• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego popieram protest, choć nie jestem bojowniczką

Magdalena Raczek
29 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Marsz dla Izy" przeszedł przez Gdańsk
Zakaz aborcji był zapalnikiem, ale powodem protestów jest  sprzeciw wobec odbieraniu nam praw - nam kobietom, nam Polkom, ale też nam ludziom - pisze nasza dziennikarka. Zakaz aborcji był zapalnikiem, ale powodem protestów jest  sprzeciw wobec odbieraniu nam praw - nam kobietom, nam Polkom, ale też nam ludziom - pisze nasza dziennikarka.

Z zapartym tchem śledzę trwające od czwartku protesty, a także ich relacje w mediach. Co jakiś czas docierają do mnie również różne reakcje na te wydarzenia. Mam wrażenie, że siła tych protestów zaskakuje wszystkich - i rządzących, i organizatorów, i samych uczestników. Dlaczego ludzie wyszli na ulicę? - pisze Magdalena Raczek.




Trwające od czwartku protesty społeczne rozpoczęły się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który znosi obowiązujący od niemal 30 lat tzw. kompromis aborcyjny. Jednak - co warto głośno powtarzać - to nie aborcja jest głównym tematem tych protestów. Zaostrzenie prawa aborcyjnego jest jedynie zapalnikiem do protestów.

Wyrok TK wywołał falę protestów i są to protesty sprzeciwu wobec panującej władzy. Sprzeciwu wobec odbieraniu nam praw - nam kobietom, nam Polkom, ale też nam ludziom. Wszystkim obywatelom. Jest to niezgoda na to, by pozbawiano nas kolejnych praw obywatelskich, mówiąc, jak mamy żyć, co myśleć i w co wierzyć.

Chcemy mieć PRAWO WYBORU. Chcemy mieć prawo do decydowania o sobie. O swoim ciele. O swojej wierze. O swoim wyznaniu. O swojej tożsamości. O swoich preferencjach seksualnych. Chcemy wolności słowa. Chcemy równości płci i tolerancji. Chcemy państwa praworządnego, które chroni obywateli i ich prawa.

Protestujący wyrażają swoje pretensje przede wszystkim do polityków partii rządzącej, w mniejszym stopniu do sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Protestujący wyrażają swoje pretensje przede wszystkim do polityków partii rządzącej, w mniejszym stopniu do sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Na ulice codziennie wychodzi tysiące (a może i setki tysięcy) osób. I nie są to tylko kobiety. Nie są to też, jak chciałby pan Ziemkiewicz, "agresywne wulgarne kurewki", "zbydlęcone" przez lewicę. Wśród protestujących - mimo że dominuje młodsze pokolenie - są również kobiety dojrzałe, wykształcone lepiej niż niejeden polityk, matki z dziećmi, całe rodziny, starsze panie i starsi panowie. Dziś do protestów przyłączyły się rzesze braci studenckiej i uczniów. Oni nie walczą tylko o prawa kobiet, walczą o swoje prawa.

Na ulice wychodzą zwyczajni ludzie, niezwiązani politycznie ani z lewicą, ani z prawicą. Tacy, którym bliska jest wizja państwa, w którym znajdzie się miejsce dla każdego. W którym jesteśmy równi bez względu na kolor skóry, płeć, wiarę czy tożsamość seksualną.

W tych protestach nie chodzi o to, czy ktoś jest za aborcją, czy przeciw niej. Chodzi o to, by kobieta miała wybór. I ten wybór należy do każdej kobiety. Nie do żadnego polityka. Podobnie, jeśli chodzi o wybór wiary. Konstytucja gwarantuje nam wolność wyznania. Religia w polskich szkołach mówi na ten temat co innego. Manifestanci popierają państwo laickie..

Czy w cywilizowanym kraju trzeba wychodzić na ulicę zamiast kulturalnie porozmawiać? Jak pokazuje historia - można, pod warunkiem że jest to faktycznie kraj cywilizowany, w którym bierze się pod uwagę głos mniejszości i dyskutuje, a nie narzuca własną wizję świata. I nie można - jak pokazuje historia - wiele rewolucji przynoszących zmiany społeczne odbyło się właśnie tak. Oczywiście wychodzenie na ulicę w czasie epidemii nie jest rozsądne, ale - jak podkreślają manifestanci - nic innego nie pozostało. Warto tu również podkreślić, że protesty odbywają się też w samochodach, więc bezpiecznie.

