• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Dej, mnie się należy" ma różne oblicza

Ewa Palińska
25 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Po co się dostosowywać, skoro można się wykłócić o to, żeby świat działał na naszych warunkach? Po co się dostosowywać, skoro można się wykłócić o to, żeby świat działał na naszych warunkach?

Co byłbyś w stanie poświęcić, żeby spełnić marzenia? Wiele osób powie, że wszystko, albo bardzo wiele. Są jednak tacy, którzy uważają, że jak czegoś chcą, to po prostu świat ma im to dać.



Czy jesteś osobą roszczeniową?

"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć" - tę maksymę ukochanego przez jednych, a wyśmiewanego przez innych Paulo Coelho zaskakująco wiele osób bierze sobie do serca. I wierzy w to, że świat nie tylko może, ale i powinien zrobić wszystko, by właśnie im się udało.

Roszczeniowość weszła nam w nawyk tak bardzo, jak aprobowanie wszelkich skrajności. To z kolei prowadzi do absurdów. Jak chociażby ten, który opisał na Facebooku rektor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Krzysztof Polkowski.

Co nas wkurza w restauracji?



Post Krzysztofa Polkowskiego, rektora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, wzbudził skrajne reakcje. Jedni zarzucali uczelni zaściankowość i nieposzanowanie praw mniejszości, inni uznali postawę kandydata za roszczeniową i wręcz absurdalną. Post Krzysztofa Polkowskiego, rektora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, wzbudził skrajne reakcje. Jedni zarzucali uczelni zaściankowość i nieposzanowanie praw mniejszości, inni uznali postawę kandydata za roszczeniową i wręcz absurdalną.

Jaja z martwej natury



Poszło o zdalny egzamin rekrutacyjny. Osoby, które ubiegają się o przyjęcie do gdańskiej uczelni artystycznej, miały stworzyć obraz według podanych wytycznych. Na formacie B2 trzeba było namalować martwą naturę, w której znajdują się: wazon z kwiatami, kapusta, żółta tkanina i trzy jajka.

I o te jajka rozegrała się, jak powiedziałaby młodzież, "inba".

- Właśnie napisał do mnie kandydat na studia, który jest w konfuzji, bo jako weganina zmusza się go do wykonania pracy malarskiej z martwej natury, gdzie elementami są jaja kurze. Twierdzi, że powinno się uwzględnić jego światopogląd w tej kwestii - pisał na Facebooku Krzysztof Polkowski.
Rektor przyznał, że nigdy do tej pory z czymś takim uczelnia się nie zetknęła.

Co będzie dalej? Artyści przyzwyczaili nas, że sztuka nie uznaje kompromisów, nie idzie na ustępstwa. Pod wpływem emocji twórczych obcinali uszy czy - jak Marina Abramović - narażali się na bezpośrednie niebezpieczeństwo.

Stała bez ruchu, gdy cięli jej szyję. Performance Mariny Abramović ujawnia smutną prawdę o ludziach



Tymczasem dziś aspirując malarze mają problem z namalowaniem jajka... Może powinno się pomyśleć o sojowym odpowiedniku jelitowych strun? Wśród skrzypków są zapewne wegetarianie i weganie. Co z ich uczuciami?

Tu trzeba nadmienić, że nie ma pewności co do tego, że osoba zgłaszająca rektorowi swoje pretensje faktycznie brała udział w procesie rekrutacji. Nazwiska, jakie widniało pod wysłaną do Krzysztofa Polkowskiego wiadomością, nie odnaleziono bowiem na liście kandydatów. A może autor wstydził się bądź bał podpisać własnym nazwiskiem? Tego zapewne się już nie dowiemy...

Bo w tropikach jest ciepło, woda jest mokra, a nudyści biegają na golasa



Tak bardzo wmawiamy sobie, że wszystko nam się należy, że zaczynamy szczerze w to wierzyć. Tego, że coś jest niemożliwe, nawet nie bierzemy pod uwagę.

