nienawiść i pogardę.

              • 4 2

    • Powiesz tak samo podczas Światełka do nieba? (2)

      • 9 9

      • to nie ma nic do rzeczy

        każdy wybuch może zabić.

        • 6 2

      • WOŚP zrezygnowała z fajerwrków.

        • 8 2

    • Ja też zanim cokolwiek zrobię,

      to analizuję jak to wpływa na każde spośród 9 milionów znanych nam gatunków zwierząt!

      • 8 1

    • Proponuje zabronić występowania burz, te huki źle wpływają na zwierzęta! Pozdrawiam (1)

      • 10 16

      • Na burzę nie masz wpływu, na fajerwerki-tak. Więc gdzie tu logika Twojej wypowiedzi?

        • 5 0

    • A najlepsze, że te huki słychać jeszcze cały 01.01 (1)

      • 6 2

      • Echo

        • 0 0

    • Kanapeczka (2)

      a na Nowo Roczne śniadanko - kanapka z szyneczką z milusiego prosiaczka, a obiadek kotlecik. Trzeba walczyć o dobro zwierząt, ale jest mnóstwo innych miejsc gdzie krzywdzimy zwierzęta bardziej. Bądźmy spójni.

      • 11 11

      • Jestem bardzo spójna.

        • 2 0

      • To nie znaczy że fajerwerki nie są źle. Należy zwalczyć z każdą forma krzywdy a nie sobie wybierać.

        • 1 0

    • Powiedz to komarom latem na biwaku hahhaha

      • 7 5

    • W sylwestra ma być hucznie i głośno!!! (2)

      Taka nasza tradycja!!!!!!!!

      • 12 13

      • (1)

        Tradycja nie może być usprawiedliwieniem dla krzywdy.

        • 4 2

        • Jakiej kzywdy

          • 1 1

    • Pięknie i prawdziwie napisane. Popieram w 100%. Prymitywny, jarmarczny, głośny huk dla prostej gawiedzi. (1)

      • 10 11

      • Nie mierz innych swoją miarą.

        • 5 2

    • co to znaczy krzywdzić? czy odpalona przeze mnie kredka komuś zagroziła?

      mój kot tylko podskoczył na cztery łapy, schował sie pod łóżko po czym wyszedł za 2 minuty ciekawy co robię. Nikomu się nic nie stało. Wiesz, on tak reaguje nawet jak kichnę. Nie wygląda na skrzywdzonego. Czy jest jakiś sens by był to temat do rozmów?

      • 7 7

    • Mam psy (3)

      Im to nie przeszkadza.
      Nowy Rok = fajerwerki
      A wam malkontenci zycze mniej internetu i jaj..

      • 4 9

      • To że nie przeszkadza Twoim psom, nie oznacza że nie przeszkadza innym zwierzętom. (2)

        • 5 1

        • no i przeszkadza i co z tego? (1)

          to tylko kilka minut nap..szania

          • 1 2

          • Słownik

            • 0 0

    • (1)

      Jakoś myśliwym nie przeszkadza walenie cały rok w lesie z dubeltówy. Gdzie jesteście wtedy ekomarudy ?

      • 2 7

      • Ruchy antymysliwskie działają bardzo prężnie. Może warto poczytać zanim zacznie się gadać głupoty?

        • 4 1

    • Dobro zwierząt (2)

      Jeżeli zalezy Ci na dobru i szczęściu zwierzaka, to nie choduj go w m3. Zaprzestań zostawia go na 10h dziennie prze 310 dni w roku. I zbieraj g*wna po nim, ludzie mają bardzo wyczulony węch.

      • 8 4

      • (1)

        Jedno nie wyklucza drugiego. Poza tym, lepiej żeby pies ze schroniska czekać w swoim domu, nawet te 10 godzin w domu na swojego człowieka niż dalej tkwił w schroniskowej klatce. Co innego psy rasowe.

        • 5 2

        • i wył przez 9,5 h

          a potem nas--ł na klatce bo pańcia zmęczona , i miumniusia puszcza samego

          • 1 2

    • Jestem zdania, ze tem wasz czytelnik to ma we łbie jakies siano (5)

      Po pierwsze MIasto dla ludzi. Zwierzeta w zoo, albo do lasu odesłac. Nie po to budowalismy miasta, by teraz traktowac zwierzeta jak równych sobie, pozwalac im sr*c na skwerach i trawnikach (choc sami od siebie wymagamy by sr*c do klopa i spuszczac wodę po sobie, to po zwierzetach jakos wiekszosc tych przemądrzałych nie pamieta), nie po to sa lasy by stały odłogiem, nie po to są ogrody zoologiczne, by mieszkali tam ludzie, wreszcie nie po to od tysiaclecia jestesmy krajem chrzescijanskim, by teraz za namowami pojedynczych przemądrzalców wpuszczac do nas uchodzców-innowierców (by w dalszej perspektywie szerzyli u nas swoje madrosci albo wymagali naszych kobiet).
      Po drugie - zwierzeta domowe należy oswajac z ludzkimi warunkami zycia, hałasem, smrodem i zdebileniem czesc spoleczenstwa, które daje sie podpuszczac na chwytliwe, ale niestety głupie hasła o tym, że karaluchom szkodzi chemia antykaraluchowa i dlatego powinnismy zaprzestac jej stosowac , zwłaszcza, ze piesek pana durnego moze zjesc, zlizac tą trutkę i pan sie zapłacze, bo nie dopilnował pieska.
      Jesli sam jeden z drugim jestes głabem i fajtłapą zyciowym z przerostem ego i nie potrafisz wyszkolic własnego pieska, by nie bał sie kazdego szmeru w miescie to bierz portfel i grzej do bahawiorysty, on wyszkoli ci psa, kota (chomika moze nie, ale chomika mozesz na noc zamknąc w pralce i nic nie usłyszy).
      Pytanie retoryczne: dlaczego w gdańskim zoo nikt się nie skarzy na Sylwestra i strzelaninę? Odpowiedz jest wyżej, tam jest bahawiorysta. I to dobry behawiorysta. Nauczył zwierzeta by nic sobie nie robiły z hałasu. Skoro mozna lwa tego nauczyc to tym bardzie psa, kota. Zal wam kasy, wolicie poujadac w mediach o fajerwerkach?