Wyrok TK wywołał falę protestów i są to protesty sprzeciwu wobec panującej władzy.
Wyrok TK wywołał falę protestów i są to protesty sprzeciwu wobec panującej władzy.
Wielu osobom postronnym przeszkadzają wulgaryzmy. Tymczasem są one obecne w naszym życiu od zawsze i w użyciu przez wszystkie klasy społeczne, klasę średnią i wyższą również, bez względu na wykształcenie. Pomagają one na wyrażenie czegoś, co trudno wyrazić inaczej. Warto tu przypomnieć, że czym innym są wulgaryzmy, które są obraźliwe, a czym innym ekspresywizmy, które mają na celu rozładowanie napięcia. Hasło przewodnie "W...ć" należałoby zaliczyć jednak do tej drugiej kategorii w tym przypadku.

Kobiety są w Polsce wykorzystywane seksualnie, molestowane, gwałcone. Znam historie przerywanych ciąż. Znam historie poronień. Znam historie kolejnych zachodzeń w nieudane ciąże. Znam historie rodzenia martwych płodów, zarodków i martwych noworodków. Znam historie noszenia w łonie umarłych dzieci. Znam historie pogrzebów płodów i nadawania im imion. Nie z książek ani gazet, tylko z opowieści moich bliskich. I wiem, że wielu z nas zna takie osoby i takie historie. Podobnie jak historie samotnych matek wychowujących niepełnosprawne dzieci, którym nikt nie pomaga.

Nie możemy stać z boku i patrzeć na to, by te wszystkie kobiety i te wszystkie osoby zostały skazane na kolejne traumy i były pozostawione samym sobie. Po prostu. Niedawno świętowaliśmy stulecie odzyskanie niepodległości, a kobiety setną rocznicę uzyskania praw wyborczych. Dziś wydaje się to nieprawdopodobne, że od stu lat nic się nie zmieniło - kobiety wciąż wychodzą na ulicę i otwierają czarne parasolki. Ja nie jestem wojowniczką, nie idę na wojnę, bo nie mam żadnego oręża. Ale popieram protest i postulaty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Opinie (388) ponad 50 zablokowanych

  • "opuście". wyobraźcie sobie pisać slogan na banerze i nie zadać sobie trudu zajrzenia do słownika. co za wstyd.

    • 5 0

  • Czyli same frazesy

    • 3 0

  • Niech owi dzielni wandale z tej grupy, omijają meczety i synagogi ...

    Za obrazek z Mahometem , odcinają głowę... Za naruszenie ceremonii obrzędu w synagodze, afera na cały świat (że antysemita) i odszkodowanie 1.000.000 ...
    Za niszczenie kościoła i pomników świętych - NIC ...

    Prosty obraz świata i proszę teraz pomyśleć samodzielnie - bez pomocy TVN i TVP

    • 5 4

  • Szanowna Pani Redaktor (1)

    Wulgaryzm jest wulgaryzmem i mieści się w zbiorze środków leksykalnych tzw. ekspresionizmów. Nie ma tu zamienności pojęć. Świadomie rozmiękcza Pani powszechną konotację pojęcia "wulgaryzmu", aby dowartościować swój przekaz. Co Pani chce dowartościować? Schamienie obyczaju, brak szacunku dla nas samych, prymitywną stadną agresję? Protesty - może i racja, ale forma nieodpowiednia. Proszę nie manipulować rzeczywistością językową, Pani redaktor!

    • 4 3

    • Dziękuję

      Super napisane

      • 1 0

  • Świetnie napisane

    Naprawdę syntetyczne ujęcie! o to chodzi

    • 3 1

  • Dot. Szanowna Pani Redaktor

    W moim poście omyłkowo wskoczyło mi słowo "ekspresjonizm". Powinno być "ekspresywizm".Przepraszam.

    • 1 0

  • Społeczeństwo (1)

    I to chodziło by naród się pozabijał nawzajem. Widocznie lewica ma lepsze środki technik manipulacji i percepcji by człowiek stał się katem dla drugiego. Normalności już nie będzie pozamiatane rękoma zwykłych ludzi nawet rączek sobie nie ubrudzili. Chcecie wychowywać spokojnie swoje dzieci mieć spokojną starość nic z tych rzeczy w tej chwili to niweczycie. Obojętnie kto poczyjej stronie się opowiada ale zbydlęcenie społeczeństwa podatnego na manipulacje galopuje.

    • 2 1

    • 100 procent zgody

      bardzo dziekuje PiotrS

      • 0 0

  • Oddam w dobre ręce 1000 szt. zgniłych jajek (zbuki).

    • 5 0

  • Milo przeczytać w koncu cos mądrego na trojmiasto.pl

    • 3 2

  • Kasa

    Czy wy nie widzicie tu w tych protestach nie chodzi już tylko o aborcję po prostu za pomocą tego lewica chce po trupach wzlecieć na wyżyny. A prawda jest taka że do koryta dążą obydwie strony społeczeństwo jest im tylko potrzebne by uzyskać to co chcą tylko to społeczeństwo zostanie z pustym portfelem przeciwieństwie do tych na górze.

    • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane