- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (416 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (41 opinii)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Dariusz Chmielewski, nowy wojewódzki konserwator zabytków zaczyna pracę
Dariusz Chmielewski, w poniedziałek, 5 lutego, został oficjalnie powołany na stanowisko pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków i może zaczynać pracę. Nominację wręczyła mu wojewoda pomorska.
- Chmielewski już był konserwatorem
- Negatywne wyniki kontroli
- Opozycja domaga się odpowiedzi na 10 pytań
- Zastąpi Igora Strzoka, który zostawił spory bałagan
- Blokowanie inwestycji, ciężka współpraca
Aktualizacja, godz. 9:42
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz powołała na stanowisko pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Dariusza Chmielewskiego.
- Czekaliśmy na tę chwilę ponad miesiąc. Jest to niezwykle ważny urząd w naszym województwie, nie tylko na renomę, którą trzeba odbudować, ale również na sprawy, którymi trzeba się zająć jak najszybciej - to jest kontakt z samorządami, ale również z biznesem. Trzeba spowodować, żeby ten urząd znowu działał i miło mi, że pan Dariusz Chmielewski przyjął propozycję zostania konserwatorem zabytków. To osoba znana w środowisku, sprawna i kompetentna - powiedziała wojewoda.
Chmielewski podziękował za zaufanie.
- Dla mnie była to decyzja niełatwa, żeby wejść drugi raz do tej samej wody, ale czuję się przygotowany do pełnienie tej funkcji. Wiem, jak wiele wyzwań czeka w tym urzędzie, ponieważ byłem jego klientem, jako firma zajmująca się renowacją zabytków. Na początku najważniejsze będą sprawy organizacyjne: uporządkowanie funkcjonowania urzędu i doprowadzenia do sprawniejszej realizacji zadań, do wydawania decyzji w terminie - powiedział Chmielewski.
Pytany o konkretne sprawy, którymi chce się zając w pierwszej kolejności, konserwator powiedział:
- Proszę dać mi moment na zapoznanie się z tym, co mnie czeka w urzędzie. Na pewno pierwszy miesiąc to będzie rozpoznanie spraw. Na pewno potrzebny będzie audyt, żeby zorientować się, co po latach nieobecności zastałem w urzędzie.
Wspomniał jednak o tym, że bliski jest mu m.in. temat objazdu Bramy Nizinnej, który poprzedni konserwator zablokował. Dodał, że realizacja tej inwestycji jest kluczowa dla ratowania tego zabytku.
Od tamtej pory trwały ministerialne i urzędowe procedury. Sprawy się przedłużały, bo Chmielewski, by móc objąć urząd, musiał zakończyć dotychczasową działalność zawodową.
W poniedziałek, 5 lutego, w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim nastąpi jednak w końcu jego oficjalne powołanie na stanowisko wojewódzkiego konserwatora zabytków.
O godz. 8:30 wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz wręczy mu nominację, co będzie równoznaczne z objęciem urzędu przez Chmielewskiego.
Chmielewski już był konserwatorem
Dariusz Chmielewski stanowisko obejmuje po raz drugi w swojej karierze zawodowej. Pomorskim wojewódzkim konserwatorem zabytków był już w latach już w latach 2012-2016.
To zawodowy konserwator zabytków, absolwent Wydz. Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 2007 r. prowadził firmę świadczącą usługi ochrony zabytków.
W przeszłości był zatrudniony m.in. na stanowisku inspektora wojewódzkiego w Państwowej Służbie Ochrony Zabytków w Toruniu. Pracował też w biurze miejskiego konserwatora zabytków w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Był również pełnomocnikiem prezydenta miasta Gdańska ds. odbudowy kościoła św. Katarzyny po pamiętnym pożarze w 2006 r.
Negatywne wyniki kontroli
Do jego pracy na stanowisku wojewódzkiego konserwatora zabytków w latach 2012-2016 zastrzeżenia miała Najwyższa Izba Kontroli i ówczesne Ministerstwo Kultury.
Wyniki przeprowadzonych wtedy kontroli były negatywne. Chmielewskiemu zarzucano m.in. dopuszczenie do zniszczenia części sklepienia w Zbrojowni, brak właściwego nadzoru nad miejskim konserwatorem i ochrony terenu w Stoczni Gdańskiej oraz wkroczenie konserwatora w kompetencje planistów przy miejscowym planie dla Rajskiej.
NIK zarzucała mu z kolei "nieskuteczny nadzór nad zabytkami", zły nadzór nad spichlerzem Woli Łeb, co w efekcie doprowadziło do jego rozbiórki, oraz zaniedbania obowiązków przy wywozie "Sądu Ostatecznego" z Gdańska na wystawę do Włoch.
Opozycja domaga się odpowiedzi na 10 pytań
Jeszcze przed oficjalnym objęciem stanowiska przez Chmielewskiego, 18 stycznia, opozycyjni radni PiS skierowali do niego list z 10 pytaniami, na które oczekują odpowiedzi.
![10 pytań do nowego wojewódzkiego konserwatora zabytków](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3634/150x100/3634615__c_1564_219_2145_1502__kr.webp)
Radni chcą się dowiedzieć, jaki ma pogląd na konkretne sprawy w zakresie ochrony zabytków i planowania przestrzennego.
- Dariusza Chmielewskiego znamy z wielu działań na tym stanowisku w latach ubiegłych, stąd szereg pytań i zastanawiamy się, czy jego nowa kadencja to nadal będzie spolegliwe działanie dla imperium deweloperów, czy jednak merytoryczne decyzje w kwestii opieki nad zabytkami - mówił Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS.
Zastąpi Igora Strzoka, który zostawił spory bałagan
Dariusz Chmielewski na stanowisku zastąpi Igora Strzoka, który pożegnał się z posadą konserwatora po zmianie rządu.
Strzok, zdaniem wielu, w tym także swoich podwładnych, zostawił po sobie spory bałagan w urzędzie.
Za jego kadencji dochodziło do gigantycznych opóźnień w wydawaniu decyzji. Skutkowało to blokowaniem wielu spraw.
Blokowanie inwestycji, ciężka współpraca
Przez opieszałość byłego konserwatora nadal do skutku nie doszła m.in. modernizacja przepompowni ścieków Ołowianka. Do sądu trafiła w tej sprawie skarga spółki GIWK na bezczynność konserwatora w tej sprawie. 12 lipca 2023 r. zapadł wyrok zobowiązujący PWKZ do rozpoznania wniosku GIWK w terminie jednego miesiąca od dnia zwrotu akt. Mimo tego do tej pory nie zapadła decyzja w tej sprawie.
![Inwestycja blokowana przez konserwatora w końcu ruszy?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3627/150x100/3627654__c_326_0_1928_1350__kr.webp)
Na fatalną współpracę ze Strzokiem głośno żaliły się władze Gdańska, zarzucając mu to, że wręcz paraliżuje procesy inwestycyjne i planistyczne w mieście. Przykładem jest np. objazd Bramy Nizinnej.
Inwestycja była przygotowana, robotnicy weszli na budowę, ale prace trzeba było przerwać, bo Strzok cofnął uzgodnienie konserwatorskie.
![Władze Gdańska narzekają na współpracę z konserwatorem](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2650/150x100/2650175__kr.webp)
Negatywnie pracę Igora Strzoka oceniał nawet jego przełożony, były już wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
Załatwianie spraw z opóźnieniem, bałagan i braki w dokumentacji, uchybienia w procesie decyzji o dotacjach i przy zatrudnianiu oraz nagradzaniu pracowników - to tylko niektóre z zarzutów, jakie w toku zakończonej w 2022 r. kontroli sformułował Drelich wobec Strzoka.
Lista wykrytych nieprawidłowości była długa i liczyła blisko 60 punktów. Mimo tego Drelich nie odwołał Strzoka ze stanowiska.
Miejsca
Opinie (205) ponad 10 zablokowanych
-
2024-02-06 08:01
Czlowiek z Ukladu
Już w pierwszej wypowiedzi przygotował ludzi na współpracę z deweloperami. Czyli co, czyli kasa a nie ludzie, ekologia itd. A ludzie w to wierzą. Człowiek z ukladu i o to chodziło.
- 5 1
-
2024-02-06 08:44
Strzok był z pis, czyli tak jak wszędzie, brak kompetencji, bałagan, złodziejstwo i działanie na szkodę miasta.
- 1 1
-
2024-02-06 11:42
podajcie kiedy i o ktorej godzinie
- 0 0
-
2024-02-06 12:02
Szanowny panie konserwatorze.
Ulica Kartuska, vis a vis szpitala MSWiA. Stoją tam dwie obskurne budy ponoć traktowane jako zabytek. Może przyszedł w końcu czas by te obiekty zlikwidować i postawić tam coś godnego tego miejsca? Pan to wie ale przypominam mniej zorientowanym, że w XIX wieku stawiano takie byle jakie obiekty przed bramami miasta po to tylko by w razie oblężenia spalić je bez żalu, żeby napastnicy nie mieli gdzie się chronić. Nazywanie tego cennym zabytkiem to mocna przesada.
- 0 0
-
2024-02-06 12:31
Objazd Bramy Nizinnej
Strzok wstrzymał budowę tego objazdu. Tak jak był zaplanowany to w zasadzie był bublem. Nowa ulica powinna biec na wprost do Toruńskiej, następnie Chmielną do Podwala. Ale to już przerastało naszych planistów i budżet, po za tym przebiegała by przez tereny deweloperskie a ci w Gdańsku są nie do ruszenia.
- 0 0
-
2024-02-07 17:54
Powrót "miękkiej fajki" i... tyle w temacie
- 0 0
-
2024-02-07 18:00
A na sfotografowanych twarzach uśmiech Sfinksa (vide Chmielewski i Rutkiewicz)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.