- 1 Trójmiejskie mola, których już nie ma (69 opinii)
- 2 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (46 opinii)
- 3 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (216 opinii)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (335 opinii)
- 5 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (235 opinii)
- 6 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (374 opinie)
Dlaczego wciąż nie ruszyła odbudowa Domu Młynarza?
Mimo zielonego światła od konserwatora zabytków, do tej pory nie ruszyła odbudowa Domu Młynarza, który został bezprawnie rozebrany w 2011 roku. Do uzgodnionego projektu ma zastrzeżenia Urząd Miejski. Tymczasem przedstawiciele Rady Osiedla Siedlce tracą już nadzieję, że budynek zostanie kiedykolwiek odbudowany.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Mija siódmy miesiąc, a budowa, która w zamierzeniu miała zostać ukończona do końca roku, nie została nawet rozpoczęta. W związku z tym skierowaliśmy pismo do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i pytamy o kroki podjęte w tej sprawie - denerwuje się Jędrzej Włodarczyk, przewodniczący Zarządu Osiedla Siedlce. - Niestety, bywamy niekiedy w Gdańsku świadkami nielegalnych wyburzeń i choć odbudowa zabytku, będącego żywym świadectwem historii, wydaje się marnym pocieszeniem, jest to jednak jakieś zadośćuczynienie dla mieszkańców i fascynatów historii Gdańska. Nasuwa się pytanie: czy do odbudowy w ogóle dojdzie?
Przypomnijmy: właściciel tzw. zespołu Młyna Emaus zaplanował w 2011 roku przebudowę tego obiektu. Był przekonany, że wolno mu rozebrać stary, zniszczony budynek i odbudować go w takim samym kształcie, ale z nową konstrukcją. Problem w tym, że wyburzenie zabytku może nastąpić tylko wtedy, gdy zostanie on skreślony z rejestru. Na to wyraża zgodę wyłącznie minister kultury. Sprawa bezprawnej rozbiórki trafiła do sądu. Jednak na podstawie opinii rzeczoznawcy, mówiącej o bardzo złym stanie zburzonego budynku, została ona umorzona.
Czytaj także: Skąd w Gdańsku wziął się Emaus?
Mimo to już we wrześniu 2011 roku, konserwator wydał decyzję nakazującą rekonstrukcję rozebranego obiektu. Właściciel obiektu złożył u konserwatora projekt rekonstrukcji, oparty na materiałach historycznych oraz zachowanej inwentaryzacji obiektu.
Dlaczego więc jego odbudowa jeszcze się nie rozpoczęła?
Okazuje się, że sprawa utknęła w wydziale urbanistyki w gdańskim magistracie, który nie wydał niezbędnego pozwolenia na budowę.
- Sprawa jest w toku, bo pojawiły się zastrzeżenia do projektu, chodzi o kąt nachylenia mansardowego dachu - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.
Projekt, po ponownych uzgodnieniach z konserwatorem, trafił więc do poprawek. Kiedy będą mogły ruszyć prace?
Z informacji uzyskanych z gdańskiego magistratu wynika, że postępowanie w sprawie wydania pozwolenia na odbudowę budynku w zespole Młyna Emaus zostało w czerwcu tego roku zawieszone na wniosek inwestora.
- W związku z tym urząd nie może prowadzić postępowania. Przyczyną zawieszenia postępowania jest niezgodność przedłożonego projektu budowlanego z decyzją o warunkach zabudowy. Doprowadzenie do pełnej zgodności leży po stronie inwestora - wyjaśnia Anna Dobrowolska z biura prasowego w gdańskim urzędzie.
- Nie chcę się w ogóle wypowiadać na ten temat, sam się denerwuję w tej sprawie - powiedział nam Jarosław Buliński, właściciel Domu Młynarza, który nie chce w tej sprawie udzielać żadnych komentarzy.
W rekonstruowanym budynku konserwator zgodził się na wprowadzenie w niewielkim zakresie nowych elementów wystroju elewacji, która ma teraz nawiązywać do wyglądu budynku po jego przebudowie z lat 20. XX wieku. Mają tam być zastosowane detale architektoniczne z tamtego okresu, jak gzymsy, ręcznie nakładany tynk, a także dach w części mansardowy. W budynku mają się też znaleźć oryginalne elementy konstrukcji, jakie pozostały po samowolnej rozbiórce.
Opinie (71) 1 zablokowana
-
2013-11-15 10:21
w 5 lat z 100 000 urzedników zrobiło się 300 000 trzeba gdzieś usadzić rodzinki i kumpli
ja się pytam za co urzędnicy dostają 13 - przeciez nie przynosza zysku , nie realizuja targetów, nie pomnażaja PKB .....
- 14 1
-
2013-11-15 10:22
dlaczego nie ruszyła?
bo my jesteśmy polskie warchoły co za nic mają przepis, a wy jesteście polskie władze co nic nie mogą wyegzekwować
- 6 0
-
2013-11-15 10:23
po co odbudowywac rudere
- 3 8
-
2013-11-15 10:23
a co z zajezdnią pani senator Arciszewskiej ???? (1)
- 16 1
-
2013-11-15 10:26
Ta zajezdnia
nie jest tej pani.
- 2 0
-
2013-11-15 10:25
Czy to prawda że nie budują nowej Małomiejskiej bo właścicielem
pizzeri Leone jest Radny a to stoi na działce gdzie ma przebiegać nowa trasa ?
- 9 1
-
2013-11-15 10:28
trzeba cofnąć się do czasów kiedy był przetarg na tą działkę heheheh i wtedy ... (1)
- 4 0
-
2013-11-15 15:42
... sprzedać ją obecnemu właścicielowi po takiej samej cenie na takich samych zasadach. Z błędów popełnionych w przeszłości urzędnicy nie potrafią wyciągać wniosków.
- 1 0
-
2013-11-15 10:28
A co w tym dziwnego?
W Sopocie np kiedyś był dworek pod lipami na przeciwko grandu i co zburzyli konserwator wzywał Jakubowski wtedy zastępca kudłatego :) zapewniał na spotkaniu z mieszkańcami że już już... I chyba minęło ponad 15 lat i nic... Wiec co dziwnego że w Gdańsku burzą:) ps ileś lat temu wstecz na którymś ze spotkań z mieszkańcami dolnego Sopot Jakubowski przyznał sie że architekt miejski jest w pudle
I- 7 0
-
2013-11-15 10:28
a dlaczego zmieniono pod stolem i tak juz fatalny projekt forum radunia?
bo tak sie robi w gdansku.
- 11 0
-
2013-11-15 10:32
piękna była ta rudera oj piękna
Trudno zrobić z gna miód. Nie dziwię się, żeby wykonać zgodnie z projektem to trzeba było tą maszkarę rozebrać.
- 4 5
-
2013-11-15 10:36
na ul. POlanki byl zabytkowy dworek, (1)
został wyburzony a w oddali powstała willa, w której odbywają się huczne urodziny. I fajno jest
- 13 2
-
2013-11-15 15:43
No co jego było to sobie wyburzył. Kto mu coś za to zrobi? Jak się zmieni ustrój i będą go ścigać to ucieknie sobie np do usa
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.