• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy zakonnik rzeczywiście zgwałcił? Prokuratura sprawdzi wiarygodność oskarżającej go 19-latki

Piotr Weltrowski
14 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
W czasie, kiedy dość miało do rzekomego gwałtu, 37-letni Andrzej W. był zakonnikiem w klasztorze gdańskich dominikanów. W czasie, kiedy dość miało do rzekomego gwałtu, 37-letni Andrzej W. był zakonnikiem w klasztorze gdańskich dominikanów.

Prokuratura chce raz jeszcze przesłuchać 19-latkę, która oskarżyła o gwałt gdańskiego zakonnika. Do przesłuchania - w obecności biegłego psychologa - ma dojść w czwartek, 14 listopada. Opinia biegłego znana będzie za kilka tygodni.



Ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej 19-latki, i to w obecności biegłego psychologa, prokuratorzy uznali za konieczne, gdyż dowiedzieli się, że dziewczyna leczy się psychiatrycznie. Póki co jednak, do śledczych dotarła tylko informacja, iż skorzystała ona z pomocy specjalisty już po rzekomym gwałcie, którego miała paść ofiarą.

Prowadzący śledztwo nie mogą jednak wykluczyć, że problemy kobiety nie są wynikiem traumatycznych zdarzeń, do których miało dojść w lipcu, w jednym z gdańskich hoteli. Mimo to, chcą przesłuchać 19-latkę raz jeszcze i sprawdzić wiarygodność jej wcześniejszych zeznań.

- Tak naprawdę kluczowa będzie opinia biegłego, który będzie przy przesłuchaniu i to ona pokaże, jak możemy oceniać pozostały materiał dowodowy. Sprawa może się równie dobrze zakończyć aktem oskarżenia, jak i umorzeniem - mówi Renata Klonowska, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.

Przypomnijmy, że o sprawie zrobiło się głośno w lipcu. Wówczas to młoda kobieta poinformowała policję o gwałcie, którego miał się na niej dopuścić 37-letni mężczyzna, jak się później okazało - zakonnik z Gdańska.

Według zeznań kobieta poznała go na ulicy. Dosłownie. On jechał motocyklem, ona skuterem. Razem zatrzymali się na światłach i zaczęli rozmawiać. Rozmowę kontynuowali przy piwie. Wieczorem trafili do pokoju hotelowego, który wynajął mężczyzna. Oboje byli pijani. W nocy miało między nimi dojść do zbliżenia - jak twierdzi kobieta - bez jej zgody.

Policja bez problemu zatrzymała domniemanego gwałciciela, bo... zostawił on 19-latce swój numer telefonu.

Zakonnik - dobrze zbudowany, długowłosy mężczyzna - do winy się nie przyznał, twierdził, że do kontaktu seksualnego między nim a 19-letnią kobietą doszło, jednak za obopólną zgodą.

Stawiając mu zarzuty prokuratura oparła się praktycznie tylko i wyłącznie na zeznaniach poszkodowanej kobiety. Zakonnik trafił do aresztu, spędził w nim jednak tylko kilka dni, bo gdański Sąd Okręgowy uznał, że dowody są zbyt słabe, aby mężczyznę tymczasowo aresztować. 37-latek - kiedy znalazł się na wolności - porzucił habit.

Opinie (123) 4 zablokowane

  • Pan redaktor chyba na kacu, nie pomyślał co napisał

    Myśleć redaktorze, myśleć przed napisaniem takich BZDETÓW, albo zabrać się do zajęć na których się zna. Nie ma przymusu pisania.

    • 1 2

  • mysle ze chodzi o cos innego (1)

    Kobieta w hotelu stracila swiadomosc,upojona alkoholem,moze dorzucil jej pigulke gwaltu,lub byl calkiem zmeczona.
    Mezczyzna dobral sie do niej a ona nie wyrazila na to zgody,wiec wykorzystal jej bezbronnosc i niemoznosc stanowienia o sobie,a na to jest juz paragraf kodeksu karnego.Kazda kobieta wie rano czy ktos sie do niej dobral,po tym ze zostala rozebrana calkowicie,ze ma pewne wenwetrzne objawy.
    Stad wynika zlozenie meldunku na Policji.
    Facet jest cwany i przewidzial ze ona zlozy na niego doniesienie,wiec zostawil numer telefonu.
    Jezeli kobieta czuje sie na zgwalcona to kazdy sad powinien dac jej wiare.
    To ze nie wyrazila zgody to jest glowny dowod i nei musi wcale sie bronic,tym bardziej ze byla nieswiadoma teg oco sie dzialo... i prawo karne przewiduje taka mozliwosc.

    • 1 5

    • myślę, że niektórzy co noc czują się gwałceni

      przez sukkuby i inkuby
      tylko co sąd poradzi na siłę nieczystą?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane