- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (262 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (322 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Czytelniczka o PKM: podnosicie ceny biletów, tniecie rozkłady, ale dajcie coś w zamian
Krótkie, a przez to przepełnione pociągi, cięcia w rozkładach jazdy, droższe bilety i opóźnienia - tak zdaniem naszej czytelniczki wyglądają od początku września podróże pociągami na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. - Rozumiem, że składy są spalinowe, paliwo drogie, jest inflacja, wojna w Ukrainie i inne czynniki, którymi każdy tłumaczy podwyżki, ale dajcie coś w zamian - apeluje pani Katarzyna. Oto jej list.
Pociągami PKM dojeżdżam do pracy z Gdańska Jasienia do Gdyni od początku ich istnienia i tak źle, jak do tej pory, nie było nigdy. Pociągi są przeładowane (zrobiłabym zdjęcie, jednak nie mam miejsca, żeby nawet wyciągnąć rękę), przez co jazda nimi ma niewiele wspólnego z bezpieczeństwem, zwłaszcza, że oprócz pasażerów w przestrzeni pociągu wiszą jeszcze rowery, o które łatwo się uderzyć lub zwyczajnie w tym tłoku pobrudzić.
Zlikwidowano dwa z trzech porannych kursów
Na przestrzeni ostatnich miesięcy, w godzinach szczytu porannego zlikwidowane zostały połączenia na mojej trasie czyli Gdańsk Jasień - Gdańsk Wrzeszcz (gdzie przesiadam się na SKM). Teraz żeby dotrzeć do pracy na godz. 8:00 nie mam szans bez spóźnienia. Jeszcze w czerwcu z przystanku Jasień odjeżdżał pociąg o godz. 7:02, 7:07 i 7:16, z czego zlikwidowano 7:02 i 7:07.
O ile jeszcze w wakacje było ciasno (człowiek na człowieku), tak teraz, żeby jedna osoba mogła wysiąść z pociągu, skład musi opuścić 20 innych osób. Przez taki stan rzeczy pociągi mają opóźnienia.
Sytuacja jest skandaliczna. Pociąg jest krótki, przeładowany, a na domiar złego w lipcu bilet miesięczny trójmiejski podrożał aż o 20 zł! Rozumiem składy spalinowe, paliwo drogie, inflacja, wojna w Ukrainie i inne czynniki, którymi każdy tłumaczy podwyżki, ale dajcie coś w zamian!
W nowym rozkładzie nie dodano żadnego połączenia
Nie piszę już o tym, żeby przejazd odbywał się w komforcie, ale w zwyczajnie ludzkich warunkach. Podróż PKMką nie zachęca, aby przesiąść się z auta do pociągu, nawet przy tak wysokich cenach paliw. Łudziłam się, że w spółce PKM pracują myślący ludzie i liczba połączeń w szczycie komunikacyjnym zostanie zwiększona, jednak nic bardziej mylnego. W propozycji zmiany rozkładu jazdy, która będzie obowiązywała od 4 września, nie dodano żadnego połączenia.
Zapraszam szanownych "układaczy" rozkładów jazdy do przejazdu w tych warunkach. O ile w ogóle zdołają wsiąść do pociągu. W normalnym świecie dąży się do transportu zrównoważonego, zachęca się pasażerów do jazdy komunikacją zbiorową, co ma mieć wymiar i ekonomiczny, i ekologiczny, jednak nie wszyscy, jak widać, to rozumieją.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (559) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-06 07:57
Zgadzam się całkowicie ....
Dzisiaj po dłuższej przerwie spróbowałam przejechać się PKM z Jasienia do Sopotu. 6:31 - to jest dramat. Ledwo się zmieściłam. Jazda jak śledź w puszce aż do Wrzeszcza w duchocie. Podejrzewam, że następna PKM (50 minut później) to jest walka o przetrwanie. Zobaczę jeszcze drogę powrotną 15:39 z Sopotu. Obawiam się, że zapał szybko mi minie i wrócę do samochodu. Skandalem jest, że ktoś zgodził się na taką przerwę w rozkładzie jazdy. Kiedyś PKMki jeździły tak mniej więcej co 15 minut. Było w miarę ok. Elektryfikacja i remonty nie powinny mieć wpływu na okrojenie rozkładu.
- 0 0
-
2022-09-06 11:37
To nie trwa od początku września tylko od początku czerwca.
- 0 0
-
2022-09-06 12:29
Osiedli nabudowali ale zapomieli o komunikacji zeby zwiekszyc sklady jadac z Wrzeszcza do Koscierzyny ciagle jest tloczno wazne
- 0 0
-
2022-09-06 12:30
Pociągami to ja nie jeżdżę ale wiem że one są przepełnione i drogie. Inna komunikacja też tanio nie kosztuje, tam gdzie mogę to zwykle chodzę na piechotę a jak już gdzieś dalej muszę się wybrać to opti taxi wzywam i tyle
- 0 0
-
2022-09-06 15:42
racja z tymi połączeniami rano w godzinach szczytu, co 2h to masakra
- 0 0
-
2022-09-06 16:27
Mniej połączeń
Zgadzam się z autorka. Mniej połączeń, brak toalet. Na dworcach również. Porażka. Beata
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.