Projektowanie siedzisk, interwencje w przestrzeni publicznej, warsztaty dla dzieci i młodzieży czy szlak niecodziennych obiektów na Bulwarze Nadmorskim. Tegoroczna edycja Gdynia Design Days ma być bardziej interaktywna i otwarta na publiczność - stąd jej hasło "Design w Twoich rękach".
Gdynia Design Days to coroczny festiwal prezentujący ciekawy design tworzony w Polsce i na świecie, a także to w jaki sposób można łączyć formę z funkcjonalnością. Istotą corocznych spotkań i prezentacji jest również ich biznesowy aspekt i odpowied na pztanie, jak produkcja twórczego i estetycznego designu może wpłynąć na rozwój gospodarki.
W tym roku impreza odbywa się pod hasłem "Design w Twoich rękach", co ma unaocznić jak wiele w kwestii designu, rozumianego jako komfort życia i naszego otocznia, jest zależne nie tyle od projektantów i firm, ale też od zwykłych ludzi.
-
Od czterech lat staramy się budować forum dyskusji na temat designu, zarówno między projektantami, biznesmenami, pasjonatami wzornictwa jak i ludźmi, którzy po prostu przychodzą obejrzeć nasze ekspozycje - opowiada
Katarzyna Rzehak z Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, która w tym roku odpowiada za Gdynia Design Days. -
Ludzie są ciekawi designu, chcą wiedzieć "z czym to się je", widzą w projektowaniu korzyść dla siebie, dla wygody własnego życia. Zaczynają rozumieć, że design to nie drogi, nieosiągalny przedmiot na półce, ale sposób na rozwiązywanie problemów, a nawet na dobrą zabawę. Trzonem imprezy będą warsztaty i wykłady dla publiczności. Będzie można m.in. zaprojektować siedziska, zająć się tematyką odmierzaczy czasu, projektowaniem osłon na wózki inwalidzkie czy tworzeniem przedmiotów ze zużytych materiałów. Na wykładach posłuchamy o interwencjach designu w przestrzeń miejską, o tym jak ją zmieniać oraz w jaki sposób projektować przedmioty, których produkcja gwarantuje zysk.
Nieodłącznym elementem festiwalu będzie
Targowisko Designu na Plaży Miejskiej,
Super Sam Design w Parku Europy i wystawy:
"Designer Roku" i
"1 Euro design, Wzornictwo za 4 złote" w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym.
-
Tą wystawą obalamy mit drogiego i niedostępnego wzornictwa. XXI wiek to początek "ery designu demokratycznego", dostępnego dla wszystkich - mówi Katarzyna Rzehak. -
W tym kierunku idzie świat, tak rozwija się ekonomia i projektowanie. Oczywiście pokazujemy przedmioty droższe niż 1 euro, ale najtańsze w swojej klasie, a świetnie zaprojektowane. Przedmioty tam pokazane pochodzą z polskich sklepów, często z sieci powszechnie znanych, więc widz będzie mógł je nie tylko zobaczyć, ale i kupić u sprzedawcy. Jak zaznaczają organizatorzy, celem GDD jest także zwrócenie uwagi na to, że nie tylko krótkie serie produkcyjne i manufaktura, lecz także rynek masowy, mają w swojej ofercie dobrze zaprojektowane, wysokiej jakości produkty, dostępne na wyciągnięcie ręki.
Festiwal startuje już w poniedziałek, 13 czerwca i potrwa do 19 czerwca. Przez ten czas warsztaty odbędą się m.in. w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym, Parku Rady Europy i Plaży Miejskiej. Najwięcej atrakcji odbędzie się w weekend 18-19 czerwca - kiedy będą wykłady i koncerty, ale festiwalowi będzie także towarzyszyć niecodzienny projekt Gdynia PlayGround, lokalnego stowarzyszenia PoCoTo, w ramach którego na Bulwarze Nadmorskim stanie kilkanaście interaktywnych instalacji, które przez całe wakacje będą ożywiać tamtą przestrzeń - pisaliśmy o tym w artykule
"Nowe oblicze Bulwaru Nadmorskiego".
-
Gdynia jest miastem świetnie zarządzanym i mieszkańcy mogą mieć poczucie, że świat wokół nich zmienia się na lepsze "tak po prostu", ale nawet w życiu codziennym wiele możemy i powinniśmy zmieniać sami - tłumaczy Katarzyna Rzehak. -
Gdynia Design Days ma tego uczyć. Nowego, kreatywnego spojrzenia na swoje otoczenie, dom, pracę.