- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (268 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (156 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (194 opinie)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Dawna syrena wróci na oruński ratusz
18 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Trwa remont zabytkowego ratusza na Oruni. Prowadzone są prace związane z wymianą dachu i renowacją elewacji oraz wzmacniana jest konstrukcja gmachu. W czasie prac znaleziono starą policyjną syrenę, która zostanie wyeksponowana na kopule budynku.
- Przebudowane zostanie całe poddasze obiektu, w którym znajdą się nowe pomieszczenia. Dach obiektu będzie odtworzony i pokryty dachówką - mówi Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która nadzoruje prace budowlane.
Jednocześnie prowadzona jest renowacja elewacji ratusza oraz prace związane ze wzmocnieniem konstrukcji całego budynku. Wykonywane są także izolacje ścian fundamentowych i rozbiórki wewnątrz budynku. Zdemontowano stare instalacje sanitarne i elektryczne i w ich miejsce trwa montaż nowych.
Czytaj także: Rewitalizacja skwerów na Oruni
Policyjna syrena trafi na kopułę budynku
Od 1945 r. do 2010 r. w budynku ratusza funkcjonował komisariat - najpierw milicji, potem policji. Podczas prac robotnicy natrafili na pamiątkę z tego okresu - starą syrenę milicyjną, która decyzją władz zostanie wyeksponowana na kopule budynku.
W nowym ratuszu biblioteka oraz lokale dla organizacji społecznych
Po kapitalnym remoncie w murach dawnego ratusza znajdzie się filia Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, siedziba Rady Dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce oraz pomieszczenia przeznaczone na działania społeczne, prowadzone przez organizacje pozarządowe.
Prace związane z remontem mają zakończyć się we wrześniu 2021 r. Wykonawcą jest firma Ecozet, która otrzyma wynagrodzenie w wysokości 5,9 mln zł.
Orunia i jej ratusz
Pod koniec lat 60. XIX wieku we wsi Orunia mieszkało prawie 4,2 tys. osób, a gospodarstwa i zagrody zajmowały ponad 1050 hektarów. Z czasem liczba mieszkańców zaczęła szybko wzrastać, a Orunia dynamicznie się rozwijać. Wieś miała własny kościół i zajezdnię tramwajową. Działały młyn zbożowy, fabryka konstrukcji żelaznych, apteka i poczta. Czas wolny spędzano w restauracjach i w rozległym parku.
Centralnym miejscem wsi był ryneczek przy Johann-Rickmers-Straße, czyli przy obecnej ul. Gościnnej. To właśnie tu w 1867 roku wzniesiono budynek Urzędu Stanu Cywilnego. Oruński ratusz to do dziś okazały budynek z czerwonej cegły, którego elewację zdobią dwie płaskorzeźby: Temidy - jest to nawiązanie do dawnej funkcji obiektu - oraz bogini urodzaju, Demeter.
W 1945 r. obiekt trafił w ręce milicji obywatelskiej, a następnie policji. Komisariat funkcjonował tu do 2010 r., kiedy to funkcjonariusze przenieśli się do nowej siedziby przy ul. Platynowej.
Pod koniec lat 60. XIX wieku we wsi Orunia mieszkało prawie 4,2 tys. osób, a gospodarstwa i zagrody zajmowały ponad 1050 hektarów. Z czasem liczba mieszkańców zaczęła szybko wzrastać, a Orunia dynamicznie się rozwijać. Wieś miała własny kościół i zajezdnię tramwajową. Działały młyn zbożowy, fabryka konstrukcji żelaznych, apteka i poczta. Czas wolny spędzano w restauracjach i w rozległym parku.
Centralnym miejscem wsi był ryneczek przy Johann-Rickmers-Straße, czyli przy obecnej ul. Gościnnej. To właśnie tu w 1867 roku wzniesiono budynek Urzędu Stanu Cywilnego. Oruński ratusz to do dziś okazały budynek z czerwonej cegły, którego elewację zdobią dwie płaskorzeźby: Temidy - jest to nawiązanie do dawnej funkcji obiektu - oraz bogini urodzaju, Demeter.
W 1945 r. obiekt trafił w ręce milicji obywatelskiej, a następnie policji. Komisariat funkcjonował tu do 2010 r., kiedy to funkcjonariusze przenieśli się do nowej siedziby przy ul. Platynowej.
Miejsca
Opinie (29) 3 zablokowane
-
2020-09-19 10:28
Anteny 5G
Gdzie zabijając Gdansku
- 1 2
-
2020-09-20 02:41
Komisariat
Bywało sie w progach tego obiektu A ile razy wpier..l tam się dostało od niebieskich...jest co wspominać
- 1 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.