- 1 Miał wziąć ślub, skończył w areszcie (97 opinii)
- 2 Dachował na Drodze Gdyńskiej po alkoholu (68 opinii)
- 3 Leciwy kasztanowiec runął w parku Oliwskim (72 opinie)
- 4 Buspas na Grunwaldzkiej już działa (104 opinie)
- 5 Znamy nowego szefa ZTM w Gdańsku (105 opinii)
- 6 Przedłużone konsultacje ws. wycinek (75 opinii)
Czytelnik: dość palenia na balkonach
- Nie po to otwieram okno, żeby wdychać dym z waszych papierosów. Jak chcecie się truć, to się trujcie, ale zamknijcie okno, a już na pewno nie wychodźcie na balkon, żeby wszyscy inni musieli wąchać ten smród - apeluje nasz czytelnik, pan Marcin.
Nie palę papierosów, nikt w mojej rodzinie również nie pali i generalnie uważam to za głupotę. Ale nie jestem jakimś ortodoksem, nie zwracam uwagi znajomym, nie wymądrzam się w towarzystwie i nie próbuję nawracać palaczy. Wszystko ma jednak swoje granice.
Według mnie są one regularnie przekraczane praktycznie w każdym bloku. Dlaczego piszę, że w każdym? Wystarczy przejść się na krótki spacer i zobaczyć, że wszędzie jest tak samo: palacze stojący na zamkniętych balkonach albo siedzący w oknach i wydmuchujący dym byle dalej od własnego mieszkania.
Oczywiście kończy się tak, że dym wpada do mieszkań sąsiadów. Przesadzam? Nie sądzę, bo dzieciaki regularnie pytają mnie w takich sytuacjach: "Tato, co tak śmierdzi?". I od pewnego czasu już nie wytrzymuję, wychodzę na balkon i mówię jak najgłośniej: "Śmierdzi, bo Kowalski [nazwisko zmienione - red.] znowu pali na balkonie". Kowalski już nam dzień dobry nie mówi... Ale mam wrażenie, że pali rzadziej.
Dlatego chciałbym zaapelować do wszystkich palaczy: nie po to otwieram latem okno, żeby wdychać dym z waszych papierosów. Jak chcecie się truć, to się trujcie, ale zamknijcie okno, a już na pewno nie wychodźcie na balkon, żeby wszyscy inni musieli wąchać smród waszej ukochanej fajeczki. Bo skoro palicie, to widocznie ten zapach wam odpowiada. Zamknijcie się więc z nim we własnym mieszkaniu i delektujcie się do woli. Sąsiedzi na pewno będą wam wdzięczni.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (1951) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-13 16:39
Więzień nałogu pali na balkonie, ten więzień jest słaby i wie, że to co robi, to zło.
Ale musi zapalić, musi, bo jest słaby. Wychodzi na balkon, puści dymka niby na dworzu, więc papierosek się nie liczy. Nałóg go zmusił do zapalenia, ale on sobie to zracjonalizował - na powietrzu się nie liczy, a w domu nie ma śladu, że ćpię papierochy. Dym poleciał do sąsiada, ale sąsiad niech się tym martwi. Sąsiada omija szerokim łukiem, niech gada co chce. Palacz w swoim mniemaniu jest czysty.
- 8 7
-
2018-08-13 16:41
czy ktoś pali na balkonie czy nie....decyduje zasada dobrego wychowania
- 7 4
-
2018-08-13 16:46
dać palec to cała rękę chcą (3)
Tak ja to widzę i można to porównać do rowerzystów. Kiedy nie było dróg rowerowych rowerzyści byli w mniejszości. Powstąły drogi rowerowe, pozmieniały się przepisy to rowerzyści sobie pozwalają na wszystko, znak zakazu jazdy po ulicy? Co tam, i tak pojadę. Czerwone światło? Ale jakie, przecież mnie to nie dotyczy, bo co mi zrobią? Zawsze będzie wina kierowcy.
Podobnie ma się miejsce z palaczami. Kolejna jest nagonka na nich. Tylko inny palacz zrozumie drugiego, skoro Panie Marcinie nie paliłeś to nie wypowiadaj się w temacie. Czasem fakt, pali się z głupoty, ale też się pali bo się lubi, albo aby uspokoić i tak nadszarpnięte nerwy. Mamy w końcu demokrację, czy się mylę? Chyba, że przemawia przez ten apel nic innego jak rasizm! To przepraszam :)
Mi też się nie podoba parę innych zachowań np. rozmowy na balkonie w późnych godzinach i sam tego nie robię, ale także krzyki z balkonów bo ktoś coś zapomniał i to w dobie telefonów komórkowych oraz biegające, płaczące i wrzeszczące dzieci. No ale cóż, na to nie ma się wpływu i rozumiem to i w przeciwieństwie do takich osób jak Pan Marcin nie robię nagonki, niczym ze średniowiecza. Najlepiej wytępić, prawda? Tylko kto potem będzie następny. Są teraz kierowcy na tapecie w konfrontacji rowerzystów, teraz palacze, następnie pewnie ktoś wymyśli inna grupę, która zaliczać się będzie już do mniejszości. Ludzie nie dajcie się zwariować i trochę wyrozumiałości, bez niej naszą ludzkość czeka nieciekawy los- 14 6
-
2018-08-13 17:05
demokracja konczy się gdy zaczynasz wadzić drugiemu
głupot feliks nie wypisuj
- 1 1
-
2018-08-13 17:23
Pan Marcin chce być pemporem świata
- 1 1
-
2018-08-13 18:15
od palenia dostaje się raka, a od wrzasków dzieci jedynie głowa rozboli
nie chodzi tu o wyrozumiałość, czego palaczu nie rozumiesz???na trucie innych nie można być wyrozumiałym!!!
- 2 1
-
2018-08-13 16:50
Ci palacze to zazwyczaj patologia. Ja odpalam swojego drona i nagrywam. (1)
I filmik idzie od razu na komende z adresem i danymi. Juz sie nim zajma. Po kilku mandatach zmadrzeje.
- 9 6
-
2018-08-13 17:03
To niziny spoleczne. Jak mozna palic rakotworcze szlugi ?
- 4 1
-
2018-08-13 16:52
Sasiad (1)
Śmierdzi strasznie. Wszystko do mnie leci. Maxymalnie to drażni.
- 10 3
-
2018-08-13 17:42
Zrób grilla na balkonie.
- 0 2
-
2018-08-13 16:53
Brak kultury palaczy
Dlaczego ja jako niepalący mam czuć w swoim mieszkaniu smród papierosów- 10 4
-
2018-08-13 16:54
Spaliny z samochodu ci nie przeszkadzają bo mi tak odpalaj swój samochód na ulicy a nie pod blokiem
- 4 6
-
2018-08-13 16:55
Pani profesor wykladajaca język Szwecji a cuchnie cala papierosami
Wstyd- 1 3
-
2018-08-13 16:59
Kolejny Pretensjonalny ! (1)
Przestańcie ograniczać prawa palaczy! Gdy czytam takie pretensjonalne wypociny to gotoju się we mnie krew! Wiecznie komuś coś przeszkadza! Wyprowadź się za miasto, wybyduj dom z wielkim ogrodem gdzie będziesz sam bez sąsiada obok i wystrzelaj wszystkie ptaki, które Ci kradną ciszę skoro świt! I sarenkę też zastrzel bo podgryza drogi krzew z Obi. Czy ktoś o zdrowych społecznych zmysłach będzie się awanturował, że mieszka w mieście i mu głośno i śmierdzi od tysięcy samochodów na ulicach? Balkon jest częścią mieszkania i można na nim palić papierosy, fajkę czy skręta - zamknij okno jeżeli Ci przeszkadza ten zapach i otwórz za 5 minut a obiecuję, że dymu już tam nie bedzie. I pamiętaj, że Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność wsółlokatora.... bardzo dyskretna to granica.
- 11 15
-
2018-08-13 18:20
no to niech ten dym zostanie u współlokatora, a nie leci do mojego mieszkania
- 2 2
-
2018-08-13 16:59
Papierosy pali biedota i dno społeczne.
- 10 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.