      • 7 8

      • (2)

        I właśnie przez takich ludzi jak Ty nasza planeta i zwierzęta umierają. Jak można być tak butnym i zarozumiałym. Czlowiek- pan wszelkiego stworzenia, tak? Strasznie to smutne, bo tak naprawdę jesteśmy malutcy w obliczu sił natury...

        • 5 4

        • weź się goń razem ze swoim pupilkiem

          jak brakuje ci argumentów na rozsądną logikę

          • 2 3

        • taa przez to sr.nie umierają zwierzęta

          puknij sie w łeb

          • 0 1

      • Nie mogę się zdecydować..

        Czy ten wpis to prowokacja czy faktyczny dowód 'zdebilenia części społeczeństwa' ?

        • 0 0

      • Najlepiej lasy wyciąć i wybetonowac, ew zamienić w poligony, żeby 'nie staly odlogiem'. Zwierzęta wybić bo robią kupy, no może co ładniejsze umieścić w zoo. Śpiew ptaków tylko z boomboxa, żarcie z probówki. Człowiek jest samowystarczalny.

        • 0 0

    • cd (3)

      Po trzecie: byłem swiadkiem specyficznego zdarzenia w Sylwestra w miejscu publicznym. Panstwo przyjechali SUVem z dwoma labradorami by postrzelac. Psy najwyraźniej swietnie się bawiły widzac kolorowe latające ogniki, a z huku nic sobie nie robiły. Najwyraźniej pan własiciel piesków wiedzial to co ja i kilku innych z olejem w głowie.
      Ale najciekawsze było jak ta rodzinę obskoczyła jakas 20-30 letnia ferajna przygłupów i zacżeli im w sposób conajmniej obelzywy ciupac, ze sa i**otami, bo przywieźli psy na fajerwerki. Tak oto konczą się takie artykuły propagujace głupotę ludzką w czystej postaci.

      Po czwarte: jestem włascicielem i psa i kota. Pies urodził sie w Sylwestra i ma głebokow powazaniu huk i latajace swiatełka na niebie, kot z zainteresowaniem sledzi te swiatełka mażąc łapką po szybie i próbujac się z nimi bawic, choc nie rozumie, ze są za daleko.

      Po piąte: gonic tych wszystkich przemądrzalców cwaniaczków z miodem w uszach, robią duzo złego a nie rozumieją nic.

      • 5 4

      • (2)

        To jest dowód anegdotyczny. Jedna historia nie determinuje zachowań wszystkich zwierząt.

        • 3 1

        • po to jest behawiorysta, żeby nauczył wszystkie chętne do nauki zwierzeta (1)

          jedna historia wystarczy, to dowód na to, ze psa mozna nauczyc własciwego zachowania. Trzeba tylko chciec.

          • 0 3

          • To jedynie dowód na to że psy są różne.

            Nie każdego nauczysz.

            • 0 0

  • Pokaz miejski

    Gdyby był jeden konkretny pokaz miejski to byłoby mniej huków dookoła. Rezygnując z głównych miejskich pokazów uzyskano efekt całkiem odwrotny od zamierzonego. Przewidział to od razu. Jednak są mądrzejsi w UM... Fajerwerki były, są i będą. W tym roku było ich zdecydowanie więcej w ubiegłym roku kiedy to jeszcze nie wszyscy złapali, że senny pokaz laserów będzie jedyna atrakcją. W tym roku nawet dobrej imprezy miejskiej nie było... Nowa prezydent ewidentnie sobie nie radzi!

    • 7 6

  • u mnie

    na Siedlcach wokół były fajerwerki. Ładne, kolorowe, fajnie to wyglądało na niebie.
    To nie fajerwerki są problemem i robią hałas tylko petardy. Te sztuczne ognie robią tylko gwizd przy wystrzeleniu a petardy głośny huk i błysk. Żadnych ładnych efektów po petardach nie ma. Po co chłopaki strzelają z petard nie wiem.

    • 9 1

  • Jak się najem fasoli, to też mam huk w domu. (1)

    Przepraszam cię piesku!

    • 5 8

    • Moze chory jestes.

      • 2 0

  • To nie pokazy fajerwerków są problemem, tylko petardy hukowe i bałwany, które odpalają je bezpośrednio przed budynkami.

    • 16 2

  • Zabronic tego syfu (3)

    Ja sie pytam dlaczego miasto nie zabroni sprzedaży tego g*wna? Jak to jest ze w Oliwie podczas koncertu był otwarty sklep z fajerwerkami? Jakies psychole o północy zaczęły rzucać petardami tuz obok tłumu ludzi. Poziom zabezpieczenia imprezy oceniam na 0.

    • 17 9

    • I ile było ofiar?

      Dużo?

      • 3 5

    • g*wno to robią zwierzęta gdzie popadnie i należy zakazać trzymania ich w domach (1)

      • 4 5

      • Co ma piernik do wiatraka?

        Ktoś coś tu wspomniał o zwierzętach??? Naucz sie czytać, chodzi o to ze ludzie nie mają wyobraźni i kultury jak i gdzie odpalac petardy... Juz lepiej wprowadzić zakaz i lepiej oddać taki pokaz w ręce profesjonalistów czego miasto nie zrobiło....

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane