Choć śnieg wesoło prószy, niektórym mieszkańcom Trójmiasta sen z oczu spędza nadchodząca wiosna, która z pewnością odsłoni zalegające pod białym puchem psie odchody. Czy nasze władze robią coś, aby topniejący śnieg nie odsłonił corocznego "pola minowego"?
2013-02-14 07:44
zimowe kupy wysuszy, a kwietniowy deszczyk zmyje resztki
:)
2013-02-14 08:16
psa, sprzątaj po nim. Dla właścicieli kotów, królików, ba nawet koni, to nie problem. Dlaczego jest to problem dla właścicieli psów? Leniwi?
2013-02-14 08:27
Nikt nie będzie nosił psiej kupy w foliowym woreczku do ubikacji.
2013-02-14 08:27
nie leniwi. Za kota czy królika nie płacisz podatku za psa tak więc niech z podatku zatrudnią ludzi do sprzątania .Albo niech sprzątają ci którzy są skazani na prace społeczne.
2013-02-14 08:24
płacę UM podatek od posiadania czworonoga w wysokości prawie 70 zł rocznie ja się pytam za co ? Właśnie za to aby to miasto sprzątało kupy i tyle .Zacznę sprzątać po piesku jak Karnowski zniesie debilną daninę.
2013-02-14 08:25
Wszystko ok ,ale co z ptakami i kotami??? i ludzie co s****ą po krzakach?? A co do woreczków foliowych to bzdura i potencjalne skupisko zarazków sanepid powinien się tym zająć ,lepiej by taka kupka sobie leżała to naturalny nawóz niż do kosza .Pomyślimy jak będzie lato jaka choroba z kosza wyskoczy i woń smrodu :))A jak już to za mało tych koszy .
2013-02-14 11:06
kosze powinny być opróżniane!
a jak nie są, dzwonisz na 112, składasz obywatelskie doniesienie, policja wysyła straż miejską, straż ustala właściciela kosza i mu nogi z dvpy równo z uszami urywa, za nadmiernie pełny śmietnik
2013-02-14 11:44
... a własciciel kosza odpowiada, że zapełniono go 10 minut temu, i co? Kupa
2013-02-14 13:40
jak się właściciel stawia, to dostaje mandat
od policji sanitarnej
2013-02-14 08:28
wcześniej mieszkałam w centrum Gdańska- co kilka kroków w parkach śmietnik i cały czas sprzątałam po swoim psie..Teraz mieszkam na osiedlu Karczemki koło Auchan( najlepiej tam przyjechać i to zweryfikować ) i uwierzcie mi są tylko 3 śmietniki na całym osiedlu- jeden przy nowo powstałym netto, drugi przy lewiatanie i trzeci przy innym sklepie.. To jakiś żart chodzić z kupą przez całe osiedle!!! dlatego teraz nie sprzątam chociaż jest mi z tego powodu głupio bo czego innego się nauczyłam w centrum!!!!
2013-02-14 08:35
trzeba jednak zwrócić uwage na to, że w Polsce jest za duża tolerancja na posiadanie psw w blokach. Na osiedlach tak naprawde nie ma warunków na posiadanie psów azczególnie tych o wiekszych gabarytach. osiedla są gęsto zabudowane, jest coraz mniej miejsc nie zabetonowanych dlatego powinny iść w tym kierunku rozwiązania prawne. W Niemczech dla przykladu zabrania się trzymania psów na wielu osiedlach i to zdaje egzamin. Tam nie ma tolerancji dla brudasów. Polska to niestety jeszcze kraj o nie dokońca przystosowanym społeczeństwem do zycia w wielkoprzemysłowym srodowisku. W Polsce jest zbyt duzo tolerancji dla negatywnego indywidualizmu, brak jest rozwiązan i obywatelskich inicjatyw sprzyjajacym większej integracji kultur i srodowisk. częsciowo to wynika z braku liderów w danym srodowisku zdolnym do przekształcania grup ludzi którzy niestety często są nasiakneci kulturą wiejska. Przed wojną w Polsce mieszkało 70% ludzi na wsi a po wojnie władza komunistyczna nie była zajeta ich wielkomiejska edukacją a raczej przeciwnie wmawianiem im ich historycznej roli.
2013-02-14 09:35
Miałam okazję rankami przechodzić uliczką eleganckich domków jednorodzinnych w Niemczech i podziwiałam co ranek psie odchody na obrzeżach.
2013-02-14 10:56
ale to my mamy być ci lepsi i bardziej cywilizowani niż ta toj-tojska swołocz
2013-02-14 11:12
niedobrze się robi od tych "akcji"
2013-02-14 08:45
Rozumiem, że można - a nawet trzeba, przy braku koszy na psie odchody - wrzucić do najbliższego śmietnika kupę z "wypadku", jaki zdarzył się psu na chodniku czy schodach.
Ale jakieś akcje promocyjne do wrzucania ton stolca w foliowych woreczkach i bez woreczków do otwartych miejskich koszy na śmieci ? Obrzydliwość.
Czekam na stanowisko Straży Miejskiej i Sanepidu w tej sprawie.
2013-02-14 08:49
W innych krajach nie widać psów. Bynajmniej w zachodniej Europie bywają kraje gdzie nie widuje pupili. Osobiście brYdzę się odchodów psich i ludzi którzy demonstracyjnie Sprzątają i pokazują swoją postawą Że jest to słusZne.osobiście wybieram takie miejsca na toaletę dla psa gdzie nikt w nią ani nie wejdzie ani jej nie widzi ...
2013-02-14 09:01
na Węgrzech czy w Chorwacji na ulicach nie ma koszy na psie odchody, o tyle np. w Szwecji czy w Holandii widok właściciela sprzątającego po zwierzęciu jest normą. W Hiszpanii i w Czechach w wielu miejscach znaleźć można specjalne skrzynki z bezpłatnymi torebkami i łopatkami. Kto za granicą nie sprząta, musi się liczyć z mandatem. W Czechach wynieść on może 500 koron (ok. 70 zł), ale np. w niektórych niemieckich miastach (np. w Bochum) kary sięgają nawet 1000 euro (choć nie we wszystkich obowiązuje nakaz sprzątania). Na terenie całej Wielkiej Brytanii prawo zobowiązuje właścicieli do sprzątania po psie. Przestrzegania przepisów pilnują dog warden czyli psi strażnicy, zatrudniani przez władze większości miast. Mogą oni nałożyć karę sięgającą wraz z opłatami sądowymi nawet tysiąca funtów. W Paryżu psie nieczystości sprzątają specjalne miejskie służby. Są też specjalne miejsca do wyprowadzania psów (oznaczone znakiem przedstawiającym żółtego psa na zielonym tle), wyłożone żwirkiem.
TAM TEZ LUDZIE PŁACA PODATKI! Nie masz woreczka wez sniadaniowy i nie kradnij worków z dozowników ( wiele osób tak robi)
2013-02-14 09:43
bo za to jesat kara a co dopiero pies sr.ący na trwniku.
Oj nauczli by Was tam Policjanci porządku. Tam nawet dyskusji nie ma.
A jak inny obywatel widzi to zwraca takiemu posiadaczowi psa uwagę.
Jest porządek ale u nas wolnośc Tomku, mam psa , s****w miejscu publicznym ( park) to niech sie inni martwia bo panisko podatek płaci. A zapłac 500 zł brudasie jeden z drugim to sie nauczysz porządku.
Ciemnogród , pojedz dziadu z baba do Szwecji, Anglii to zobaczysz ile kary zapłacisz za to g....wno psie. Tam nikt nie dyskutuje tylko sprząta
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
