• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Deweloper kupił teren wokół dawnego Dworu Migowo

Krzysztof Koprowski
9 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy dawny park na Morenie będzie ogólnodostępny?
Na terenie Parku Migowo ma powstać dwukondygnacyjny obiekt usługowy, nawiązujący do nieistniejącego już dawnego dworu. Na wizualizacji przedstawiono jedynie zarys jego bryły wraz ze sposobem urządzenia zieleni. Na terenie Parku Migowo ma powstać dwukondygnacyjny obiekt usługowy, nawiązujący do nieistniejącego już dawnego dworu. Na wizualizacji przedstawiono jedynie zarys jego bryły wraz ze sposobem urządzenia zieleni.

Duże zmiany na terenie zabytkowego parku wokół dawnego Dworu Migowozobacz na mapie Gdańska: powstanie tu sześć budynków mieszkalnych, nieistniejący już dwór zostanie odbudowany, a zagospodarowany park być może przekazany miastu. To zapowiedzi nowego właściciela tego terenu, firmy deweloperskiej Inpro.



Czy budowa osiedla na terenie dawnego parku "Dwór Migowo" to dobry pomysł?

W poniedziałek przedstawiciele dewelopera przedstawili zarys planów inwestycyjnych dla działki przy ul. Myśliwskiej na spotkaniu z urzędnikami i przedstawicielami rady dzielnicy.

Teren o powierzchni ok. 2,2 hektara będzie przeznaczony w 1/3 na zabudowę mieszkaniową. Inpro planuje postawić sześć domów wielorodzinnych, liczących cztery-sześć kondygnacji. W sumie będzie to ok. 200 mieszkań.

Na działce zrealizowany zostanie także dwukondygnacyjny budynek usługowy z częścią gastronomiczną na parterze. W zamyśle ma on swoim wyglądem nawiązywać do historycznego, nieistniejące już Dworu Migowo.

Pozostały obszar, o powierzchni ok. 1,4 hektara, przeznaczony będzie pod park. Będzie on ogólnodostępny pod warunkiem, że po jego urządzeniu miasto przejmie na siebie jego utrzymanie.

Rozpoczęcie pierwszych prac budowlanych może nastąpić już w przyszłym roku. Inwestycja zostanie przypuszczalnie przeprowadzona w oparciu o warunki zabudowy (teren pozbawiony jest planu zagospodarowania). Pod ochroną konserwatora znajduje układ przestrzenny dawnego barokowego parku.

Czytaj też: Planowanie przestrzenne w Polsce

Teren parku po uporządkowaniu w lutym ub. r. Teren parku po uporządkowaniu w lutym ub. r.
Przypomnijmy, dotychczasowym właścicielem terenu był Kazimierz Dargacz, trójmiejski biznesmen, który kupił od miasta teren w latach 90. Uzyskał wówczas 50-procentową bonifikatę ze względu na stojący na działce, mocno zaniedbany, zabytkowy XIX-wieczny Dwór Migowo. W 2000 r. budynek się zawalił i został skreślony z rejestru zabytków. W lutym ub. r. teren teren został uprzątnięty, wycięte zostały też samosiejki oraz uschnięte drzewa.

- Obecnie prowadzę tam jedynie prace porządkowe - mówił rok temu Kazimierz Dargacz - Bolało mnie to, że wykradana jest stamtąd droga kostka brukowa, a sam teren niszczeje. Stąd pomysł na jego uporządkowanie.

Zaniedbany park Dwór Migowo w 2014 r.

Miejsca

Opinie (264) 4 zablokowane

  • Dobry kawał

    ---dworek sam się zawalil , a drzewa uschly z tesknoty za nim .

    • 39 0

  • skandal (1)

    Ludzie, nie mozna na cos takiego pozwolic!!! Jakie bloki? 4-6 pieter?!!!!!!!!
    Co to ma byc? Panie Adamowicz, niech Pan sie mocno przypnie do fotela bo w nastepnych wyborach poleci Pan daleko

    • 23 0

    • żebyś się nie zdziwił

      • 0 0

  • Od początku "biznesmenowi" o to chodziło!

    Ciekawe z kim się dogadał....... Forsa wydana na ten "zakup" to była po prostu wysokooprocentowana lokata!
    Czy tzw. prez*ydent naszego grodu zechce odzyskać pieniądze za tą działkę skoro "biznesmen" się nie wywiązał? Czy wszystko zgodnie z porzekadłem: "rączka rączkę myje" - wszystko w rodzinie! Skandal!

    • 25 0

  • Słowo deweloper nabiera w dzisiejszych czasach takiej samej negatywnej konotacji jak słowo bankier.

    • 21 0

  • Nie było żadnego dworku ????

    • 15 0

  • (1)

    w okolicy tylko 4 piętrowe budynki, ale tu 6 a może walnąć kolejną super wyspę i dać 12 pięter? a co tam

    • 16 0

    • Ja naiwnie mam nadzieję

      że te 4-6 kondygnacji, to z 3 nad ziemią, a reszta pod (parkingi)

      • 2 0

  • Co się dzieje z moim miastem...

    Mamy 2016 rok. "Pan Biznesmen" kupił działkę z resztkami dworku ponad 20 lat temu (za 50% wartości). I co, teraz nagle tłumaczenie, że chory, że ostatnie trzy lata leżałem?! A co się działo z działką przez 20 lat?! Teksty w stylu "nie rozumiem dlaczego konserwator to trzyma jako zabytek, nic mi nie wiadomo o żadnym dworku i parku" to bezczeloza do kwadratu!
    Całe to miasto zaprzedali deweloperom... Cokolwiek historycznego, zabytkowego i wartościowego w nim pozostało- wszystko opchną (jeszcze za pół ceny), a następnie zabetonują jakąś współczesną atrapą. Nie mówię, że miasto nie ma się rozwijać, rozbudowywać, ale przecież to historia tworzy duszę miasta. A co się dzieje na przykład na terenach postoczniowych? Dźwigi są demontowane, hale postoczniowe rozbierane, bo nikomu nie chce się ich remontować i umiejętnie wkomponować w to, co nowe. Lepiej najpierw zaorać, a potem postawić nowe. Najlepiej nijakie klocki w stylu tego nieszczęsnego Bastionu Wałowa albo tej Piramidy Cheopsa zwanej Muzeum IIWŚ...
    Dlaczego nie inwestuje się w Dolne Miasto, Biskupią Górkę, Nowy Port, stary Wrzeszcz czy Brzeźno? Przecież to są tak naprawdę miejsca, gdzie pozostał prawdziwy, dawny Gdańsk. Przeprowadzane rewitalizacje to często jakiś żart. Dlaczego w Gdańsku historyczne ma być tylko Główne Miasto? Dlaczego pozostałe dzielnice są tak zaniedbane? Dlaczego nie wykorzystuje się potencjału zabytkowych dzielnic? Przecież te miejsca mogłyby być tak samo piękne jak Główne Miasto. Te miejsca mogłyby przecież tętnić życiem, mogłyby stanowić rozszerzenie tego kwadracika na mapie zwanego Głównym Miastem. W Nowym Porcie mogłaby powstać (jaka sama nazwa wskazuje) klimatyczna dzielnica portowa, w Brzeźnie jest przecież wioska rybacka, przepiękny Dom Zdrojowy, który wkrótce skończy chyba jak ten dworek na Morenie, obok Domu Zdrojowego z kolei dziura otoczona płotem. O Biskupiej i Dolnym Mieście nie wspomnę... Czemu to wszystko jest tak zaniedbane?
    Obecnie mieszkam w Krakowie i smutno mi, że tutaj można było tchnąć życie w zabytkowy Kazimierz (na którym kiedyś strach było chodzić, a obecnie to największa atrakcja zaraz po Rynku), w Podgórze (które wciąż zyskuje na popularności). Z kolei Nowa Huta (w której obecnie mieszkam) bardzo przypomina mi mój Nowy Port- zapomniana, zaniedbana, niedoinwestowana, a za to z ogromnym potencjałem...
    Ale to przecież takie gdańskie- kupić, poczekać aż się zawali albo (co szczególnie jest ostatnio w modzie) spali, a następnie zabudować byle czym, byle z zyskiem, byle przytulić sobie pięćdziesiąte mieszkanko. Szkoda, że władza nie ma pomysłu na to miasto...

    • 36 0

  • a basenu jak ni ma tak NI ma!

    • 8 2

  • tylko czekać na tytuł o starej zajezdni tramwajowej w Oliwie

    stoi jeszcze, czy już pogorzelisko rozebrane?

    • 16 0

  • Odbudowa pałacu i parku bez żadnych bloków (3)

    .. to powinien być psi obowiązek właściciela bez względu kto nim jest. Tylko odbudowa historycznego miejsca mogła usprawiedliwiać bonifikatę. MPZP powinien jednoznacznie określać, że ma tam być tylko pałac i park

    • 32 0

    • moga mu skoczyc na pukiel, juz papugi z obu stron postarały

      sie by zaden sąd nic nie mógł zabrac , ani nakazać .
      Taki jakis zbieg okoliczności , czy cóc.

      • 1 1

    • był plan zagospodarowania (1)

      Gdy kupował z bonifikatą, to pałacyk i teren wokół był przeznaczony na cele kulturalno-oświatowe. Regularnie tamtędy chodziłem i nawet byłem ciekawy, co nowy właściciel tam zrobi, bo taki plan zagospodarowania nie rokował dużych zysków. Po postawieniu płotu prace się zakończyły, pomyślałem, że może skończyły się pieniądze inwestora - niestety chyba jednak to była przemyślana taktyka. Podobnie jak dawny pas startowy na Zaspie-Młyńcu.

      • 2 0

      • a czy jest nowy plan czy dopiero będzie robiony na zamówienie dewelopera ?

        bo rozumiem, że ten o którym piszesz już wygasł. Deweloper skoro kupił to z pewnością ma pewność, że nie będzie problemu z zabetonowaniem terenu.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane