- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (309 opinii)
- 2 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (13 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (112 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (295 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (103 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (107 opinii)
Czytelnik: dość palenia na balkonach
- Nie po to otwieram okno, żeby wdychać dym z waszych papierosów. Jak chcecie się truć, to się trujcie, ale zamknijcie okno, a już na pewno nie wychodźcie na balkon, żeby wszyscy inni musieli wąchać ten smród - apeluje nasz czytelnik, pan Marcin.
Nie palę papierosów, nikt w mojej rodzinie również nie pali i generalnie uważam to za głupotę. Ale nie jestem jakimś ortodoksem, nie zwracam uwagi znajomym, nie wymądrzam się w towarzystwie i nie próbuję nawracać palaczy. Wszystko ma jednak swoje granice.
Według mnie są one regularnie przekraczane praktycznie w każdym bloku. Dlaczego piszę, że w każdym? Wystarczy przejść się na krótki spacer i zobaczyć, że wszędzie jest tak samo: palacze stojący na zamkniętych balkonach albo siedzący w oknach i wydmuchujący dym byle dalej od własnego mieszkania.
Oczywiście kończy się tak, że dym wpada do mieszkań sąsiadów. Przesadzam? Nie sądzę, bo dzieciaki regularnie pytają mnie w takich sytuacjach: "Tato, co tak śmierdzi?". I od pewnego czasu już nie wytrzymuję, wychodzę na balkon i mówię jak najgłośniej: "Śmierdzi, bo Kowalski [nazwisko zmienione - red.] znowu pali na balkonie". Kowalski już nam dzień dobry nie mówi... Ale mam wrażenie, że pali rzadziej.
Dlatego chciałbym zaapelować do wszystkich palaczy: nie po to otwieram latem okno, żeby wdychać dym z waszych papierosów. Jak chcecie się truć, to się trujcie, ale zamknijcie okno, a już na pewno nie wychodźcie na balkon, żeby wszyscy inni musieli wąchać smród waszej ukochanej fajeczki. Bo skoro palicie, to widocznie ten zapach wam odpowiada. Zamknijcie się więc z nim we własnym mieszkaniu i delektujcie się do woli. Sąsiedzi na pewno będą wam wdzięczni.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (1951) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-13 12:18
(3)
Lepiej na balkonie niż w toalecie. Ja walczę z sąsiadem, który non stop w wc pali. Smród taki, że paść można. Prośby, chodzenie nic nie dało. Dalej pali. A na balkonie dymek poleci w powietrze i jest oki. A jak pali w wc to smród nie do wywietrzenia w całym mieszkaniu....
- 31 9
-
2018-08-13 12:22
To smród w jego mieszkaniu czy u ciebie. Z kontekstu jakbyście razem mieszkali
- 2 5
-
2018-08-13 12:22
Na to też jest sposób. (1)
Zapewne to sąsiad mieszkający 2 piętra niżej. W łazience ściągnij kratkę wentylacyjna i zaślep kanał od dołu.
- 3 4
-
2018-08-13 12:28
takie rady to w domu wariatow
- 5 1
-
2018-08-13 12:21
Jest coś takiego, jak kultura osobista. (1)
Większość palaczy nie wie, o co z tym chodzi.
- 35 17
-
2018-08-13 12:26
i dlatego ty palisz z kulturom osobistom
w lufce i rekawiczkach. :P
- 2 1
-
2018-08-13 12:22
To prawda !
Zakaz palenia na balkonach jak i grilowania . Skąd to się wzięło ? Już nie wspomnę o ciszy nocnej ...
- 19 6
-
2018-08-13 12:23
ja nie znosze jak sasiedzi chodza krotko ubrani po balkonie (1)
i musze tlumaczyc dzieciom czemu tak smierdzi. bo znow kowalski nie zmienil gaci.
- 24 9
-
2018-08-13 12:26
Nie porównuj naturalnego smrodu do smrodu papierosowego. Jak nie wiesz o co chodzi to proponuje test: wejdź do chlewni a potem od swojego pasata rurę wydechowa Powąchaj i zobacz jaki będzie efekt.
- 3 5
-
2018-08-13 12:23
Lemingi kupują mikroklitki za pół miliona i nawet fajki u siebie nie mogą zapalić xD (1)
Jak komuś przeszkadza że ktoś pali albo robi grilla albo puszcza za głośno muzykę albo za głośno chodzi to powinien mieszkać w domu a nie w bloku
- 27 17
-
2018-08-14 09:13
Kodeks cywilny i kodeks wykroczeń mówi inaczej
- 0 1
-
2018-08-13 12:24
No chyba Marcinka poniosło... (7)
Wychodzę na balkon po to, żeby zapalić (jest to dozwolone), a nie po to, żeby wdmuchiwać komuś dym do mieszkania. Jeśli nawet coś z tego dymu przedostanie się do czyjegoś mieszkania, to jest to baaardzo znikomy odsetek i na pewno nie robi się tego celowo.
A poza tym, to nie siedzi się chyba non stop na tym balkonie z fajurą prawda?
Wg mnie Marcinek to przeczulona i roszczeniowa c*ota, która uważa, że wszystko mu się należy!- 58 43
-
2018-08-13 12:31
w koncu sprzedal 6 ha czarnoziemu. porzucil hodowle burakow curkowych
i tate kupili od robyga klite w te miga.
- 6 3
-
2018-08-13 12:34
Jak wejdziesz tylko troszkę w g**ienko to też jest tylko mały odsetek.
Nie robi ci to? Smród to smród. Mały czy duży. A przy tym trujesz siebie i innych.
- 12 9
-
2018-08-13 12:49
Zapewne sloik
- 5 4
-
2018-08-13 13:56
jak pierdzę to tylko chcę ulżyć jelitom
ty wyczujesz tylko niewielki procent mojego pierda i na pewno nie robię tego celowo żebyś się wyperfumował. wg mnie Neronek to zwykły kliniczny idiota i cham, który uważa, że wszystko mu wolno!
- 5 3
-
2018-08-13 14:07
ty nie siedzisz non stop, ale (2)
jak wrócisz do mieszkania to wyjdzie z fajką Kowalski, a jak on skończy to Iksiński, a jak on skończy to znów ty zaczniesz. A mi non stop śmierdzi! I nie mówcie mi buraki, że mam sobie okno zamknąć jak jest 30 stopni na dworze!
- 7 5
-
2018-08-13 14:24
To ja ci odpowiem buraku. (1)
Palenie papierosów na balkonie jest prawnie dozwolone.
Koniec tematu.- 5 7
-
2018-08-14 09:15
Nieprawda, to ty masz zakaz immisji w k.c.
Nie możesz oddziaływać na nieruchomości sąsiednie
- 2 1
-
2018-08-13 12:27
jestem niepaląca (2)
mąż też ale naprawde jak ktoś nie wyrzuca petów przez balkon a petuje w popielniczce niech sobie dymka na balkonie puści nie przeszkadza mi to
- 43 13
-
2018-08-14 10:00
widocznie jeszcze u Ciebie dobrze nie najarali, albo wiatr wieje korzystnie. (1)
Jak będzie Ci wwiewać smród kazdego peciarza, inaczej na to spojrzysz.
- 1 1
-
2018-08-14 23:31
;)
Akurat w Trójmieście cały czas wieje, mniej lub bardziej. Dym z balkonu sąsiada wpadnie i wypadnie. Najgorzej jak sąsiedzi zaczną palić w domach i dym leci wentylacją. Tego nie sposób wywietrzyć, niestety.
- 0 0
-
2018-08-13 12:27
Marcinek pewnie chodzi w spodniach rurkach i ma wloski na zel i obawiazkowa zbojnicka brode.
- 30 10
-
2018-08-13 12:28
a jak dym w pionie przez szacht się dostaje, to co..? :/ (2)
- 12 4
-
2018-08-14 10:01
To nie jaraj w kiblu. Jaraja se w pokoju, niech Twoja chata wchłania smród. (1)
- 0 1
-
2018-08-14 10:29
ależ to sąsiad z góry czy z dołu pali i leci do mnie..
niezależnie czy w kiblu czy w pokoju i mnie to nie cieszy, bo producenci dodają jakiś smród do fajek.
- 0 0
-
2018-08-13 12:28
Możesz zamknąć okno (4)
Ja też nie pale, ale jak sąsiad idzie na fajkę to zamykam na moment okno. Na szczęście nie jara co 5 minut. Korona mi z głowy nie spadnie na te parę minut. Sam kiedyś palilem więc wiem jak to jest
- 27 23
-
2018-08-13 12:34
ale marcinek nigdy nie mieszkal w bloku.
wiec naiwni wierzy, ze dym z zamknietego mieszkania nie przedostanie sie do sasiadow. w dodatku chwali sie tym, ze poobrazal sasiadow i nikomu nie mowi dzien dobry.
- 9 6
-
2018-08-13 14:10
ja mam mieć w kółko zamknięte okno, bo ty chcesz karmić raka?
wiesz, że nie jesteś jedynym palaczem w bloku, więc jak ty skończysz to ktoś inny zacznie i tak w koło macieju. Trzeba być naprawdę skrajnym chamem żeby komuś mówić, że ma sobie zamknąć okno, bo ty pielęgnujesz swój nałóg, którym trujesz innych.
- 9 4
-
2018-08-13 21:33
A co gdy z 3 stron są palacze i to dwóch w kazdym mieszkaniu ? (1)
Pali ktoś w zasadzie cały czas. Na szczeście wyprowadzam się :)
- 4 0
-
2018-08-14 10:02
I ja tak samo. Niech rakowcy sami mieszkaja.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.