• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy na plażach powinny istnieć lokale gastronomiczne? Wojna na rezolucje i petycje

Piotr Weltrowski
14 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (255)
Zdaniem radnych Kocham Sopot z miejskiej plaży powinny zniknąć wszystkie lokale gastronomiczne, które obecnie dzierżawią znaczną jej część. Zdaniem radnych Kocham Sopot z miejskiej plaży powinny zniknąć wszystkie lokale gastronomiczne, które obecnie dzierżawią znaczną jej część.

Sopoccy radni Kocham Sopot napisali rezolucję, w której domagają się likwidacji lokali gastronomicznych stojących na terenie miejskich plaż i wydm. Na pomysł radnych natychmiast odpowiedzieli sami gastronomicy, którzy uważają, że bez ich obecności plażom grozi katastrofa, bo to oni aktualnie dbają o wywóz nieczystości, sanitariaty oraz bezpieczeństwo w wodzie.





Czy z terenu plaż powinny zniknąć lokale gastronomiczne?

Od kilku miesięcy trwa dyskusja o przyszłym kształcie sopockich plaży.

Pisaliśmy już o kwestii sanitariatów oraz o pomysłach na ewentualne zwiększenie ich liczby.

Teraz jednak na pierwszy plan wyszła kwestia lokali gastronomicznych działających na plażach i bezpośrednio przy nich.

Aktualnie dzierżawią oni większą część sopockich plaż, sami je sprzątają, płacą za wywóz śmieci, ale też działania ratowników zapewniają również dodatkowe sanitariaty.

Nie wszystkim się to jednak podoba. Część radnych uważa, że funkcja gastronomiczna powinna zupełnie zniknąć z plaż.

Radni opozycji: wyeliminujmy gastronomię z plaż



Jako pierwsi projekt swojej rezolucji opublikowali radni opozycyjnego klubu Kocham Sopot.

- Sopockie plaże są jednym z najważniejszych skarbów miasta. Na długości ok. 4 km dość szerokie, piaszczyste plaże mają wyjątkowy urok i są symbolem miasta. Sopot, który obchodzi jako kurort w tym roku 200-lecie swojej historii, musi podejmować kluczowe strategiczne decyzje. Miasto zmaga się z konfliktem swych funkcji tzn. uzdrowiskowej i turystycznej - czytamy w piśmie podpisanym przez radnych.


Według radnych Kocham Sopot działanie na plażach gastronomii pogarsza ich stan. Stają się one coraz bardziej zanieczyszczone przez turystów. Przyjezdni "rozdeptują" wydmy, zanieczyszczają plaże, powodują znaczny hałas.

Rezolucja skierowana do Rady Miasta Sopotu



Jak dodają radni, w przyszłości, gdy wygasną aktualne umowy dzierżawy, plaże powinny być "uwolnione od funkcji gastronomicznej".

- Funkcja gastronomiczna może być realizowana w zurbanizowanej części miasta. Oddzielmy plaże nieprzekraczalną linią - bez usług. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby turysta zaopatrzył się w prowiant 50 czy 100 m dalej od linii plaży, a nie bezpośrednio na plaży. Zrównoważone miasto to takie, w którym obecne pokolenie nie zapomina o przyszłych pokoleniach. Chrońmy nasze plaże dla naszych dzieci. Dlatego zwracamy się z rezolucją do Rady Miasta Sopotu o to, aby nie zwiększać zabudowy gastronomicznej i w przyszłości rozpocząć proces eliminacji punktów gastronomicznych z terenu sopockich plaż - czytamy w rezolucji.

Gastronomicy: to my dbamy o plaże, wywozimy śmieci, zapewniamy sanitariaty



Sami gastronomicy twierdzą, że bez ich pomocy plaże czeka katastrofa. To oni bowiem dbają aktualnie o sprzątanie plaż, wywóz nieczystości, bezpieczeństwo w wodzie, organizację kąpielisk czy zapewnienie sanitariatów. Sami gastronomicy twierdzą, że bez ich pomocy plaże czeka katastrofa. To oni bowiem dbają aktualnie o sprzątanie plaż, wywóz nieczystości, bezpieczeństwo w wodzie, organizację kąpielisk czy zapewnienie sanitariatów.
Na propozycję radnych od razu zareagowali sopoccy gastronomicy, którzy swój apel (a także petycję do Rady Miasta Sopotu) umieścili w sieci.

Ich zdaniem wprowadzenie w życie pomysłów radnych Kocham Sopot spowoduje:

  • gigantyczny wzrost ilości śmieci i zanieczyszczenia wydm w związku z likwidacją ponad 40 toalet w obiektach gastronomicznych,
  • niekontrolowany rozwój sklepów sprzedających alkohol,
  • nieskrępowany wzrost spożycia alkoholu na plażach, a w związku z tym brak nadzoru nad bezpieczeństwem plaż,
  • drastyczne zmniejszenie liczby strzeżonych kąpielisk,
  • likwidację stref aktywności, placów zabaw, wypożyczalni sprzętu rekreacyjnego, saun, szkółek żeglarskich, torów skimboardowych i lokali gastronomicznych, które są jedynym źródłem utrzymania setek ludzi.


- Dzierżawcy plaż opiekują się tysiącami metrów kwadratowych dzierżawionych sopockich plaż, sprzątają je, a w sezonie także przesiewają piasek. Każdego dnia zbierane są śmieci, a koncesjonowana sprzedaż alkoholu pozwala zapanować nad porządkiem i utrzymaniem organizacji rekreacji na plażach. Ponadto cały system kąpielisk strzeżonych w Spocie, prowadzonych przez sopocki WOPR, finansowany jest przez nas - czytamy w petycji gastronomików.

Lokale finansują działania WOPR



Jak dodają, forma dzierżawy pozwala miastu na eliminowanie tych firm, które nie wywiązują się z obowiązków. Dodatkowo miasto nie ponosi kosztów utrzymania bezpieczeństwa w wodzie, wywozu nieczystości i prowadzenia dziesiątków sanitariatów.



- Jesteśmy jednym z największych pracodawców w Sopocie. Zatrudniamy setki młodych ludzi, a naszymi klientami, szczególnie poza sezonem, są emeryci, którym oferujemy zniżki na Kartę Sopocką. Zdecydowana większość naszych biznesów to biznesy sopockich rodzin. Obsługa w sezonie tysięcy ludzi pozwala nam na prowadzenie działalności późną jesienią, zimą i wiosną, wtedy kiedy ta działalność jest deficytowa. Dzięki temu setki młodych ludzi ma pracę, a sopocianie ofertę obsługi gastronomicznej poza sezonem - piszą gastronomicy.
A wy co sądzicie? Czy obecny sposób zabudowy plaż i wydm jest dobry czy zły? Czy wyprowadzenie gastronomii z terenu plaż to dobry czy zły pomysł?

Opinie (255) ponad 10 zablokowanych

  • Hahahaha (1)

    Podatki, turystyka, pustki, hotele, pensjonaty itd to utylizacji. Pomyśl zacny. Widać za dużo na plaży na słońcu przebywali wszyscy razem i resztki tych 2 komorek mózgowych się usmażyły.

    • 5 2

    • Sprawdź,

      Ile firm płaci podatki w Sopocie :)

      • 0 0

  • nierealne - w zamian - srogie mandaty za naruszenia - będzie czyściej

    odezwa jest 'spod palca'. Nie ma tak, że w Sopocie przyjmie się coś co na świecie nie istnieje. Porządku można bardziej pilnować - wygrodzić wydmy, okamerować i dawać srogie mandaty za naruszenia - będzie czyściej

    • 3 0

  • Wydmy

    Wydmy są częścią chronioną,dbajmy o nie i wpisujmy w gastronomię.Sopot z tymi budkami na wydmach jest żałosny

    • 13 1

  • Pytanie nie trzyma poziomu

    • 0 0

  • SOPOT uzdrowisko - koń by się uśmiał.

    • 7 0

  • Gastronomia tak ale przed plażą a nie na plaży.

    Ludzią już się w du*ach przewracało.

    • 11 1

  • Moga byc na plazy ale niech nie zajmuja wiecej niz 50m.kw i niech to bedzie jedna na 2km brzegu. Na plaze ide zeby wypoczac, posluchac wiatru, fal i gwaru ludzi a nie po to zeby sluchac muzyki z baru i potykac sie o butelki. Co do argumentow gospodarczych to sie z nimi nie zgadzam. Praca w tymczasowych plazowych barach jest niskoplatna i sezonowa. Zwykle wykonywana przez przyjezdna mlodziez. Miejscowym nie oplaca sie pracowac za takie stawki. Nic z tych barow nie mamy oprocz halasu i smieci.

    • 7 4

  • Dosyć tego! (1)

    Znika plaża, która jest terenem wspólnym. Sprzedaje się to miejsce, grodzi i wydziela. Jakim prawem? Prywatny biznes to nowi właściciele unikalnego miejsca. Ktoś konsultował te zmiany z mieszkańcami? To są pracodawcy władz lokalnych. Ktoś pytał, czy takiego Sopotu chcą? Opowieści, że ci biznesmeni to wręcz dobroczyńcy, bo dbają o czystość plaż uważam za szczyt głupoty i bezczelności. Może oddajcie w ich ręce sopockie kamienice, to je wyremontują? Oddajcie drogi, to je lepiej utrzymają. A może oddajcie władzę, skoro sprzątanie plaży zmusza was do jej sprzedaży?

    • 10 3

    • Szczytem bezczelności są kłamstwa które pan pisze .a pan ile dokłada do kasy miasta ?konsultacje były i każdy mógł się wypowiedzieć był pan?zostaly wydane pozwolenia ludzie zainwestowali i teraz im to odebrać?pan jest bezczelny

      • 0 0

  • Kolejny przyklad pokazujacy na co nam radni

    70% osób wskazuje ze to absurdalny pomysl. To jak z Dutkiewicz, srednio 70-80% osob wskazalo ze nie chca przejscia przy forum, przy dworcu, nie chca 50kmh na grunwaldzkiej. A dulkiewocz robi swoje. Troche jak obajtek, bo nikt jej nie zatrzyma. Teraz to samo Ci radni.

    • 2 5

  • Niech się

    Zajmą najpierw psami na plażach!!!

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane