Katarzyna Kaus
2004-10-19 16:33
oj remont Stryjskiej sie opóźnia, miałbyc do 20 paźdz a skonczy sie pod koniec listopada
2004-10-19 17:01
i energia w nocy jest tansza
2004-10-19 19:09
Proszę uważniej czytać, nie jest napisane że remont spacerowej bedzie trwał 1,5 miesiąca, tylko, że będzie trwał jeszcze 1,5 miesiąca po zakonczeniu robót w gdyni, które zakonczą sie w marcu 2005
pozdrawiam.
2004-10-19 19:13
to skrzyżowanie wczoraj ok. 16:30 było porażką, przez pier.... barierki na środkowym pasie jechałem 55 minut od mediamarkt do tego skrzyżowania. Wiem, wiem, poniedziałek to taki dzień kiedy wszyscy postanowili pokazać sie w pracy....
2004-10-19 19:42
to pewnie przez cały dzień tam było zatkane. Ja jechałam ok. 12 i też stałam w korku, tylko akurat inny pas był wyłączony.
2004-10-19 22:02
kiedy ostatnio na spacerowej stales w korku z powodu awarii samochodu, który tarasuje pas ruchu.
2004-10-19 23:16
prace na Spacerowej beda do ok 10 grudnia, potem przerwa do wiosny czyli jeszcze 1,5 miesiaca- tak około od konca października, kiedy skończą sie remonty w Gdyni
2004-10-20 07:59
"o" - moze nie stałaś/eś nigdy w korku na spacerowej z powodu kraksy i pewni zadne argumenty nie dotrą do Ciebie, ale moze kiedys jeszce postoisz na drodze o podobnym przekroju jakas godzinke to i zrozumiesz...
"przem1978" i inni... - 1,5 miesiaca po zakonczeniu remontów Gdyni... skoncza się te, zaczną inne. Stan dróg w 3miescie jest oplakanay, remonty i utrudnienia w ruchu beda wiecznie nam towarzyszyly... chyba, ze prace prowadzone będą na małej osiedlowej jezdni (ale tam tez znajdzie sie mieszkaniec-aktywista, który podniesie larum z tego powodu).
Korki bedą zawsze, samochodów przybywa szybciej niz nowych dróg, a i te stare trzeba remontowac.
Jak pomysle o stanie Błędnika i Podwala Grodzkiego... brrrr juz na sama mysl remontu, korków i lamentu uzytkowników tej własnie drogi... ciarki mi po plecach biegna.
2004-10-20 11:30
Jak mam dojechać z domu na Dąbrowie do pracy w Gdańsku? Jadę półtorej godziny, a raczej STOJĘ! I bardzo dziękuję za super radę nie wracania do domu w godzinach szczytu. O 16 kończę pracę i chcę pobyć z moim dzieckiem! Nie mam ochoty z tych "zajęć" rezygnować! W podobnej sytuacji są tysiące pracujących matek i ojców; a ktoś ich radośnie zachęca do powrotu w nocy.
Wydaje mi się, że wszystkie - mierzalne i niemierzalne (np. środowisko!!!) straty związane z korkami są nieporównywalnie większe, niż gdyby zatrudniono firmę pracującą w nocy.
2004-10-20 12:32
Ludzie tam się dzieją dantejskie sceny. jadąc do pracy od strony Wilczlina 40 min oczekiwania w korku ( od wysokości szkoły na Chwarznie), potem sygnalizator świetlny. Potem tragedia z przejazdem przez remontowany odcinek. Slalom autobusów i ciężarówek między dziurami a maszynami budowlanymi. I stop.Autobus miejski nie może się zmieścić między walcem a barierkami. Poszukiwania operatora walca 10 minut i jego przestawienie kolejne 10 min. Ruszamy Dojeżdżam do końca robót a tam pan z krótkofalówką ruchem kieruje.Na moją sugestie że te światła to coś nie tak działają - pada odpowiedź "panie jakie swiatła to ja tu ruchem kieruje" I kilka aut oczekujących na przejazd do obwodnicy. HORROR
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