Niedawno jedna z kocich kawiarni pochwaliła się opinią, jaką wystawili lokalowi niezadowoleni goście. Poszło o koty. Bo one tam są, a dziecko klientów ma na nie alergię. Właściciele nie zgodzili się zwierząt wyprowadzić, bo na ich obecności polega cały bajer kociej kawiarni.

Logiczne, prawda?

Dla urażonych klientów - nie. Bo ich żądanie nie zostało spełnione.

Kopalnią absurdalnych roszczeń są internetowe fora turystyczne. Na co skarżą się klienci biur podróży? Zapnijcie pasy: na to, że w tropikach gryzą komary, że w okresie ochronnym nie można zjeść świeżego dorsza, że woda w oceanie była za zimna, że padało, że zwierzęta w zoo nie dają się obejrzeć z każdej strony, że na plaży nudystów są golasy, że po plaży w Egipcie chodzą groźnie wyglądające wielbłądy, albo że "Arabki kąpały się w basenie w galabijach" i klient brzydził się do niego wejść.

Każda z tych opinii jest jak pchanie ręki w ogień, a później lamentowanie, że ogień parzy. A przecież nie powinien, kiedy ja chcę włożyć w niego rękę.

Czy wegekiełbasa to nadal kiełbasa? O odpowiednikach wege mięsnych potraw



Moja koleżanka brała udział w rekrutacji do ASP i nie przeszkodził jej nawet brak wazonu - zastąpiła go butelką. Czasem wystarczy pomyśleć. Ale po co, skoro można stawiać żądania? Moja koleżanka brała udział w rekrutacji do ASP i nie przeszkodził jej nawet brak wazonu - zastąpiła go butelką. Czasem wystarczy pomyśleć. Ale po co, skoro można stawiać żądania?

"Mnie się należy" zamiast zdrowego rozsądku



Ta absurdalna roszczeniowość zaburza zdrowy rozsądek i kreatywność. Wróćmy do jaj z martwej natury. "Problem", jaki opisała rektorowi osoba wzburzona zadaniem rekrutacyjnym, dałoby się przecież rozwiązać w taki sposób, żeby żaden weganin nie poczuł się urażony. Wystarczyłoby wziąć wielkanocną dekorację z plastikowymi jajkami. Ale jej nie było, bo być nie musiało. Dziś to świat ma nadążać za naszymi potrzebami, a nie my za światem.

Ten sam egzamin zdawała moja koleżanka. Kiedy otrzymała szczegóły dotyczące zadania, była na wakacjach w leśnej głuszy. Udało jej się skompletować wszystko, poza wazonem. Zrobiła go z butelki po wodzie.

A mogła po prostu napisać do rektora, że nie wziął pod uwagę tego, że przebywa na wakacjach w lesie, a tam nie ma wazonów. Dziwna jakaś...

Miejsca

  • ASP Gdańsk, Targ Węglowy 6

Opinie (341) ponad 20 zablokowanych

  • Teraz do naszych rodzimych (2)

    roszczeniowców dołączyli niektórzy zza wschodniej granicy.

    • 59 7

    • (1)

      Ciekawe jakby Putin wjechał Ci do domu to czy nie byłbyś "roszczeniowy" we Francji, Niemczech czy Belgii.
      Ucieczka przed wojną i bycie imigrantem to nie roszczeniowość

      • 3 9

      • Patrzałeś na mapie, gdzie jest wojna

        a skąd przybyli tzw. uchodźcy, którzy swoją drogą na święta pojechali do domów?

        • 8 2

  • Roszczeniowcy lubią darowizny

    Po cichu za plecami przed śmiercią spisać to i owo.

    • 16 2

  • Wchodzenie do wody po arabach to dyf (2)

    Też by mnie to brzydzilo. Przecież oni "siebie myją" . Kilka lat tam przebywałem i do takiego basenu bym nie wszedł. To nie jest Hayat , żeby panie miały specjalny ubiór codziennie zmieniany na basen.

    • 22 6

    • Co innego wejść do basenu z zapotniałymi Januszami. (1)

      • 13 5

      • Skarpetki Janusza

        Albo do autobusu komunikacji miejskiej

        • 9 1

  • Najgorsze są samotne matki (4)

    Żądają wszystkiego, a zero od siebie. Tylko dej mnie za darmo

    • 75 6

    • jest w Rumii taka jedna...najgorsza

      • 7 0

    • Nie bez przyczyny są samotne ;)

      • 22 0

    • Samotne matki (1)

      A GACH i tak na chacie

      • 6 0

      • Oni się zmieniają co chwile, wiec się nie liczy ;)

        • 1 0

  • "Dej"? Po jakiemu to? (6)

    • 12 30

    • Po memowemu,

      • 13 1

    • Po memowemu.

      • 6 1

    • Po wolsku!

      • 2 0

    • Po madkowemu

      "Dej" jest glownym przedmiotem w Wyzszej Szkole Bombelkowej. Potem mozesz wybrac specjalizacje "mnie sie nalezy" albo "bezdzietna lambdziara powinna sie podzielic". Na zaliczenie musisz uzyskac zasilek z MOPSu ponizej 20 minut.

      • 13 1

    • "Dej" to neologizm nawiązujący do właśnie roszczeniowych osób

      • 3 0

    • Dej to nic nowego. Polska wiocha od wiekow tak sie wyrazala.

      • 4 0

  • Nic się nie należy

    Na wszystko trzeba zapracować.

    • 39 3

  • Ci co się dostosowywują to typowi polscy mentalni niewolnicy, zgodzą się na wszystko co im narzucą

    dlatego w kraju nigdy nie będzie dobrze.

    • 16 10

  • Od siedmiu lat mamy rząd roszczeniowy

    Im się po prostu wszystko należy a przykład z góry idzie
    a telewizja rządowa reklamuje jak żyć roszczeniowo poprzez seriale i opolskie festiwale

    • 33 9

  • PiS tak ludzi nauczył swoim rozdawnictwem (4)

    • 47 20

    • (1)

      Dobrze że jeszcze coś starczyło do rozdania ludziom PO tamtej ekipie...

      • 6 24

      • Po ekipie? Ty myślisz, że rząd ma swoje pieniądze? Zabiera obywatelom i rozdaje nieco mniej niż zabrał, w dodatku nie każdy, komu zabrano, otrzyma z tego cokolwiek.

        • 10 2

    • to jest metoda stara jak świat - "chleba i igrzysk! ale tyko dla obywateli Rzymu..." (1)

      Sukces wyborczy PiS to wynik ciężkiej, wytrwałej i ofiarnej (z cudzej kieszeni), wieloletniej pracy poprzedników, którzy chcieli nad Wisłą wdrożyć model latynoamerykański lub wschodnio-oligarchiczny.
      Efektem jest wyprodukowanie tak dużego niezadowolenia, że w końcu ludzie poszli do urn i demokratycznie przekazali władzę w inne ręce.

      Lepsze? Nie wiem, historia oceni.

      Ale jedno jest pewnie. Sposób utraty władzy wskazuje na brak kompetencji politycznych i umiejętności zarządzania relacjami społecznymi. Czyli zasłużona dyskwalifikacja.

      • 16 5

      • Dokladnie tak.

        Niestety oszołomy od ośmiu gwiazdek tego nie jarzo. Im sie nie mieści w głowie fakt że ktoś inny może mieć rację. O upadku PO/KO/PSL/SLD itd niech swiadczy fakt ze pomimo wielu błędów w rządzeniu, zawlaszczaniu państwa, indolencji na wielu płaszczyznach ludzie i tak woleli wybrać PIS. I to dwa razy. Niech to swiadczy o upadku opozycji oraz ich wyborcow.

        • 17 4

  • I tym sposobem ho.łota dej mnie się należy doprowadziła kraj do ruiny (2)

    Jesienią krach taki że roszczeniowcy będą korę z drzew obgryzać.

    • 37 8

    • Niestety, nie. Zaczną znowu kraść.

      • 8 0

    • To nie roszczeniowcy będą ogryzać... To ci, którym się dzisiaj zabiera... Roszczeniowcy zawsze wyjdą na swoje...

      • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane