• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do Unii po kasę

(karp)
10 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Ponad 130 milionów. Tyle będą kosztować projekty zatwierdzone przez Komitet Sterujący Sektorowego Programu Operacyjnego - Transport, któremu przewodniczy minister Jan Ryszard Kurylczyk.

Komitet obradował w Warszawie w piątek. Opiniował projekty nadesłane przez urzędy oraz instytucje. Pozytywnie zostały przyjęte cztery projekty z województwa pomorskiego. - Pierwszym jest modernizacja wejścia do portu wewnętrznego w Gdańsku - wymienia Anna Dyksińska, rzecznik prasowy Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. - Ma on kosztować 26 milionów złotych. Kolejnym jest budowa infrastruktury dostępu do nabrzeża przemysłowego Portu Gdańsk. Pochłonie ona 19 milionów złotych. Trzecim przyjętym projektem była rozbudowa infrastruktury nabrzeżnej i drogowej terminalu promowego Westerplatte - na kwotę 50 mln zł. Ostatnim natomiast jest poprawa dostępu do Wolnego Obszaru Celnego Gdańska. Ten projekt wyniesie 38 milionów złotych. Pierwsza inwestycja została zgłoszona przez Urząd Morski, trzy kolejne przez Port Gdańsk.

Teraz, po pozytywnym zaopiniowaniu przez komitet, wnioski zostaną wysłane do Komisji Europejskiej. Uzyskać tam mają akceptację i dofinansowanie w wysokości 75 procent sumy inwestycji. Pozostałe 25 procent pokryje miasto Gdańsk, port oraz Urząd Morski.
Głos Wybrzeża(karp)

Opinie (21)

  • Czy Sie stoi czy sie lezy?

    Dojenie pieniedzy ma swoje dwie strony. Albo my doimy lub jestesmy dojeni. Jak Wyspianski w "Weselu" powiedzial - "Miales hamie zloty r..." Tak teraz macie dojna "krowe" z UE. Ale poczekajcie kiedy doloza wam odpowiedni podatek na cele dobroczynne. Iluzja jest tymczasowa a jak przyjdzie do rzeczywistosci to obudzicie sie w kolektywizacji. Nawet Sowieci nie wiedzieli tak duzo jak Chireck czy Schroeder.
    Moja pleta? Prosta. Nie liczcie na innych liczcie na samych siebie.

    Ps. Poniewaz daje wam email adres prosze nie slac glupich dowcipow z wirusami. Taki glupi ja nie jestem!

    • 0 0

  • "Ale poczekajcie kiedy doloza wam odpowiedni podatek na cele dobroczynne. Iluzja jest tymczasowa a jak przyjdzie do rzeczywistosci to obudzicie sie w kolektywizacji. "

    wernyhora jakiś czy co??
    dobra bede czekał:))

    • 0 0

  • "Po 1 maja za każde wpłacone do budżetu Wspólnoty euro otrzymaliśmy dwa i pół euro pomocy"

    nie nazwałbym tego pomocą
    to zwrot kosztów tego co przez 15 lat WYRWANO ROZPIEPRZONO I ZMARNOWANO tłumacząc "tak trzeba bo unia tego wymaga"
    te wszystkie podwyżki, VAT-y, przekształcenia strukturalne, duszenie inflacji kosztowało nas tyle, że nam teraz do końca trwania UE powinni dopłacać...

    • 0 0

  • zdaje sie ze wiem o co chodziło Tomkowi

    on nie ma pretensji do tego, że chce sie dotacjie otrzymać tylko o to w jakiej formie sie o to zabiega i co leży tak naprawde pod dywanem.

    A wynurzenia w stylu "wyrwać ile sie da" kojarzą sie z hochsztaplerstwem czyli ordynarnymi wyłudzeniami.

    Czyli wziąść forsę i się nią podzielić zamiast wcielić w życie jakiś projekt dla dobra ogółu z pomocą EU

    to chyba różnica

    A ktoś przecież już przytomnie zauważył że jak dzielią sie nasi kacykowie to napewno nie z nami

    wiec konkluzja jest taka , ze w takiej formie jak "wyrwać"
    to nie robimy tego i tak dla siebie ale odpowiedzialność za to spada na nas

    • 0 0

  • Te dwa i pół euro z punktu widzenia unii, to żeczywiście pomoc. Natomiast z naszego to nawet nie zwrot kosztów, a raczej mierna zapomoga. Unia nie wymagała od nas rozpieprzania, tylko nasi kacykowie zauważyli, że pod jej płaszczykiem świetnie załatwia się własne pieprzone interesiki.Szkoda, że nie mamy w Polsce ludzi naprawdę dbających o nasz kraj... A w ogóle, uważam, że należy doić jak najwięcej zanim ten twór zniknie z powierzchni ziemi.

    • 0 0

  • to manipulacja i gra słów
    pomoc brzmi przyjemniej niż CZĘŚCIOWY ZWROT KOSZTÓW WŁASNYCH..
    słowo pomoc zapewne wymyśliły nasze władze żeby nas rzucić dobrocią UE na kolana...

    • 0 0

  • I tu się z tobą zgadzam. Ale to nadal jest działanie kacyków na rzecz własnych interesików. O kurde, piszę wierszem...

    • 0 0

  • "wiec konkluzja jest taka , ze w takiej formie jak "wyrwać"
    to nie robimy tego i tak dla siebie ale odpowiedzialność za to spada na nas"

    kuma coś ktoś z tego bełkotu??
    jaka odpowiedzialność spada na nas??
    na NAS jako NAS TOWARZYSZY chyba chciałeś napisać:)

    • 0 0

  • gallux

    ty nie kumasz bo sie już podkułeś i myślisz że jesteś koziołek matołek.
    Ale ja tobie to wytłumaczę:
    jak z uni wyrywają to pod haslem dla kraju dla Polski ale jak sie podzielą (rozkradną)zamiast inwestować to EU powie
    "wot polnisze wirtszaft" i wtedy spadnie na nas na każdego z osobna i wszystkich razem.
    ech ty słuszał nie poniał

    • 0 0

  • unia to nie jest twoja babcia emerytka, która daje ci niby na chleb a faktycznie na bełty:)
    unia ma swoje sposoby KONTROLOWANIA i najwyżej nie da tej części kasy, do której sie zobowiązała
    mysle, że oni to przerabiali wcześniej
    a dostac unijna kaske kolego nie jest wbrew hurrakomentarzom wcale łatwo
    trzeba spełnic wiele wymagań po drodze
    ale co ci bede o tym pisał
    na babcie wszak działa czar osobisty wnusia:)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane