Czy wprowadzenie prawdziwego wspólnego biletu dla Trójmiasta jest możliwe? Nie będzie to łatwe z przyczyn finansowych oraz różnic w organizacji firm przewozowych. Pełna integracja kosztowałaby nawet 67 mln zł w skali roku.
2015-05-29 07:53
A moze tak by przyblizyc ludziom jacy to ludzie siedza w tych wszystkich spolkach i zarzadach i jakie profity z tego czerpia?
Moze to jak zwykle - kolesie i kolezanki trzymajacy sie stolkow jak tonacy brzytwy a ich mottem dnia jest: "niedasie"?
2015-05-29 07:53
Że w czerwcu 2009 roku Gdańsk i Gdynia podniosły ceny biletów do wspólnego poziomu argumentując to tym, że bilety mają być wzajemnie honorowane - do dziś wzajemnego honorowania biletów Gdańskich w Gdyni i odwrotnie nie ma (właściwy artykuł można wykopać w archiwum trojmiasta - dziwie się że żaden redaktor tego portalu nie przypomni władzom o obietnicy sprzed sześciu lat).
2015-05-29 10:00
Bo ten portal to organ prasowy urzedu marszalkowskiego. Tak samo jak radio gdansk, dziennik baltycki i wyborcza trojmiasto. Tu nikt nie zada niewygodnego pytania. Ludzie spozavtrojmiasta nie moga sie nadziwic, patrzac na ten komunikacyjno-taryfowy chaos, a tu ci wmawiaja, ze tak musi byc, bo inaczej sie nie da.
2015-05-29 10:13
Przecież ani płace, ani ceny paliw nie rosną, to czemu podwyżki i podwyżki? Pytam!!!!!!!???
2015-05-29 08:03
Możliwe jest ale nie w Polsce.A jeżeli tak to za 5-lat
2015-05-29 08:05
Akurat rozliczenie komu się należy kwota z biletu to najłatwiejsza sprawa, ale kosztowna ze względu na wymianę kasowników.
Każdy bilet ma zakodowaną wartość i unikalny numer. Podczas kasowania do systemu lecą te informacje oraz numer identyfikacyjny linii i pojazdu. W ten sposób mamy wszelką potrzebną informację komu i ile się należy.
Reszta to dogadanie się w sprawie stref i taryf.
2015-05-29 08:07
Hamburg kupujesz jeden bilet i możesz jeździć .metrem autobusem i fera.Ale u nas chyba za bardzo skomplikowane
2015-05-29 10:17
Widocznie po niemiecku łatwiej się dogadać niż po polsku?
2015-05-29 10:46
dokładnie. Byłem tam ostatnio 10 lat temu i jakoś nie mogłem pojąć jak to możliwe "jeden bilet" na wszystko. W dodatku rodzinny całodzienny, kiedy zrobiłem przelicznik, gdybym miał adekwatnie w naszym kraju kupić wyszło, że w Hamburgu taniej. Przez ten czasu udało mi się to jakoś ogranąć nt. ci od transportu nie ogarniają.
2015-05-29 08:11
Przepraszam ile lat jest temat wspólnego biletu poruszany i co i G...!
2015-05-29 08:12
Mam pytanie czy są pomysły na wprowadzenie biletu tygodniowego i weekendowego nie tylko dla turystów ale także dla np. mieszkańców super sprawa.
2015-05-29 12:10
oczywiście nieopłacalny dla przewoźnika był, bo dla ludzi super sprawa. jak ktoś jeździł tydzień skm tydzień autem czy tylko tydzień w m- cu... no ale jak widać ułatwienia są potrzebne po to , żeby mieć co likwidować. o dzięki ci gluszec i spółka....
2015-05-30 01:17
do niej te pomysły...
2015-05-29 08:16
Jak płacę podatek zwany "składką zdrowotną" to (wbrew obiegowej opinii!!!) pieniądze te nie idą automatycznie na służbę zdrowia, ale trafiają do budżetu centralnego, gdzie są dzielone. I to nie tylko pomiędzy szpitale. Pośrednio płacę też na komunikację miejską.
Tak czy siak i tak PODATNIK płaci za transport, więc problemem nie może być, czy osoba będzie jeździła w Gdańsku czy w Gdyni.
Cała powyższa wyliczanka pokazuje powierzchowny punkt widzenia przewoźników i nie dotyka meritum sprawy. Nawet dzisiaj, tak czy siak sponsorujemy komunikację.
2015-05-29 08:24
podatek dochodowy idzie do gminy, w której jesteś zameldowany.
2015-05-29 08:54
Świadczenia na rzecz państwa, pod różnymi nazwami i w różnej formie, skutecznie odbierają ponad połowę zarobionych przeze mnie pieniędzy.
2015-05-29 08:19
"Pierwszym i najważniejszym problemem jest finansowanie. Bo jak podzielić wpływy z biletów oraz dofinansowanie do komunikacji? Jak sprawdzić, czy pasażer, który kupił bilet w Gdańsku, nie skorzysta z niego w Gdyni?"
ojejku, biedni urzędnicy, mają trudne zadanie. Żałosne!
Po co komu wiedzieć,kto gdzie kupił bilet,a gdzie jeżdzi???? Wystarczyłoby umieć policzyć,ile ludzi wozi dany przewoźnik. Statystycznie. Ale nie u nas jest do tego potrzebne, nich zacytuję:
"Narzędziem może być wykorzystanie nowoczesnego systemu elektronicznego poboru opłat za przejazdy, który pozwoliłby w pełni rozliczać faktyczne koszty transportu pasażera dla danego przewoźnika (organizatora)....
W kwocie 25 mln zł (z czego dofinansowanie unijne ma wynieść aż 85 proc.) planuje się stworzyć pełną infrastrukturę techniczną - przygotowanie oprogramowania, montaż specjalnych kasowników i drukarek pokładowych, zakup urządzeń do sprzedaży i kontroli biletów oraz działania promocyjne.
Czyli co, Tristar 2.0, niech zgadnę jako to firma będzie ten system wprowadzać. Czy to aby nie będzie ta, co za 150 mln postawiła tabliczki, które raz na 3 dni piszą mi w ile dojadę z Gda do Gdy miastem a ile obwodnicą. I ta,co za przełożenie w ztm Gdynia gps z jednego trolejbusu do drugiego chciała 2 tysie od sztuki?!Już chyba qumam. Nie róbcie zludzi debili tylko brać się do roboty. Jak ktoś wyżej napisał: jeden pokój,po jednym urzędniku i jednym księgowym z każdej spółki i tydzień czasu.
2015-05-29 08:21
"Porównywanie się jednak do innych polskich aglomeracji jest obarczone błędem ze względu na inną strukturę organizacyjną przewoźników i zarządców."
DLATEGO TRZEBA ZMIENIĆ STRUKTURĘ ORGANIZACYJNĄ I ZARZĄDCÓW
2015-05-29 10:03
W kujawsko pomorskim gdzie jest dodatkowo arriva, temat powoli ogarniaja, a u nas po 15 latach doszli do wniosku ze sie nie da, bo jest za duzo organizatorow. Ja chyba snie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
