- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (267 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Czyste i punktualne pociągi? To możliwe
W ostatnich dniach przejechałem po kraju kilkoma pociągami ponad 1,5 tys. km. I jestem w szoku, jak w ostatnich latach kolej łącząca Trójmiasto z innymi miastami zmieniła się. Na lepsze - pisze Maciej Korolczuk.
Pierwszy to wygoda - czteroosobowej rodzinie łatwiej i wygodniej jechać np. do Warszawy autem niż pociągiem.
Drugi - finanse. Bilety w obie strony dla dwóch dorosłych osób i dwójki dzieci - nawet przy promocyjnej cenie - to koszt o kilkaset złotych wyższy niż cena paliwa na tej samej trasie. I choć przy obecnych absurdalnie wysokich cenach paliw koszty takich podróży (auto kontra pociąg) mocno się do siebie zbliżyły, to nadal bardziej opłaca się jazda samochodem.
Trzeci - pamięć o tym, jak kolej funkcjonowała w ostatnich latach. Począwszy od spóźnionych pociągów, przez za krótkie składy, aż po tłok, brudne wagony i dworce, niemiłą obsługę, której komunikatów płynących z głośników nie sposób było zrozumieć.
Litanię czynników skutecznie zniechęcających w ostatnich latach pasażerów do podróżowania koleją można ciągnąć dalej. To też likwidowane linie, okrajane rozkłady jazdy, brak skomunikowania pociągów. I nawet jeśli oferta wydawała się z pozoru bogata i pro-pasażerska, to w praktyce okazywała się zapuszczona, źle zarządzana, byle jaka.
Żeby wsiąść do pociągu, trzeba było jechać na pierwszy przystanek
Do dziś pamiętam studenckie kombinacje mające zwiększyć szansę na bezstresową i w miarę komfortową jazdę pociągiem, polegające na przejechaniu kilku przystanków w przeciwnym kierunku, by wsiąść do pociągu wcześniej, a nie dopiero w Oliwie czy we Wrzeszczu.
Do dziś mam też przed oczami widok pozostających na peronie nieszczęśników, którzy na dwa, trzy dni przed Wigilią nie zmieścili się do przepełnionego pociągu. I zapętlone w głośniku przeprosiny za brak punktualności, z nieodłączną frazą, że "opóźnienie może ulec zmianie". Gorszą opinię od PKP miał wówczas chyba tylko równie przaśny i nieudolny Polski Związek Piłki Nożnej.
Podróże kształcą, a te z PKP hartują
Mówi się, że podróże kształcą. Ale te w PKP przez lata też hartowały. Nawet nie tyle na te odbywane na stojąco w korytarzu i bez szans na choćby jedno wolne miejsce w dusznym przedziale, co na jazdę w brudnym i głośnym przejściu między wagonami. Towarzyszyły temu wyziewy z brudnej toalety i lepiące się od brudu uchwyty. Pasażer wsiadający do pociągu bez papieru, nawilżanych chusteczek czy butelki wody ocierał się o szaleństwo i niewytłumaczalną lekkomyślność.
I pewnie po naszych torach nadal jeżdżą takie pociągi, o czym przed rokiem przekonali się pasażerowie jednego ze składów jadących z Poznania do Gdańska. Oprócz innych osób towarzyszyły im wówczas... pluskwy ukryte w przedziałowych siedzeniach.
Dlatego, gdy w ubiegłym tygodniu udałem się koleją z Gdańska do Katowic i dalej na Śląsk Cieszyński, miałem w pamięci tamte nie tak dawne przecież czasy. Byłem przygotowany na najgorsze.
Poznawczy popłoch w czystym i punktualnym pociągu
I jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że dziś Trójmiasto z resztą kraju łączą nie tylko nowoczesne pociągi, ale w dodatku są czyste, bezawaryjne i punktualne. W środku poza przyjemnym szumem klimatyzacji (to kolejny szok, że w pociągu może być optymalna temperatura, ani za gorąco, ani za zimno!), na podróżnych czekają czyste przedziały, opróżnione kosze na śmieci, sterylne i wyposażone w mydło, papier i ciepłą (!) wodę toalety.
Mało? Czytelne i uprzejme komunikaty? Proszę bardzo! Gdy dodamy do tego przyzwoitą (także pod względem cenowym) ofertę Warsu czy gwarancję wykupionego wcześniej miejsca, obraz ogólnej szczęśliwości, jaki może panować w naszych pociągach po prostu nie mieści się w głowie. Powiedzieć, że pasażer wpada w poznawczy popłoch, to w takiej chwili nic nie powiedzieć.
O tym, że pociągów pamiętających mroczną pierwszą dekadę XXI wieku jest mniej i że stanowią one raczej wyjątek niż regułę, nieśmiało pomyślałem jesienią ubiegłego roku, gdy co kilka tygodni - właśnie pociągami - jeździłem na trasie Gdańsk-Warszawa. Ta sama myśl pojawiła się kilka miesięcy później, gdy latem - właśnie pociągiem a nie autem - wybrałem się na Mazury. Czysto, bezawaryjnie, o czasie. Ktoś, kto powie, że czuje się w takiej chwili jak w samolocie, nie minie się mocno z prawdą.
Akurat tak trafiłem? W siatce pospóźnianych i klejących się od brudu pociągów akurat ja wsiadłem do tych czystych i punktualnych? Brawurowa teza, ale zbyt dużych pieniędzy bym na nią nie stawiał.
Taki standard potrzebny w ruchu aglomeracyjnym
Z Katowic do Trójmiasta wróciłem z jeszcze jedną - chyba najważniejszą - refleksją. Oto naocznie przekonałem się, jak kolej na szczeblu krajowym "odjechała" ofercie aglomeracyjnej. Wielu z nas na co dzień podróżuje po Trójmieście w warunkach, które przypominają właśnie dawne PKP: jeździmy w ścisku, starymi i wiecznie opóźnionymi składami bez dostępu do toalet, a w taryfach biletowych nie łapią się nawet sami kolejarze.
Kiedyś wydawało mi się, że PKP jest tworem, który jest niepodatny na żadne reformy. Na własnej skórze i całkiem przyjemnie przekonałem się, że się myliłem. Obyśmy podobnego standardu obsługi podróżnych i równie przyjemnych rozczarowań doczekali jak najszybciej także w trójmiejskich pociągach.
Opinie wybrane
-
2022-10-24 21:14
Pobożne życzenia (9)
Nawet w Lubelskim i Podkarpackim jeżdżą lepsze pociągi niż w Trójmieście, które jest chyba ostatnim bastionem starych pociągów w ruchu aglomeracyjnym. Tymczasem Gdynia dzierżawi trolejbusy od jak by ktoś kiedyś pomyślał zacofanego Lublina, więc uśmiechnij się
- 85 11
-
2022-10-25 10:22
Lubelski i podkarpackie to mają
kilka połączeń na krzyż. U nas moglismy nie budować PKM (żadne województwo nie zbudowało linii), zmniejszyć częstotliwości i chwalic sie kilkoma nowoczesnymi pociagami.
generalnie tam gdzie mają koleje marszałkowskie wygląda to lepiej, ale u nas pełno obrońców pkp skm.- 0 0
-
2022-10-25 07:50
Edek a ty dalej rozmawiasz sam ze sobą?
Weź już daj spokój
- 0 2
-
2022-10-24 22:29
Dzieki marszalkowi Strukowi, dzieki prezydentowi Szczurkowi. Wiodace kiedys zaklady przewozowe teraz staja sie posmiewiskiem
- 13 4
-
2022-10-24 21:51
(3)
Problemem Trójmiasta jest to "nawet" w kontekście chociażby Lubelskiego i Podkarpackiego. Wystarczy popatrzeć na mieszkańców Gdańska. Bije z nich przeświadczenie o wyjątkowości swojej i miasta. A tak naprawdę Gdańska to średnio duże miasto z drogimi mieszkaniami "bo morze" i niczym innym od takiej np. Bydgoszczy się nie różni.
- 17 9
-
2022-10-24 22:41
(2)
Ja nie przepadam za Gdańskiem ale porównanie z Brzydgoszczą co najmniej nie na miejscu.
- 6 9
-
2022-10-25 08:39
jedyną zaletą Gdańska
jest położenie nad morzem i nic ponad
- 2 3
-
2022-10-24 23:21
Wiem, w końcu stare miasto w Bydgoszczy nie jest tak zasyfione jak w Gdańsku.
- 11 7
-
2022-10-24 21:41
Pisanie tutaj takich pozbawionych podstaw stereotypów
że Lublin i Rzeszów to zacofane miasta jest nie na miejscu. Chyba nigdy tam nie byłeś
- 17 3
-
2022-10-24 21:20
Jak wybieracie,tak macie kochany.
- 8 9
-
2022-10-25 10:21
Latem jechałem pociągiem do Pelplina
Pociąg z przedziałem dla rowerów tylko problem był taki że drzwi do części dla rowerów się zacięły i nie dało się ich otworzyć na tyle żeby wszedł tam rower. Wygląd, zapach i stan pociągu nie zmienił się od lat '90
- 9 2
-
2022-10-25 02:08
Ja tam nigdy nie narzekałem na czystość (4)
Wyjeździłem z 25 tys. km po Polsce a nie 1.5 tys. i to w tych niby brudnych czasach. Nie wiem o co chodzi poza pokruszonymi paluszkami czy trochę zalanym wucetem. Nie było tragedii moim zdaniem.
- 32 9
-
2022-10-25 11:47
Gdyby ludzie nie byli gorsi niż świnie i nie robili wokół siebie chlewu, byłoby jeszcze lepiej. (1)
- 3 0
-
2022-10-25 12:19
Zgadza się. Żadne sprzątanie nie pomoże jak wsiądzie świnia i nabrudzi. Kolejny pasażer powie że to wina kolei bo nie sprząta. Konduktor ma na trasie latać ze ścierą i odkurzaczem?
- 2 0
-
2022-10-25 06:41
Rozczeniowy id... (1)
- 0 2
-
2022-10-25 12:15
Kup słownik, a nawet 2 bo ani nie umiesz tego słowa napisać ani nie wiesz co ono oznacza. Masakra.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.