• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego drogi się łata, zamiast porządnie remontować?

Michał
13 lutego 2024, godz. 07:00 
Opinie (278)
  • Czy niechlujne łatanie dziur to dobre rozwiązanie? Zdaniem naszego czytelnika lepszy byłby porządny remont dróg.
  • Czy niechlujne łatanie dziur to dobre rozwiązanie? Zdaniem naszego czytelnika lepszy byłby porządny remont dróg.
  • Czy niechlujne łatanie dziur to dobre rozwiązanie? Zdaniem naszego czytelnika lepszy byłby porządny remont dróg.
  • Czy niechlujne łatanie dziur to dobre rozwiązanie? Zdaniem naszego czytelnika lepszy byłby porządny remont dróg.
  • Czy niechlujne łatanie dziur to dobre rozwiązanie? Zdaniem naszego czytelnika lepszy byłby porządny remont dróg.

Tak źle drogi w Trójmieście nie wyglądały już dawno - utyskują kierowcy. I trudno się dziwić, bo skala ubytków na drogach w tym roku wydaje się większa niż zwykle. Samorządy niestrudzenie łatają dziury, a mieszkańcy zastanawiają się, czy porządna naprawa opłaciłaby się zdecydowanie bardziej i dla miasta i dla kierowców. Wśród nich jest pan Michał, który zdecydował się opisać swoje spostrzeżenia.



Dziury na drogach: czy jest ich więcej niż kiedyś?

Jak wszyscy wiemy, stan dróg w Gdańsku i całym Trójmieście jest fatalny. Od 9 lat jestem kierowcą i wiem, że tak źle jak obecnie, nie było nigdy.

W ostatnim czasie czytałem na Trojmiasto.pl dwa artykuły, jak to dziury są intensywnie łatane, jak to winna jest pogoda i rosnące koszty.

Plaga dziur na drogach. Będą dodatkowe środki na ich łatanie Plaga dziur na drogach. Będą dodatkowe środki na ich łatanie



Byle jakie łatanie dróg nie polepsza sprawy



Dzisiaj byłem świadkiem "łatania" ubytków i moim zdaniem powodem takiego stanu dróg jest - łagodnie mówiąc - bylejakość.

Podam przykład z mojego osiedla. Na wjeździe do niego jeszcze niedawno znajdowały się trzy dziury w jezdni - duża, średnia i mała. W poniedziałek na miejsce przyjechała ekipa remontowa. Nagrałem pracę jej członków.

Przy łataniu dziur praca wre.

Proces naprawy wyglądał następująco:

  • podjechała ekipa naprawcza,
  • w dziurze dużej i średniej był kałuże, zostały ze dwa razy zamiecione miotłą - woda oczywiście wciąż tam stała,
  • w dziurę dużą i średnią wlane zostało trochę asfaltu i przyklepane miejscowo butem,
  • jeden pan zmierzył "załatane" miejsca,
  • ekipa odjeżdża.




Dziury w łatach, którymi przykryto wcześniejsze ubytki



Mała dziura nie została w ogóle ruszona, miejsce nie zostało w ogóle zabezpieczone, więc 30 sekund później jeździły już po nim samochody.

Jakość wykonanej naprawy jest fatalna! W tych łatach już znajdują się dziury. Nie wiem, czy można to w ogóle nazwać naprawą. Za kilka dni to miejsce znowu będzie rozwalone, a w międzyczasie dojdą do tego dziury w nowych miejscach.

A gdyby tak, zamiast prowizorki, wyremontować drogi porządnie?



I tak będziemy to łatać w kółko, zamiast zrobić to raz, a porządnie - jestem przekonany, że w długim terminie porządna naprawa opłaciłaby się zdecydowanie bardziej zarówno miastu, jak i kierowcom.
Michał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (278) 5 zablokowanych

  • W gdyni tym zapuszczonym mieście o łataniu można pomarzyć

    mtm tylko słupki stawia

    • 10 1

  • Wyjaśnienie (4)

    Zacznijmy od tego, że obecna zima była ciężka pod tym względem, że często temperatury wahały się w okolicy 0 stopni. To sprawiało, że woda która wsiąkała w asfalt zamarzała i rozmarzała nawet kilka razy w ciągu kilku dni. Jak chyba wiadomo - lód ma większą objętość niż woda, więc ten lód po prostu rozsadzał asfalt. Stąd ponadnormatywna liczba dziur w drogach.
    Teraz łatanie - gdyby nie łatanie dziur, to jakiekolwiek większe prace na drogach żeby ponaprawiać te dziury można by było robić dopiero wiosną, więc za ok. 2 miesiące. Łatanie jeśli jest zrobione dobrze, to jest szybkim i całkiem skutecznym sposobem na doraźne naprawianie dróg po zimie w oczekiwaniu na podniesienie się temperatury.
    No i kwestia "porządnego remontu" - przy takiej zimie jak ta teraz to nieważne czy droga jest nowa czy stara, woda w nią i tak wsiąka, a jej zamarzanie i tak ją uszkodzi.
    Kwestia robienia "po łebkach" to jednak inna sprawa i to na pewno powinno być weryfikowane

    • 8 13

    • Woda wsiaka w asfalt, no to jest dobre! (1)

      • 5 1

      • Jak w asfalcie cieknący olej porobi wżery, to woda przechodzi przez górną warstwę i ją rozsadza.

        • 0 3

    • Tylko, w Polsce woda wsiąka w asfalt- bo jakos w innych rejonach ciężko zaobserwac to zjawisko! (1)

      • 4 2

      • Tylko w Polsce mamy połączenie środkowoeuropejskiej pogody i kultury technicznej rodem z Burkina Faso.

        • 3 0

  • PRL lata 60 (2)

    Wracałem w weekend przez Niemcy. Ze względu na korek na A1 zrzuciło mie przez wiochy . Tam dopiero przeżyłem szok. Widać w reflektorach , że jezdnia łatana kawałek po kawałku ... ale ... łatanie takie, że jedziesz jak po stole. Równo wycięte , gładko zalane. Wszystko zgodnie ze sztuką . U nas to jakby dziecko z przedzkola plasteliną rzuciło w dziurę. To mnie przeraża. Jakość prac, za które ktoś komuś płaci a powinien obciążyć karami.

    • 21 2

    • Jaka płaca taka praca,jakby robotnikowi u nas dali 2200E na miesiąc to by się tez starał.

      • 0 8

    • Masz napis Schade Strasse

      Droga wygląda tragicznie a jedziesz i nic nie czujesz,więc jak widać można

      • 0 0

  • Bo szybciej i taniej.

    • 5 0

  • Stan dróg jest na serio fatalny

    Na serio tak źle jak w tym roku nie było nigdy. Dramat. W piątek poszla mi opona nr 3. W przeszłości wymieniałem też już resory. Stan niektórych dróg na Chełmie jest tak fatalny że ich unikam np. Biegańskiego. Na Stoczniowców już jest slalom. Na Cienistej przy światłach to już chyba dziura zaporowa przed czołgami radzieckimi. Napraw nie widać. A wybory się zbliżają. Jak Pani prezydent liczy na głos to niech na serio weźmie się do roboty... Za to mamy niewypały typu Fala i kolejne przejścia naziemne na podziemnymi, które były remontowane. No do cholery gdzie w tym jakakolwiek logika. Urząd Miasta i ZDiZ włączcie myślenie, bo o strategicznym przestałem nawet marzyć.

    • 16 1

  • bo nie ma pieniedzy

    a nie na pieniedzy bo priorytetem są rydwany, flagi lgbt i osoby uczniowskie oraz ich potrzeby XD

    • 13 5

  • (2)

    Technologia naprawy ubytków jezdni w Gdańsku, to jest jakaś kpina. Nie znam się na budowaniu dróg, ale w łatwy sposób można sprawdzić jak to wygląda w innych krajach. Taka niegospodarność do niczego nie doprowadzi. Myślę, że trudno byłoby wymienić ulice, która nie wymagają naprawy, natomiast te, które wyglądają jak powierzchnia księżyca a jazda nimi powoduje wypadanie plomb, proszę bardzo. Ścisłe centrum. Ulica Rajska, Podwale Staromiejskie, Szeroka, Rondo Sobieskiego, Kowalska itd itd. Wstyd władze miasta. Po prostu wstyd.

    • 21 2

    • Nie trzeba jeździć do bo innych krajów, wystarczy choćby Warszawa. Tam na prawdę drogi są bardzo dobre

      • 1 0

    • Nie, no bez przesady z tym "do niczego nie doprowadzi". Ktoś (znaczy my bo miasto własnej nie ma) kasę dał, ktoś kasę wziął i się z kimś podzielił.

      • 0 0

  • Bo nie ma pieniędzy

    Oto jest odpowiedź na pytanie Pana Michała. I to w zasadzie podsumowanie tematu. Gruntowny remont drogi to naprawdę duże koszta. Poza tym wymaga rozpisania przetargu, co trwa długo, a w tym czasie dziury nie znikną, a nawet zaczną się powiększać. Łatanie odbywa się natychmiast, w formie zlecenia i starczy na jakiś czas. Taka sama odpowiedź jest na pytanie dlaczego łatają tak niedbale, zalewają dziurę kleksem i przytupują, zamiast wyciąć fragment asfaltu z dziurą i położyć ładny i równy dywanik. Bo tak jest taniej i w ten sposób zlecił to zarządca drogi. Kiedy już remontuje się drogi - wymienia się całą nawierzchnię - to nie ważne czy było w niej dużo, czy mało dziur - i tak na całej powierzchni nawierzchnia będzie nowa. W związku z tym, zarządca drogi czeka aż remont będzie już niezbędny - bo po co wydawać pieniądze skoro jeszcze da się jeszcze przejechać

    • 3 11

  • Tragedia

    W Gdyni to już bawet niechlujnie nie robią, szkoda gadać czy nikt z zarządzających miastem nie panuje nad ZDiZ aby te dziury nawet niechlujnie połatać

    • 10 1

  • w Gdyni się nawet nie łata. Dziura z dziurą !!!

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane