- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (175 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Czy można zdjąć maseczkę, by zjeść gofra lub loda?
Branża turystyczna z niecierpliwością odlicza dni do zniesienia ograniczeń wywołanych pandemią koronawirusa. Mimo wprowadzonych obostrzeń do sezonu szykują się niektórzy restauratorzy i właściciele tzw. małej gastronomii: punktów z lodami, kawą i goframi, które na co dzień funkcjonują m.in. przy plażach. Pan Krzysztof, który prowadzi taki biznes, zastanawia się, czy jego działalność - choć legalna - nie ucierpi w związku z obowiązkiem noszenia maseczek. List naszego czytelnika publikujemy niżej.
Podejrzewam, że nie tylko ja, ale również większość moich koleżanek i kolegów "z branży" czeka na powrót "do normalności": dla nas Monciak w Sopocie pełen turystów czy plaże pełne odpoczywających na nich ludzi oznaczają możliwość zarobku, z którego później utrzymujemy się w "chudych" miesiącach - po sezonie.
Pierwsze ciepłe dni i powolne luzowanie obostrzeń przez rząd dają mi nadzieję na to, że ten rok nie zostanie stracony, a ja nie będę musiał "zwinąć" biznesu, na który pracowałem wiele lat. Zgodnie z przepisami, przynajmniej na tym etapie, mogę prowadzić swoją działalność, bo gofry czy lody sprzedaję "na wynos" - nasi klienci kupują i idą dalej.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
Pojawia się w tym miejscu jednak jedno zasadnicze pytanie: czy obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych nie wpłynie na zmniejszenie albo całkowite "wyłączenie" obrotów takich punktów jak mój?
Szybka przekąska "pod maseczką"
W końcu, żeby zjeść gofra czy wypić kawę, trzeba na chwilę zdjąć maseczkę. Sam wielokrotnie widziałem sytuacje, kiedy to spacerowicz w "zwykłym" stacjonarnym sklepie kupił przekąskę, podciągnął maskę, zjadał, co miał do zjedzenia, i nakładał ją ponownie na twarz.
Wiele mówi się o nowych regulacjach, zakazach, nakazach i egzekwowaniu ich przez policję czy sanepid. Tematu "sezonowych" biznesów nikt jednak nie porusza. Jeżeli jednak nasi klienci łamią prawo, konsekwencje tego poniesiemy również my - częstokroć dużo poważniejsze niż pouczenie przez funkcjonariusza czy nawet kilkusetzłotowy mandat: wiele podobnych punktów po prostu przestanie istnieć.
Zdjąć maseczki nie można, ale sprzedaż jest dozwolona
Anna Obuchowska, rzeczniczka pomorskiego sanepidu, informuje:
- W obecnej sytuacji prawnej, której ramy wyznaczają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii, ustawodawca nakazał obowiązkowo zakrycie ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych, a także przewidział odstępstwa od tego obowiązku, które nie obejmują możliwości zdjęcia maseczki w celu spożywania żywności. Niestosowanie się do tych wymogów podlega ukaraniu przez policję.
Po drugie - ustawodawca nie zakazał prowadzenia takiej działalności [np. sprzedaży gofrów - dop. red.] pod warunkiem dostarczania jej do konsumenta (dostawy) lub na wynos.
Tak wyglądał pierwszy dzień po otwarciu lasów i plaż w Trójmieście.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (873)
-
2020-04-26 09:00
nasladuje wlochow? (2)
Oszołomy...
... Branża gastronomiczna niech się w dynie walnie a nie odlicza czas do zniesienia zakazów... coraz więcej zarażonych i zgonów a oszołomy za odliczanie się biorą!!!- 12 15
-
2020-04-26 09:19
oszołomy? (1)
Ciekawe, jak ty byś śpiewał gdyby gastronomia była jedynym źródłem utrzymania ciebie i twojej rodziny. Co w tym dziwnego, że ludzie chcą wrócić do pracy, więc pytają o możliwość prowadzenia działalności? Co z fryzjerami, pracownikami galerii handlowych, kosmetyczkami i wieloma innymi osobami, którym uniemożliwiono pracę? Im też nie wolno się zapytać, kiedy będą mogli wznowić działalność, bo są kolejne zachorowania? Postaw się w ich sytuacji, może ci się trochę pogląd rozjaśni.
- 7 1
-
2020-04-26 09:36
chyba takich oszolomów nie ma zbyt wielu
jak sie wiazesz z kims to raczej roznicujecie zawody.
- 0 3
-
2020-04-26 09:00
Niszczenie (1)
Ten virus ma właśnie na celu usunięcie z rynku takich małych i słabych firm aby mogły się nowe otwierac
- 7 5
-
2020-04-26 09:04
i dobrze - genau
- 0 0
-
2020-04-26 09:03
po prostu spadną ceny. bedzie pozytywnie dla gospodarki lokalnej bo nie bedzie eksportu.
- 7 0
-
2020-04-26 09:03
A zachowanie odległości ?
A co z zachowaniem odległości? W Brzeznie przy molo obie budy z goframi i lodami otwarte. Ludzie stoją jeden za drugim,zero odstępów,maski zdjęte. Ważniejsze jest się nawpier****c niż dbać o bezpieczeństwo swoje i innych.
Typowa polska cebuliada.- 12 15
-
2020-04-26 09:03
Lizanie loda przez maseczkę
Świat ludzi jest taki głupi, wredny i absurdalny, że nieraz też powoduje sytuacje tragikomiczne. W tym przypadku nie można zjeść loda nie narażając się na mandat tylko dlatego, że władza nakazała zakrywanie ust czymś, co w żadnym stopniu nie chroni przed wciągnięciem wirusów. Zupełnie nieskuteczne anty-wirusowo maseczki stały się atrybutem władzy, której, opłacane z naszych pieniędzy, sługusy polują na nas, kiedy wyłamiemy się z uciążliwego nakazu, ustanowionego bynajmniej nie z powodu ochrony nas przed pandemią.
- 16 3
-
2020-04-26 09:07
Odpowiedź może być tylko jedna
Najpierw trzeba zjeść maskę
- 11 0
-
2020-04-26 09:12
Jedno mnie zastanawia... (1)
W Internecie 80% "wiesza psy" na ten de...ny nakaz,
A na ulicy, prawie wszyscy zamaskowani......- 14 1
-
2020-04-26 09:27
Na ulicy może tak...
...ale przejdź się do Parku Oliwskiego czy na jakiś skwer z ławkami. Tam już ludzie ściągają. I na pustej ulicy też ściągają. Przynajmniej ja mam taką zasadę, wchodzę między ludzi, zakładam, patrzę pusta ulica, nie ma nikogo, ściągam. Trochę zabawy, ale lepiej czasem odetchnąć.
- 11 0
-
2020-04-26 09:27
Przez to noszenie maseczki, mam problem z zatokami nosowymi.
- 16 3
-
2020-04-26 09:29
Cytat.....
Uratowani! Uratowani jesteśmy! Bocian! Patrz! Bocian! Jak on żyje, to znaczy, że my też możemy. Bocian, bociuś!
Kumaci wiedzą o co chodzi.:)- 16 1
-
2020-04-26 09:34
tak w domu pod koldra z dziewczyna
A jest inny sposób na zjedzenie loda...
...czy wypicie kawy niż zdjęcie maseczki? A jak otworzą ogródki piwne, kupię sobie piwo, to przez godzinę picia mam co łyk ściągać i zakładać maseczkę? To jest przepis nie do utrzymania, szczególnie że szykuje się ciepły maj. Lekarze i medycy, personel noszą te maski. I co? Zakażają się dalej. Dzisiaj następni pracownicy szpitali w Gdańsku zakażeni. Maseczki tylko w pomieszczeniach zamkniętych.
Marcin- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.