Porządkując swoje "archiwum" przejrzałem setki zdjęć zrobionych przeze mnie w Sopocie od około 2001 roku. Chciałem zaprezentować je Internautom jako dowód, że w Sopocie w przeciągu ostatniej dekady zaszło wiele zmian - pisze nasz czytelnik, Gallux.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2009-01-05 12:16
moim zdaniem charakter.
Zgadzam się z przedmówcami co do mało czytelnego postępowania w sprawie warunków zabudowy. No ale autor, który - jak wiemy "zgodnie z prawem zaadoptował" strych na mieszkanie, za to może przed sądem domagać się ustanowienia jego odrębnej własności i preferencyjnej sprzedaży.
Czy jest lepszy Karnowski od Kozłowskiego??
Ja bym zrobił więcej zdjęć z różnych niedoróbek, braków, a nawet prowadzących wprost prawie że do katastrofy budowlanej, jak ta z nową halą:))
Za kadencji Karnowskiego Sopot się pomniejszył nie tylko obszarowo, ale przede wszystkim demograficznie. Prace wykonywane były byle jak a wystarczy przejechać się rowerkiem przez ścieżkę rowerową wzdłuż plaży, pospacerować po parku np. na granicy z Gdynią to syf i błoto, że wszyscy przeklinają.
Jedyny chyba jego plus to to, że po namowach jak już dopiął decyzje (choć moim zdaniem dyskusyjną)na temat Centrum Haffnera to za dużo nie przeszkadzał - chyba wiedział, że inwestycja ta wisiała na włosku.
W jednym wypadku Sopot jest przeinwestowany i niewykorzystany to są hale sportowe, a w drugim za murzynami to D R O G I i budowle służące starszym i niepełnosprawnym oraz parkingi.
2009-01-05 12:27
"No ale autor, który - jak wiemy "zgodnie z prawem zaadoptował" strych na mieszkanie, za to może przed sądem domagać się ustanowienia jego odrębnej własności i preferencyjnej sprzedaży"
dawno już to zazdrośniku mam:-)
i nie przed sądem buraczku, tylko wykupiłem od gmina, jak każdy inny, i spłacać bede jeszcze 3 lata
ale szuja, boli go gówniany stryszek kupiony w 2001 roku za 120 patoli, a który otrzymałem w w drodze decyzji administarcyjnej w 1983 roku
Karnowski wtedy gatki w zębach nosił
szuja i nic więcej
a fe
zyg zyg:-)
2009-01-05 12:59
podmiany????/, bo dziś stryszki w cenie:)))
2009-01-05 13:05
Jesteśmy w maleńkim Trójmieście i to obdzielanie stanowiskami, dobrami publicznymi i nie tylko, totumfackich i różne zadośćuczynienia z jednej i drugiej strony jak np.mianowania np.na stanowiska, pisania peanów jest moralnie niedopuszczalne – to właśnie są „owoce sopockiego nepotyzmu”.
2009-01-05 13:13
szczekasz jak kundelek zza płota, licząc na wytrzymałość płotu??
jak jesteś taki kozaczek, to podaj swoje dane Redakcji, moje są Jej znane od 10 lat
stawaj dupku na udeptanej ziemii :-)
czekam
pokaż, że stać cie na wiecej niż tylko UJADANIE ??
jak znam życie to sie raczej osr*** niż podasz:-)
2009-01-05 13:24
2009-01-05 13:56
zainteresuj się lepiej skąd miał 50 nowych baniek na zakup domu towarowego "laura", skoro banki odmówiły mu kredytu?
nikoś nie żyje od paru ładnych lat, masa i kiełbasa w pudle, więc kto?
odmul się człowieku:-)
2009-01-05 14:17
podnajmował mu budżetowy"RUCH", a on nie na swoje nieruchomości, ale za przysoleniem partyjnym, niby pod hipotekę je(kredyty) wziął - tak mi się wydaje. Jeśli się mylę to mnie sprostuj.
2009-01-05 12:44
no to idź z tym problemem do lekarza, a nie ujawniaj się tutaj na forum ;p
2009-01-05 13:02
Nie widzę nic specjalnego w tych zdjęciach, Sopot nie powala na kolana pod względem inwestycji, a jesli takowe są, to albo bardzo drogie zamknięte osiedla apartamentowców, albo jeszcze droższe luksusowe hotele... nic dla miejscowej społeczności. Poza tym nie są to inwestycje miasta tylko deweloperów. Jakoś nie widac remontowanych dróg, rewitalizacji parków ani nowych parkingów. W Gdańsku widać nowe ulice, remonty starych i planów na kolejne. Do każdej władzy da się przyczepić i zawsze za coś pochwalić, ale piać takie peany to lekka przesada, wydaje się , że autor jest bezkrytyczny, jakby był z tą władzą jakoś związany. Tym bardziej zastanawia fakt, ze nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem tylko nickiem.
2009-01-05 13:05
pseudonim Gallux należy do Jacka K. Chyba tylko on sam może tak piać z zachwytu. Wyjątkowo słaby ten artykuł. Postawienie kilku nowych budynków to raczej nie jest zasługa Karnowskiego a prywatnych inwestorów, w których w budowie napewno pomagał - w jaki sposób to niestety każdy wie . Całe to Nowe Centrum Sopotu to też jakaś pomyłka - przeskalowane budy których design pachnie najsłabszym wzornictwem z lat 90-ych. No i ten tunel porażka którego żelbetowe mury oporowe prawie 2 metrowe są chyba najciekawszym z możliwych zwieńczeń monciaka. Normalnie wyglądają jak falochrony na bulwarze w Gdyni. No ale tunel musiał powstać żeby jakoś uzasadnić wydatek kupy kasy z portfela miasta na inwestycję defacto prywatną w której gmina nie będzie miała żadnych udziałów. A łazienki północne to chyba największy skandal... ach mozna by wymieniać
2009-01-05 13:10
Z czego pan się cieszy i co pan wychwala ?
Gdzie są kawiarnie które były przy monciaku, gdzie można było zjeść deser i wypic cherbatę ? Nie każdy ma ochotę na alkochol.
Co stało się z "łazienkami" ?
Gdzie mają się bawić dzieci mieszkańców i turystów ?
Sopot to uzdrowisko, a więc gdzie są trasy dla rowerzystów ?
Dlaczego władze Sopotu zapomniały o równoległej do Monciaka bardzo klimatycznej trasie spacerowej z ciekawym tunelem pod PKP i mostkiem.
Tego typu rzeczy sprawiły że Sopot utracił swój klimat.
2009-01-05 13:18
na herbate idź se na dworzec PKP gdańsk główny:-)
wymień trzy kawiarnie z nazwy przy monciaku, które czekały żeby ci podać herbatkę "expresso"
ludzie czekają nie leń się
potraktuj to jak pojedynek:-)
2009-01-05 13:43
Na przeciwko domu towerowego była moja ulubiona kawiarnia o nazwie Kacper lub Delicja. Zawsze było tam pełno gości, gdyż było to bardzo dobre miejsce na romantyczne spotkanie czy rodziny wypad z dziećmi itp.
Była też biała sala w Ulu oraz Teatralna
2009-01-05 13:55
jest złodziejski FAWER
2009-01-05 14:08
kacper to ex "bałtycka" bar i restauracja
teatralna było nie passę, nie miała powodzenia, teraz masz tam galerię
sali w ulu być nie mogło, bo tylko "ul" był kawiarnią na monciaku, owszem były sale, ale wszystko było twoją "kawiarnią"
przy wejściu siedzieli cinkciarze, kawałek dalej gościu grał na fortepianie, a za nim był tzw "tramwaj", czyli miejsca odosobnienia gdzie można było kameralnie przytulic się do panienki
w bok na bieruta, obecnej haffnera miałeś dwie kawiarenki danusie i bodajże cygańską
sopot to były baryi restauracje
neptun, kielich, ludowa, turystyczna, tramp, costarica, bungalow, riviera, marago, pawilon, caro,.... nie chce mi się dalej wyliczać, bo nie widzę zawodnika
może byłeś w sopocie raz czy dwa na początku lat 90-tych i TO WSZYSTKO
żenada:-) chce pisać o historii sopotu, a nie wie gdzie pił herbatke za 2.50 e he he he he
2009-01-05 14:17
a w "danusi" też był tramwaj
i w "marago" figo fago, też był, tamże z alkoholi była "złota reneta" i "królowa renet" jedyne chyba w Polsce wino z prywatnej wytwórni
widzisz cieciuniu jak znasz sopot, moja ukochane miasto:-)?
a to znasz? - milczący głupiec uchodzić może za mędrca??
2009-01-05 14:48
Umiesz czytać ze zrozumieniem to co sam napisałeś. W artykule jest mowa o dekadzie, a nie prechistorii.
Nie mieszkam w Sopocie ale kiedyś czesto bywałem aktualnie wiele się zmieniło na gorsze więc do Sopotu przyjeźdżam, gdy mam ochotę postać sobie w "korku drogowym".
2009-01-05 15:43
FAKTY MISIU FAKTY??
zapodawaj - publika liczy na ciebie, czeżetka drży, sopocianka ma prawie spazmy:-)
2009-01-06 09:53
Jak tam zapas nitrogliceryny.
Zdrowia życzę.
2009-01-05 13:12
daj se na luz!!!!!
2009-01-05 13:13
2009-01-05 13:45
........kiedys na niej bywałem puki spod piasku nieukazała mi sie igła ze strzykawką....podziekowałem i juz wiecej na plazy mnie nie widzieli....a o podobnych sytuacjach słyszałem nie raz....pozdrowienia dla władz miasta ktore wiedzą o pladze narkusów którzy kuja sie na plaży i nic z tym nie robią....
2009-01-05 13:49
... bo na innych plażach w Gd wcale nie ma strzykawek? normalnie wszyscy narkomani jeżdżą specjalnie do Sopotu żeby dać w żyłę.
2009-01-05 13:59
...wyobraz sobie slonko ze w Gd na plazy nic takiego mi sie nie przytrafiło...a jeżeli nie wiesz lub nnie chcesz wiedziec kto oprócz normalnych ludzi przyjeżdza na sezon do Sopotu i po co to sie nie wypowiadaj na forum....
2009-01-05 14:02
...czy w Gd nie ma strzykawek to nie wiem opisuje sytuacje jaka mi sie przytrafiła w Sopocie...w sumie sie nie dziwie ze tak jest patrzac na to ile narkusow oprócz normalnych turystow gosci w naszym ,,kurorcie"
2009-01-05 14:08
...wyobraź sobie, że w Gdańsku też są strzykawki na plaży i akurat mam prawo się na ten temat wypowiadać, bo to do akurat nas zgłaszają się ludzie po zakłuciu, i jesteśmy jedynym takim ośrodkiem, najbliższe to Szczecin i Warszawa. tak więc jesteśmy na bieżąco w historii plażowo-strzykawkowej
2009-01-05 14:09
2009-01-05 13:47
A propos "inwestycji" w czasie 10 letniej kadencji JK jako Prezydenta i 8 letniej jako wiceprezydenta .Proszę wymień jakie powstały w Sopocie inwestycje na przełomie 18 lat ??? bo to co pokazałeś na fotkach to kpina i chyba przedstawiłeś te "inwestycje" w formie ironi ??? radzę zasięgnąć informacji co kto i za co wybudował i co do kogo należy bo się osmieszasz!!
2009-01-05 14:12
poczytaj wszystkie opinie, mam nadzieje, że ci sie zwoje nie spalą, to doczytasz i o kamiennym i o wyścigach
podpisując się "sopocianka" naruszasz moim zdaniem regulamin portalu:-)
bo łżesz:-)
"radzę zasięgnąć informacji co kto i za co wybudował i co do kogo należy bo się osmieszasz!!"
włóż sobie swoje rady razem z wykrzyknikami w barchany i sama zasięgnij informacji, ja nie muszę, ja to mam na fotach:-)
2009-01-05 15:37
Wkurza cie prawda ??? mozesz mi wytłumaczyć gdzie mam przeczytac o kamiennym i
wyscigach ??? Ja czytałam dwa razy twój "artykuł" i jakoś o dziwo nie widzę nic o tych dzielnicach .A budy , szopy i syfiaste garaże masz pod nosem nawet vis a vis Grandu , wstyd żeby w Sopocie stały w 21 wieku budynki substandartowe .A miły galusiu nie sztuką sprzedać grunt w atrakcyjnym rejonie i czekać aż inwestor upiekszy miasto , sztuką jest samemu cos dokonac . Dobry gospodarz nie sprzedaje cennych nieruchomości , dobry gospodarz w nie inwestuje i czeka na zyski :))) A odnosnie nicka to jestem mieszkanką miasta Sopot i siłą rzeczy sopocianką :)) więc jeżeli nie masz argumentów to się nie czepiaj bzdur , a raczej ustąp z pokora i honorem :)
2009-01-05 15:48
a na miano "sopocianki" trzeba sobie niczym kwiatkowska "na wygląd" zapracować
na razie, jak dla mnie, jesteś ANONIMOWĄ OSOBĄ PODAJĄCĄ SIĘ ZA MIESZKANKĘ SOPOTU. W OKRESIE PRZEKWITANIA
gdybyś był młoda, to inaczej patrzyłabyś na SWÓJ sopot
Z OPTYMIZMEM
pewnie nieduża rencina/emerytura ma tu swój udział??
ale to nie ja, ani JK, ani Sopot ci ją wyliczał
nieprawdaż??
2009-01-05 16:55
Jasnowidz to ty nie jestes hahaha Jeszcze póki co zyjesz z moich podatków i rencine dostajesz z moich składek :)) okres przekwitania fakt mam daleko przed sobą hahahaha .Trudno jak nie wierzysz ,że może ktos pisać prawdę to masz problem wiara w ludzi daje siłe hahaha , a ty z takimi pogladami wpadniesz w obłęd i ze strachu być może bedziesz oglądał sie za siebie jeżeli nie wierzysz w ludzi :)
Sopot kocham i właśnie z tego powodu uważam ,że zasługuje on na lepsze traktowanie i czekam na ratowanie piękna , piekna przyrody i zabytków , a nie na niszczenie i rozbiórki , a na każdym wolnym skrawku zieleni wciskanie kolejnej budowli , budowli na szerokość wąskiej , ale w góre ile się da . Może tego nie rozumiesz i tobie wystarcza sama duma ,że mieszkasz w Sopocie , ale to jak warszawiak słoma z butów , ale mieszka w Warszawie :)Przepraszam , ale to jest mój pkt. widzenia :)))
2009-01-05 17:11
4:0 dla Sopocianki
2009-01-05 14:10
Wczoraj przemieszczałam się przez część Sopotu i zwróciłam uwagę, że są czytelnie, jasno oznakowane ulice. W Gdańsku niestety nie.
2009-01-05 14:21
2009-01-05 14:28
Nie zupełnie, gdyż na 90 % to prowokacja, a na 10 % inna inteligencja.
Czy można oznakować ulice niejasno i nieczytelnie ?
2009-01-05 18:15
Akurat wczoraj jechałam Al. Niepodległości i były z daleka widoczne oznaczenia (na słupkach podobnie jak znaki drogowe) ulic prostopadłych.
Urzędnikom, tak jak y., brakuje wyobraźni. A może tak chytrze bronią się przed inwazja wroga? ;p
2009-01-05 14:18
swoją pubikacją jak to się mówi "strzelił sobie w stopę".
A swoimi wypowiedziami na forum wykonał poprawkę i "strzelił sobie w kolano"
2009-01-05 14:21
2009-01-05 14:23
i nic kotku nie poradzisz
ta teraz, to taka prowizorka, albowiem mam obecnie co innego na głowie
ale obiecuję poprawę:-) będą foty, liczby, dane, staystyka
będzie też porównanie do "południowego soMsiada" i jego BEDZIE BEDZIE
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
