- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (277 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (334 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Dlaczego w Trójmieście śmierdzi nawozem?
Śmierdzi w Osowej, śmierdzi w Redłowie, Fikakowie i na Morenie. To tylko niektóre ze skarg na nieprzyjemne zapachy zamieszczone ostatnio w naszym Raporcie z Trójmiasta. Powód? Wbrew pozorom to nie tylko działalność trójmiejskich wysypisk śmieci, a głównie wzmożonej aktywności rolników na okolicznych polach uprawnych.
Zarówno tam, jak i w Sopocie, czy kilku dzielnicach Gdyni - m.in. Redłowie, Karwinach czy Fikakowie, przyczyna smrodu jest inna.
Końcówka sierpnia i wrzesień to czas wzmożonej aktywności rolników na polach, także tych otaczających Trójmiasto. To moment, który rolnicy wykorzystują do nawożenia pól nawozami naturalnymi, jak gnojowicą czy azotowymi mineralnymi i robią to zgodnie z przepisami odpowiednich ustaw.
Czytaj też:
Rolnicze Trójmiasto. Tysiące statystycznych gospodarstw rolnych
Pola można nawozić od 1 marca do 31 października. Z tego przywileju korzystają nie tylko rolnicy, ale także działkowcy i posiadacze prywatnych ogrodów. A głównym składnikiem odpowiedzialnym za przykry zapach jest azot.
Śmierdzi w Gdyni (14 opinii)
Intensywnie nawożone są obecnie m.in. pola w gdańskich Barniewicach.
Jak przyznaje Iwona Bolt, rzeczniczka Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, sierpień i początek września to zawsze czas, gdy z powodu zjawisk pogodowych mogą nasilać się przykre zapachy.
Zjawiska pogodowe nie polepszają sytuacji
- Wieczornemu i porannemu rozprzestrzenianiu się zapachów z pól usytuowanych blisko Gdańska i Gdyni oraz z zakładów zajmujących się zagospodarowaniem odpadów, sprzyjają warunki atmosferyczne i tzw. zjawisko inwersji temperaturowej. Ze względu na znaczne różnice pomiędzy temperaturą za dnia i w nocy, proces ten zachodzi intensywniej w sierpniu niż np. w lipcu. Zjawisko to jest charakterystyczne szczególnie dla pogody na przełomie sierpnia i września - wskazuje Iwona Bolt.
Czytaj też:
Codzienne raporty o skali fetoru z Szadółek
Specyfikę tego zjawiska tłumaczy szerzej prof.Aneta Łuczkiewicz z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej.
- Pogodne dni i charakterystyczne dla końcówki lata zimne wieczory i noce, wyznaczają pewien rytm aerosanitarny dnia. W normalnych warunkach dolne warstwy troposfery są najcieplejsze, a temperatura powietrza ochładza się ok. sześciu dziesiątych stopnia Celsjusza na każde sto metrów. Inwersja termiczna oznacza zjawisko odwrotne. Podczas niej następuje bardzo szybkie wychładzanie się powierzchni ziemi, dużo szybsze niż otaczającego powietrza - mówi prof. Aneta Łuczkiewicz.
Wówczas wychłodzona powierzchnia ziemi ochładza te warstwy powietrza, które bezpośrednio do niej przylegają. Stają się one nie tylko chłodniejsze, ale też gęstsze, co ogranicza ich pionowe przemieszczanie się.
Poprawa powinna być odczuwalna wkrótce
- W takiej sytuacji różne substancje zapachowe nie ulegają pionowemu rozproszeniu, tylko gromadzą się przy powierzchni ziemi. Porównałabym to zjawisko do mgły płożącej się np. w dolinach rzek lub gór. Sytuacja ta ulegnie zmianie, gdy nastąpi wyrównanie temperatur pomiędzy dniem a nocą, czyli patrząc na kalendarz, już wkrótce - podkreśla.
Miejsca
Opinie (334) ponad 20 zablokowanych
-
2021-09-03 14:19
smród (1)
wiecie co jest najciekawsze ,że znaczna część tych ludzi co im śmierdzi to wywodzi się ze wsi gdzie takie zapachy mieli na codzień ,sami wyrzucali obornik w oborach rodziców czy dziadków Teraz to oni są Gdańszczanie ale z tablicami nbr nba bkl bo nawsi ubezpieczenie tańsze a parę groszy nie śmierdzi
- 2 2
-
2021-09-03 21:41
Tobie nawet jak narobią na głowe w centrum miasta bedziesz takie brednie wypisywał
- 0 0
-
2021-09-03 14:31
ludzie
troche wyobraźni jak sie miasto rozrasta to niestety ale sąsiadowanie a polami jest naturalne. Co do Szadółek to Ci co kupowali wiedzieli na co się piszą - a teraz lamenty
- 0 1
-
2021-09-03 15:12
...tu ludzie pouciekajo z tego miasta !- taki fetor ! mieszkania spadno o polowe !
przewaga wiatrow zachodnich wiadomo a szadolki daja zapach ! what ?
- 1 0
-
2021-09-03 15:34
Natalia (1)
Bzdury, To nie smród nawozów od rolników.. Ten fetor leci od Szadółek i z roku na rok smród wzmaga się w okolicach dolnego Wrzeszcza..
- 4 0
-
2021-09-03 16:29
Potwierdzam
- 0 0
-
2021-09-03 17:08
Na Brzeźnie!
Też ino cuchnie.
- 0 0
-
2021-09-03 17:31
a bo tylko na wsi rankiem
pachnie g*wnem i rumiankiem !!
- 0 1
-
2021-09-03 19:33
To proste
Śmierdzi bo te dzielnice leżą na wsiach
- 0 1
-
2021-09-03 19:56
Zasmrodzony Gdańsk (1)
To są Szadolki,czy ten smród nigdy się nie skończy? Po co kłamać, że z pól nawozy śmierdzą. Jak nie było Szadolek były też pola o wiele było ich więcej i nic nie śmierdziało. Teraz coraz więcej oddają nowych bloków, wprowadza się sporo lokatorów więcej śmieci ,a jak wiatry wieją, nawiewają cały smród z Szadolek na cały Gdańsk
- 4 0
-
2021-09-03 23:17
dokładnie
- 0 0
-
2021-09-03 20:04
Logiczne
Stare powiedzonko ludowe mowi "Na stolcu chleb rośnie..." Wiec cóż się dziwić?
- 1 1
-
2021-09-03 21:23
Wopista
Bzdury, nie zwalajcie winy na rolników, zapach nawozu pochodzi z nabrzeża przemysłowego, jak jest wiatr od portu to czuć w stoczni remontowej czy na ulicy długiej, bo tam nawozy leżą pod gołym niebiem
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.