• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego "tydzień mobilności" nie może trwać cały rok?

Patryk Szczerba
15 września 2023, godz. 07:00 
Opinie (467)
Przez tydzień, a zwłaszcza w sobotę komunikacja miejska będzie szczególnie promowana. Tyle, że na co dzień rzeczywistość związana z transportem zbiorowym nie jest już taka różowa. Przez tydzień, a zwłaszcza w sobotę komunikacja miejska będzie szczególnie promowana. Tyle, że na co dzień rzeczywistość związana z transportem zbiorowym nie jest już taka różowa.

W sobotę rusza coroczny Europejski Tydzień Mobilności. Trójmiejscy włodarze będą zachęcać mieszkańców do porzucenia auta i przesiadki na komunikację miejską. Ale takie okazjonalne zachęty mogą nie wystarczyć, gdy na co dzień komunikacyjna rzeczywistość skrzeczy.



Komunikacja miejska to dla ciebie?

Jeśli nie jadę rowerem, to korzystam na co dzień z komunikacji miejskiej. Nie mam problemu z tym, że muszę poczekać na przystanku, podbiec do nadjeżdżającego pojazdu czy przejść kawałek po wyjściu z pojazdu, bo przecież przystanki nie są co kilka metrów.

Sympatię do publicznego transportu staram się wpajać także dzieciom, choć może ktoś uznać mnie za dziwaka. Słyszałem bowiem historie, kiedy w pewnej szkole podstawowej podczas pogadanki o komunikacji miejskiej dzieci otwierały oczy ze zdumienia, że można dojeżdżać do szkoły bez czterokołowego wspomagania samochodowego.

Święto dla miłośników



Z moimi dzieciakami jest na szczęście inaczej. Wspólnie czekamy na weekendowe atrakcje z okazji Europejskiego Tygodnia Mobilności. To świetna okazja, by przejechać się zabytkowymi pojazdami i skorzystać z linii, które funkcjonują tylko raz w roku - jak chociażby 101. Kiedyś łączyła całe Trójmiasto, dziś pozostaje wspomnieniem przywoływanym raz do roku we wrześniu przez odpowiedzialnych za komunikację miejską.



Szans na przywrócenie połączenia w obecnej sytuacji nie ma, podobnie jak widoków na to, by komunikacja miejska w Trójmieście weszła na wyższy niż obecnie poziom.

Dni promocji komunikacji miejskiej pozostają atrakcją dla zapaleńców. Mam wrażenie, że brakuje innego pomysłu na to, jak zachęcić mieszkańców do przesiadki poza corocznymi akcjami, które - mam wrażenie - traktowane są jako alibi.

Jaka jest za to codzienna propozycja dla reszty? Cięcia w kursach, podwyżki cen biletów, coraz większe korki, w których utykają autobusy i trolejbusy, przez co robi się w pojazdach tłok.

Brakuje ułatwień, przybywa przeciwności



Tworzenie busbasów odbywa się powoli, przy sporym sprzeciwie kierowców, zwłaszcza gdy zabierany jest pas do jazdy dla aut. By stworzyć nową jezdnię, trzeba inwestować i tutaj zaczyna się problem. Jeden niedrenujący kieszeni bilet okresowy pozwalający poruszać się po Trójmieście to wciąż mrzonka. System Fala, który ma umożliwiać zakup jednego biletu, powinien ruszyć w grudniu, o ile znów nie okaże się, że coś nie zadziałało.

Brakuje systemowego podejścia do sprawy, pracy u podstaw, współdziałania w zakresie stworzenia spójnej sieci połączeń.

Wiem, że koszty transportu zbiorowego rosną, a władze centralne nie są w ostatnich latach sprzymierzeńcami samorządów, które muszą ciąć wydatki z powodu m.in. Polskiego Ładu. Rozumiem też jednocześnie, że najłatwiej zrobić to właśnie w komunikacji miejskiej, bo wielu jest na nią po prostu skazanych.



Takie mamy czasy, że przez chwilę zrobi się zamieszanie na forach czy w mediach społecznościowych, które szybko ucichnie. Życie potoczy się swoim trybem, a do pracy, szkoły czy uczelni dojechać czymś przecież trzeba.

Czekam na modę na komunikację miejską



Jako optymista wciąż liczę jednak, że pojawi się pewna moda na korzystanie z komunikacji miejskiej, by przestała być w szerokiej świadomości obciachem albo koniecznością związaną z oszczędnościami. I będzie to trend utrzymywany przez długi czas, a nie tylko podczas dni transportu, które trzeba "odbębnić", żeby pokazać promocję komunikacji miejskiej.

Jak to zrobić? Najprościej zacząć od decyzji dotyczących oszczędności, które komunikacji miejskiej dotykać nie powinny. Może wtedy Europejski Tydzień Mobilności przestałby być czasem dla zapaleńców korzystających z komunikacji miejskiej, a stał się okazją do wspólnego świętowania i chwalenia się osiągnięciami w zakresie rozwoju komunikacji miejskiej. A przypadający na piątek, 22 września, Dzień bez Samochodu przestanie wywoływać jedynie uśmiech politowania wśród kierowców słyszących o jego istnieniu.

Quiz Komunikacja w Trójmieście Średni wynik 63%

Komunikacja w Trójmieście

Rozpocznij quiz

Wydarzenia

Europejski Tydzień Mobilności (3 opinie)

(3 opinie)
wystawa, gra miejska

Opinie (467) ponad 10 zablokowanych

  • Jakieś 15/ 20 lat temu, komunikacja w Gdańsku była całkiem fajna, brakowało paru " szczegółów " ale było OK! (3)

    Obecnie, to totalna porażka pod każdym względem,
    A już autobusy - trasy " wycieczkowe" po całym Gdańsku... by dojechać z pkt A do B muszę objechać pół Gdańska- to jest chore, nie zrozumiałe

    • 35 3

    • Bardzo atrakcyjne dla turystów! (2)

      W jakim innym mieście autobus z lotniska do centrum jesteś jednocześnie autobusem turystycznym!

      • 7 4

      • (1)

        Autobus z lotniska ma pełnić funkcje komunikacyjna, a nie turystyczna!

        • 9 0

        • A u nas pełni obie!

          Tylko tutaj takie cuda!

          • 8 1

  • Wystarczy Podnieść od Nowego Roku opłatę za Parkowanie! (4)

    W zwykłej strefie do 6.40 a w Śródmiejskiej strefie do 18 zl za 1 szą godzinę by osiągnąć cel usunięcia trujących samochodów osobowych z ulic miasta!
    Słowem masz wybór albo komunikacja zbiorowa lub rower, albo elektryk.
    Inaczej jedź, parkuj i płacz!
    Tak Niech i będzie!
    Ustawa trafnie powiązała stawki z płacą minimalną tylko Włodarze od lat Nie wypełniają obowiązków aktualizacyjnych

    • 4 38

    • Tak, tak

      A ja w Berlinie na ulicy parkuję taniej niż w Gdańsku i Gdyni, a w dodatku krócej płacę (sobota do 14,ni niedziela gratis). Przy czym w tym Berlinie mam 1000 razy lepszą komunikację miejską.

      • 15 0

    • A może wystarczy obniżyć ceny biletów komunikacji?! (1)

      A do tego zwiększyć częstotliwość i przywrócić zlikwidowane linie! Ale prościej podnieść ceny, prawda?!

      • 17 0

      • darmo bym nie chciał.

        ponad godzinę do pracy a hulajnogą 20 minut.

        • 5 0

    • Od razu milion za godzine, na pewno nie spowoduje to eksodusu z miast.

      • 6 1

  • Co by się stało, gdyby naprawdę pewnego dnia choćby jedna trzecia kierowców (1)

    poszła na tramwaj czy autobus. Ile osób by zostało na przystanku. Kto w ogóle ma takie propozycje? Żeby się przesiąść to trzeba mieć do czego. Trzeba dokupić drugie tylko autobusów i tramwajów na początek.

    • 38 3

    • Autobusy kupić łatwo

      Trudno znaleźć kierowców. Tu jest problem.

      • 7 0

  • Taniej autem (2)

    Przejazd swoim autem ( LPG) wychodzi mnie taniej niż bilet na autobus..no i szybciej..i wygodniej..

    • 26 2

    • Dlatego Trzeba Oparkometrować Wszystkie ulice (1)

      A stawkę godzinową uaktualnić zgodnie ze wzrostem płacy minimalnej.
      No i stawiac słupki by kierowcy nie kombinowali, a za parkowanie na trawie dosypywać 1500 zł

      • 0 1

      • A kolega to pracownik mzkzg, czy może odklejeniec z fragu?

        • 0 0

  • Tak jak napisano wyżej!: żeby się przesiąść, trzeba mieć do czego!

    • 23 0

  • Zbiorkomem do pracy mam około 2h. (3)

    Własnym samochodem 20-30 minut. Nie ma porównania.

    • 35 1

    • Ja podobnie. Samochod 30-40 minut, zbiorkom 150-180 min

      • 8 1

    • Wyprowadziłeś się do Banina to tak masz (1)

      Z Gdańska Południe autem tyle będziesz jedynie stał w korku na Havla, gdzie tramwajem przejedziesz obok

      • 0 12

      • Nie znasz wszystkich połączeń

        Trasa Chełm okolice pasażu- stara Orunia za torami. Znajdź połączenie z faktycznym czasem podróży poniżej godziny w godzinach szczytu. Dla porównania, samochodem 10 - 15 minut plus czas na szlaban.

        • 2 0

  • Że co? Że włodarze będą zachęcać do porzucenia samochodów? (4)

    Przecież to nieprawda. Np. Gdynia robi wszystko, aby mieszkańcy poruszali się wyłącznie samochodami. Lobby samochodowe ma w tym swój udział. A te bajki o jakimś tygodniu czegoś tam, darujcie sobie, naiwni już wymarli.
    Numer jeden:
    obciążyć kierowczyków realnymi kosztami budowy i utrzymania ich asfaltów. Nie ma innej metody. Po prostu brak kasy. Pieniądze w ten sposób zaoszczędzone przeznaczyć trzeba na sieć metra, bo na powierzchni nie ma już miejsca. Centra miast trzeba zamknąć dla kierowcyzków. Tylko dostawy i służby do 9 rano.
    Czemu się boicie kierowczyków? Nie bójcie się ich.

    • 12 23

    • (1)

      Znowu oblałeś egzamin na prawko.

      • 9 4

      • Zaraz tam egzamin

        Znowu opuszcza dawki klozapiny.

        • 10 1

    • O, pacjenci już się obudzili (1)

      • 9 2

      • Srebrzysko lubi to.

        • 9 1

  • Porażka i niechlujstwo (5)

    Komunikacja miejsca w Trójmieście jest synonimem porażki i niechlujstwa. Ciągle awarie, brud, spóźnienia. Brak jednej taryfy, brak skomunikowania autobusów z tramwajami itp. Każdy kto choć raz był za granicą i korzystał z komunikacji tam, dobrze wie o czym mówię.

    • 29 1

    • (4)

      Nie trzeba jechać za granicę - wystarczy choćby Warszawa, gdzie np. wiele autobusów ma takie same godziny odjazdów przez niemal cały dzień, połączenia są zgrane, są wspólne bilety, a same bilety można kupić w licznych biletomatach oraz w pojazdach.

      • 7 0

      • I w kioskach (1)

        • 2 0

        • Został jeszcze jakiś kiosk w Gdyni?

          Jeśli tak trzeba go wpisać do rejestru zabytków.

          • 2 0

      • Wspólne bilety z kim? (1)

        Warszawa ma bilet tylko na Warszawę. Nie ma żadnych wspólnych.

        • 0 1

        • Wspólny bilet we wszystkich środkach transportu

          ZTM + KM + WKD
          Ponadto wiele podwarszawskich miejscowości jest objętych tym samym systemem, tylko bilet okresowy jest nieco droższy.

          • 2 0

  • Dzień Pieszego Pasażera (1)

    Dzień Dobry Cześć I Czołem zgadnijcie skąd się wziąłem

    • 16 0

    • Europejskiego Pieszego Pasażera :D

      polskich nie uświadczysz...

      • 0 0

  • jadąc Ibizą w gazie (1)

    z całą rodziną do pracy i z powrotem płacę raz na dwa tygodnie 70zł czyli 140zł msc za gaz + 40/50zł za benzynę czyli 190zł msc. Bilet miesięczny tylko na sam obszar gdańska to koszt 117zł/msc za osobę czyli 234zł za dwie bo dziecko by jechało za darmo. Czyli 44 zł więcej niż jazda autem a i nie muszę stać pod wiatą myśląc czy autobus przyjedzie za 5 czy 40minut bo ma opóźnienie albo może się rozwali. A jak będzie wypadek to nie zmieni kierunku jazdy żeby coś ominąć tylko będzie musiał się trzymać swojej trasy co jest logiczne i naturalne.
    Jadę tylko komunikacją miejską jak jadę do centrum gdańska bo nie chce mi się bawić w szukanie parkingów ale i tak boli mnie kieszeń (3,60 za jedną osobę czyli 7,20 za dwie osoby w jedną stronę czyli 14 złotych w dwie strony za 15 minutową wycieczkę tramwajem w jedną stronę. Jak chcą przekonać mieszkańców do jazdy komuną jak nie oszczędnościami pieniędzy albo czasu? Balon dostanę za każde wejście do komuny?

    • 27 2

    • Ibiza bezawaryjna i jak perpetum mobile ?

      Rozumiem,ze nie robisz obowiązkowych przeglądów nie płacisz ubezpieczeń, a każdą usterkę szwagier młotkiem naprawia. no i oczywiście stajesz w Środmieściu ludziom na trawnikach by nie płacić za parking.

      • 4 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane