- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (161 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (706 opinii)
- 3 Kultowa "Górka" i widok na morze (86 opinii)
- 4 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (50 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (49 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Dachowanie na Podwalu Przedmiejskim. Kierowca uciekł
Zobacz moment dachowania oraz ucieczkę kierowcy
Ok. godz. 10:30 na Podwalu Przedmiejskim miało miejsce dachowanie samochodu marki Peugeot 307. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Aktualizacja godz. 11:30 - Policja potwierdza informacje o mężczyźnie, który zbiegł z miejsca zdarzenia.
- Kierujący samochodem marki Peugeot mężczyzna w wieku ok. 35-40 lat, jechał od ul. Elbląskiej w kierunku centrum Gdańska. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, uderzył w krawężnik, a następnie dachował na torach. Z relacji świadków wynika, że kierowca po dachowaniu wysiadł z samochodu i uciekł w kierunku Śródmieścia. Trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości mężczyzny - mówi Magdalena Ciska, rzecznik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Aktualizacja godz. 11:20 - Strażakom udało się ściągnąć samochód z torów tramwajowych. Ruch powoli wraca do normy.
O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Dachowanie na torach na Podwalu Przedmiejskim (43 opinie)
Według czytelników samochodem kierował mężczyzna, który tuż po dachowaniu zbiegł z miejsca zdarzenia z torbą w ręku.
Informacje te częściowo potwierdza dyżurny z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
- Około godz. 10:30 dostaliśmy zgłoszenie odnośnie dachowania samochodu na torach w okolicach ul. Podwale Przedmiejskie. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej. Mogę potwierdzić również, że kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia - mówi Grzegorz Maliszewski.
Artykuł będziemy aktualizować po otrzymaniu informacji od policji.
Opinie (473) 10 zablokowanych
-
2018-05-18 08:29
Co miał w tej torbie to miał ... teraz nik się już nie dowie (1)
wrócił po telefon służbowy mafii . :) ale odcisków z kierownicy i dźwigni biegów nie wytarł więc dojdą do tego kto on jest
i dostanie pięcet za kolizję ... tyle w temacie- 3 1
-
2018-05-18 08:56
Trzeba było podpalić....
- 0 0
-
2018-05-18 08:40
wysiadł i pobiegł do pracy?
i kiwał do ludzi: jest w porzo, spoko!
- 4 0
-
2018-05-18 08:50
:D
hahaha wrocił bo zapomniał kanapek xD
- 3 0
-
2018-05-18 08:55
"Ja tylko na chwilę"
- 3 0
-
2018-05-18 08:59
To byla teczka Marsellusa Wallace'a
- 0 1
-
2018-05-18 09:16
dziwna reakcja innych kierowców
Dziwi mnie to jak po wypadku inne samochody sobie przejeżdżają jakby nigdy nic. Oprócz panów w białym aucie nikt się nie zainteresował. Kto wezwał policję? A może trzeba było spróbować zatrzymać sprawcę, może był w szoku. Dziwne.
Mam nadzieję, że nigdy nie będę uczestnikiem wypadku ale już się stanie to fajnie jakby ktoś rozsądny o dobrym sercu pomógł...- 4 2
-
2018-05-18 09:40
Hm
Albo mógł dostać szoku. Ludzie w szoku są w stanie nawet biec ze złamana nogą.
- 1 0
-
2018-05-18 09:45
Jechał tyłem ??? (1)
Ale ten samochód jechał tyłem!!!
- 1 0
-
2018-05-18 09:53
Wczesniej zapewne wpadl w poslizg,dlatego tylem na filmie jechal...
- 0 0
-
2018-05-18 09:55
Czas wyjścia z auta szybszy niż u kierowcy z bolidu F1 :)
- 5 0
-
2018-05-18 10:27
Kostek z dzielnicy Przerobka
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.