• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dach hali na pewno nie będzie rozebrany

Michał Brancewicz
19 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Pomimo problemów z dachem prace na hali idą pełną parą...  Pomimo problemów z dachem prace na hali idą pełną parą...

Wiadomo już, że dachu hali na granicy Gdańska i Sopotu nie trzeba będzie rozbierać i budować na nowo. Obecna konstrukcja zostanie jedynie odpowiednio wzmocniona. Zmieniony projekt czeka już na pozwolenie na budowę w Urzędzie Miejskim w Sopocie.



...przynajmniej na zewnątrz. ...przynajmniej na zewnątrz.
- Zgodnie z zaleceniem powiatowego inspektora budowlanego musimy uzyskać nowe pozwolenie - wyjaśnia Magdalena Sekuła, z wydziału inwestycji Wielofunkcyjna Hala Widowiskowo-Sportowa UM Sopot.

Nowy projekt został złożony 6 lutego w wydziale architektury i urbanistyki. Jego urzędnicy mają w sumie 65 dni na wydanie nowego pozwolenia na budowę. Raczej nie zawiodą swoich kolegów z wydziału odpowiedzialnego za budowę hali.

Oczywiście może się tak zdarzyć, że projekt nie zostanie zaakceptowany lub zgłaszane będą do niego jakieś poprawki. - Spodziewamy się pozytywnego rozpatrzenia projektu przez urzędników. Wiemy że sprawę traktują priorytetowo - mówi Krzysztof Kozioł, dyrektor biura ds. komunikacji w firmie Budimex, który jest głównym wykonawcą hali.

Czas ma w tym przypadku bardzo duże znaczenie. Gdyby urzędnicy zwlekali z wydaniem nowego pozwolenia na budowę, mogłoby nie starczyć czasu na wzmocnienie dachu. Żeby budowa zakończyła się przed końcem roku prace naprawcze na dachu muszą ruszyć na przełomie marca i kwietnia.

W środku jest wciąż wiele do zrobienia. W środku jest wciąż wiele do zrobienia.
Wzmocnienie konstrukcji dachu oparte zostanie o opracowanie wykonane przez ekspertów z Politechniki Wrocławskiej. Zamienny projekt wykonała firma Stalco, ta sama, która była autorem zmian do projektu pierwotnego.

- Eksperci nie wskazali jednak jednoznacznie, że powodem pęknięć był wadliwy projekt. Wśród przyczyn wymienione zostały: zła technologia montażu, użycie stali o niejednorodnych właściwościach oraz nieodpowiedni transport materiałów - wyjaśnia Magdalena Sekuła.

Zgodnie z projektem zamiennym dach zostanie wzmocniony dodatkowymi krzyżulcami, a wykryte wcześniej złe spawy na węzłach zostaną naprawione. Wszelkie koszty związane ze zmianami pokryje wykonawca firma Budimex-Dromex.

Cały czas trwają prace wewnątrz i w obrębie hali. - Trwa wykańczanie elewacji, instalowane są rusztowania pod blachę tytanową, a wokół hali zagospodarowywane są tereny zielone oraz chodniki i drogi dojazdowe - wylicza Magdalena Sekuła.

Ogłoszono już przetargi na wykonanie robót budowlanych w zakresie instalacji sanitarnych i teletechnicznych oraz dostawę i montaż wyposażenia. Wcześniej nie udało się wyłonić wykonawców tych prac, które miały przebiegać równolegle z pracami Budimeksu. To zmusiło inwestora (miasto Sopot) do zmiany umowy z wykonawcą, dzięki czemu Budimex-Dromex uniknął wielomilionowych kar za 12-miesięczne opóźnienie w terminie oddania hali.

Ostateczny termin oddania hali upływa z końcem 2009 roku.

Opinie (102) 4 zablokowane

  • Stalco ?

    To nie pierwszy przypadek gdzie projektanci stalco świadomie "odchudzają" konstrukcję a potem są duże problemy z konstrukcjami dachowymi...
    a koszty dla wykonawcy są ważniejsze niż bezpieczeństwo użytkowników, taka prawda.

    • 0 0

  • Za nadzór nad halą to Karnoś powinien stracić urząd i miasto powinno

    wystąpić o odsszkodowanie od niego.

    • 2 0

  • zróbcie to już

    bo tylko rozdmuchujecie i co raz większy wstyd.

    • 2 0

  • Oni odwalają tą robotę na zasadzie "Heniek, trzymaj dach, ja lecę do urzędu po premię".

    żeby nam się tylko ta hala cała nie przewróciła. A te wpisy pochwalne to pewnie przez FIRMĘ lub podwykonawców budowlanych, co?
    Które często każą swoim pracownikom oszczędzać na materiałach i technologii żeby tylko wyrwać jak najwięcej kasy z Gdańska i Sopotu? Pieniądze trza wziąć za robotę i to normalka, tylko za uczciwą robotę. Skoro firma zawaliła sprawę poprzez swój a zatwierdzony przez INWESTORA"projekt racjonalizatorski" i się nie sprawdził, to jaka jest pewność, że tam na tym obiekcje nie ma więcej takich kwiatków. Kapucha z jednej i z drugiej strony oczy przysłania a może być tak jak w KAtowicach. Dużo kapuchy, jeszcze więcej i więcej. A co z operatorem(zarządcą tego przybytku) widać nie zgłosił sie żaden desperat, no w takim razie desperatami mogą zostać kibice?? Bo przysłowie "Franek trzymaj ścianę(dach) a ja idę po zapłatę" widać ciągle aktualne.

    • 1 0

  • MAM PYTANIE: dach nie bedzie rozebrany w Gdansku, a co z Sopotem? Czy tam dach beda rozbierac? (1)

    • 2 0

    • Połowa dachu sopockiego jest OK;))

      tyllko gdańska się wali:)) wiec pewnie do kolegi Schetyny wystąpią o następną zmianę granic w hali, mamy takie rządy które "naprawdę poważnymi sprawami się interesują":))
      Mówią kryzysu nie ma!!!

      • 2 0

  • Świadomie lekceważą bezpieczeństwo i życie ludzkie... jak by byli sądzeni po zawaleniu się?

    • 0 1

  • Po co cokolwiek robić

    Tylko zwiększą się koszty. Poczekamy, zobaczymy. Jak się nie zawali po opadach śniegu, to dobrze. A jak się zawali , to trudno.

    • 0 2

  • w gdansku

    same spartaczone budowle filharmonia szpitakl wojewodzki z wejsciem dla koni chyba ,balkony w teatrze do wymiany natychmiastowej etc

    • 0 0

  • do skm (1)

    Bazylikę Mariacką budowano z przerwami przez 159 lat .

    • 0 0

    • Ale nie budowali jej fachowcy z Budimexu...

      • 0 0

  • JAKIE DROGI DOJAZDOWE ???

    do dzis nic nie zrobiono zeby do hali mozna było dojechac.Ulica Gospody nie ruszona Rybacka nie ruszona a na jednej i drugiej mialy byc po dwa pasy w kazdą stronę nie wspomnę o Łokiedka krajobraz księzycowy.jak tak będzie dalejgdy juz zostanie otwarta to utoniemy w spalinach i korkach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane