• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do 100 złotych za palenie na przystanku

Katarzyna Włodkowska
20 lipca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach

Od 20 lipca obowiązuje w Gdańsku zakaz palenia papierosów na przystankach komunikacji miejskiej.



Każdy, kto zapali w odległości 10 metrów po obu stronach słupka przystankowego oraz 15 metrów z tyłu i z przodu - zapłaci od 20 do 100 złotych mandatu. Informować mają o tym tabliczki ze strzałkami wskazującymi odległości i przekreślonego papierosa.

- Ciekawe, skąd mam wiedzieć, w jakiej odległości od słupka przystankowego się znajduję - dziwi się Radosław Górczyński z Gdańska. - Może trzeba zacząć chodzić po mieście z linijką?

Mariusz Kowalik, rzecznik gdańskich strażników: - Z linijką nie zamierzamy chodzić nawet my. To prawda, trudno odmierzyć tę odległość gołym okiem, dlatego przez pierwsze tygodnie zamierzamy tylko pouczać, by ludzie zapoznali się z nowym przepisem. Zaznaczam jednak, że jeśli ktoś mimo zakazu stanie z papierosem pod wiatą przystankową i będzie dmuchał komuś w twarz, zostanie ukarany.

Zakaz palenia na przystankach autobusowych i tramwajowych gdańscy radni uchwalili pod koniec maja. Była to inicjatywa radnej Platformy Obywatelskiej Moniki Tomaszewskiej.

- Nie chodzi o to, by wlepiać ludziom mandaty. Przepis daje jednak możliwość perswazji. Teraz niepalący czy matka z dzieckiem nie będą musieli prosić, by ktoś przestał palić. Mogą tego zażądać, bo takie jest prawo - tłumaczy radna.

W Gdyni i Sopocie pomysł ten nigdy nie był dyskutowany. Pierwszym polskim miastem, które zdecydowało się na takie ograniczenie, jest Toruń. Zakaz obowiązuje tam już dziewięć lat. Wzorem tego miasta poszli inni. Trzy lata temu zakaz wprowadzili radni z Bielska-Białej, w styczniu br. Rzeszowa, a miesiąc później Olsztyna. Uchwały dotyczą jednak tylko wiat przystankowych.

W mieście jest 911 przystanków. Zarząd Dróg i Zieleni nie zdążył wszystkich oznakować. Prace potrwają do końca sierpnia.

- Przepis został uchwalony nagle, bez żadnych konsultacji. Mieliśmy zbyt mało czasu - tłumaczy Romuald Nietupski, szef ZDiZ.

- Obawiam się, że wiele osób będzie odmawiać przyjęcia mandatu - dodaje rzecznik SM Mariusz Kowalik. - Sprawy będzie zatem musiał rozstrzygać sąd grodzki, co tylko wpłynie na pogorszenie naszego wizerunku wśród mieszkańców. To tak jak w przypadku nakazu sprzątania po psach pozostawiających odchody w miejscach publicznych. Ludzie nie przejmują się tym przepisem lub o nim nie wiedzą. Gdy ktoś otrzyma mandat, zaraz rzuca: - Lepiej byście się złodziejami zajęli, a nie za kupami biegacie.

Polskie prawo zabrania palenia w obiektach służby zdrowia, placówkach oświatowych i publicznych zakładach pracy.
Gazeta WyborczaKatarzyna Włodkowska

Opinie (154) 5 zablokowanych

  • Popieram w Gdyni teżpowinni to wprowadzić!

    Dlaczego muszę się dusić na świeżym powietrzu bo komuś chce się zakurzyć. Palacze nie potrafią uszanować niepalących!

    • 0 0

  • czy to ma sens

    "Każdy, kto zapali w odległości 10 metrów po obu stronach słupka przystankowego oraz 15 metrów z tyłu i z przodu "
    Szczególnie te 15 metrów z przodu albo z tyłu).Wynika z tego ze idąc druga stroną ulicy (szerokiej na np 10 m) a z drugiej strony bedzie przystanek moge dostac mandat bo wejde w strefe zakazaną.Przecież wystarczyło zrobić zakaz na terenie całego przystanku i juz.Po co utrudniac prace strażnikom potem sądom.

    • 0 0

  • "fachowcy" w samoobronie

    "Fakt" dokonał kolejnej dziennikarskiej prowokacji. Tym razem jej ofiarą padli posłowie Samoobrony.

    Według gazety są oni w stanie poprzeć najbardziej idiotyczną ustawę jeśli tylko usłyszą, że wymyślił ją Andrzej Lepper.

    Dziennik zadzwonił do kilku posłów Samoobrony z prośbą, by skomentowali wspaniały pomysł Andrzeja Leppera, który ma zaradzić problemowi suszy w Polsce. Wicepremier i minister rolnictwa miał bowiem wymyślić... wprowadzenie akcyzy na wodę. Tym samym woda stałaby się w Polsce artykułem luksusowym.

    Ale posłowie nie wysilili się na refleksję. Gdy tylko usłyszeli magiczne hasło "Lepper" gorączkowo zaczęli popierać kretyński pomysł - pisze "Fakt". Gazeta cytuje kilkoro parlamentarzystów Samoobrony. Wszystkich jednak pobił pos. Edward Kiedos, który potwierdził, że taki projekt istnieje naprawdę i dodał, że akcyzowanie wody będzie przedmiotem szczegółowej analizy w klubie.

    Co mu strzeliło do głowy? - pyta "Fakt". Przecież jako ekonomista powinien wiedzieć, że akcyza na wodę to największa bzdura.

    andrzej lepper jest inteligentny a ziemia jest płaska

    • 0 0

  • troche kultury..

    kultura wymaga aby osoba nie palaca nie dymiła niepalącej, widocznie Gdańszczanie maja z tym problem i własnie po co jest ten przepis

    • 0 0

  • TAK/NIE

    Nie palilem keidys przez rok czasu... i przeszkadzalo mi jak jakas stara..za przeproiszeniem spruchniała *..dmuchala mi dymem w twarz.. a jeszcze bardziej bo w Gdyni sam nie stoje pod wiata jak pale... a ta stara jedza i wiele innych ludzi jeszcze to robi .

    • 0 0

  • PAPIEROSY

    Czy ten nasz RŻĄD już naprawde nie wie za co się wziąć!!! było prześladowanie Żydów, Murzynów a teraz PALĄCYCH to jest dyskryminacja!!!!

    • 0 0

  • a panow policjantow zapraszam na ten dlugi przystanek autobusowy na dworcu glownym- nie ma 15 metrow a palacz przy palaczu. Dajcie mi ludzie oddychac!!!

    • 0 0

  • i co z tego że wprowadzono zakaz, którego potem nie będą potrafili wyegzekwować???!!!! W pociągach też jest zakaz palenia i co? Widział ktoś kiedyś jak konduktor wlepia mandat za palenie w wagonie dla niepalących, albo zwraca uwagę, że nie wolno palić?Owszem, przyczepi się do młodzieży,że pali, ale jak kawałek dalej bedzie stał menel ze sportem w ryju z kumplami, to nawet do nich nie podejdzie a zwłaszcza do swoich kumpli kolejarzy. Przyjrzyjcie się kiedyś osobnikom w przedziałach dla osób z większym bagażem ręcznym albo w przejściach w jednostkach elektrycznych -mają w dupie zakaz bo konduktor nawet biletu boi się tam sprawdzić! czy naprawde nie ma mocnych na tych śmierdzieli i brudasów?????

    • 0 0

  • do "ja też nie palę"

    chodziło mi tylko o to, że palacze nie dość że sami trują siebie, to jeszcze narażają innych na utratę zdrowa. A prawda jest taka, że leczenie np. raka płuc jest bardzo bardzo kosztowne. Jak myślisz z czyich pieniedzy leczy się wszystkie choroby wynikające z palenia tytoniu? A no z naszych, nieprawdaż? A tak w ogóle, nie wiem czy wiesz, jest trochę róznicy miedzy czynnościami: jazda samochodem a palenie papierosów. No, ale niektórzy nie widzą róznicy.
    P.S. Składki zdrowotne to póki co, idą na mnie w śladowych ilościach, bo lekarza odwiedziłem..... ho ho ho... nie pamiętam kiedy. Tak dawno, bo nie muszę. Pozdrawiam

    • 0 0

  • ANTYPALACZ

    tak jak Ty ja też nie palę, ale uważasz że zakazy coś dadzą, ja uważam przeciwnie, zakazy są po to aby je łamać.połowa społeczeństwa ma w nosie to że my musimy to wdychać, a druga połowa choruje na znieczulice. jestem tego samego zdania co Ty tylko może delikatniej to wyraziłam.pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane