• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy radar na Estakadzie Kwiatkowskiego położy kres wypadkom?

Michał Sielski
27 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dwa dni zwężenia Estakady Kwiatkowskiego
Liczne wypadki na Estakadzie Kwiatkowskiego sprawiły, że drogowcy zdecydowali się ustawić tu fotoradar. Liczne wypadki na Estakadzie Kwiatkowskiego sprawiły, że drogowcy zdecydowali się ustawić tu fotoradar.

Kierowcy są tak zachwyceni szeroką Trasą Kwiatkowskiego, że często przekraczają tam dozwoloną prędkość i powodują wypadki. Receptą na zbytni pośpiech ma być fotoradar, który stanie przed zjazdem na ul. Morską.



Czy dzięki fotoradarom jest bezpieczniej na drogach?

Najbardziej niebezpieczny jest fragment Trasy Kwiatkowskiego w kierunku portu tuż przed estakadą zobacz na mapie Gdyni. Jest tam zjazd w ul. Morską. Problem w tym, że chwilę wcześniej jest zakręt, a widoczność zasłaniają ekrany dźwiękochłonne. Jeśli kierowca jedzie zbyt szybko, wyjeżdżając zza zakrętu często nie ma już szans na to, by wyhamować przed samochodami, czekającymi na wjazd na ul. Morską zobacz na mapie Gdyni.

W bieżącym roku na tym odcinku drogi doszło już do kilkunastu wypadków i kolizji. W maju ograniczono tam prędkość. - W związku z remontem estakady wprowadzona została nowa organizacja ruchu, po konsultacjach z policją ograniczyliśmy więc prędkość do 50 km/h - mówi Stefan Benkowski, szef działu dróg w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Wcześniej można tam było jechać o 20 km/h szybciej.

Remont estakady się skończył, ale wypadki zdarzają się nadal. Ograniczenie prędkości kierowców nie dyscyplinuje. Patrole policji z radarem, które ustawiają się na estakadzie, także działają tylko jako doraźna prewencja. Wyjściem z sytuacji ma być fotoradar.

Maszt stanie przed zjazdem w ul. Morską. - Eksperci nie mieli wątpliwości, że w tym miejscu przyczyną zdecydowanej większości wypadków była zbyt duża prędkość - mówi Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik gdyńskiej policji. To właśnie na wniosek policjantów ZDiZ postawi tam fotoradar.

Gdynia ma dotąd trzy maszty na fotoradary: przy zjeździe z obwodnicy zobacz na mapie Gdyni, przy ul. płk. Dąbka zobacz na mapie Gdyni oraz ul. Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdyni. W planach jest postawienie jeszcze trzech kolejnych masztów na fotoradary. Jednakże z pewnością nie nastąpi to jeszcze w tym roku. Mimo to, kierowcy mogą się spodziewać automatycznej kontroli w okolicach skrzyżowania al. Zwycięstwa z ul. Wielkopolską zobacz na mapie Gdyni, skrzyżowania ul. Morskiej i ul. Grabowo zobacz na mapie Gdyni oraz przy ul. Chylońskiej zobacz na mapie Gdyni.

Opinie (203) ponad 20 zablokowanych

  • Łatajcie dziury! A nie stawiacie fotoradary i parkomaty! Chory kraj!

    • 1 3

  • A miła być piękna długa prosta (1)

    A ja się pytam czemu nie wybudowali tej trasy bezpiecznej? Czemu zrobiono tam tyle niebezpiecznych zakrętów? Miejsca tam jest sporo i można było poprowadzić trasę tak żeby widoczność była lepsza. Moim zdaniem ta trasa to bubel a liczba wypadków tylko o tym świadczy. Władze są zadowolone , teraz zarobią na fotoradarze i tylko szkoda kasy jaka na nią poszła, lasu który wycieli i tych co w wypadkach ponoszą straty.

    • 2 1

    • Nawet gdyby była prosta, z super widocznościa, nic by to nie dało. Bo Polak potrafi. Przycisnąć.

      • 2 0

  • I to jest metoda na tych, co się wiecznie spieszą. (9)

    Niech stawiają jak najwięcej. Jeżeli do świadomości "rajdowców" można dotrzeć tylko przez ich kieszeń i punkty, to jestem za. Popatrzcie, jak to działa np. na Wielkopolskiej w Gdyni. Nikt, podkreślam nikt nie przekracza, chyba że nie wie, lub się zapomni. I jest bezpieczniej. Po ilości minusów w większości postów widać, jak ich to boli.

    • 5 2

    • Jeździłem 70km/h i było bezpiecznie (8)

      Dlaczego teraz mam jeździć 50km/h tylko dlatego, że ktoś ignorował poprzednie zakazy? A może 70km/h już nie jest bezpieczne?

      Jak znajdzie się idiota, który będzie próbował pokonać ten odcinek jadąc 150km/h i się zabije, to idiota urzędnik ograniczy znowu prędkość do 30km/h, a kolejny idiota na forum będzie się zachwycał, że "wolniej = bezpieczniej"...

      • 1 5

      • Instalacja ci siada? (7)

        Z pretensjami do tego, któremu 70 było za mało. No i weż Persenik, albo zaparz sobie meliskę. Dobrze, że choć ty nie jesteś idiotą.

        • 4 0

        • A jak ci urzędnik powie, że masz jechać 10km/h, bo tak bezpieczniej, to też będziesz się zachwycał, że ktoś tak dba o twoje (6)

          bezpieczeństwo? Albo inaczej: czy istnieje granica, po której nawet najwięksi miłośnicy nieśpiesznej jazdy zaczną kojarzyć, że nie tędy droga?
          Idioci są i będą, dlaczego reszta ma przez nich cierpieć?

          Radar, owszem, ale tylko z WYŚWIETLACZEM aktualnej prędości i ew. ostrzeżeniem, że to za szybko. To nazywam "dbaniem o bezpieczeństwo". Maszynka robiąca po cichu zdjęcia, które po długim czasie posłużą do ukarania kierowcy mandatem jest tylko narzędziem do zbierania kasy pod pozorem troski o kierowców. Macie zamiar w końcu to zrozumieć?

          • 3 3

          • (3)

            Trzeźwy czy ty aby na pewno jesteś trzeźwy? Co według ciebie załatwi wyświetlacz z ostrzeżeniem? Większość głąbów doskonale sobie zdaje sprawę z tego jakie zagrożenie stwarza dla innych (a jak sobie nie zdają z tego sprawy to jeszcze gorzej) i takie ostrzeżenia będą mieli w głębokim poważaniu tak jak mają dzisiaj przepisy.

            A urzędnicy nie postawią ograniczenia do 10km/h bo ustanowienie ograniczenia prędkości to nie jest czyjeś widzimisię (z czego najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy). Oczywiście tacy jak ty, kiedy tylko dzieje im się jakaś krzywda zaraz podnoszą raban, że nie było ostrzeżeń i tak dalej. Ale jak są ostrzeżenia ("zwolnij bo niebezpiecznie") to traktujecie je wybiórczo. Jak ci się przepisy ruchu drogowego nie podobają to w ogóle nie siadaj za kierownicą. A jak siadasz to się dostosuj to obowiązujących reguł i tyle.

            • 3 1

            • Wyświetlacz ZWRÓCI UWAGĘ na niebezpieczeństwo i niejednego przywoła do porządku. Ostatecznie ludzie to nie samobójcy (2)

              A co da fotoradar? Ostrzeże albo uchroni kogoś przed czymś? Nie, ew. zrobi zdjęcie, a mandat dotrze do kierowcy kiedy on w ogóle zapomni kiedy tamtędy przejeżdżał. I co, to jest to wasze wyobrażenie o "dbaniu o bezpieczeństwo"?

              A co do tych 10km/h to oczywiście ironia, którą oczywiście potraktowałeś poważnie, bo wydaje ci się, że jadąc 50km/h jesteś już bezpieczny i nie ma potrzeby dalszego obniżania limitu.

              Zrozum, w zasadzie nie mam nic przeciwko zakazom, byle byłyby one stawiane z sensem. Stawianie "50", bo przy poprzednim "70" jakiś debil jechał 150 i się rozwalił wydaje mi się mało sensowne

              • 1 2

              • (1)

                Trzeźwy oczywiście że fotka przesłana z opóźnieniem poprawi bezpieczeństwo. Jak w oczy zajrzy widmo utraty prawa jazdy za punkty to taki wariant będzie musiał się uspokoić. Z pewnością nie przejmie się wyświetlaczem zwracającym uwagę :)

                A co do tego co napisałeś na końcu: jakby ludzi przestrzegali ograniczenia do 70 to nie trzeba by było stawiać znaku 50. Ale tak jak teraz reagują świętym oburzeniem na 50 tak wcześniej mieli w dupie 70, więc sami są sobie winni. Pamiętaj także, że kiedy debil w coś przywali, to krzywda nie dzieje się tylko jemu, ale także temu w co lub kogo przywali.

                • 3 0

              • No i tu dochodzimy do sedna. Co wolimy: ostrzec kogoś przed niebezpieczeństwem, czy zarobić?

                Zakładam, że większość kierowców to normalni ludzie, którzy na widok pulsującego światła zapalanego w przypadku przekroczenia prędkości, jednak zdejmą nogę z gazu. Dlaczego mamy przejmować się debilami?

                Ustawianie ograniczenia do 50 w miejscu, gdzie można bezpiecznie jechać 70, a groźnie zaczyna się robić grubo powyżej 100 tylko utrwala w kierowcach przekonanie, że znaki w Polsce to SUGESTIE i fantazje władz, a nie profesjonalna troska o życie i zdrowie

                • 0 2

          • Co ty człowieku piłeś? (1)

            Wyluzuj i nie popadaj w skrajności, jakie 10 km/h? A jak urzędnik powie, to i 10 pojadę, bo nawet jak prawo jest chore, to obowiązuje, czy się komuś podoba, czy nie. Wszystkich, nas, jak ty to mówisz debili, oraz ciebie, jak ci się wydaje, nie debila.

            • 3 1

            • A dlaczego niby 10 to skrajność? Bo tobie się tak wydaje? Pewnie tak, ale tylko do czasu,

              gdy urzędnik zdecyduje, że jest inaczej.

              Życzę udanego hamowania, gdy ten przed tobą w ostatniej chwili zauważy fotoradar i wciśnie hamulec w podłogę...

              • 1 3

  • A może wystarczyło pomyśleć projektując ten odcinek trasy i przy okazji odrobina zdrowego rozsądku i wyobraźni przydałaby się przy pracy nad zjazdem z Estakady na Obwodnicę?? Ale cóż skoro u nas najpierw się coś robi, potem długo, długo nic i jest światełko w tunelu - postawmy fotoradar. Nie ułatwi to życia kierowcą, ani nie wpłynie specjalnie na bezpieczeństwo, ale chociaż kasa będzie.

    • 1 0

  • .. POmatołki ..... fotoradar nie zmieni spieprzonej konstrukcji drogi

    zamiast radaru lepiej postawcie krzyż, albo wymieńcie wszystkie latarnie na krzyze, w koncu to 90% kierowców to katolicy, nie umiejacy czytać, nie znajacy pzrkazań bozych

    • 3 3

  • I bardzo dobrze że droga tam jest kręta a widoczność nieco ograniczona (nieco, bo wystarczy jechać trochę wolniej żeby nie było to problemem). Gdyby ta droga na tym odcinku była prosta, to byłby lament "ojeju czemu tylko 70 albo 110 kiedy tam bezpiecznie można 170 a w ogóle to nie po to kupiłem samochód który może jechać 220 żeby teraz się do znaków stosować".

    Jest pewien gatunek ludzi(?), którzy zawsze i wszędzie będą twierdzić, że ograniczenia prędkości są przesadzona a oni mogą/muszą/powinni jeździć szybciej. Z takimi nie warto dyskutować tylko należy ich tępić wszelkimi dostępnymi metodami, z fotoradarami w krzakach na czele.

    • 0 1

  • G Ł U P O T A! (1)

    50 km/h na takiej drodze... jak na osiedlówkach, pomijając fakt że na osiedlówkach między 23 a 5 jest 60 km/h. Tam by się przydało egzekwowane 70 km/h! Ale 50 km/h to debilizm! Zwłaszcza że ograniczenie jest ponad kilometr przed tym zakrętem! CHORE!

    • 2 2

    • święta racja, jeżdże prawie co dzień ok. 23 estakadą i jak widzę tą 50tkę to mnie krew zalewa. Egzekwowane 70, a nawet 90 i byloby w porządku. W nocy przecież i tak się 100km/h tam jedzie.. :/

      • 0 0

  • Ludzie, miejcie pretensje do siebie i innych podobnych rajdowców. Jakby od początku kierowcy przestrzegali 70km/h to by teraz właśnie takie ograniczenie tam było. A tak walili po 100 to ich teraz będą łapać na 50. I znowu ci normalni są poza tematem a frustraci biją piane bo sami sobie zaszkodzili.

    • 2 1

  • Proponuję ...

    Karabin maszynowy sprzężony z radarem a wcześniej ograniczenie prędkości do 30 km/h ?
    Wiem , że transparentne ekrany dźwiekochłonne to duży koszt, tak więc karabin maszynowy pozwoli zaoszczędzić trochę kasy. Mandaty i tak płaci tylko ok.10% ukaranych nimi. Strata będzie więc niewielka .

    • 3 0

  • Zamiast fotoradaru proponuję postawić tam projektantów trasy!

    Miałem wątpliwą przyjemność jechać tym odcinkiem godzinę temu podczas potwornej ulewy!
    Nie dość że osłony dźwiękochłonne ograniczają widoczność do 20 m do jeszcze woda zbierająca się na jezdni ograniczyła ją do kilkunastu metrów.
    Po co budować dwupasmową jednokierunkową estakadę, kiedy zainstalowane osłony jak drzewa przy jezdniach budowane za cesarza Bismarka ograniczają bezpieczeństwo do minimum.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane