• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w Trójmieście dojdzie do bojkotu?

Sylwia Ressel
20 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Gdańscy kupcy proponują, by zbojkotować sieci handlowe działające w Trójmieście i mające korzenie w kraju nad Sekwaną...
Prezydent Chirac skrytykował publicznie kandydatów do UE, którzy przyłączyli się do stanowiska USA w sprawie ataku na Irak. A na pytanie jednej z dziennikarek, dlaczego nie krytykuje państw UE wyrażających podobną opinię stwierdził: "Jedni są kandydatami, a drudzy są w rodzinie. Kiedy się jest w rodzinie, ma się więcej praw niż kiedy chce się do niej wejść, kiedy puka się do drzwi..."
Jak wypowiedź prezydenta Francji wpłynęła na nastroje mieszkańców Trójmiasta? Wielu uznaje ją za niedorzeczną.
- Jeszcze nie jesteśmy w Unii, a już Francja dyktuje, co wolno nam robić, a czego nie wolno - stwierdził Czesław Motak, prezes Stowarzyszenia Kupców Targowiska Gdańsk Wrzeszcz. - To co będzie, gdy wejdziemy już do europejskiej rodziny? Wygląda na to, że będziemy tam gorszym bratem. Chyba trzeba utrzeć nosa Francuzom. Może bojkot ich hipermarketów w Trójmieście pomoże? W każdym razie nie można pozwolić, by ktokolwiek dyktował Polsce warunki.

Kazimierz Szudzik ze spółki "Zielony Rynek" w Gdańsku Przymorzu twierdzi, że władze miasta powinny kategorycznie nie dopuścić do budowy hipermarketu Leclerc.
- Francuzi muszą poczuć polską siłę - powiedział Kazimierz Szudzik. - Trzeba ich potraktować tak samo, jak oni nas potraktowali. Nie można pobłażać ludziom, którzy strofują suwerenny naród.
Waldemar Kuzor, mieszkaniec Gdyni zarzeka się, że przestanie kupować francuskie produkty.
- Zrezygnuję nawet z ich wybornych serów, w geście protestu przeciwko Chiracowi - powiedział Waldemar Kuzor. - Mam nadzieję, że wytrwam w tym postanowieniu choćby dwa miesiące.

Przedstawiciele sieci handlowych - Geant, Carrefour, mających korzenie we Francji nie zauważyli, by od poniedziałku spadły im obroty. Twierdzą, że polityki nie można mieszać do spraw handlowych.
- Jesteśmy firmą polską, choć z korzeniami we Francji - powiedziała Agata Paszkowska, rzecznik Carrefour Polska w Warszawie. - Prowadzimy działalność handlową, która nijak się ma do polityki. Tak więc trudno mi komentować wypowiedź prezydenta Chiraca.

Prowadzący sklepy winiarskie w Trójmieście również nie odnotowali w ostatnich dniach spadku zainteresowania francuskimi trunkami.
- Chyba Chirac nam nie zaszkodził - powiedział sprzedawca ze sklepu monopolowego w Gdańsku.
Franciszek Potulski, poseł RP (SLD), uznał wypowiedź francuskiego prezydenta za niefortunną.
- Polska jest członkiem NATO i już choćby z racji tego ma prawo do wypowiadania się w sprawie potencjalnych działań w Iraku - stwierdził Franciszek Potulski. - Sądzę, że opinia prezydenta Chiraca nie zaszkodzi nam na drodze do Unii Europejskiej. Jego wypowiedź była chyba przede wszystkim podyktowana emocjami.
Wybrzeżowe miasta od lat współpracują z francuskimi ośrodkami. Głównie w dziedzinie kultury. Czy poniedziałkowe wydarzenie może to zmienić?

- Nie sądzę, by do tego doszło - stwierdził Wojciech Fułek, wiceprezydent trójmiejskiego kurortu. - Jakiś czas temu w Paryżu odbyły się dni Sopotu. Mamy nadzieję nadal promować we Francji nasze miasto. To prawda, że wypowiedź prezydenta Chiraca była nieco niefortunna. Jednak związki Polski z Francją są szersze, nie tylko polityczne. Tak więc współpraca kulturalna, gospodarcza między obu krajami z pewnością będzie się rozwijać.
Głos WybrzeżaSylwia Ressel

Opinie (237)

  • niemniej wracajmy do tematu - Francuzów
    Niemcy to osobna sprawa , z tymi prawdziwymi ,pilem wódke , i nie tylko i jak pisałem :każdy naród ma prawo do swoich bohaterów, zrozumialem tych którzy pokazywali kord ze swastyką jako pamiątkę po ojcu ale ,oni też zrozumieli że ja nie mogę ich ojca oceniać w ten sam sposób. Po prostu to byli wrogowie. Czy uda nam sie to zmienić ??/
    Wróg to wróg - wiadomo co sie spodziewać , najgorszy jest przyjaciel ,który Cie wystawi wrogowi!!Jak Francuzi!!!!

    • 0 0

  • ciaptaczku

    czy hiszpania jest rzeczywiście tak nam przychylna /
    no i jak tam u nich z pracą? :)

    • 0 0

  • Oj dana, dana wszystko przez Regana

    Kilka wątków:
    Naoglądaliście się w młodości plakatów z kowbojem i wam się na mózg rzuciło.
    Gdyby nie Ameryka to Europa byłaby jednym niekończącym się pobojowiskiem, tyle tu miłości sąsiedzkie.
    Co do kasy to amerykańscy biznesmeni chętnie by tu inwestowali tylko nasz rząd niekochany mógłby trochę zmniejszyć podatki i biurokracje.
    Ostatnio spotkałem Holendra, który wykazał taka ignorancje geograficzna, ze jak wróciłem do polski zacząłem rozglądać się z białymi niedźwiedziami.
    A jak amerykanie zainstalują tu swoje bazy, zaręczam, ze ci co powinni będą dokładnie wiedzieć gdzie jest nasz kraj i przy okazji przytemperują zakusy ruskich i niemieckich imperialistów.
    PS. Bojkoty – belkoty SA bez sensu, pamiętam jak kiedyś próbowano bojkotować francuskie wino z okazji prób atomowych na Pacyfiku, zabawa dla przedszkolaków, nie działa, francuskie wina maja się dobrze.

    • 0 0

  • Dziekuje mamo za Twoj glos. Dobrze wiedziec, ze nie tylko slynny gallux prezentuje poziom polglowka. Trzymajcie tak dalej. Pomyslcie moze o kilku tygodniach wakacji na Srebrzysku albo w Kocborowie, ktore napewno wiele wniosa do Waszego nudnego zycia!

    • 0 0

  • dobrze że sie dogadujemy:
    ALE ! Rząd Polski jest od ---- służby narodowi polskiemu a nie Europie
    Nikt do dzisiaj nie pytal czy spoleczeństwo chce wejść do UNII tak jak nikt nie pytal o wejśćie do R W P G

    • 0 0

  • gallux,

    znasz mnie i wiesz , ze nie kieruje sie nastrojami.
    Posiadjac w tej akurat matrii wiedze moge spokojnie komentowac.
    Rzeczy drogi galluxie nazywam po imieniu a i tak jak wiesz robie to z dystansem przesmiewcy. :-)

    • 0 0

  • O rany a te kupczyki znów...

    • 0 0

  • No właśnie

    Najlepiej nie liczyć na tzw. "przyjaźń międzynarodową", ale na solidną strukturę o prawdziwych gospodarczych fundamentach, która będzie w razie czego dbać w własny, czyli wspólny interes. To właśnie wspólny interes gospodarczy Europy gwarantuje pokój w europie.
    A jeśli chodzi o bojkot, to ja nie widzę podstaw. Doraźne zakupy robię w sklepach osiedlowych, a duże w ???marketach, bo jest taniej, za to kupuję więcej. Który sklep osiedlowy da mi upust przy większym zakupie? Który ma tak szeroką ofertę jak himpermarkety? Prawa rynku. Prawa rynku.
    Trzeba likwidować patologie (pampersy, hipermarkety-szopy w centrum miasta), a popierać rozwój (kompleksy handlowo-usłogowe w centrum, hipermarkety-szopy za miastem, wolny rynkek i konkurencja).

    • 0 0

  • O rany a te kupczyki znów...

    A to się nasze kupczyki polityczne zrobiły. No ładnie ładnie. Albo blokują hipcie, albo chca bojkotować... że to niby na znak protestu przeciwko durnym wypowiedziom pana prezydenta. Francyjej. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.Może się dziś napiję.....

    • 0 0

  • mamo

    a ja cię lubię niezmiennie i bez zastrzeżeń (Galluxa też, chociaż z przerwami)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane