- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (146 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (94 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Daj Panie na kościół
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25058__kr.webp)
Proboszcz parafii w podgdyńskiej miejscowości Bojano zbiera ofiarę nie tylko podczas mszy świętej. Kościelny odwiedza wiernych w ich domach raz w miesiącu, a w specjalnym notesie zapisuje kto, kiedy i ile dał.
W Kościele Katolickim sprawa jest prosta. Wszelkie ofiary wiernych mają być dobrowolne. W parafiach pieniądze są zbierane podczas mszy świętych oraz dorocznej wizyty duszpasterskiej (kolędy). Czasami w świątyni wystawiane są skrzynki skarbonki (zazwyczaj jest na nich napisane na jaki cel dary zostaną przeznaczone), do których można wrzucać pieniądze. I to wszystko.
W parafii p. w św. Jadwigi Królowej w Bojanie wpadli na jeszcze jeden pomysł zbierania ofiary.
Kościelny przy furtce
Wygląda to mniej więcej tak. W kierunku domu idzie mężczyzna. Staje przy furtce, palcem naciska na dzwonek. Po kilku sekundach drzwi domu otwierają się, właściciel patrzy chwilę, po czym schodzi po schodach. - Szczęść Boże - mówi mężczyzna. To kościelny parafii p. w. św. Jadwigi Królowej w Bojanie. - Szczęść Boże - odpowiada gospodarz domu. Kościelny trzyma w ręku notes. Powoli zaczyna go przeglądać, w końcu zatrzymuje się na jednej ze stron. Czyta adres, imię i nazwisko. Zgadza się. - Ja po comiesięczną ofiarę - mówi. Gospodarz wyciąga z kieszeni 20 zł. Kościelny najpierw zapisuje coś w notesie, potem chowa banknot w teczce. Mężczyźni żegnają się: gospodarz wraca do domu, kościelny swoje kroki kieruje do następnego domostwa.
Taki obrazek w Bojanie można oglądać co miesiąc.
Czarna teczka
Bojano to niewielka miejscowość oddalona kilka kilometrów od Gdyni. Powoli staje się gdyńska enklawą, gdyż wielu jej mieszkańców przeprowadziła się tutaj właśnie z Gdyni i w Gdyni nadal pracuje. Pomysł zbierania comiesięcznej ofiary dziwi ich i zaskakuje.
- Nie wiem, czy gdzieś indziej tak jest, ale to chyba nie jest normalne, by chodzić po domach i zbierać pieniądze. Przecież nie zawsze jestem w domu, a jak już jestem, to nie zawsze mam co dać - mówi jeden z nich. - Kiedyś zebrane pieniądze kościelny wpisywał na ogólną listę, a teraz każdy ma swoją stronę w notesie z wyszczególnionymi wpłatami. To jak "czarna teczka" - dodaje drugi. - To już nie jest dobrowolna ofiara - rzuca trzeci.
Nie chcą podawać swoich nazwisk, bo jak mówią, Bojano to mała miejscowość i zaraz naraziliby się na nieprzyjemności ze strony księdza i być może innych mieszkańców. - A chcemy żyć w spokoju - dodają zgodnie.
Normalna praktyka
Parafia w Bojanie została założona 8 czerwca 1997 roku. Niespełna rok później rozpoczęto budowę kościoła, którego uroczyste poświęcenie odbyło się cztery lata temu. Jej proboszczem jest ksiądz kanonik Mirosław Bużan. Co sądzi o comiesięcznej domowej kolekcie?
- Kościelny nosi przy sobie sporządzony przeze mnie dokument, który wyjaśnia, na jaki cel ofiara jest przeznaczana - tłumaczy. - Z mieszkańcami już wcześniej uzgodniliśmy, że będziemy zbierać pieniądze na wykończenie kościoła, który został zbudowany w bardzo szybkim tempie. I na niektóre rzeczy tych pieniędzy po prostu nie starczyło. Nie ma w tym nic zdrożnego. To normalna praktyka tam, gdzie budowane są kościoły.
A dlaczego każdej rodzinie w notesie kościelnego została założona strona, w której skrupulatnie odnotowywane są poszczególne wpłaty? - Dla porządku. Zresztą to nie ma chyba żadnego znaczenia, bo zbiórka będzie trwała jeszcze jakieś pół roku - mówi ksiądz proboszcz.
Opinie (239) ponad 20 zablokowanych
-
2006-10-04 20:06
Do W chodzi ci o Stella MAris?
kiedy to na przesłuchaniu księżulo powtarzał jak mantrę rózne dosyć delikatne przekleństwa dozwolone do używania w miejscach publicznych takich jak molo sopockie?
- 0 0
-
2006-10-04 20:16
Nie chcą podawać swoich nazwisk, bo jak mówią, Bojano to mała miejscowość i zaraz naraziliby się na nieprzyjemności ze strony
księdza i być może innych mieszkańców. - A chcemy żyć w spokoju - dodają zgodnie. na SYcylii nazywa się to "Omerta'" czyli "zmowa milczenia" no comment....
- 0 0
-
2006-10-04 20:28
gallux
to co piszesz, to info z netu, a nie ze słownika greckiego, sprawdź najlepiej w sł. Abramowiczówny, polecam strony uniwerków w USA, znajdę linki, tam są słowniki ze zdaniami z oryginalnych dzieł greckich z kontekstami, oraz odsyłam do- wbrew pozorom dostępnej w niektórych antykwariatach w kraju - tzw. konkordancji ( tekst biblijny linijka za linijką w językach- : greka, łacina , hebrajski i np. angielski- i gdy poczytasz to, to jeszcze do słowników hebrajsko- greckich.
Gdybym ja opierał się na tym, co wklepywacz wklepie do Internetu i poda za prawdę, to nigdy bym nie zdał egzaminów językowych.
Powtarzam: odsyłam Ciebie nie do opracowań - jak to, które przytoczyłeś, ale do słowników.- 0 0
-
2006-10-04 20:37
ostry
masz jakieś czutki czy cóś:-)
byłem na kociej mszy
dałem żreć bandzie sopockich kociambrów ojców i matek mojej zuzanny - czarno białej kociej piekności:-)
ha ha
przy okazji wprowadziłem do płynów ustrojowych treść o wdzięcznej nazwie "bajkowy nastrój" he he he
teraz mała ewangelizacja naszych POrtalowych neoPOgan:-)
otóż kościół katolicki swą wiarę opiera na trzech filarach
primo - Boblia
secundo - tradycja
tertio - nauki Ojców Kościoła
były dobrze główkował w temacie Nowy Testament, tylko POpełnił błąd KARDYNALNY
nie wziął pod uwage secundo i tertio:-)
ja chyba zostanę świętym:-
świety maciej był trzynstym apostołem vzyli tym, który zastąpił judasza ha ha ha
alleluja i do przodu
siać siać ziarno Boże na dobrej zaoranej i użyźnionej glebie
miau:-)- 0 0
-
2006-10-04 20:39
A ja znalazlam dzisiaj w skrzynce list od ksiedza z prosba o przelanie na konto dowolnej sumy. Plan prac wisi w kosciele w przedsionku
(tak napisano w liscie) i mozna sie zapoznac na co te pieniadze beda wydane. Mam nadzieje ze ksiadz nie wpadl na pomysl zeszyciku:)- 0 0
-
2006-10-04 20:39
były
daj se siana baranku boży
wiesz co?
coś ci zdradze
nauki pobierałem 2 lata w kościele zielonoświątkowym
a ty? w którym:-)- 0 0
-
2006-10-04 20:43
gdybyśmy mówili o kościołach prestanckich opierających się wyłącznie na Piśmie Swiętym, to "były" może miałby rację
ale w przypadku KK głosi herezje ha ha ha
bedziesz płonął ha ha ha na stosie hi hi
daj se siana kleryku nie wyświęcony
POddaj się:-)- 0 0
-
2006-10-04 20:47
ostatnia szansa dla byłego
czym jest pojęcie "człowiek" w języku aramejskim (nie greckim pipulcu) czyli tym, w którym zapisano pierwsze księgi??- 0 0
-
2006-10-04 20:52
to bardzo piekne i logiczne wyjasnienie czym jest kobieta i mężczyzna:-)
szukaj szukaj- 0 0
-
2006-10-04 21:37
gallux
Pierwsze księgi- to były księgi hebrajskie, a po aramejsku nieliczne fragmenty Biblii, niestety nie znam- tzn.wiem, które, ale nie znam nawet podstaw.
Tak, zapomniałem o Tradycji, przewertowałem teraz dostępne info i:
znalazłem:
Katalog biskupów rzymskich z oficjalnej listy zamieszczonej w watykańskim wydawnictwie Annuario Pontificio.( lista ta opiera się na katalogach sporządzonych w Vi VI w. celem uzasadnienia sukcesji apostolskiej biskupów rzymskich).
Linus, Toskańczyk - pierwszy wymieniony historycznie- 67-76 ?
Klet ( Anaklet), rzymianin 76-88 ?
Klemens I, rzymianin- 88-97?
Aleksander, rzymianin, 97-105?
Sykstus I, (Ksystus), rzymiani115-125
itd.,- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.